Mir@belk@
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mir@belk@
-
Akurat syn wrócił z podwórka i mówił,że jechała z gory rowerem i wpadł pod samochód,drudzy że na pasach.A teraz każdy edzie co innego mowił
-
Kazdy jest w szoku tak mloda osoba,jak coś będe wiedziała to napiszę
-
A zapomniałam wam napisać,ze u nas wczoraj bylo nieszczęście,wypadek samochód potracił dziewczynkę znajomej córkę nie wiadomo co z nią szósta klasa. i na pasach.
-
ja lece do szykowac obiadek i na familiade to do później
-
no tak później zajrze bo sama do siebie pisac nie będe
-
a miało byc nie do śmiechu jakis chochlik mi sie wkradł a zapomnialam wam powiedzieć,ze u nas niedługo bedzie odpust i 300 lecie naszego kościółka.
-
witam Bonite57 masz rację gdzie to sloneczko,już wołam do Tokiny by przysłała ale ona chyba nie słyszy:)
-
Dzieciaki tak beti one się cieszą,ale mi nie od śmechu po pracowalam i musialam odśnieżać i takie tam rzeczy,a jak zwykle ludzią nie dogodzisz, choćbys niewiadomo jak się postarał nie byla to łatwa praca,a co gorsze to nigdy nie była nasza racja tylko ludzi a stres:(
-
może beti jakiś magnez jeden z mojej strony drugi z twoje to jesteśmy na żywca pszczołka przeleciała ,tokina tez na chwię wpadła może poźniej nas wiecej będziea zapomnialam teterek byla śniadanko zostawila i nie ma ,chyba wzięla sprawy w swoje ręce:)
-
U mnie też beti wygląda na to,że bedzie padac tokina słyszysz słoneczko proszę do nas popchać,niech jeszcze trochę jest cieplutko,bo potem przyjdzie babo jaga zima i nawet z domu sie nie wydostane,bo śniegu popachy,a cos mowią,żeczega na sroga ,ale krotka tylko ona mimo wszystko u mnie trwa pol roku:(:(
-
no wiedzie drugi raz raz z beti prawie równo pisałyśmy,a teraz z pszczółką :):)
-
beti w tym samy czasie napisałyśmy wieczorem trzeba to oblać:)
-
Hurra chociaż raz mi się udało rozpocząć 50 stronkę ::):) to mamy święto co kochaniutkie:)
-
Teterku czasami my musimy zacząc działać mój jak pierwsz miała być ta upojna to spytał czy jestem gotowa :) a jak czasami widzę ,ze ma ochote to sama do niego mówie to na co czekasz;):) och ci męźczyźni;);)
-
Dzień doberek wszystkimjak się spało u mnie noc strasznie duszno bylo i jest do tej pory tokina czego mi słoneczko zabrałaś hi,hi.....:),ja jak mam u siebie to proszę aby do was dotarło wybaczam jak do nas wysłałaś;):) mam nadzieje ,ze wredna nie jestem a dziewczyny beti i teterka to pasują ranne ptaszki dobre kobitki śniadanie i kawkę podają;):) miłej i spokojne niedzieli laseczki:)
-
poetko w tym samy czasie napisałyśmy dobrej nocy
-
grilek u mnie był udany.tez życzę wam dobrej nocki
-
Czesc dziewczyny{czesc] u mnie świeci słoneczko,aż milutko ja też na chwilke ,bo później mam grilka na ogrodzie,jak wrócę to się odezwę. teraz pranie tylko wstawię szkoda pogody a wyschnie. to ja w środę mam zebranie u syna i już dostaje dreszcz brrrr..... życzę miłej soboty.
-
Ja też dziękuję za szampanika i torcika:) a teraz smykam się pluskać:)
-
jeszcze raz tokino życzenia Uśmiechnij się solenizantko, puchary szampanem napełnij prędko, Twoi goście niech pija Twe zdrowie, resztę później Ci dopowiem mam teraz telefon narazie:)
-
o matko i córko czy ja za wami nadąze ,coś mi mowi,ze nie tylko będo urodziny tokiny:)pomału do 50 stronki:)
-
szampankiem i torcikiem poczęstuję;:) a teraz drugie sto lat
-
paskudna reklama mi wyskauję buuuuuuuuu....... tokina jak tam odludek ja mam wrażenie ,ze jesteś duszą towarzystwa zawsze naprawdę:) małgorzatko zdrowiej nam
-
roberta ja też lubię taki chlebek tylko,że taki prawdziwy smalec to robi moja teściowa pycha Tokina wszystkiego najlepszego i sto lat roberta i niekuś więcej,bo ja się odchudzamszybciej bym straciła przy upojnych ale jeszcze muszę poczekać buuuuu...chyba zacznę ryczePan Bóg i Św. Piotr ogłosili przetarg na budowę bramy niebiańskiej. Pierwszy zgłosił się Arab. - Masz projekt? - pyta Bóg. - Mam - odpowiada Arab. - Masz kosztorys? - Mam. - To ile Ci wyszło? - 900 milionów. - A dlaczego aż tyle? - No cóż, 300 mln na materiały, 300 mln na robociznę, 300 mln zysku. - Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr. Następny wchodzi Niemiec. - Masz projekt? - pyta Bóg. - Mam - odpowiada Niemiec. - Masz kosztorys? - Mam. - To ile Ci wyszło? - 1,5 miliarda. - A dlaczego aż tyle? - No cóż, 500 mln na solidne niemieckie materiały, 500 mln na rzetelną niemiecką robociznę no i 500 mln zysku. - Dobra, dziękujemy, odezwiemy się jak podejmiemy decyzję - mówi św. Piotr. Następny wchodzi Polak. - Masz projekt? - pyta Bóg. - Nie - odpowiada Polak. - Masz kosztorys? - Nie. - A ile chcesz za robotę? - 3 miliardy 900 milionów. - Skąd Ty wziąłeś taką kwotę? - No cóż, miliard dla Pana Boga, miliard dla Św. Piotra, miliard dla mnie, a za 900 mln arab zrobi bramę. Ale ze mnie udana kosmitka na biadolę jeszcze kawł wyśle
-
Łasiczka jak ja nienawidzę prasowania tez trochę ma komu podrzucimy:)