tokina

Bechemootku jak tam się nie znam jaka to różnica , psycholog czy psychoterapeuta to dla mnie to samo co dla Ciebie całki i różniczkowanie :P jedno jest pewne , tu i tu pomóc możesz ludziom a masz do tego i wykształcenie i predyspozycje . Będę trzymała kciuki i wspierała Cię duchowo byś się uporała ze wszystkim trudnościami .

O jest Marijka:) sory nie widziałam Twojego wpisu , a cztery semstry to znaczy 4 lata ? bo nie kumata jestem w tym nazewnictwie :( Pszczółko Tobie łatwiej znaleźć pracę , punkty dodatkowe to uroda figurka i wiek a ja jestem całkowitym przeciwieństwem :O

No co się dzieje ? zawsze jak zapytam Marijkę o tą szkołę to ona znika , kurcze mogłam nie pytać ale jestem wścibska baba Zuuziczku przecież każdy ma tremę przed większą publicznością , chyba nie ma twardziela bo się nie dygał ,więc się nie przejmuj , po częstych wystąpieniach pewnie przywykniesz , na początku każdemu jest trudno.

Postanowiłam ze tam pójdę po dzisiejszej rozmowie z terapeutą , on mnie przekonał ale wiary zbytniej nie mam , no ,chyba że jakiś cud :D:P

No widzisz Bechemootku mnie się też tak wydawało że Ty lubisz przebywać w wąskim gronie i mój pomysł na Twój nowy wizerunek jako - terapeuta indywidualny jest strzałem w dziesiątkę w sam raz dla Ciebie :)

Tak chodzi o schronisko , mam mieszane uczucia ale choćby na poł etatu to i tak muszę się zmusić do wyjścia na te 4 godziny no ale czy sie dostanę , pewnie tam będzie tłum ludzi nie mam szans :(

Bechemootku , 7 lat siedzę w domu i już mam tego dosyć , poprostu dosyć ,chcę zmian . Pierwszy rok czekałam na wnuczkę kolejne dwa lata opiekowałam się wnuczką a teraz siedzę tylko w domu i patrze w kompa albo w ściany zwariować można Chcę zmian i zrobię wszystko by sie zmusić do wyjścia z domu ,przewalczyć w sobie to nabyte przez 4 lata lenistwo ,po prostu muszę .

Pszczółko napisałam wyżej . Marjka , jak miło że jesteś :) napisz jak postępy w nauce , czego się uczysz i jak długo będziesz się uczyć , nie zbywaj mnie proszę tylko napisz oczywiście jeśli to nie tajemnica .

Jeszcze w piątek pójdę na rozmowę w sprawie pracy w zwierzyńcu :D pewnie się będziecie śmiały , wiem ze nie mam szans ale może cud się stanie i mnie przyjmą choć na pół etatu:D

Na zwykłej myszy pracowałam w 2006 roku i szlo mi kiepsko a potem kupiłam pierwszego laptopa i wydawało mi się że nie poradzę sobie z ta płytką a teraz nie umiałabym poruszać myszką :D a pewnie będę musiała się nauczyć

Pamiętam że miałam powiększone węzły chłonne na szyi i trochę źle się czułam ale samo przeszło po kolejnych dawkach więc spokojnie możesz przyjmować .

O Pszczółeczka pytałaś mnie o ten LUIVC

Co do kursów Zuuziczku to wiem ze reszta jest nie dla mnie ale tak zaznaczyłam żeby w ten sposób wykazać że mi zależy i chcę :D ale i tak pewnie skończy się na komputerach . Szczerze mówiąc miałam nadzieję na kurs na prawko :P ale się niestety pomyliłam :(

No Bondi to ciężki czas przed Tobą , trzeba się zająć małym i zaprowadzić i jeszcze lekcje odrabiać , oj troche tego za dużo ale cóż jak mus to nie ma wyjścia . Oczywiście odpoczywaj , miłych snów i dobrego wypoczynku w nocy abyś miała jutro dużo siły

Płacą za uczestnictwo , całe 8 zl za godzinę :D i teraz jestem w strachu jak sobie poradzę ze zwykłą myszą bo tam zapewne laptopów nie będzie :( masakra :O

Cyfry cyferki to nie moja domena , oczywiście wybrałam te kasy ale nie jako pierwsze tylko chyba trzecie z kolei , już wole się opiekować starszymi :) A ja Zuuziczku nie wyobrażam sobie pracować na myszy ,tylko i wyłącznie płytka , do klawiatury się przyzwyczaisz .

cholera jak nie potrzeba to śmiga Zdecydowałam się na cokolwiek bo jak wiecie chcę coś zmienić w swoim życiu , wyjść do ludzi i dlatego taka determinacja a smaczku dodaje fakt że jeszcze mi zapłacą za to że mnie będą uczyć :D

buuu coś mi kafe muli buuuu

Miałam jeszcze do wyboru - opieka nad chorymi i starszymi - kasy fiskalne - profesjonalne sprzątanie - księgowość

Miałam jeszcze do wyboru - opieka nad chorymi i starszymi - kasy fiskalne - profesjonalne sprzątanie - księgowość

No jesteś Zuuziczku , powiedz wreszcie na czym miękkim chcesz pracować , może to brzuszek jakiegos przystojniaka :P

Zapisałam się na 4 różne ale mogę zrobić tylko jeden , pomyślałam że i tak taki kurs nie pomoże mi w znalezieniu pracy to niech chociaż da mi przyjemność więc jako pierwszy napisałam komputerowy :D Będzie tam praca w ofiice , będzie word szczegółowo i oczywiście exel w którym nie umiem pracować . Może uda się jeszcze poduczyć w PPS ach

No tak Bechemootku , Zuuzik rzuciła hasło i zniknęła a Bondi pewnie już się położyła zmęczona całym dniem .

Mnie też od rana nie było bo byłam na takim organizacyjnym spotkaniu w sprawie kursów . Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z tym co mówił nam pewien przystojniak to po świętach zaczynam kurs :D Ciekawe jak się z tym wyrobię bo w tym samym czasie mam mieć remont :( Popołudniu byłam na spotkaniu z terapeutą a potem u syna i tak mi zeszło:(

Bechemootku przecież jestem :)