tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
O witaj Bondi dlaczego wnuczek jest u Ciebie ? czy to znaczy ze nie chodzi do szkoły?
-
Zuuziczku co to znaczy dla Ciebie " na miękkim podłożu " jeśli na kolanach bo też miękko:P to chyba można ale podobno mężczyznom nie wskazane :D
-
Cześć dziewczynki też wreszcie jestem
-
Widzę że chyba nie będzie dziś pogaduszek :( idę więc na podusię . Dobrej nocy dziewczynki
-
Też jednym okiem oglądałam M-jak ..... ale czekałam może się ktoś tu zjawi . Zuuziczku złośliwość rzeczy martwych :( czasem się tak zdarza i nic na to nie poradzisz .
-
jeszcze jestem Bechemootku
-
Oglądnęłam zdjęcie z żubrówką :D wiem o co chodzi ale chyba jednak z tego zrezygnuję , wszędzie będzie gładź . Kurcze jeszcze mam trochę czasu jeszcze zbieram propozycje , jeszcze się zastanawiam ale już coś się rysuje w mojej głowie i to jest plus.
-
Witaj Zuuziczku pewnie też tak zrobię ,bo już myślę nad tym od jakiegoś czasu . Jeszcze nie podjęłam decyzji jaki będzie kolor ale tak jak podpowiadacie , jakiś ciepły pastelowy ,być może wszystkie 4 ściany a na jednej ozdoba w postaci naklejki ,tylko nie wiem czy mi to nie będzie odpadało od ściany ,albo jedna w jaśniejszym odcieniu tego samego koloru i na tym biała naklejka lub malunek z szablonu , jakiś delikatny mały ornament . Jeszcze tylko muszę pojechać do sklepu i wybrać kolor , już na pewno zrezygnowałam z tapety . Sufit będzie biały i białe lamówki , kurcze nie wiem jak się nazywają takie ozdobne listwy przy suficie i tyle. Mebli niestety nie mam szansy zmienić , te są ciemne mahoniowe a te co widziałam na zdjęciu od Ciebie to wenge , maja synowa ma takie .
-
Pszczółko , mnie się wydawało że około 80 zł płaciłam ale w necie znalazłam cenę około 50 zł więc nie wiem teraz bo ja zażywałam to w 2007 roku. Pamiętam że na początku miałam jakieś dziwne objawy ale później samo mi przeszło. Z tego co wiem to dobra szczepionka ,przynajmniej mnie pomogła, więc mogę polecić .
-
Wesołku witaj nie tylko u Ciebie śnieg jak widzisz u Roberty także i u mnie pada od rana . Rano przejechał pług co prawda ale tylko główną a do mojej odnogi już nie wjechał , pierwszy raz to się zdarzyło ale ja już nie chcę pługów, nie chcę śniegu tylko słońca i ciepła. Może dlatego się źle czujesz że nie bierzesz hormonów i organizm osłabiony ciężko sobie radzi z ich brakiem. Zresztą przy takiej pogodzie to i najzdrowszy narzeka :( Roberty współczuję z powodu straty drzewek ale mam nadzieję że nie całkiem są stracone ,wiem jak o nie dbasz i je pieścisz ,tym bardziej żal. Gołąbki zrobiłam dziś jak nigdy :p z mięsa surowego a ryż w woreczkach ,do tego w włoskiej kapuście . Małż zjadł solidną porcję i stwierdził że pyszne więc ze spokojem mogę Was zaprosić @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ smacznego :)
-
jejku tyle się napisałam i jeden przycisk nie wiem nawet gdzie i kiedy i wszystko mi zniknęło:(:(
-
Pszczółko , tak mi przykro że znów masz antybiotyk pewnie tamten był na inny rodzaj bakterii i nie zniszczył tych co się w Tobie zagnieździły. Żeby wziąć szczepionkę trzeba być zdrowym , już nie pamiętam jaki odstęp od antybiotyków . Najpierw brałam trzy dawki Rybomunylu a potem LUIVAC chyba ten o którym piszesz . Na mnie poskutkowało ,choć jak wiesz już byłam w szpitalu ze skierowaniem do operacji ale się nie zakwalifikowałam. Mam chorą tarczycę i dlatego się boją coś grzebać w tym rejonie jeśli nie ma " noża na gardle" czyli nic tak pilnego że mus. Od dwóch lat miałam chyba tylko dwa razy anginę ale przechodziłam ją lżej niż poprzednie ,więc zapewne warto zainwestować w tę szczepionki bo rzeczywiście są skuteczne. Kosmitko , jak zapewne wiesz nie mam zdolności manualnych i dlatego nigdy nie bawiłam się w jakieś wyroby artystyczne ,no chyba że z papierowej wikliny. Myślę że w necie znajdziesz jakieś info na temat Cię interesujący . Dziękuje za fotki koszyczków Dziewczynki , myślałam myślałam i wymyśliłam że zrobię dziś gołąbki , na razie się gotują ale za jakąś godzinę na pewno już będą dobre więc zapraszam. Wiem gapa jestem zbyt długo się leniłam i teraz jest już późno ale Małż wróci dopiero koło 17 więc spoko , zdążę :)
-
Małgorzatko jak miło że jesteś ale znów masz problem zdrowotny:( co mnie bardzo smuci. Oczywiście zajmij się oczkami bo z nimi żartów nie ma . Lecę wreszcie do tego sklepu bo mi wykupią cały chlebek i będzie klops :( na razie papapa
-
Bonitko wielkie dzięki za podpowiedź , muszę przyznać że taką wersję też brałam pod uwagę i już szukałam czegoś fajnego , te propozycje są całkiem całkiem ,jeszcze raz dzięki. Jeśli chodzi o kolory to też lubię pastele ,nie lubię krzykliwości ale na biel już się nie zdecyduję , bo to raczej taki zimny kolor i miałam go jakiś czas i już mi przestał się podobać , mam wielką ochotę na jakąś odmianę i chciałabym to wyrazić przynajmniej na jednaj ścianie . Teraz są w sklepach tak różne kolory że rzeczywiście można powiedzieć - kolorowy zawrót głowy- pewnie któryś z nic wybiorę choć do tej pory kolory tworzyłam sama ale teraz chciałabym gotową farbę .Taki ornament pięknie będzie się prezentował na jednaj lub dwóch ścianach ,tą opcję jeszcze muszę dokładniej przemyśleć . Tereterek podpowiada żeby dać mocny akcent w postaci narzuty ale chyba taka odważna nie jestem , mam dwa komplety ale oba w odcieniach stonowanego beżu i chyba przy tym pozostanę ,jednak jakiś mniejszy akcent ,no poduszka jak najbardziej.
-
No widzisz Bechemootku , ja bardziej lekkie rzeczy oglądam , choć czasem też zerkałam na sporty zimowe i też zawsze kibicuję Adasiowi . Czasem oglądnę dobry film , niestety ostatnio tych filmów w TV jest mało a ja nie mam cyfrówki więc wybór mały . Jednak nawet w wyborze filmu zawsze sugeruję się gatunkiem , i zawsze wybiorę lekką komedię niż ciężki dramat czy nie daj Boże horror. Nie lubię przemocy w każdej postaci i wykonaniu i jeśli takową widzę na ekranie zaraz zmieniam program.Lubię też filmy przyrodnicze oraz podróżnicze ,lubię oglądać inny świat ,choć w TV bo na żywca raczej nie mam szans:( Ojej zrobiło się późno , muszę jeszcze do sklepu po pieczywko skoczyć i pomyśleć o jakimś obiedzie na dziś a żaden pomysł do głowy mi jeszcze nie przyszedł.
-
Chciałam oczywiście napisać że taka gwiazda polskiej estrady ,pani Irena Santor.
-
Witaj Bechemootku ja bardzo lubię oglądać taniec i w zasadzie zawsze udaje mi się wytypować pary finałowe już w drugim odcinku , tym razem nie mam takiej pary . Kasia o której piszesz to Kasia Glinka ,nie powiem jest dobra ,być może będzie jedną z faworytek tego turnieju . Jeśli chodzi o śpiewanie ,to nie często oglądam dokładnie bo to zawsze w sobotnie wieczory leci a wiadomo że w soboty to różnie z czasem bywa. Jednak jeśli ktoś mnie zainteresuje to śledzę jago losy w kolejnych odcinkach . Tym razem udało mi się zobaczyć trzy śpiewające pary , pewnie mało aby wyrobić sobie jakiś pogląd . Jednak już na pierwszy rzut oka widzę dużą różnicę między poprzednią wersją a obecną . I choć osobiście prawie kocham Mariusza Kałamagę to jednak nie widzę go w roli prowadzącego , być może dlatego że przywykłam do jego wizerunku scenicznego z kabaretu Łowcy.B Jury jak pisałam wydaje mi się groteskowe , bo taka polskiej estrady jak pani Irena Santor jest zbyt poważną osobą by obok niej usiał żartowniś Karolak a Doda zbyt kontrowersyjna . Być może się mylę w swych ocenach i taka mieszanka , będzie stanowić dobre trio ale po tym co widziałam {jak pisałam malutko widziałam} jakoś tego nie widzę.
-
Witam pięknie [cześć[ chciałam napisać - z samego rana :D a tu przecież już 11 godzina :( To nic ,mimo że już tak późno ja sięgam po filiżankę przecudnej urody i popijam kawusię w wykonaniu Personalnej ,dziękuję , pyszota:) Kiedy wreszcie wstanę na tyle wcześnie by podać własną świeżo zmieloną kawę ? U mnie słoneczko lampi za oknem a przed chwilą pług przejechał odgarnąć śnieg:O Nie wiadomo co to za pogoda w górze wiosna a na dole ciągle zima :( Wieczorem patrzyłam jak zawsze na tańce i dopiero po tym odcinku zaczynam sobie wyrabiać zdanie o parach ale nadal nie mam swojego faworyta ,faworytki ,ciekawe czy Wam się ktoś szczególnie podoba ? W sobotę była premiera śpiewania w innej konwencji ,co prawda nie oglądałam ale wczoraj była powtórka i troszkę udało mi się uchwycić . Mnie osobiście obecna konwencja się nie podoba , poza tym jury jakieś takie groteskowe . Ciekawa jestem czy któraś z Was oglądała ten program i co o nim sądzi ? Na razie macham łapką i serdecznie pozdrawiam
-
Wychodzi na to że weszłam i Was wystraszyłam :( przepraszam już znikam
-
Co do tych kolorów na ścianie to muszę przyznać że od pierwszej chwili byłam pod wielkim wrażeniem tej aranżacji . jednak im dłużej się temu przyglądam zaczynam mieć wątpliwości . Dlatego pozwoliłam sobie na wysłanie tego lina by wysądować co na ten temat myślicie . Oczywiście nie zawiodłam się ,większości się podoba ale nie na długo , ale nie u siebie. Mój pokój który zacznę remontować po świętach nie jest dużych rozmiarów ,tylko 4x4 więc mały:( W dodatku mam ciemne machoniowe meble i taki kolor pewnie szybko by mi się opatrzył i zaczął przytłaczać a ja chcę czegoś fajnego optymistycznego . Może coś Wy mi podpowiecie ,bo nigdzie nie mogę spotkać czegoś co by mi odpowiadało . Nie wiem jaki kolor byłby odpowiedni , jasny radosny , ale równocześnie inny niż do tej pory miałam . Obecnie mam żółć słoneczną a wcześniej stonowaną zieleń taką jasną ,ale nie ważne już nic w takim zimnym kolorze nie chcę . Zamierzam zrobić sufit biały( teraz mam zielony:P) z taką dość szeroką lamówką styropianową i do tego jakiś kolor ale chciałabym wyróżnić jedną ścianę . Zrobić ją albo w innym kolorze albo tylko odcieniu tego koloru albo coś tam umieścić co przyciągnie uwagę a równocześnie nie przytłoczy , nie bezie zbyt krzykliwe ,dlatego myślałam o takim połączeniu gładź pomalowana - tapeta . Przyjmę każdą propozycję po rozwagę , proszę więc o pomoc. Może macie jakieś fotki dobrze wykonanej ściany , może zamiast tapety użyć innej struktury ściany ,no już nie wiem sama ,oczekuję na propozycje .
-
Jestem i ja {cześć] dziewczynki , udało mi się odrobić z pisaniem wreszcie uff i nareszcie mogłam tu kuknąć a tu widzę czyste pijaństwo :D:P więc nie ma przeproś dołączam się dwoma rękami :D bo jest co dziś opijać :D Jak bardzo się cieszę że dziś się pokazałyście Dla Pszczółki oczywiście wielkie STO LAT ! i kielichy w dłoń Y Y Y Y Y Y Y
-
Bechemootku ,myślałam że będą jak zawsze kabarety a to tylko Daniec :P na dwójce .
-
Widzę że wszystkie poszłyście na terapię śmiechem , więc nie mam wyboru, też tam podążam .
-
Pszczółko odpoczywaj nabieraj sił po chorobie ,nawet śmiejąc na kabaretach ,ładuje się pozytywnie akumulatory ,zresztą chyba wszystkie wiemy że terapia śmiechem przynosi cudowne rezultaty:) Beti a dlaczego Ty się też smutasujesz ? :( no, no główka do góry :) Bechemootku jesteś jak się cieszę , czasem trzeba się wypłakać ja mówię wyryczeć ,wtedy ulży ale najlepiej kiedy jest jakieś ramię na którym można się wesprzeć ,brawo dla Teo Przepraszam że mnie nie było wczoraj , usypianie przeciągnęło się ,zaliczyłam dwie bajki i o mało co sama nie zasnęłam ale kiedy przyszłam Ciebie już tu nie było :( dobrze że była pod ręką przyjaciółka .