Mir@belk@
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez Mir@belk@
-
smutasku jeden proszę o przepis na paluchy.:):)
-
bonita M bedzie napewno zachwycony wszystkim,ale najbardziej tobą mam rację:) A nie mówiłam wam przefarbowałam sobie włosy i jak nigdy nie miałam jasny tak teraz ma,a kolor ma słodkie capuccino i pasemka blond i delikatny miedziany czuje się wiele młodziej mój jak rozmawialiśmy przez skype to był w szoku jak zobaczył,a pochwili powiedział zazdrośnik jeden hi,hi.... ,że przyjechałam od niego do domu i fryzurę sobię walłam,i ciekawe dla kogo tak to jest z tymi naszymi pacanami jak jedna ich z nas nazwała,:):P:P:P tokina u mnie pisało ze wysłalo jak nie to będe probowac napisałam ci tam na temat spotkania w liście,mam nadzieję że dotrze do ciebie:):) dziewczyny jak ja was lubię,można się wam wyżalić podzielić radością i dostać od was świetne rady 3 dzien walczę z kilogramami i narazie udaje mi się:) a napisałam ,ze do świat znam siebie jak M przyjedzie to powinnam tyle stacić 4 kg,a sexs też do pomoże traci sie duzo kalori wtedy nie wierzyłam kiedyś do konica jeden test był zmiany zauważyłam wtedy:););) a dziś w naszym podwórku było wlamanie do garaży,a wczesniej sąsiadom komórki okradli na szczeście nic z samochodom się nie stało,też wczesniej kradli radia samochodowe był jakiś czas spokój a teraz znów:(:(
-
Dzięki za herbatkę,u mnie śniadanko delikatne,bo postanowiłam schudnąć. za okne słoneczko ,później kawa inka u mamy.obiadek zrobić a dziś to wogole nie mam pomysłu,ale coś stworze. tokina próbuje ci wysłać list ,ale niechcę mi cos pojść,ma nadzieje ,ze uda mi się go wysłać. pozdrawiam was wszystkie bez wyjątku
-
beti przypomniałaś mi jedną historię pewnego razu na święta mój kupił karpia,a niech synuś zobaczy we wannie jak pływa(córki jeszcze nie było) dziecko fascynowała ta rybka,ale jak przyszło zabić to ja na mojego darlam ryja ,ze jest mordercą i niech przy mnie tego nie robi bo bede dalej wrzeszczeć. a druga historia dzieci od teściowej dostały żywego królika ,bo chciały ten krolik przejechał z nami 300km choci był w pudełku to skakał po całym samochodzie,a to była samiczka ,później chcieliśmy ją dopuści by miala małe krolik,ale dzieciaki ją tak do karmiły ,że zajsc nie mogła trochę się zapasła,moj mowi to ją zabije i z je,ale dzieci przywiązały się do tego krolkia ,mój go zajadl,ale dziecią nie powiedzial jak pytają gdzie krolik to mówi im ,ze wrócił do babci. a to ci była historia co?:):)
-
mój tez na stawach łowi zabiera dzieciaki mają wtedy frajdę. dzięki beti to jak u nas braknie rybki to do ciebie się stawimy:):)
-
jestem ciekawa czy jak przygotowujecie swięta czy wasi M też tak chodzą po kuchni i wszystkiego muszą spróbować mnie to trochę denerwuję i mówię do mojego,żeby znalazły sobie zajęcie,czy jakieś mięsko piekę ,też są rzeczy które robimy razem,ale już się na uczył ,że trzeba mi czasem zejść z drogi,bo to ja chcę być królowa w kuchni.ale tez mam z niego ubaw jak wszystko ma zrobione pochowane do lodówki to znowu chodzi w nocy i wyjada,wiec teraz robię mu specjalny talerzyk ,że to może jeść,a reszta mowię to na uroczystości.i najwięcej pałaszuje po nocy do lodówki.:):) a najśmieszniejsze jak go przyłapie to mówi ,że światlo w lodówce naprawia,czy ktoraś ma tak udanego M.Mój to chyba czkawki do stał tyle o nim nasmarowalam hi,hi..........:):)
-
Wiecie co mi też przydałoby się schudnąć troszkę się przybrało ,ale nic wam nie mowiłam od wczoraj powiedziałam koniec do świąt postanowiłam ,że 4kg zrzuce mam nadzieje ze bedziecie mnie wspierały(bo u mnie zacznie się sezon imieninowy i pokusy bedą,ale się nie dam).mój sposób na pozbycie się kilogramów to rano lekkie śniadanko,obiadek delikatny kolacji nie jem,ewtulnie jakiś sucharek po godzinie 18 nie jem,a pije dużo nie gazowanej wody.ciekawe czy mi się uda ale mam silną wolę jak coś postanowię to wtym muszę wytrwać.jak piszę o tych sucharkach to przypomniało mi się jak leżałam z kobietami pooperacji to mówilyśmy na sniadanie to był mielone ,na obiad schabowe,na kolacje zrazy nie raz miałyśmy ubaw ,a najbardziej podziwiałyśmy babcię która miala 80 lat (puszysta) jak po operacji szybko dochodziła do siebie to my młodsze od niej połamane chodziły swietna kobieta i z poczuciem chumoru. a u teściowej jest ryba(pod każda postacią) ,kapusta z grochem,kompot,kutia ,ciasta tyle wiem ,bo mój mi mowił jeszcze na wigili u tesciowej nie bylam . bardzo lubię grudniowe swięta i zapach choinki żywej u mnie za karpiem nieprzepadamy,ale jest śledż i smazony pstąg,pieroszki,barszcz,kapusta z grochem,kompot z suszu,makowiec i sernik i śpiewanie kolęd jest jeszcze trochę czasu zgodzę się z tym że na to wszystko musi przyjsć ten czas,ale dzieciaki do szkoły to anisię obejrzymy jak będa święta jesteście
-
a może w przerwie napijemy sie herbatki co wy na to ja stawiam częstujcie się. ............`:. ...........:\' .....,:: ............:,,...\' ;:\' .............;;..;;.....`:. .................;;:\'.... ,:: ..................:\' ...,.;:\' .................:: .,.;:\' .................: ....:\' ..................`. ..:. _$$__$$$$$$$$$$$$ $_$$_$$$$$$$$$$$$$ $__$$____________$ $$__$____________$ _$$_$____________$ __$$_$__________$ _____$__________$ ______$________$ _______$$$$$$$$ ________.$$$$$$ _______$$$$$$$$$ smacznego
-
macham do was lapką wszystkim życzę udanego popołudnia. wiecie co moze trochę zoboczę z naszego tematu,bo wpadłam na pomysł może podzielimy się wiadomościami co u was przygotowuję się na święta Bożego Narodzenia ,moze coś nowego zagości u mnie na stole.Bo wiecie co u mojej teściowej nie ma na wigilię pierogów i barszczu czerwonego z uszkami,a ja nie wybrazżam sobie wigili bez tych dań.A jak u was? wiem powiecie ,ale wyparowała a do świat tyle czasu tylko my później bedziemy zajęte przygotowaniami. coś mnie wzieło,a nóż co nowego od was się dowiem i ja zwami też się podzielę co u nas się robi i jaki zwyczaj;):) pozdrawiam was wszystkie
-
Poetko my wszyskie cieszymy się tym topikiem,bo można się wyżalić podzielić radością i zawsze dziewczyny dobre słowo napiszą Dobrej nocy wszystkim dziewczyną młlego jutrzejszego dnia i pogody.:):) Jesteście wszystkie a teraz miłego hop do łożka razem te nasze troski jakoś dzielnie znosimy:):),mam racje?:)
-
smutasku jeden ja jeszcze chwilke jestem,no widzisz ja też bardzo kocham swojego staruszka i on mnie,tez mi jest przykro że innym dziewczyną się nie układa.ale i ja bez mojego pacana(ale fajnie nazwalaś śmieje się sama do siebie) nie wyobrażam sobie życia:):) dobrej nocki dziewczyny,bo niewiem czy któraś wpadnie jeszcze na chwilkę. a to serduszka dla was serce]
-
pszczólko zrób tak daj mu buziaka i powiedz,że jeszcze nie jesteś gotowa ,jak poczujesz ,ze możesz spróbować to zaczni ty zrób mu niespodziankę wtedy( chłopy to lubią jak od czasu do czasu jakiś komplement i koketerie w ich stronę).Tylko wcześniej mu nie mow niech jest zaskoczony ja ci podałam jeszcze jedną rade,a reszta i tak zależy od ciebie pszczółko. teraz możesz pomyślec ja jestem mądra bo ma za sobą,ale takie same uczucia miałam jak ty teraz i spać tez niechciałam teraz się śmieje z tego ty też bedziesz się śmiała
-
Smutasku jeden ale M ma taką pracę,ale jest super człowiekiem mi sie udało:):) czego życzę innym by byli szczęśliwi z drugąpołową,chocia żmogę powieci,że sa ludzie którzy kładą nam kłody pod nogi ,ale dzielnie je omijamy. pozdrawiam was serdecznie
-
Dziewczyny nie bójcie się tego pierwszego razu naprawdę jest fajnie.:) ja też nieptrzebowałam żadnego żelu.miłych rozkoszy w objęciach M. co tam u was słychać wieczorową porą?:) u mnie powoli dzieciaki szykują się do szkoły. pogoda się ustabilizowala jest ciepło,ale ja się tak jakoś sobie czuję już zaczynam tęsknić za M ,a do konica września trochę czasu mam nadzieje ,że szybko upłynie.jakaś chandra mnie dopada buuuuuuuuuuuuusłabszy dzień:(:( to narazie dziewczyny macham do was łapką
-
witam macham do was łapką Co ta u was słychać kobietki:) U mnie mam trochę teraz na głowie i ciagle jakieś sprawy a jak zacznie się w poniedziałek to cały tydzień taki:);) Banderasowa tez mi przykro ,że nie dostałaś urlopu:( Roberta płytki położone. A co u reszty kolezanek? U mnie paskudna pogoda i zaczyna padać. Pszczólko ja już po 8 tygodniach współżyłam z M ,też sie bałam jak to bedzie ,a było fajnie i naprawdę jest komfortowo,ale wydłużcie na początek grę wstepno,a poźniej coraz lepiej mówię Ci,ale się ze mnie śmiejecie dziewczyny jaki to pierwszy raz był,możesz sobie wyobrazić ,ze to pierwszy raz,a potem to bedziesz się z tego śmiała zobaczysz:):).Życze udanego rozkosznego wiesz czego:):) pozdrawiam was wszystkie i po kwiatuszku dla wszystkich
-
Jeszcze raz zaglądam do was i życzę dobrej nocy Do jutra dziewczyny
-
Witam macham do was łapką Też byłam na starym topiku Cieszę się, ,że dziewczyną przyjęcia się udały,Roberty prezent dla M mnie nie dziwi bo ja też podobne robię,a ,że jest murarzem to większość sam w domu mi :);) Dzieciaki zjadły mi piernik a chcialam was poczęstowac buuuuuuuuuu zrobię drugię będzie dla was :);) Dobrej nocki pozdrowienia dla wszystkich bez wyątku
-
Witam U mnie pochmurno i duszno.Co tam u was kochanitkie:):) Weselnicą jeszcze raz udanej zabawy do białego rana Robercie i Łasiczce tez udanego przyjęcia urodzinowego jeszcze raz najlepszego dla chlopaków. Komp narazie przestał świrowac ,ale najak długo to niewiem swoje latka ma muszę z M porozmawiać i wymienic to się jeszcze zobaczy jeszcze odemnie jeden przepisik na barszczyk biały prosty i łatwy. 2 lub3 kiełbaski śląskie pokroic w kostkę 3jajka ugotować na twardo 2 ząbki czosnku(bez też można) 5 łyżek smietany 12 lub18(ja używam małej łowickiej) 1 łyzka mąki przyprawy,liść laurowy,łyżka majeranku,sól,pieprz,łyżka wegetty kwasek cytrynowy pokrojoną kiełbaskę w garnku zalać taką ilościa wody ile ma być barszczu zagotować z kiełbaską jak sie zagotuje wrzucic przyprawy,z mąki zrobić zaprawę dodać do barszczu.na talerzu położyć jajka pokrojone i zalać to barszczem ja jeszcze kroje chlebek w kostkę jak mi starszy zostanie,a moje dzieciaki nie mogą się najeść tym barszczem,mam nadzieje ,ze wam i waszym dzieciaką bedzie smakował. Życzę wszystkim miłej soboty:):)
-
Ja też wpadam na chwilkę Życzę wam dobrej nocki Pozdrawiam
-
macham do was łapką Tokinie i pszczółce miłej zabawy do białego rana Roberto i Łasiczko najlepsze życzenia dla chłopaków. Moze się zdażyc ,ze się przez kilka dni nie pojawie to wysiad mi komp,coś mi na złość ostatnio robi,mam nadzieje że chyba szybko przestanie mi robić psikusy i takie ładne kartki co miałam od tokiny i robert wcięło mi buuuuuuuuuu:(:( A całą resztę pozdrawiam i życzę przyjemnego weekendu:):) to narazie
-
dobrej nocki tokina,smutasek jeden,łasiczka,pszczółka,roberta,poetka,banderasowa,bondi,bonita,rowerzystka,terterek,małgorzata dobrej nocki:):):) pa,pa............:):)
-
to dobrej nocki,rzeczywiście trudno się rostać z wam dziewczyny jeszcze troche tu pobęde i,a potem myk pod kołderkę
-
Wszystkie was zabiore w kosmos. smutasku jeden też muszę ci powiedzieć też polubiłam te szkraby ,choć moje śa starsze to taka 4 i obydwie napewno kilka nocy nie przespany,a to już tak jest kiedy pora spać to im się wszystko chce idt,ale jest wesoło,i ja z moich nie raz mam ubaw. macham dalej do was
-
Widzę poetko ,że znowu chyba nam przypadła wrta przy naszym ognisku,chyba ,ze któraś do nas dołączy bo jak my dwie upolujemy nastepnego bizona:):)oby tylko zwierzyna z lasu nie uciekła hi,hi:) w kosmos jeszcze nie polecialam macham dalej łapką
-
Też jestem i macham do was łapką