tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Jestem wreszcie , dzieci pojechały tz te miejscowe :D Widzę że Wam ciągle ciasteczka w głowie a ja staram się zapomnieć o świętach i wszystkich słodkościach . Jednak dziś dałam się skusić młodzieży na gofra z bitą śmietanką :D było pyszne ale nawet nie chcę myśleć ile to diabelstwo miało kalorii :D Betuś , no to przykra sprawa , trochę Ci się nazbierało :O i Mama chora i rehabilitacja i jeszcze dojazd do pracy , ups , troszkę to za dużo na raz. Cholerka co się dzieje z tym nowym rokiem , pokładałyśmy w nim wielkie nadzieje na lepsze a tu zwyczajna proza życia i dalszy ciąg kłopotów :( Małgorzatko , Bonita ma rację , ludzie sypią śnieg na drogę bo wierzą że przyjedzie pług i wszystko zgarnie ,na pewno nie jest im miło kiedy widzą że komuś szkodę zrobili swoim postępowaniem . Może jestem naiwna ale wierzę w dobre intencję Twoich sąsiadów . Może wystarczy z nimi spokojnie porozmawiać i uświadomić że jednak te pługi nie przyjeżdżają i tylko Ty masz utrudniony przejazd a chyba Tobie źle nie życzą .
-
Dzień dobry dziewczynki jestem i ja . Wpadłam na chwilkę coby łapką machnąć ,bo wczoraj nie miałam siły:( Jakoś od rana źle się czułam , bolała mnie głowa ,po rehabilitacji wypiłam fervexa i poszłam spać , wieczorem powtórka z rozrywki:( i znów spanko , dziś czuję się lepiej . Byłam na zabiegach ale rano przeczytałam list od Tereterka :( i jakoś nie potrafię opanować emocji . Muszę się umówić z Tereterkiem na rozmowę skypową bo inaczej nie mogę , nie potrafię słowami wyrazić co czuję ale myślę że w bezpośredniej rozmowie łatwiej będzie mi wyartykułować co mi na sercu leży . Lecę teraz do kuchni bo obiad jeszcze w zamrażarce :D a dzieci za chwilę przyjadą z wojaży i trzeba by było mieć coś gorącego na kuchni . Jeśli kafe nie będzie dziś strajkować ( Boże jak to zniechęca ) to powinnam być wieczorkiem . Pozdrawiam Was wszystkie i całuję Posyłam Wam linka , jak się robi dobrą kawę i mam nadzieję kiedyś tak umieć ją podać :D http://www.youtube.com/watch?v=BzBpW4cc7Xs&NR=1
-
Witaj Małgorzatko, dziękuję że zapaliłaś w kominku , cieplutko tu dzisiaj. Przysiądę z Tobą i napiję się kawusi . Roberto dla Ciebie z okazji urodzin , wszystkiego co najlepsze , samych radosnych chwil w życiu i spełnienia marzeń
-
Przepraszam nie mogłam pisac bo miałam chwilowe zakłócenia lokalne :(
-
Tak ze dziewczynki nie chcę chwalić ale dla mnie końcówka roku i początek są oki i z tego się cieszę :D
-
Dokładnie tak Zuuziczku , :D cieszę się z tego ale najbardziej chodziło mi o młodych by nie byli uwiązani na kablu u mnie na górze ,teraz mają u siebie w pokoju na dole :) Ja w zasadzie się nie przemieszczam ale czasem mam ochotę się położyć i co jakiś czas spoglądnąć na forum a tu do tej pory klapa:( trzeba było na prezesowskim fotelu siedzieć musowo :) a teraz mogę popróbować innych pozycji :D
-
Witajcie dziewczynki jestem dopiero teraz bo jak wiecie zaczęłam już od dziś rehabilitację ,a od rana byłam na zakupach . Później przyjechał do mnie pan od internetu co by mi zainstalować routera bezprzewodowego :D i tak mi dzień zleciał że nawet nie wiem kiedy .
-
Roberto , no proszę szybko sprawnie i na temat :D co fachowiec to fachowiec , brawo :D Banderasku zlituj się ileż to można pracować :O przecież miało być lepiej a tu wcale tak nie jest :O Bardzo chętnie poczęstuję się krokiecikami ,mniam .... od dawna mam na takie ochotę, to nie pozwolono mi zrobić . Za to synowa (imienniczka Bondi i Tereterka) zrobiła przepyszne paszteciki w cieście półfrancuskim , były pyszne ,muszę zapytać o przepis , może kiedyś sama takie zrobię i Was poczęstuję :D
-
Kosmitko cieszę się razem z Tobą że kogucik jest jeszcze w domku i ma Cię kto pielęgnować ,życzę zdrówka . Jeśli chodzi o Twoje pytanie , to odpowiedź na nie jest bardzo trudna. Po pierwsze zależy czy to ktoś znajomy czy nie :D:P Po drugie , zależy co ma być na tym suficie czy tylko regipsy czy coś więcej . Po trzecie zależy jaki jest metraż pokoju. Po czwarte zależy czy wykonujący sam kupuje materiały . Po piąte czy będzie miał pomoc czy sam to będzie robił . Takich wątpliwości można by mnożyć . Jednak zapytałam syna bo sam też robił w pokoju sufit podwieszany ,pokój 4x5 ,to twierdzi że że jakieś 700-800 zł ale razem z materiałem . Z tym że pewny nie jest bo jemu to wykonywał kolega a on mu pomagał , więc nie zapłacił tyle , to jest taka kwota orientacyjna . Nie wiem czy Ci coś pomogłam ale starałam się :) Całuski dla wszystkich
-
No pięknie i jeszcze zrobiłam się pomarańczowa :O:D
-
Witajcie dziewczynki jestem na chwilkę by się przywitać i machnąć łapką , bo za chwilkę mała przyjedzie rozbierać choinkę i już tu pewnie nie siądę :D Tak rozprawiałyście o rozbieraniu choinki że też już postanowiłam się jej pozbyć ,dlatego mała przyjeżdża ,jak ubrała to musi rozebrać :D,dla niej to wielka frajda . Bondi ,tak mi przykro że znów coś Cię trapi , no kurcze miałam nadzieję że z nowym rokiem będzie juz tylko dobrze . Życzę Ci szybkiego powrotu do zdrowia Dziękuję że się odezwałaś ,mimo cierpienia . Małgorzatko ja Cię podziwiam i wszystkie dziewczynki które trzymają zwierzaka w domu , ja miałam tylko raz przez 10 lat psa i już nigdy więcej żadnego kociaka , czy psinki w domu nie chcę . Maaluutka ,piękne te życzenia ,dziękuję bardzo A mnie ostatnio męczyła nostalgia i weszłam na stary topik by poszukać wiersza Poetki a trafiłam na inny o którym całkiem zapomniałam a jest przecież taki piękny . Czy pamiętacie ? SYRENKOM Właśnie setka nam stuknęła Drogie siostry więc do dzieła Bo orkiestra zamówiona Więc niech będzie noc szalona! Jakieś bóstwo to zmyśliło Na tym forum połączyło Ponad dwa lata czekało By się tutaj tyle działo. Bo dziewczyny tu najlepsze Mają serca najpiękniejsze I napisać z góry muszę Przede wszystkim - śliczną duszę. Cały świat jest zaskoczony Jak prawdziwe są te strony Taką silną więź tu mamy Jak nawzajem się wspieramy. Nic nam złego się nie zdarzy Boga mamy w swojej straży A aniołki prosto z nieba Sił dodają ile trzeba. Więc kochane moje siostry Dziś porzućmy wszystkie posty Ciekawe czy nasz Poetka pamięta o tym wierszu :) Co prawda nie setka nam stuknęła ale nowy rok nastał i tak trochę z tego trochę z innego ale i tak do nas on pasuje :D Całuję Was wszystkie i już mnie nie ma bo tupot nóżek na klatce schodowej już słychać :D papapa
-
No zobacz to znaczy że będziemy zaczynać tego samego dnia :) . Mam nadzieję że koleżanka się zgodzi, bo w sumie chodzi o Twoje zdrowie ,jej też może się kiedyś zdarzyć taka sytuacja ,więc jakby co to się odwdzięczysz .
-
Beti a co z Twoją rehabilitacją ? miałaś zaczynać w styczniu , czy uda Ci się pogodzić pracę z zabiegami ? Ja zaczynam od poniedziałku ,rejestracja we wrześniu i dopiero teraz zabiegi , ale co tam , przeleciało .
-
No to jesteś ekspresowa z tą choinką :D a myślałam że to ja najwcześniej rozbiorę a planuję na poniedziałek :D
-
No to Betuś niezbyt miło rozpoczynasz nowy rok:( Życzę mamuni zdrówka i by nóżka szybko doszła do siebie ,trzymaj się Betuś . U mnie cała rodzinka w komplecie , ale już się rozjeżdżają ,jutro syn do pracy ale wyspiarze jeszcze będą tydzień .
-
Roberto .... kamień z serca ... bo jednak nawaliłam:O Oglądałam fotki ,przepiękne scenerie, jeśli się lubi zimę . Tylko sprzęt chyba nie do śniegu bo potrzebna porządna łopata ,żeby tak się nie męczyć . Dziewczynko co z naszą Bondi ? Nie odzywa się już dłuższy czas , martwię się bo nic nie pisała że wyjeżdża na okres świąteczny , wiecie coś ?
-
Szczęścia ,Zdrowia ,Pomyślności w Nowym Roku ! Jestem wreszcie , bo musiałam przygotować obiad, młodzież spała . Dziś na obiad barszczyk z jajem i ziemniaczkami sztuk 1 :D kotlet z kurczaka pieczony tylko w przyprawach , surówka z kapusty . Dziewczynki wczoraj o północy jednak nie pojechałam na fajerwerki bo rozpadało się na dobre :( Nie chciałam ryzykować , bo powoli wychodzę z przeziębienia . Małż się obudził bo huk był straszny za oknem i tym sposobem nie byłam sama :D Przepraszam że nie wysłałam zdjęć Roberty ,bo prosiła mnie o to ,ale do mnie dochodziły kilka razy te same więc sądziłam że mimo problemów do Was też doszły . Dziś wysłałam do wszystkich ,oprócz Bonity i Teretereka . Jeszcze raz bardzo przepraszam Robertę i wszystkie dziewczynki . Wow ładnie mi się rok zaczyna :O przeprosinami ,co będzie dalej .
-
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
A tu taka niespodziewanka , kaffe normalnie funkcjonuje :D
-
Sama się dziwię że jeszcze nie śpię , zwykle o tej porze już jestem nietomna :D ale dziś późno wypiłam kawę i poprawiam sobie nastrój koniaczkiem i dobrą muzyką i jest świetnie :D szkoda tylko ze tak nas mało :( a miało być tak pięknie .
-
Za pół godzinki pojadę z dziećmi na strzelanko z szampana :D i z petard , mam tylko nadzieję że nie będzie padał deszcz .
-
Nie taka samuśka Rowerzystko jesteśmy my , Małgorzatka i ja :D Ja polewam więc nie musisz czekać aż do północy :D Y Y Y Y Y Y Y zapraszam na koniak , dziś mi wybitnie smakuje :D:P może ta świadomość że to ostatni dzień tego głupiego roku :D
-
U mnie już nastrój typowo sylwestrowy :D muzyczka w tle , świece płoną ,koniaczek w kielichu :D Wsłuchuję się w piosenkę Piaska i rozpływam się w marzeniach :D:P
-
Bonitko ,mówisz i masz :D mam nadzieję że od Roberty też doszły . U mnie juz strzelają cały dzień :O dobrze że moja suka nie boi się huków :D więc jestem spokojna . To był jedyny warunek pod którym zdecydowałam ją zabrać , bo przywiozły mi ją dwie panie na polecenie pani weterynarz ,która dwa tygodnie wcześniej musiała uśpić poprzednią suczkę . Była bardzo chora na nerki i nie dało się jej pomóc a miała już dużo lat bo wzięłam ją ze schroniska jako conajmniej 10 letnią . Ona właśnie bardzo się bała , każdy głośniejszy stuk ,czy grzmot burzy powodował paniczną reakcję ucieczki ,lub chowania się różne dziwne miejsca z których nie potrafiłam później wyjść :O Strasznie miałam z nią dużo kłopotu ,ale skoro wzięłam to już trzymałam i chroniłam przed hałasem . Wiedziałam jednak ze kiedy wezmę kolejnego psa to musi być zrównoważony i nie może się bać . Oj ale się rozpisałam ,sory . Dziś taki dzień ,dla mnie ważny , bo mam już dość tego roku i wierzę głęboko że ten co przychodzi ,przyniesie mi tylko dobre rzeczy ze sobą . Muszę jednak przyznać że końcówka tego roku ,nie była dla mnie zła , a nawet mogę powiedzieć że bardzo dobra ,co nie znaczy że zapomniałam co ten rok wyczyniał wcześniej :D Co do zdjęć , to też muszę kiedyś zmobilizować rodzinkę , do rodzinnej fotografii i wyślę Wam cały komplet ,ale kiedy mi się to uda , sama nie wiem . Żeby nie żegnać tego roku na smutno proponuję toast za to że się kończy Y Y Y Y Y Y Y Y Y
-
Jestem i ja ,wykąpana , fryzurka zrobiona ale bez brokatu :D szykuję się na bal topikowy :D ale przed północą mają dzieci po mnie przyjechać by przywitać Nowy Rok pod OCK razem z innymi mieszkańcami :D Będę tam z wnusią i wszystkimi dziećmi ,chyba pierwszy raz prawie w komplecie bo Małż zapowiedział że zostaje w domu :) Małgorzatko , piękne zdjęcia ,piękne dzieci , tylko Małżusia mi brakuje .Proszę Cię złóż mu w moim imieniu najserdeczniejsze życzenia imieninowe Wreszcie się doczekałam, że jesteś na zdjęciu sama , bardzo się cieszę bo to będzie dla mnie motywacja by zrobić nową prezentację w pełnym składzie :) Robercie też bardzo dziękuję , wcześniej zapomniałam o tym napisać ale zdjęcia oglądałam i wciąż podziwiam urodę córci , bo jest bardzo śliczna ,zresztą cała rodzinka mi się podoba . Kosmitko od Ciebie nie dostałam nic :( sory że dziś mam takie wieści ,może gdzieś zatrzymało w eterze i jeszcze dojdzie . Dziewczynki dziś upiekłam nowy serniczek ,trochę zabrały dzieci na imprezę a resztę stawiam na stole . Z trunków oprócz szamponika podaję adwokata ,i oczywiście cały szereg nalewek do kompletu ,a jak ktoś ma ochotę to może być koniaczek Napoleon Marin Jaune ,kieliszki już stawiam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y