Mir@belk@

miało być na ulicę

Smutasku to była złośliwosc natury,bo nigdzie nic a on na ukice kazal mi wyjsć oczywiscie nie na środek a ,ale jak nazłość jeżdził auta,zeby to była noc Smutasku a tu biały dzien i jak sie miałam nie w nerwic:)i dojechałam do domu a zła jak cholera:)

dziewczyn ,bo moze jutro usłyszmy,że poszły peniski na formy do ciasteczkę,jeszcze furę zbiją przed świętami towar chodliwy :)

on by wolałbym to ja się lukrem umalowała,a on by zrobi co trzeba biedne penisy chłopów są dziś na tapecie:)

dziewczyny ja tak się rechoczę,ze ledwię klawiaturę widzę.mało z krzesła nie spadnę:)

wiecie co opowiem wam coś mieliśmy z M przygodę wiadomo sypijalnia i te sprawy,a tu łożko trzas a ja w śmiech było po wszystkim:) Smutasku jestem:) o to juz naoszyszłosć pisze jak sienie pokaze to kamsutre trenuję z M. terterek ale ty kusisz ,chrzestny M za daleko by mi takie cudo zrobić:)

Dziewczyny ale mam ubaw do lez klawiatura zalana ,ekran oputy:)hi:)\a wy:)

wiecie co ja tą kamsutrę,będe nie długo trenować,bez ksiażki :) samemu dziewczyny z partnerem trzeba spróbować igraszek,to moze ja pójdę lulu ,bo głupoty zaczyna pisać ,czy ma zostać,czy figury ćwiczyć:)

Ale Terek,ale mnie ubawiłąś na kluczę,toż on dostał h...a skarbonkę, właśnie 40 lat bedzie miał skąd wiedziałaś ?;;)

fajne to jest Smutasku,ale w stosunku do M to dałąbym go.on ze szwagrem chcieli tesciowej kupić ,ale nawet na kupno im odwagi brakło:)

a czasami rysunki figlarne na malowane:)

Zuuzik to jest coś w pamiątkach mozna kupić ,tam śmieszne punkty napisane sa co powina ona a co on,ostatnio cos takego czytałam i lapy mnie swędzą ,ze u to kupić:)

własnie się zastanawiam czyżby za bardzo mój ją nie wywijało,ale kto wie ,napewno coś szalonego kupię,a wiedzie co on mi chciał kupić ostatni certywikat żony,to moze ja mu kupię ale dla męża co wy na to :)

wiecie co Smutasek tak opowiada o tej ugrajnie,że ja widzę mojego tożby 3 wojna wybuchła,on nerwus to niewiem jakby to sie skończyło:)jeszcze gotowy ich pobić:)

Dziewczyny czy dzis stuknię 500.:) no ładnie 3 wpisy o tej samej godzinie:)

Smutasku to ty smiechem o mało nie parschłaś jak se przypomniałas,to ja miałam podobną przygodę ,bo wybrykach naszego Terterka z bananem poszłam do sklepu ,a przede mna kobitka kupuwała banany i parskłam śmiechem nie mogłam się powstrzymać i co widzę banana to sie rechocze:)

ale może jak wpadniecie na jakiś pomysł to napiszcie,a co z prezentami pod choinkę co tym Emusią kupujecie. Zuuzik to siostra niedaleko,ale ja bardzo często tam bywam więc kto wie:) a za niedługo znowu mam imprezę,moja mama patronka górników a moje imieniny są w styczniu:)

Smutasku ale mnie rozbawiłaś, taniec na rurze i wyskakiwanie z tortu to już mam ,ale jakiś dodadek do tego chcę go czymś zaskoczyć he:)

nocne marki Bechemoot gratulacje i najlepszego dla pierwotnego no to widzę ,ze można na was liczyć choć do lutego czasu trochę,ale moj M bedzie miał okrągle urodziny i proszę o radę co wy swoim dawałyscie w okrągłe urodziny:)

Pszczółko dobrej nocy Beti Poźniej zajrzę teraz lece na moje bajki:)

Witaj Bonita No widzisz a ja myślalam,że tylko jam 7 drzwi to nie jestem sam,bo mój jak urządzaliśmy mieszkanie to wszędzie chciał drzwi i tak jest do dziś

Małgorzato to ja też musztardówke nastawiam |_| Roberto możesz dla siebie zrobić tak to jest drugi sposób oczywiscie jajka na twardo,a sos mozesz zrobic w rondelku trochę wody do tego listek ziele, odrobinę oleju ,i odrobine octu(to mozesz wymieszac z ulubiona musztardą(cały mały sloiczek) do rondelka z woda zabulgotac i gotowe,bez zasmażki.

Tokina rozbawilas mnie trochę sadełka mam,ale niedługo M będzie to się spali jako będe czarowała i tańczyla z tymi banankami przed nim jak Terterek swojego:):),ale sie bedzie działo,a hit mojego to mówi,ze skóra na czole peka:):):):),ale jeszcze troszkę muszę poczekać,ma nadzieję ,ze szybko mi zleci:)

Małgotrzato gratulacje dla córki za zdanie egzaminu dziewczyn jaka u was pogoda u mnie dalej zimno i mrozi a z 5 km odemnie spadła snieg.brrrrrrrrrrrrrrrr.jest 2 stopnie chłodno jak jasny gwint mowie wam zbiliza sie ta czarownica nie lubię zimy ,chociaz lubie jak śnieg pada we wigiliję jak sie idzie na pastrekę,a potem juz by moglo go nie być,bo jak u mnie zawita to w maju dopiero sobie pójdzie:)

Zuuzik tobie też odpisałam