Mir@belk@

Teraz po tych procentach będziemy bełkotać nawet po hiszpańsku itd:P:)

przytachałam:P:)cały baniak:)

o mamy fajna stronkę zapasy wyciągamy pod nią ja lece skubnac trochę do naszej kafe szwagrowi winka i za nasze zrówko i obyśmy wiecznie młóde były takie 18:) YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY na andrzejki sie gdzies wybieracie?

Czemu lysy jedzie na rowerze z rozsunietym rozporkiem?? Bo chce poczuc wiatr we wlosach

na chwilkęzniknę kogucik na lini a potem podeślę tynk na @

hi,hi :)ja przy tych cukierikach to pionek jestem. ale się cieszę,że mnie cenicie i ja was też. to jak dobrze pójdzie to będziemy za 2lata pięciolecię obchodziły:P:)

wiecie co ja zawsze coś sknoce i zrobię po swojemu:P:) a to ciacho co robiłam wczoraj to proste. biszkopt jaki kto umi(kroimy na poł) 2kisiele czerwone gotujemy i 4łyżki cukru 600ml wodzy zagotowujemy do dajemy 1,5szkl startych jabłek.wylewmy goracy na biszkopt przykrywamy drugi. 1czerwoną galaretke rozupszczamy wodzie i czekamy az steżeje. 500ml śmietanę ubijamy z 2łyżkami cukru (nie dokonca)dodajemy cukier waniliowy i 2 male śmietanfisay .dzielimy na pól,smarujemy góre biszkobtu,a drugą częsc śmietany do szprycy i robimy wzdluż paski dosyć wysokie(ja szprycy nie miec zrobiłam to łyżką) a po między pasy wlemy teżejąco galaretkę.Wstawiamy do schłodzenia smacznego

Tokina zaraz bedzie:) kruche ciacha lubie tez,ale robię przeważnie do sernikow,chodz ostani kruchę zrobiłam i przełóżyłam dżemem było pycha. a teraz robię podchody do tego ciacha.pozwolę sobie link wklejć http://www.wielkiezarcie.com/recipe53136.html

Terterku mój adres pamietasz ? Tokina,Bondi Pszczółka Beti i dobrej nocki,bo chyba mykła do łóżeczka.

Terterku mogę kawałek szrlotki,napewno sie uśmiejsze,ale tego ciacha nie potrafie zrobić:)

hej wieczorkiem a wpołowie czerwca mam bierzmowanie synuś,komunie 22 maja mamy. Musze coś napisać ,bo troche mnie to meczy,porostu z Robertą sie umowilyśmy na spotkanie,ale zadnej pary z ust nie puścilysmy bo to niespodzianka,ja troche glupio napisałam i zrozumiałyście,że bez uprzedzenia,a to nie było tak ja to wiedziałam,ale jak pisała Terterek ,żeby nie zapeszyc nic nie pisłyśmy na forum. mam nadzieje ,ze zroumiecie ,ale musiałm to wydusic. a ciacho przekrojone w garnku:)dla was

http://www.youtube.com/watch?v=YoKJV6IMRII

.-::-__________________-::-_ * WITAM W SOBOTĘ -::--::- Dziś na duszy jest weselej, Bo już jutro masz niedzielę! Wykorzystaj więc te dni, Niech przyniosą radość Ci! Przyozdobi złotem liści.. Może i marzenia ziści... Zostaw smutki i robotę! Spędzaj wesoło sobotę! zrobie zdjecie okna z tym tynkiem i wysle @,baterie są w ładowaniu.

juz jestem grzeczna:)zostawiam do kawy i herbatki na jutro ciacho w garnuszku.

a najlepszy krem zapytajcie się swoich mężczyzn:):P

pszczółka kiedyś używałam tych kremow dobre był ,ale ja się na wszystko używam teraz krem z kozy i dove bo najlepiej mi odpowiadają:)

hej pozdrowioka na chwilke wpadam,co do staniko to lubię chodzić bez chomota:P:) a ślub 30lipca brała 16lat temu,a znamy sie dłużej mój mi po 10 powiedział ,ze to już kaziroctwo ,a dziś drun zadrosny jak niewiem co.:P:) Poetka wygladasz[ cool] a muszę się pochwalić,mam miedzy oknami położony tynk ozdobny,już nie będe malować biało farba.Jeszcze przedpokoik dokończym ,bo brakło tynku jak przyleci kogucik na święta.

Dziewczyny chyba coś macie w sobie normalnie jak napisałąm do was do powoli u siostry wszystko wróciło do normy,pojedzila trochę i pokuli ją,ale jest w domku dzięki Bogu i wam,a jest tak samo ma na imię jak Wesołekai Beatula:) wiecie co chodziaż ja siebie podziwiam najpierw mam zimną krew,ale po wszystkim to i mi puszcza wtedy wyję. Ale ja wiem ,że każda z nas ma jakiś krzyżyk raz mniejsz raz większy. dzięki macie dobre serca napewno kiedyś beda wynagrodzone

napisałam list na @.napiszcie czy dotarł?

Hej dziewczyny u mnie też ładnie. a zima opony zmienione opał jest i przetrwam:0 dziewczyny jakos mi dziś nie idzie siostre pogotowie wzięło:( i czekamy co zasłabła napiszę na @ ja mysli ogarnę

witam i spyłwam by nie dostac kopniaka Wesołek brawo odgadłaś wody:) następne rozwiązanie to pod łóżkiem -kaczka pobitewne pobojowisko-flaki Jurand w bramie-frytki(pedził ślepy niezauważył kratownicy) a na obiad było ziemniaki,schabowy w panierce ,a donosiciel to kapusta pozdrawiam i uciekam ,bo juz kopniaki czuję:P:)

Co to jest Jurant w bramie? Co to jest pobitewne pobojowisko?

Co jest pod łóżkiem chorego kasztelana? co to jest diabelskie jaccuzi?

Bonita jeszcze troche wytrzymaj chce zobaczyć czy któraś odganie powiem ci,że pudło,ale jestes uparta,wiem że oberwę od was kopniaka w tyłek za te wkręcanie:)

o pyralginę a jutro robię na obiadek polne gnojki,podeszwe w piachu,i zielony donosiciel,któraś chętna to zapraszam:)