tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Dzień dobry dziewczynki wstawać śpiochy ,piękny dzień się zaczyna . U mnie słoneczko już od świtu lampi w okno ale jest lekki mrozik i to mi się podoba. Zapraszam wszystkie śpiące królewny na kawusię z dodatkiem amaretto , herbatkę po góralsku i inkę ze śmietanką . Wybaczcie że tak od rana serwuję mocniejsze trunki ale jak mówiłam mrozik za oknem, trzeba coś na rozgrzewkę .W dodatku rozpaliłam w kominku i przytachałam cały wór drzewa ,dziś musi być ciepło. Nie zapominam o Małgorzatce ,która dziś przechodzi ciężkie chwile ,jestem z nią myślami i modlitwą . Wszystkim życzę wspaniałego dnia kwiatek]
-
Spokojnej nocy dziewczynki
-
Dzięki za info o dominie , szczerze mówiąc nigdy nie oglądałam :O
-
Widzisz Bechemootku jak to nie ma co wierzyć w gusła :D mówią że jaka pogoda w dzień ślubu takie życie małżeństwa :D a tu się nie sprawdziło i całe szczęście :D Pogoda w dzień mojego ślubu - 5 lipiec cywilny ,super słonecznie , cieplutko ,12 lipiec ,kościelny - upał nie do zniesienia a pod wieczór bardzo duszno ale nie padało .
-
Oświećcie mnie proszę o jakie domino chodzi ? bo nic nie kumam :O
-
No to Zuuzik troszkę traumę przeżyłaś więc jesteś usprawiedliwiona :) Bechemootku przebiłaś wszystkich tym śniegiem 13 maja :D super to musiało wyglądać :D Ja nie łapię się za guzik , nie przydeptuję kartek ,ale czasem siadam kiedy się wrócę ,szczególnie kiedy wyjeżdżam gdzieś daleko :D Jednak na 13 nie zwracałam uwago chyba ze liczyłam pierogi a tu wychodzi że zrobiłam 113 :D:P
-
Beti spokojnej nocy , wytchnienia po ciężkim dniu pracy , śpij spokojnie i niech Ci się przyśni rozwiązanie Twojego problemu
-
Witaj Bondi dzięki za drożdżowe z serem ,pychotka ,choć późno to skubnę troszkę :) Zuuziczku ja zawsze byłam osobą bardzo zdecydowaną ,bo o wszystkim musiałam w domu myśleć i planować z wyprzedzeniem . Bardzo szybko nauczyłam się że wszystko zależy ode mnie więc podejmowałam nawet trudne decyzje i nie było to dla mnie problemem . Niestety do czasu .... i tak się zastanawiam kiedy to się zmieniło ale sądzę że od czasu kiedy przestałam pracować . Powoli następowała jakaś degradacja mojej pewności siebie , twardości i stawiania na swoim. Powoli zmieniłam się w taką małą chorągiewkę na wietrze , wciąż się waham , mam wątpliwości. Nawet kiedy podejmę jż decyzję to i tak nie mam pewności ze dobrze zrobiłam :O Normalnie ciężko mi z tym żyć , ale powoli się uczę :(
-
Wiesz Betuś mój Małż jest tylko 3 lata młodszy od Twojego taty :D No ale do 40 rocznicy mam jeszcze trochę :D całe 6 lat :D
-
Nie wiem , jakiś ostatnio mam brak pewności siebie a czasem trzeba zaryzykować by coś zyskać a ja dziś stchórzyłam . Niestety dzisiejszy dzień się nie wróci i już nie cofnę podjętej decyzji . Czy na to moje tchórzostwo miała wpływ data czy brak przebojowości to trudno mi ocenić , może i jedno i drugie .
-
Jejku ale dziś jestem gapa :O Oczywiście Betuś , uściskaj od nas oboje rodziców a szczególnie tatę . Podwójne święto w domu , to trzeba koniecznie oblać :D Ile lat ma Twój tato ?
-
Beti w taki razie najserdeczniejsze życzenia dla brata i dla rodziców
-
Zuuziczku mój przesąd jest taki - 13 tego zawsze wszystko mi wychodzi - i zawsze tak było a dziś musiałam podjąć ważną decyzję i wycofałam się dlatego że 13 i piątek :( a teraz żałuję :( Powiedz Zuuziczku czym się tak stresujesz ?
-
Witam wieczorową porą Zuuziczku ,czy mi wybaczysz tą ostatnią gafę ? :(:( Bardzo Cię przepraszam , czasem coś zrobię a potem pomyślę :( Beti ,naprawdę warto się dobrze zastanowić bo przecież mówiłaś że tam słabo szło więc sądzisz że Tobie pójdzie lepiej ? ale decyzja należy do Ciebie . Pszczółko
-
Bondi cieszę się że jednak nie chandra tylko net, choć to też jest bardzo frustrujące i chce się wyć z bezsilności . Znam ten ból bo mam tak często.
-
Małgorzatko , przytulam do serca i modlę się :(
-
Witam dziewczynki zaspałam dziś mimo iż wczoraj wcześniej poszłam spać ale nie mogłam zasnąć :( Małż też nie mógł zasnąć i tak się przemieszczał po mieszkaniu ze wciąż mnie rozpraszał :( Zasnęłam gdzieś w okolicach 2 :( U mnie też dziś pochmurny chłodny dzień , dobrze że mogę się ogrzać przy kominku topikowym dzięki Robercie . Roberto dziękuję też za kawusię ,potrzebna mi dziś jak powietrze :) Małgorzatko , współczuję Ci bardzo , wiem jak Ci ciężko ,wspieram dobrymi fluidami , przesyłam do Ciebie samą pozytywną energię by dodać Ci siły . Trzymaj się kochanie o topiku nie myśl , teraz czas na myślenie o sobie . Mam nadzieję że jednak mimo tak ciężkiego stanu psychicznego nie odpuścisz i pójdziesz do gina , proszę nie odpuszczaj. Proszę Cię również o spojrzenie na sprawę od tej strony o której mówiłam Ci ostatnio . Wiem że łatwo mi mówić idź do lekarza i powiedz o tym badaniu a Ty nie masz teraz ani czasu ani głowy ale proszę Cię znajdź czas ,to tylko dla Twojego dobra Zuuziczku myślałam nad tym projektem i po pierwsze pomysł bardzo mi się podoba , po drugie do mnie bardzo przemawia tytuł -Letnia Akademia tropicieli niezwykłych miejsc . Myślę że to trafnie ujęte zaciekawia i intryguje . Chyba że nie o taką podpowiedź Ci chodziło . Pszczółeczko , tak mi przykro ze wciąż coś Ci dokucza , może powinnaś się postarać o wyjazd do sanatorium . Tam odpoczęłabyś od stresów i zadbała o zdrówko ,zastanów się nad tym Kosmi dziś odbierasz małą , mam nadzieję że wszystko pójdzie zgodnie z planem i torcik urodzinowy będzie najlepszy na świecie . Najserdeczniejsze życzenia dla córci Bondi a Ty gdzie znów zniknęłaś ? Czyżby teraz na Ciebie przyszła kolej milczenia ? Mam nadzieję że jednak jesteś w formie i niebawem się odezwiesz . Wszystkim życzę wspaniałego dnia
-
UPS Zuuziczku ale mnie zagięłaś :D normalnie zaniemówiłam . Przemyślę temat ale ogólnie rzecz biorąc podoba mi się i temat i zakres tematyczny . Jutro może coś innego przyjdzie mi do głowy a na razie się pożegnam , bo już trochę późno się zrobiło . Życzę Wam spokojnej nocy i miłych snów _ ,+.*`,+.*`,+. __,+.*`,+.*`,+. _,+.*`,+.*`,+. +.*`,+.*`,+. +.*`,+.*`,+. _,+.*`,+.*`,+. __,+.*`,+.*`,+. _____ ,+.*`,+.*`,+. Spokojnej nocki ..* `·.¸(``·.¸ ¸.·`´)¸.·`´) «´¨ ·.¸.DOBRANOC ¸¸.·´¨`» ( ¸.·`´(¸.·`´ ``·.¸)``·.¸)
-
Pewnie Bechemootku w moim wypadku strach ma wielkie oczy ale jak się słyszy co sie dzieje na Ukrainie to trochę się dygam i to nie tylko o to małe dziecko o duże też się boję :(
-
Personalna , masz rację odpoczywaj a jemu pozwól się wykazać , niech ma satysfakcję że sam coś pięknie zrobił . Kolorowych snów , śpij spokojnie
-
Zuuziczku nie martw się , jak nie dziś to jutro napiszesz , może wspólnie coś wymyślimy . Bechemootku , od jakiegoś czasu ciągle o tym myślę , nawet nie wiem może ją już szczepili . Mimo że ciągle o tym myślę ale zawsze zapomnę się zapytać czy zaszczepili i co o tym myślą , bo jakoś strasznie się boję o to dziecko. Ja niestety chorowałam na grypę , prawdopodobnie Malż przywlókł wirusa , choć sam nie zachorował :( a ja miesiąc leżałam i nie mogłam dojść do siebie , ale to było dwa lata temu . Nie chcę więcej chorować bo to było straszne , nawet wylądowałam w szpitalu :(
-
O dzięki Personalna , kropelki piękne :) muzyka też przyjemna dla ucha .
-
Bechemootku powiedz czy nie boisz się tej grypy ze wschodu ? Ja tak się zastanawiam czy może nie zaszczepić chociaż wnusi ,co o tym myślisz ?
-
Czasem się zastanawiam jak żyją ludzie np w pewnych rejonach Anglii gdzie ciągle deszcz i pochmurno , słońca nie raz tygodniami na lekarstwo. Mój syn też ciągle narzeka że u nich ciągle tylko pada i pochmurno , to takie przygnębiające .
-
Bechemootku , to przez tą ogłupiającą pogodę , wszystkie jesteśmy raczej takie przygaszone :( ale wierzę że to przejdzie . Już lepiej by było nawet kilka stopni mrozu niż taki wredny ciągły deszcz :(