tokina

Witaj Poetko jak miło Cię widzieć :) On ma komórkę ale nie chce nosić i nie da się przekonać ,no musiałby jakiś autorytet do niego przemówić to może by się dał namówić do noszenia :D Wiecie , nie wiem jak mam to napisać , albo raczej nazwać ale on bardzo jest poddatny na wpływy jakichś wysoko postawionych osób ,bardzo mu imponuje jęsli ktoś ma przed nazwiskiem magister , lub inżynier a juz profesor :O no to już nic go nie przekona jeśli jemu coś profesor powiedział to już jest constans :D Kiedyś zachorował ,był w szpitalu coś mu skoczyło ciśnienie czy coś w tym stylu , leżał kilka dni jakieś 20 lat temu . To tak jeździł , szukał dojścia do takich właśnie profesorów żeby oni mu powiedzieli co mu jest bo tam zwykły lekarz to się nie zna :D ,oczywiście musiał znaleźć :D

Zdjęcia doszły , jestem zachwycona ,nie tylko okazałymi pomidorami ale dzidzią ,bardzo . Napisałam na poczcie .

Tak to prawda :D kobiety są sprytniejsze do tych rzeczy :D ale tu panowie by się może obrazili , to jest kwestia odpowiedniego podejścia do tematu . On poprostu nie chce komórki bo się boi że bedzie musiał co chwilę odbierać i nie będzie miał spokoju ,że go wszędzie ktoś może namierzyć a on nie koniecznie tego chce :D wiesz tu chodzi o te momenty procentowe :P . Mam znów potrzebowała kontaktu z koleżankami to był najłatwiejszy sposób i się rozwinęła :D:P Wśród swoich rówieśniczek robi za eksperta od komórek :D doładowuje im konto ( przez moje konto internetowe :D) kupuje im komórki , no szkoda słów , czasem się boję co znowu wymyśli :D

Zuuziczku gdzie te fotki bo nigdzie ich nie mam :O

Rozmawiałam z bratem który mieszka w Twoim mieście i też mówił że pomidory obrodziły pięknie i zresztą wszystko , ogórki jeszcze zrywa do tej pory . U nas niestety przyszła zaraza , a że chorowałam nie zrobiłam oprysków przeciw zarazie więc i ziemniaki zachorowały i pomidory a ogórki poprostu wyschły :O Pewnie puszczasz na pocztę ,więc lecę sprawdzić .

Moja mama ma już 73 lata ale z komórką jest za pan brat już od conajmniej 5 lat :D Ona ma w tej chwili trzy aktywne komórki i z każdej codziennie gada :D Tyle że nie używa książki we wszystkich ale SMSY pisze bez problemu , uczyłam ją jakieś dwa - trzy miesiące ale się nauczyła i mam z nią spokój . A moja Małża dużo od niej młodszy a taki zacofany że strach . Dałam mu najłatwiejszą komórkę z dużymi klawiszami ,głośno mówiącą i co ? No czasem zadzwoni gdzieś ale bardzo rzadko ,ale nigdy nie nosi ze sobą , jedynie kiedy gdzieś wyjeżdża dalej ,sam to wtedy zabiera dla bezpieczeństwa . Jednak do stałego noszenia nie da się przekonać i co mu zrobić ?:D

Tak jest Zuuziczku , to był monopol i im się wydaje że nadal przewodzą ale teraz jest w czym wybierać i ludzie masowo rezygnują . Ja trzymam bo do mojego Małży wciąż ktoś dzwoni a on przecież nie nosi komórki i co mu zrobisz . Poza tym on też nie lubi gadać z komórki ,tylko ze stacjonarki bo tam wygodniejsza większa słuchawka :D i lepiej słychać :D Teraz mam też przenośny stacjonarny i powoli się do niego przyzwyczaja ,ale z dużymi oporami . Dziewczynki , Beti, Kosmitko , spokojnej nocy i miłych snów o puchatkach :D:P

Kosmitko a ja mam ochotę i to wielką na zupę cebulową albo z cukinii , bardzo lubię ale niezmiernie rzadko robię , teraz jest pora na cukinię a ja nie mam . W tym roku mama wysiewała , więc nie dopilnowałam by w takim miejscu z dala od ślimaków , zrobiła po swojemu i oczywiście ślimary wszystko wszamały więc nie mam ,chyba się skuszę i kupię kilka sztuk. Lubię też bardzo ,bardzo ciasto z cukinii :D slodziutkie , dobrutkie mniam mniam :D

No według tej pani była to propozycja za to że w moim planie ( socjalnym) są najdroższe rozmowy ale co mi tam , przecież do tej pory nie korzystałam z tego telefonu prawie wcale . Myślę sobie że TPSA musi coś robic by zatrzymać klientów ,bo masowo uciekają . Wybierają Netię ,albo Era domowy , zresztą teraz tych propozycji jest wiele . A TPSA ma skostniałe struktury i tam bezmózgowcy są ,bo powinni iść ludziom jak najwięcej na rękę bo przecież już sama sieć ich obciąża ,a ludzie dziś umieją liczyć . Kiedyś rozmawiałam z moim kuzynem który jest własnie w TPSIE dyrektorem od czegoś tam . Przedstawiłam mu proste argumenty które przemawiają za tym by rezygnować z linii TPSY na rzecz sieci komórkowej , nie dał się przekonać , oni mają chyba wyprane mózgi ,chyba ze teraz coś się zaczyna zmieniać .

Kosmitko nie miałam takiej info co do jakiejkolwiek zapłaty , nic nie mówiła ani o jednorazowej opłacie ani o stałej , mam płacić tyle co zawsze i ani grosza więcej ,zobaczymy jak to będzie wyglądało w rzeczywistości . Tyle że choćbym miała płacić te 5 zeta to i tak jest oki bo godzina gadania kosztowała by mnie 15 zł dziennie :D

Beti masz rację , zadzwoń i zapytaj a jak nie umie napisać to prześlij wszystkie dane Zuuziczkowi to Ci pomoże ,trzeba korzystać z takich okazji , tym bardziej że prawnik to zna się na rzeczy i bezbłędnie będzie wiedział jak ując to w słowa .

O Zuuziczek wpadł no to świetnie , nie idę na żaden serial :D Ciekawa jestem jak długo trzeba u Ciebie czekać na taki zabieg bo jak pisałam już wcześniej u nas strasznie długo , już na ten rok nie ma zapisów i lecz się tu człowieku :(

Sory nie wiem dlaczego mi nie wchodzi ten link :O Wpisałam w wyszukiwarce - wzory pozwów - pozwy cywilne i tam był o eksmisji .

http://pozwy.wieszjak.pl/inne/82931,Wzory-pozwow-i-wnioskow.html#cywilne

Beti tu masz wzory ,pozwów http://pozwy.wieszjak.pl/inne/82931,Wzory-pozwow-i-wnioskow.html

Beti ,no nie żartuj sobie , jakie do końca października , chyba się pomyliłaś ,i chciałaś napisać do końca września , przecież teraz jest dopiero 7 wrzesień :O

Małgorzatko ja wykopków też nie robiłam , przyjechał syn z synową i wykopali :D więc mam to z głowy . Jeśli chodzi o TPSę to tak mam ten socjalny plan i w zasadzie to nawet nie wykorzystywałam tych 15 impulsów które dostaję co miesiąc . Jedynie ten telefon służy do tego by inni się dodzwaniali którzy nie mają komórki lub nie znają numeru i po to go trzymam bo już dawno mogłam zrezygnować ale co mi tam , teraz TPSA się rehabilituje w moich oczach . Choć prawdę mówiąc to nie rozumiem dlaczego te 15 niewykorzystanych impulsów nie przechodzi na następny miesiąc tylko przepada . to się koniecznie powinno zmienić .

Małgorzatko nawet mnie nie strasz , że ktoś sobie jajki robi bo pani się przedstawiła i była bardzo kompetentna ,znała moje ostatnie połączenia . Poza tym opcję tą mam mieć włączoną od 1 października więc mogę sobie to sto razy sprawdzić na błękitnej linii . Kurcze mówisz że u Ciebie już zimno ? a ja mam jeszcze tyle pracy w ogródku , dziś było rano pochmurnie i mogłam się wziąć za pracę to przesiedziałam w domu a kiedy poszłam do ogródka to taka lampa się zrobiła że musiałam zejść ,nie mogę pracować na słońcu . Dopiero popołudniu mogłam wyjść ale teraz komary nie dają spokoju więc się długo nie popracuje . Zostało jeszcze trochę do zrobienia a potem skopanie kiedy wyrosną poplony,ale to za jakiś czas bo dopiero wzeszły.

Zuuziczku ja miałam jonoforezę w sanatorium , były to takie poduszki mokre przyłożone do nosa prze które płynął delikatnie prąd ,więc myślę że Ty dostaniesz przyłożenie na gardełko , to nie boli tyle że te poduszki są zimne :O ale da się wytrzymać .

Tereterku aleś Ty zdyscyplinowana ,no kurcze użycz tej dyscypliny i mnie , bo jakoś nie dotrzymuję sobie słowa , mam ćwiczyć nie ćwiczę :( mam nie pracować w ogródku , pracuję :( mam nie jeść kolacji a jem :( no musowo Smutasek ma rację zima przyjdzie szybko i w dodatku ostra :( Pracowałam dziś przy truskawkach , musiałam podnieść folię i podnawozić. Zostały jeszcze poziomki , ale jeszcze mi szkoda ich ścinać bo jeszcze kwitną i owocują , może to nie będzie dla ich szkody jak zrobię generalne cięcie za miesiąc , mała bardzo lubi poziomki . Bardzo chciałam żeby ją rodzice zapisali na kurs tańca dla dzieci w wieku od 5 lat a oni się zastanawiają a ja już widzę, że ona bardzo lubi tańczyć ,choć jak na razie podoba jej się balet :D Beti nie chcę być nie miła ,ale chyba coś ciocia przegina z tym pisaniem , do tej pory napisałaby go pisząc co dzień po jednej literce ,coś tu nie gra. Przyciśnij ją do muru niech się pospieszy i wreszcie złóż te papiery,chyba że Tobie znów zapał przeszedł :( Nie mam dużo czasu i pewnie Was znów nie będzie bo od dziś znów nowe odcinki seriali lecą , więc będziecie oglądać ale może zanim się zaczną to jeszcze któraś zaglądnie . Dziewczynki ale dziś mam farta muszę to opisać . zadzwoniłam sobie do ERY bo tam mam tel na abonament i tam miałam ofertę - darmowe weekendy - okazało się że mi się ta oferta promocyjna kończy 8 września ,więc kazałam sobie ją wyłączyć , bo zwykła kosztuje 30 zł a ja płaciłam do tej pory 10 zł. Trochę się tym zmartwiłam bo myślę sobie już sobie nie pozwolę na długie pogaduchy :( a tu dwie godziny później dzwoni telefon stacjonarny . Tu pani przedstawia mi darmową ofertę - jedna godzina rozmów codziennie za darmo :D nie bardzo chciałam w to wierzyć ale tak nie muszę płacić więcej a mam abonament ten najniższy i to się nie zmieni ,poprostu dostaję od TPSA prezent :D no i jak tu nie wierzyć w szczęście ? Myślę że spełniają się moje marzenia zgodnie z Waszymi dla mnie życzeniami :D Piszę o tym dlatego że jestem bardzo ciekawa czy któraś z Was dostała podobną lub taką samą ofertę ,czy może jestem wyjątkiem ? Banderasku a może to działa magia """ Biedaka """ wyrzuconego z domu :D Dziewczynki czy widziałyście na garnku prawdziwą pigwę ?

Kurcze urwało mi wpis dobrze że dałam kopiuj i teraz doklejam to co mi urwało . Beti ,czy juz oddałaś pozew ? Mam nadzieję że tak , i mam nadzieję że Twój zapał nie minął . Mama ma rację , młodej kobiecie potrzebny jest facet , inaczej zdziczeje . Mam kuzynkę ,która została wdową kiedy miała 30 lat , do tej pory nie miała faceta to już ponad 20 lat, poświęciła się dzieciom , dziś już dorosłe kobiety . Teraz każda córka poszła w swoją stronę ona została sama i bardzo żałuje kiedyś pojętej decyzji . Dziś jej trudno się przełamać ale widzę że teraz bardzo by chciała kogoś poznać , niestety w teraz jest to trochę bardziej skomplikowane ,choć nie niemożliwe . Tylko teraz żałuje tych straconych lat ,ale kiedyś mówiła że je facet nie jest potrzebny , dziś zmieniła zdanie , nadal niestety jest sama. Beti czy tego chcesz dla siebie ? Myślę że zasługujesz na pełne życie a nie na jego namiastkę , niby facet nie jest jakimś panaceum na szczęście ale z nim jest łatwiej i przyjemniej :P sama wiesz o co mi chodzi . Wiec nie czekaj , rozglądaj się , otwórz się na takie możliwości i dopuść do siebie taką możliwość a resztę sprawi dobry los . Bierz przykład z Poetki . O matko jedyna ale się rozpisałam , lecę teraz powiesić pranie a potem muszę do truskawek na działce . Jeszcze tylko słówko do Bonitki , skarbie przyjdź , proszę , nie zamykaj się w sobie

Dzień dobry wszystkim jestem trochę późno , myślę sobie wpadnę na kawusię i śniadanko za jednym zamachem a tu owszem kawusia jest z najlepszej ręki podana ale śniadanka nie ma :( Tereterku gdzie jesteś ????????????????????????????????????????????????????????? Roberto ,fajnie masz ,tak blisko do winka :D gorzej że potem żołądek trochę się buntuje . Ja w zasadzie pić winka nie mogę głównie z tego samego powodu :( ale teraz widzę że i z nalewkami też kłopot :( Chyba wszystkie musicie się do mnie zjechać i to wypić co naprodukowałam :D bo ja sama nie dam rady a moja Małża ---------- NIE MOŻE ------. Niby nie wolno się cieszyć z niczyjej choroby ,ale jakoś mnie to nie bardzo martwi że on teraz jest chory . Normalnie się cieszę nawet bo wreszcie jest o suchym pycholu i choć nerwowy przez to bardziej niż zwykle ale przynajmniej można spokojnie pogadać i kierowca zawsze do dyspozycji :D więc dla mnie same dobre strony tej choroby :D Z drugiej jednak strony jestem przez to zatrzymana i nie mogę sobie wyjechać ,bo dopiero by było że on ciężko haruje a ja sobie gdzieś tam jadę , więc siłą rzeczy muszę w tym roku odpuścić ,choć serce rwie się w góry :( Zuuziczku widzę że wczoraj byłaś ale ja już byłam zmęczona i jednym okiem oglądałam taniec, nawet nie czekałam na zakończenie , poszłam na podusię . Nie mam pojęcia kto jest Twoim faworytem , ja na pewno będę kibicowałam Ani i Nataszy ,ale wszystko jeszcze przed nimi i tylko sympatia widzów zadecyduje kto będzie dalej walczył . Roberto ,zdjęcia superowe , teraz zrozumiałam co to znaczy na betonie :) i tak jest super . Adres do garnka ------- Garnek.pl w wyszukiwarce wpisz mój nick . Jak wejdziesz na mnie to kliknij na moich ulubionych , znajdziesz tam zdjęcia Zuuziczka , Bonity , Bechemootka , personalnej . Najlepiej dać sobie stronke do zakładek i co jakiś czas tam zaglądać bo ciągle tam coś przybywa . Personalna robi tak cudowne zdjęcia że nawet nie wiem jak skomentować , wiem jedno , ma bardzo dobre oko , wyczucie chwili i w dodatku superowy aparat z wieloma możliwościami . szczególnie polecam jej zdjęcia bo jest na co popatrzeć i co podziwiać . Beti ,czy juz oddałaś pozew ? Mam nadzieję że tak , i mam nadzieję że Twój zapał nie minął . Mama ma rację , młodej kobiecie potrzebny jest facet , inaczej zdziczeje . Mam kuzynkę ,która została wdową kied

Beti ,trudno trzeba poczekać na grzybki , z tego co wiem u nas pokazały się rydze ale jest ich bardzo mało ,może teraz kiedy zrobiło się chłodniej i deszcz sobie kapie coś się w grzybni ruszy . jakby co to poproszę o cynk , może w tym roku się wybiorę , grzybiarze do lasu do lasu a my do baru :D:P

Kosmitko :D:D no teraz to już przegięłaś :P:D Lepiej powiedz co jutro planujesz na obiad :D podaj jakiś fajny przepis na nalewkę :P :D :P

Beti fajna ta sałatka , dawno nie jadłam ,więc się częstuję . Powiedz mi Betuś czy u Ciebie grzybki się pokazały ? Ciekawa jestem bo u nas susza była i grzybków malutko . Zuuziczku a jak u Ciebie ? czy są grzybki , daj jakiegoś cynka ,czy można przyjechać i zbierać ? Personalna ,nie ładnie , miałaś dziś być a Ciebie nie ma :(