Mir@belk@

dziewczyny powiedzcie mi jak długo jest wazny kurs na prawo jazdy. Wogółe od soboty to będe miała wyczerpujące dni,to powitanie z M ,moze trwać do niedzieli,a od poniedziałku to już mnie z domu wypiszą dlaczego.,to usg,wtorek mamografia,sroda tańce z córką,w czwartek dzieci na angielski,córka jeszcze na tańce,nie będe miała czasu sie nudzić.A dzis postrzelona kupiłam nową ksiazke z przepisami na ciasta siostry Anastazji(oczywiście z niej coś upiekę na weekend),jutro bede sterczała przy kuchni,by na robić trochę smakołyków.Ale jak to mowią robota lubi głupiego:) Cieszę sie ,że nasze dziewczyny powoli wracają do zdrowia:) po biadoliła i poszła sobie narazie pa.:) A teraz idę sie popluskać jak to mowi nasza Banderasowa.

Terterek ja tez mam nadzieję,że naszą rozmowę powtórzymy,ja tez byłam miło zaskoczona:) A ta konferencja w skype jest do rozważenia., a co tam swiatło wody.:)

U mnie też wygląda słoneczko,ale chłodno,bo wczoraj to z tasu musiałam zbierać stół i krzesełka tak fruwało. Małgorzato to tez w zyciu przeszłaś:),wiesz co moje dzieci jak poszłam na operację to niewidziały mnie 6 dni i pytały taty czy napewno z mamą już dobrze,jak mi to powiedział to kazałam mu je przywieśc do szpitala by sie przekonały ,ze tato nic nie ukrywa,za 5 dni wrociłam do domu jeszcze osłabiona.U nas to się mówi,że kogo Pan Bóg kocha tem krzyżki daje(słowa mojej babci).Nawet moj M czegoś doświadczył,a zawod ma niebezpieczyny,zazyło mu się wypadek w pracy spadał z rusztowania z trzeciego piętra,a lecą prosił Boga jeszcze nie teraz,trudno uwierzyć,ale tylko mial pęknięte żebra 2,to było kupe czasu do tyłu.Napewno każda z nas miała wiele przeżyć,wiecie ,że ta swoją historia podzieliłam sie tylko z wami(no i wiedzą najblisi).Wiem,ze nie zawsze jest tak jakby sie chciało,ale trzeba ztym wszystkim walczyć,i można przetrwać wszystko. Pozdrawiam i zyczę udanego dnia. Patrzcie gdy do was dołączyłam zaczynały sie majówki,a teraz jest różanic.Wierze w to ,że kiedyś sie spotkamy. w poniedziałek ide na usg,a we wtorek na mamografię

Banderasowa Beti Bondi Bonita Jo-Dark Zuuzik Łasiczka Malutka Małgorzata Personalna Poetka Pszczółka Roberta Rowerzystka Tereterek Tokina Smutasek Bechemoot Archiwka ja też już uciekam pa ,życzę dobrej nocki

Zuuzik łzy radości,te forum tez mi duzo dało:) dziękuję za przytulenie i ja was wszystkie przytulam:)

dziekuję już mi lepiej,ochłonęłam dla równowagi wypiję z wami i za was:)

smutasku nigdzie nie uciekłam klawiaturę od łez wycieram,bo litery mi się zamazały,bo tak bardzo mnie wzurszyłyście ,aż dech mi zaparło

Dziewczyny aż się teraz popłakałam i wzruszłam naprawde jestescie super

jestem i ja ,ale miałam dzien.ginekolog zaliczony wszystko w porządku,tylko jeszcze mam zrobić usg i mamografię,powiedział nic się nie dzieję jest ładnie już wygojne(będe mogła dalej z M buszowac):)hi,hi,ale nie długo będa igraszki:)) Chorym dziewczyną szybkiego powrotu do zdrowia:) Wiecie co postanowiłam podzielic sie z wami moją życiową historią,. Wiem każda z nas cierpi ma różne problem,ale cieszym się,że mamy tu siebie i możemy w każdej chwili podzielić troskami smutkami i radosciami,bo przecież nas połączyło same wiecie co:) to ja wam powiem w moim tak krótkim życiu przeżyłam 7 narkoz(zapytacie to jeszcze zyjesz nieraz to słyszałam,i wiem dzis ze potrawiłam z tym wszystkim walczyć,albo myślicie to nie możliwe a jednak.Wierzę,ze każdy z nas ma anioła stroża,ja sie o tym przekonałam..podczas tych swoich przeżyć widziałam rożne rzeczy tunel światło otarłam sie o śmierć,a ostatnia choroba to już był koszmar przed operacja ,ale w pewnym momencie powiedziałam stop dasz rade ty masz rodzinne dzieci,meza.Przed moimi oczami całe moje życie przeleciało jak film w kinie,a do tego dopiero nie dawno mama powiedziałami jaki miała sen przed operacją.Sniłam je w trumnie,tylko byłam bardzo niewyraźna,a ona mówila córeczko dlaczego ty umarłas,ale wszystko dobrze sie skończyło,dużym wsparciem byli dla mnie najblisi,którzy w tych trudnych momentach życia wspierali,a dlaczego wygladałam jak nieboszczyk,otóż z takim cisnieniem 48/34,ob180,krwi6%,tempr.40st,o crp nie wspomne,naet w szpitalu dziwili,że ja o własnych siłach chodzę.Dłaczego 6 narkoz(wiem ,ze są ludzie którzy więcej mieli i żyją) 1 narkoza-w ciązy z córką miałam zakładany szew Mcdonalda,nie udał sie za 2 dni następna w sumie juz 2. 3-złamana ręka na schodzach 4miałam operację plastyczną ginekologiczna(dolem) 5 atak woreczka(kamienie) i oczywiście prosto pod noż( tu tez podobno miałam pamiątkę zostawioną,ale nie dopytywałam co,a wydało sie przy ostatnie operacji) 6 czyszczenie(lekarze mysleli,że sie uda powstrzymać przed operacją,ale się nie udało 7 operacja ginekologiczna usuniecie wszystkiego,oprócz janików.Nawet nie było czasu na szczepionki,odrazu skalpel.Dziś dziekuję Bogu ,ze żyję i cieszę się nim przeciez ono takie kruchę. Ma nadzieję ,ze żadnej z was nie zanudziłam i wystraszyłam ta swoja historią potrzebowałam sie nią z wami podzielić. Pozdrawiam was Dziekuję ,ze jesteście

Witam na chwilkę Nie które już wizyte zaliczyły,a ja czekam do 16.20 buuuuuuuuuuu.... U mnie zimno a jaki silny wiater wieje,ale ciekawę co tam u dziewczyn na północy ,bo tam halny miał wiac.A od przyszłego tygodnia u nas ma świecić słoneczko,bo teraz to jest szaro buro i ciemno brzydko:( Pozdrawiam was wszystkie imiłego dnia życzę i dobrych wiadomości:)

Aż miło mieć takie koleżanki i na sercu się zrobiło lżej.Zobaczcie co jutro jest obchodzone 01.10 Międzynarodowy Dzień Osób Starszych 01.10 Światowy Dzień Wegetarianizmu 02.10 Dzień Zwierząt Gospodarczych 04.10 - 10.10 Światowy Tydzień Przestrzeni Kosmicznej,a nie zdziwcie się ,ze w ten dzien zniknę,bede w swoim kosmosie,ale nie sama hi,hi........ to ja lece do łożeczka,życze dobrej nocki

Meduza Składniki 2szkl.maki pszennej 6 srednich jabłek 1,5szkl.cukru 4jajka 1szkl.siekanych orzechów 1łyzeczka proszku do pieczenia 1łyżeczka sody oczyszczonej Składniki 3 żółtka 3 łyzki cukru 1 łyżka mąki ziemniaczanej 1 puszka ananasów 2 galaretki cytrynowe 1 kostka masła ciasto wykonanie Jabłka obrać ,pokroić i zasypać 1 szkl.cukru.Białka ubić,dodać reszte cukru,pokrojone jabłka(z sokiem który się wytworzy),mąkę,orzech,proszek do pieczenia,sodę.Wymieszać piec w nagrzanym piekarniku 180st.ok 40 minut Krem Na soku z ananasów ugotować budyń ,z żółtek,cukru i mąki.Masło utrzeć dodając przestudzony budyn.Galaretki zrobić jak na opakowaniu. Przełożenie ciasta Ciasto-krem-rozłożyć ananasy-zalać tęzejącą galaretką.W środek ananasa można włozyć drylowaną wiśnie lub truskawkę(inne owoce) Pycha jadłam dzisiaj i odrazu sie dziele tą pysznością:) ja tez jakoś przeżywam jutrzejszy dzień i jeszcze ta wstrętna mnie dopada.:(

Tokina po moich serialach napisze jeszcze jeden przepis chyba,że już zdązyłaś upiec na to podziękowanie. Wiem o pierniczku jednym kawałkiem się poczęstowałam pycha...mniam....:) to lecę na te swoje tasiemce narazie:)

wieczorową porą,się:0 pszczółko ty chyba już wczesniej bedziesz wiedziała,bo wizytę mam na 16.20 pózniej z córka tańce,a wcześnej różaniec. uciekam narazie M dzwoni:) do poklikania:) dziewczyny dużo zdrówka kurujcie się jak najszybcie do nas.:)

Ja padam sie przywitać U mnie pochmurno i zimno sie zrobiło. Jutro lecę do lekarza sobie polatac ciekawe co mi powie.I juz teraz myślę o tej wizycie. Pozdrawiam was wszystkie

a dziewczyny polece wam super panierkę do piersi z kurczak(lub schabu),można ja dostać w Biedronce Chrupiący przysmak panierka do mięs z ziarnami sezamu(kamisa),a przepis jest na opakowaniu bardzo prosciutki spróbujcie(tylko nie wiem czy któraś lubi sezam) są super mówię wam a ja nie podaję przepisu dopóki nie wypróbuje ,ale wypróbowałam skuscie się,a to jakaś odmiana tradycyjnej panierki. mam jeszcze zamiar zrobić z tymi piersiami taką sałatkę potrochu warzyw i jajeczka po przyprawiać i kapustka pekińska ,ale to w piątek moge wam podrzucić na weekend co wy na to?

poczytajcie sobię. Przed ślubem: Ona: Cześć!!! On: No nareszcie, już tak długo czekam! Ona: Może chcesz, żebym poszła? On: Nie! Co ci przyszło do głowy? Ona: Kochasz mnie? On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy! Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś? On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz? Ona: Chcesz mnie pocałować? On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji! Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył? On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem! Ona: Czy mogę ci zaufać? On: Tak. Ona: Kochanie... Parę lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę.

Poetko my wszystkie w ciebie wierzymy uda ci sie zobaczysz:)

Witam dziewczyny tez w słoneczny dzień u nas dziś jest odpust popołudniu.Wszystkim dużo zdrowia życzę. Tokina podaje przepisy moze któryś wybierzesz i mam nadzieję ,że trudności nie sprawi Przekładaniec z ptasim mleczkiem i galaretką Składniki 4jajka po szklance cukru i mąki 1łyżeczka proszku do pieczenia 2 kostki gorzkiej czekolady 3op.galaretki o różnych kolorach Na ptasie mleczko 35dag.białej czekolady 1 szklanka śmietanki36% 2 łyżki cukru pudru 1 szklanka mleka,olejek waniliowy 5dag.masła przygotowanie żółtka odzielić od białek,utrzeć z cukrem.Wlać 2 łyżki wrzątku wymieszać.Stopniowo dodawać mąkę przesianą z proszkiem do pieczenia.Na końcu ubić pianę z białek i dodawac porcjami do ciasta. Ciasto delikatnie wymieszać przelać do tortownicy wyłożnej pergaminem.Piec 50 minut w 180 stopni.Ostudzony placek przekroić na 2 placki. galaretki przygotowac w osobnym naczyniach w połowie podanej wody.Zastudzić,nastepnie pokroić w kostkę. 25dag białej czekolady pokruszyć i rospuścić w goracym mleku.Wystudzić i ,połączyć z utartym masłem.Śmietankę ubić z cukrem pudrem ubić na sztywno.Połączyć masę śmietanową z masą czekoladową,dodać 2-3 krople olejku.Na końcu do ptasiego mleczka wrzucić pokrojone w kostkę galaretki wymieszać. Do tortownicy włożyć jeden placek na to masę przycisnąć drugim plackiem.SchłodzićPrzed podaniem ozdobic wierzch smużkami rostopionej czekolady i wiórkami odłozonej białej czekolady. A drugi może i znasz Sernik z cytryna i czekoladą 1,5kg sera 7-8 jajek 1,5paczki budyniu śmietankowego 1 aromat cytrynowy skórka otarta z 1 cytryny 200g.masła ok.250g.cukru 100g,rodzynek 100g.skórki pomaranczowej 100g.czekolady deserowej(wedel) Przygotowanie Żółtka utrzeć z cukrem mikserem,dodać proszek budyniowy,masło,ser zapach cytrynowy,skórke pomarńczowa.Dobrze wymieszać zamiast skórki pomar. mozna dodać zapach cytrynowy.Rozgrzać piec foremkę na tłuscić..Białka ubić na sztywną piane ze szczyptą soli,dodać do reszty składników i delikatnie wymieszać(nie miksować)Masę serowa przełożyć do foremki piec180st.ok.1,5godz. Rozpuścic czekoladę(ew.z odrobina mleka)rozprowadzić na przestudzonym ciescie tzn.po.ok.40 minutach od wyjęcia z piecyka.Smacznego Pozdrawiam was

no to i ja dziewczyny zmykam Życze wszystkim dobrej nocki i słonecznego udanego jutrzejszego dnia:)

Personalna napisz mi gdzie cię interesuje na nk to podpowiem kilka interesujących miejsc.::)

wszystkie rybki śpią w jeziorz c..............kilka spać nie może c............

Banerasowa dobrej nocki

Urzekła mnie ta miejscowosć czymś osobistym:) mam w planie ją odwiedzić z M.

no to siupiemy na tym placu boju. to za zdrówko nasze i nieobecnych:)