loka5

Dobry wieczór, morze wygladało podobnie jak moje serce. Lekko wzburzone :), głośne, piękne i koloru moich oczu. A plaża co jakiś czas przynosiła mi jego zapach. Spałam wtulona w szal. Tylko od czasu spogladając na niebo widziałam odlatujące ptaki. Pozdrawiam Was :) :)

Wszystkim życzę miłej niedzieli. Zmykam nad morze. pappaap :)

idę sprzątać, Wszystko sie ułoży kochane anioły

kochana wirtulandio. Smutne to nagranie , do którego dałaś linka. Muszę wierzyć za nas wszystkie, że jeszcze będziemy patrzeć na drzwi a w nich stanie ten ktoś, telefon też będzie dzwonił, i czułości nie zabraknie. Nie jesteśmy same- mamy swoich aniołów, mamy siebie, chociaż tak wirtualnie. Czuje, ze duża z ans grupa to ludzie wartościowi, którzy być może potrzebują trochę więcej czasu na znalezienie swojego szczęścia. My już byśmy chciały ale nie jesteśmy wróżkami i nie przywołamy sobie tego, czego chcemy. Ile z nas modli sie o dobrego męża? Ja dostałam nawet od znajomej figurkę św. Antoniego, który podobno ma łączyć ludzi. Ale on chyba tez o mnie zapomniał. Trochę cierpliwości samotne anioły. Myślę o Was, modlę sie o Was, chociaż może niektórym się to nie będzie podobało. Wiem, zę net ma swoje prawa i granice ale kiedyś chciałabym Was zobaczyć tak pijanych ze szczęścia, życzę Wam tego z całego serca, i Tobie wirtulandio przede wszystkim :):):):)

Dzisiaj nowy dzień, pobudka http://pl.youtube.com/watch?v=PFPdfzbAW0w

Dzień dobry, dzisiaj ja zaczynam. Pewnie spicie smacznie. A ja wstałami być może przy ładnej pogodzie zjawie sie nad morzem. Pozdrawiam Was i miłego dnia.

Uciekam, dobranoc kochani :)

rozmawiaj spokojnie :)

A co u Ciebie słychać?

jestem pewna zę sie odezwie

trochę to smutne i nie będę tutaj zanudzać

Twoerdzi ,ze jemu też zależy na naszej znajomości ale już nie wiem sama c mam myślec. Jednym słwoem- naie narzucać sie i dać mu czas na przetrawienie tego, co powiedziała.

Postaram sie delikatnie pielęgnować ale zobaczymy co z tego będzie

mi zależy na nim Tęsknię A kontakt po mojej rozmowie jest sporadyczny. Chociaż jak ostatnio rozmawialiśmy to normalnie i bardzo miło.

co mam mówić wirtulandio. Poznałam fajnego faceta , zależy mi na nim. Czuję że mógłby być kimś więcej. Codziennie telefonował, zaprosił mnie do siebie. I postanowiłam z nim porozmawiać czy nasza znajomości ma szansę przetrwania . Dodam ze daleko od siebie mieszkamy. Stwierdził ze będziemy utrzymywać kontakt przez neta i telefon a spotkamy sie dopiero pod koniec roku, bo wówczas może będzie miął jakieś wolne. I co o tym myśleć? Chyba go spłoszyłam albo muszę mu dać trochę czasu. Kiedy mu to powiedziałam- przytulił mnie mocno do siebie i powiedział- a co mam ci powiedzieć. Nie rzucał słów na wiatr. A ja nie wiem co myśleć o tym.

gdzieś Ty była wirtulandio?

to ja też sie idę myć i przyjdę jak ktoś tutaj bęidze. Pogadamy

halo , halo, jest tutaj kto?

Dobry wieczór!

do miłego papapap , bo widzę zę monologi pisże

dziękuję wirtulandio, czuję sie jakos przy Tobie jak przy starszej siostrze hahahahha. Chociaż to ja jestem starsza, prawda?

mogę zostać jak ktoś chciałby pogadać,

dajcie link do tych emotikonek

Witaj wirtulandio- Ty mnie tutaj ściągnęłaś!! Pozdrawiam Cie i do miłego

dzunik zaczernij się aby nikt sie pod Ciebie nie podszywał i do miłego. Zajrzyj tutaj jescze >Pozdrawiam