tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Przepraszam dziewczynki , muszę jeszcze napisać programy nauczania dla Małży ,dlatego niestety muszę się już pożegnać . Dobrej nocy życzę i miłych snów
-
Beti no matko jedyna , zaniemówiłam na moment :O co Ty dziewczyno zrobiłaś , no po co? dlaczego ?, w czym miało Ci to pomóc ? Zastanowiłaś co mogło się z Tobą stać ? Beti dziewczyno zapanuj trochę nad sobą , bo tą drogą nie ujedziesz. Bechemootku wtedy byłam w Krynicy Morskiej i do dziś pamiętam tamtą plażę i stoiska z bursztynami :)
-
To świetnie , tam na pewno jest pięknie , byłam na Helu tylko jeden raz w życiu i to kiedy byłam dzieckiem :O ale wrażenia z tamtego pobytu przechowuje do dziś :) Zwierzaczkami się nie martw w końcu nie zostają same tylko będzie ich ktoś doglądał .
-
No i dobrze Bechemootku , jeśli czujesz że tego właśnie Ci potrzeba ,to tak zrób ,na pewno będzie to wspaniały wypoczynek i wyciszenie .
-
Tyle nam pozostało Bechemootku , wpierać i pomagać :) Też się zawsze cieszę kiedy czegoś ode mnie chcą :D i nigdy nie odmawiam :D
-
Myślę Bechemootku że Beti jedynie możemy wspierać i podtrzymywać w raz dobrze podjętych decyzjach a reszta niestety musi należeć do niej. Napisz czy wybrałaś już miejsce pobytu urlopowego ? Zdecydowałaś już kiedy wyjeżdżacie ?
-
Halo Kosmitko no coś Ty wpadłaś i wypadłaś w jednym wejściu ?
-
Bechemootku pewnie masz rację i w jednej ( Beti) i w drugiej sprawie ,ja się tak dobrze nie znam >Wiesz jak to jest częste obniżenie nastroju ,po jakimś czasie nazywa się po prostu depresją ale oczywiście to tylko tak się mówi. Wiadomo, że taką chorobę musi zdiagnozować psychiatra a takie testy to tylko mała rozrywka :O w którą też kiedyś się bawiłam . Myślę że Beti potrzebna jest pomoc ,bo się już gubi w tym wszystkim . Bechemootku sprawa gniazda .... też myślałam że mnie to nigdy nie dotknie , a jednak . Być może jesteś przepracowana ,bo zbyt dużo stresów w ostatnim czasie spadło na Ciebie i jeszcze ta ł...a Masz rację ,wyjedziesz odpoczniesz złapiesz drugi oddech i poprawi się wszystko .
-
Witaj Betuś , ej co to za stwierdzenie - straciłam sens życia - Kobieto opanuj się o czym Ty piszesz ? Co się takiego stało że popadłaś w taką skrajność ? To że masz depresję to wszystkie wiemy już od dawna . To chyba nie ulega wątpliwości, że miałaś powody do takiego stanu ,ale teraz wreszcie, kiedy podejmujesz słuszne życiowe decyzje by zmienić ten fakt, to Ty się teraz załamujesz ???????? Beti no proszę Cię .
-
witaj Zuuziczku , widzisz za pierwszym razem nie odgadłam o kogo chodzi bo nie oglądałam programu od początku ani zresztą do końca :O Dopiero w drugim połapałam się w czym rzecz :D Bechemootku dobrze że wczoraj odpoczęłaś , widzisz ,mnie się wydaje że to jednak syndrom pustego gniazda . trochę się odzywa , no ale może się mylę . Czasem tak pod skórą jest nam źle a nie potrafimy stwierdzić co tak naprawdę nas trapi a to czasem coś zupełnie nieoczekiwanego :) Cieszę się bardzo że wracasz do formy , kiedy już planujesz wyjazd to dobra oznaka powrotu do siebie O kicię się nie martw , zostaw ją w jakimś jednym pomieszczeniu a syn ją będzie odwiedzał i karmił ,zresztą może nie było nic złego w tym jakby ją wzięli do siebie na te kilka dni .
-
Dzień dobry wszystkim nie było mnie wczoraj bo miałam gości do wieczora a potem wiadomo taniec z gwiazdami a potem to już tylko spanko :O Zuuziczku dopiero w drugim odcinku zauważyłam i zajarzyłam jak żarówka :D o kogo Ci chodziło w tańcu ,oczywiście też będę mu kibicować ale nie ukrywam że stawiam na na Anię albo Nataszkę . Bondi dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe :) jutro Ty będziesz zbierać gratulacje i życzenia . Ja już dziś chciała Ci życzyć wszystkiego co najlepsze w życiu ,zdrówka i pogody ducha Marijko jak dobrze że już po .... odpoczniesz , odstresujesz się i wreszcie popatrzysz na to wszystko z dystansu :) Cieszę się że wszystko było piękne i takie wymarzone przez młodych ,to był ich dzień ,na pewno też są szczęśliwi że było tak pięknie . Mam nadzieję że teraz będziesz częściej zaglądać na topik Małgorzatko , mam nadzieję że jednak daleko nie wyjeżdżasz no chyba że mamę zostawiłaś pod dobrą opieką . Oczywiście urlop podpisany :) Tereterku bardzo się cieszę ze twój pierwszy dzień w pracy wypał pomyślnie . Wierzę że będziesz miała fajną zabawę w tej nowej pracy . Bonitko , bardzo się cieszę że jednak powoli wychodzisz ze skorupki jak Bechemootek .Mam nadzieję że będzie tendencja wzrostowa i częściej się pokażesz Banderasku ,napisz jaką pojęłaś decyzję i czy ją naprawdę pojęłaś ? Beti gdzie jesteś ? Jak Twój pozew ? Napisany ? Oddany ? Nie mam wieści o grzybkach:( Łasiczko hop ,hop !!! Może już późno ale zapraszam na cappuccino orzechowe ,mmmmmm ma piękny zapach :) Macham reszcie dziewczynek
-
Witaj Maaluutka razem dziś podajemy kawę , a kiedy pisałam tekst to zastanawiałam się właśnie nad tym ze jest niedziela a w niedzielę zwyczajowo Ty podajesz kawusię :D no i nie pomyliłam się . Wierzę że wyniki będą dobre , takie by sprawiły Ci przyjemność ,dlaczego robisz kolonoskopię ?
-
Dzień dobry dziewczynki w niedzielny poranek zapraszam na niedzielną kawusię i herbatkę z cytrynką ,oczywiście o ince nie zapominam (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)? Przepraszam za wczoraj ,zasnęłam razem z małą :O a kiedy się obudziłam to już była 2 w nocy , byłam zła na siebie ale cóż ,nie dało się cofnąć czasu. Bondi jeszcze raz dziękuje za piękne fotki ,widać że odpoczywałaś aktywnie i kondycja Ci dopisywała , no ale w górach człowiek zawsze czuje się fantastycznie :) Bechemootku cieszę się bardzo ze wychodzisz ze swojej skorupki Tak a pro-po dołów to powiem że czasem jak się wysłucha cudzych kłopotów to się swoje wydają mniejsze , lżejsze . Oczywiście nie namawiam do rozkopywania cudzych dołów , bo Ty profesjonalnie podchodzisz do sprawy ale ja laik psychologiczny czasem tak mam :) Kosmi fajnie tak pogadać z kumpelą , do tego smakowite dodatki ,świetny relaks :) Lecę teraz do małej ,przypilnować by zjadła śniadanie ,bo czasem niby je ale zapomina ze przy jedzeniu trzeba ruszać buzią :D i trzeba jej o tym przypominać . Bardzo się martwię nią bo jest naprawdę szczuplutka ,ma 4,lata i 8 miesięcy a waży 17 kg , tyle nie raz 2 letnie dzieci ważą :( Co zrobić by miała apetyt i sama chciała jeść ? Kto mi poradzi ? Życzę wszystkim wspaniałej niedzieli
-
Też chętnie bym się takim gotowcem podparła ale ona lubi kiedy jestem przy niej ,wtuli się we mnie a jej prawie do uszka szepcę te moje zmyślanki :) Poza tym światło raziło by ją w oczka ,musiałabym siedzieć od niej daleko al to jest dla niej niemożliwe :) Zuuziczku na razie muszę zniknąć , mam nadzieję że szybciutko zaśnie .
-
Już kiedyś pisałam ze nie czytam jej bajek tylko sama opowiadam , coś nazmyślam ,lubie jej opowiadać kiedy jest zgaszone światło , szybciej zasypia . Mam nadzieję że wtedy pod powiekami rozgrywają się sceny z tego co jej opowiadam . Nie czytam tez z powodu moich oczu ,muszę jeszcze mocniejsze okulary zakładać niż do kompa a to mnie męczy . Na razie ogląda bajkę z barbi więc mam jeszcze chwilkę .
-
No właśnie Zuuziczku i dlatego ciepła piwnica Małgosi wcale nie jest przeszkodą do kiszenia ale z drugiej strony dość się napracuje z czym innym . Dobrej nocki małgorzatko
-
Bardzo dziękuję za fotki naprawdę superowe ,fajnie na na nich wyszliście ,bardzo piękne zdjęcia . Zastanowiłam się nad tym papieroskiem w Twojej dłoni ,bo to oznacza ze nadal palisz . Myślałam że kiedy tam wyjeżdżasz łyknąć wspaniałego górskiego powietrza to dajesz płucom odpocząć od trucizny .
-
jestem jeszcze na chwileczkę , nie wiem czy pisałam ale mam małą na nockę :D teraz byłam ją kąpać ,a to dłuuuugo trwa :D teraz je kolację więc mam chwilkę . dziewczynki ja też kisze co roku kapustę ale nie mam problemu z przechowywaniem ,bo po ukiszeniu przekładam do słoików 1 litrowych lub mniejszych . Później łatwo bez problemu biorę słoik lub dwa w zależności ile potrzebuję .Tym razem chyba poprzekładam więcej w półlitrowe bo nas teraz tylko dwoje to na surówkę w sam raz . Zuuziczku nie czekam na październik , w przyszłym tygodniu będę kisiła już pierwszą partię , bo nie robię tego na raz tylko małymi porcjami . Bonduś , lecę teraz na pocztę pooglądać Twoje fotki . Jeszcze nie byłam w tych wodach termalnych ale wierzę że kiedyś się tam wybiorę.
-
podeślę Wam coś fajnego :D mam nadzieję że się otworzy :) http://www.youtube.com/watch?v=twTX-eNXfUk
-
Halo dziewczynki , sobota ma się ku końcowi a tu takie pustki :O Zostawcie już wszystko odpocznijcie i myślami przenieście się na wesele córci Marijki :D Orkiestra gra piękne piosenki ,można wczuć się w ich rytm i też potańczyć :) ehh chciałaby dusza do raju :D Bondi witaj w domu cieszę się że wróciłaś szczęśliwie ,wypoczęta ,pełna wrażeń ,mam nadzieję że fotki podeślesz :) Banderasowa ,kończ ten remont na dziś i wpadnij na małe co nieco Y Beti ,co się nie chwalisz czy są już grzybki Bondi ,wyprane , posprzątane możesz odpocząć przy kompie Bonita odezwij się proszę Bechemot ,wyjdź wreszcie ze skorupy ,a najlepiej ją stłucz i więcej do niej nie wejdziesz Kosmitka ,dośc latania na miotle Łasiczka gdzie jesteś ? zapomniałaś już o nas całkowicie ? Maaluutka Małgorzatka ,nie przepracowuj się kochanie , dobrze że już sezon na przetwórstwo domowe też się kończy ,wreszcie odpoczniesz Marijka baw się dobrze . Sto lat !!! dla Młodej Pary !!! Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia Personalna ,jak się dziś czujesz ? Pomachaj choć łapką że wszystko oki Poetka ,podziwiam Cię podziwiam i podziwiać chyba nigdy nie przestanę ,jak Ty sobie z tym wszystkim radzisz Pszczółka ,oderwij się już od domowych obowiązków , odpocznij Roberta,nie zamartwiaj się już proszę ,będzie dobrze Rowerzystka kiedy do nas przypedałujesz na dłużej ? Smutasek ,myślałam o tej przeróbce Twojego dachu ,bo pisałaś że jest trochę niski a mnie się wydaje że chyba przez to bezpieczniejszy .teraz kiedy ciągle jakieś mocne wiatry i tornada nas nawiedzają to taki niski dach nie jest tak narażony jak wysoki ,jak myślisz ,może jednak zmienisz plany ? Tereterek,baw się dobrze w doborowym towarzystwie ,niech Cię nie opuszcza dobry humorek Zuuzik, gdzie jesteś Zuuziczku gdzie
-
Witam pięknie i zachwycam się pyszną kawusią i bardzo urozmaiconym pożywnym śniadankiem, jeszcze nie jadłam więc chętnie się częstuję . Tereterku miłego wypadu nad jeziorko , choć pogoda niezbyt sprzyjająca ale może się poprawi . Na muszki stosuję brosa ,zakrywam wszystko co spożywcze lub chowam do szafek pryskam brosem i wychodzę z domu . Kiedy wracam muszki już nie latają tylko sobie leżą ,tylko je posprzątać i po kłopocie. niestety te małpy lubią się namnażać i czasem trzeba powtórzyć czynności . Trzymam kciuki by weselisko u Marijki się udało, by pogoda dopisała no i goście oczywiście
-
Oj Kosmi to naprawdę straszne co się dzieje , szczęściem że tylko poobijana i ręka w gipsie . U mnie na drodze też jeżdżą te małolaty bardzo szybko ,tyle że u mnie jest droga wewnętrzna i trzeba ich było ukrócić bo małe dzieci biegają i o nieszczęście nie trudno . Jak widać nawet na pasach nie jest bezpiecznie ,musisz Kosmi na siebie podwójnie uważać .
-
ostatnio coś mnie bierze na jakieś kulinarne rzeczy ,rano robiłam jeszcze soczek z aronii a potem powidełka z reszty śliweczek się smażą :D chyba coś mnie opętało :P Jednak te pierwsze powidła tak mi zasmakowały że postanowiłam kupić śliwek i jeszcze zrobić :)
-
ciasto najprostsze na świecie ,szukałam na naszym topiku bo któraś podawała ale nie mogłam znaleźć więc w googlach znalazłam i oczywiście musiałam zmodyfikować :D dołożyłam pierzynkę:)
-
Zuuziczku mówisz i masz :D