Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tokina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tokina

  1. tokina

    Drugie spotkanie

    Marijko jak się cieszę że jednak mimo takiego zmęczenia i napiętych terminów znalazłaś czas by napisać Tez wyczekuję fotek , pewnie wszystko razem pięknie będzie się prezentowało . Zadziwiłaś mnie tymi fochami wykonawców , dla mnie to nie do pomyślenia , przecież jeśli dobrze się spiszą to sobie robią reklamę a jeśli źle to wiadomo że już nikomu ich nie polecicie . Nie rozumiem dlaczego niektórzy podcinają sobie gałąź na której siedzą . Na razie idę do kuchni ,zająć się jakimś obiadkiem a po południu znów przyjedzie mała , bo jutro jeszcze nie idzie do przedszkola a oboje rodzice rano do pracy , więc nocka u babci :D Życzę wszystkim wspaniałego dnia
  2. tokina

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry wszystkim w piękny niedzielny poranek Zapraszam na poranną kawusię i herbatka też jest nawet inkę przygotowałam chyba że ktoś ma ochotę na cappuccino orzechowe to też jest. (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)? (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> > ? Dziewczynki wybaczcie , wizyta małej się przedłużyła a poza tym leki które biorę powodują senność , co jednak nie przeszkadza ze w nocy budzę się kilka razy :( Przeczytałam ostatnie wpisy i jest mi bardzo smutno że Bonitka ma takie kłopoty . Bonitko ,trzeba wierzyć że jednak mimo wszystko i na przekór wszystkiemu ,będzie dobrze . Przytulam do serca i wierzę że się los odmieni . Natomiast Tereterek przynosi dobre wieści , cieszę się że słuch powrócił i mimo pokaleczonych rąk ,jesteś zdrowa i pełna energii. Roberto to wszystko jest bardzo smutne i dla mnie nie do końca zrozumiałe . Bondi czy sprawdzałaś pocztę przed wyjazdem ? Czy wyjeżdżacie w poniedziałek na noc ,czy już za dnia ? Bechemootku ,tak mi przykro że źle się poczułaś ,mam nadzieję że to było tylko chwilowe i dziś już czujesz się dobrze . Czasem myślę nad naszym zwariowanym losem i widzę jak dobrze jest mieć kogoś kto wesprze dobrym słowem czy modlitwą , dobrą myślą albo wyśle całe tabuny dobrych aniołów . Banderasku czy dziś w pracy jesteś ? Mam nadzieję że Twoje nastawienie się nie zmieni i jednak zmienisz pracę na spokojniejszą . Beti ,bardzo mnie niepokoi Twoje zdrowie , tym bardziej że kiedy Ty źle się czujesz musisz pracować bo nie ma Cię kto zastąpić . Nie lekceważ sobie ,proszę Cię tych oznak ,idź do lekarza i broń się przed chorobą . Lepiej zapobiegać nim się choroba rozwinie niż potem leczyć . Kosmitko ,czy powędrowałaś gdzieś za daleko z kijkami ze Cię tu tak mało ? Cieszę się że dostałaś wreszcie aronię , no i naleweczka będzie ,miodzio . Łasiczko gdzie Ty się podziewasz , czy już zapomniałaś o nas ? Maaluutka ,pewnie przygotowujesz dziewczynki do nowego startu szkolnego ,wiadomo trzeba ciągle coś dokupować ale żeby nawet w niedzielę się nie pokazać ? Małgorzatko , tak mi przykro że mamie postawiono taką diagnozę , tym bardziej że i tato miał takie problemy ,musisz bardzo dbać o siebie i jak najmniej stresu . Może jednak przekonasz mamę by przeniosła się do Ciebie bo to dla Ciebie będzie spokojniej a dla niej o wiele wygodniej ,kiedy cały czas ktoś będzie w pobliżu . Marijko pewnie teraz już bardzo gorące dni , ostatnie przygotowania , nie masz czasu by tu kuknąć ale mam nadzieję że po weselisku będziesz z nami codziennie . Personalna, jestem gotowa na spotkanie , mam nadzieję że uda nam się coś wykroić w przyszłym tygodniu . Poetko , Tobie chyba nie muszę pisać że podziwiam Cię na każdym kroku i zastanawiam się jak można pogodzić te wszystkie obowiązki . Dla Ciebie doba powinna trwać 48 a nie 24 godziny a pewnie i tak byłoby mało czasu na odpoczynek . Pszczółko napisz proszę co u córci , czy już zaczęłaś ją odczulać , jak Twój kręgosłup ? \ Rowerzystka, no powiedz jak to się stało ze nawet nie pisnęłaś o ślubie i weselu syna ? Zrobiłaś się bardzo tajemnicza ,a może to brak czasu . Wierzę że kiedyś to się zmieni . Trzymam kciuki by weselisko było super ekstra i mam nadzieję na piękne fotki . Ciekawa jestem czy będzie tradycyjne góralskie ? Smutasku kochany ,gdzie jesteś gdzie ? Zuuziczku ,wczoraj byłaś wieczorkiem a ja padnięta poszłam spać ,tak mi przykro że jakoś się nie możemy spotkać .
  3. tokina

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry dziewczynki, ,wybaczcie ostatnio mało bywam na forum ale tak dni szybko mijają że nawet się nie oglądnę a tu już nocka :D teraz znów mam nocki z wnusią , zresztą dni też:D Zastrzyków już nie biorę , teraz tylko tabsy ale już jest całkiem dobrze z moją sprawnością ruchową ,więc jestem dobrej myśli. Mała powinna dziś jechać do domu więc wieczorkiem powinnam być wolna , może uda się nie paść na pychol :D zbyt wcześnie to postaram się tu zaglądnąć . Teraz zapraszam na cappuccino z magnezem i serniczek na zimno pod pierzynką lodową @@@@@@@@@@@@@@@ Tereterku cieszę się że jutro wracasz , miałam co prawda nadzieję że juz wczoraj będziesz w domciu ale cóż siła wyższa . Ważne że dobrze się czujesz
  4. tokina

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry dziewczynki u mnie na razie mgła za oknem ale podobno ma być dziś jeszcze cieplej niż wczoraj ,a wczoraj było tak fajnie . Poczytałam wczorajsze wpisy i zrobiło mi się żal że mnie nie było :( poprostu o 19 nie byłam do życia . Tak bardzo chciało mi się spać że już z ledwością oglądnęłam prognozę pogody i spanko . Za to dziś wstałam wcześnie by zaparzyć kawusię , herbatkę i inusię . Zuuziczek pewnie ma rację na kominek jeszcze czas , ale poranki są naprawdę u mnie chłodne na termometrze 11 stopni , nie odważyłabym się wyjść w krótkim rękawku . Dopiero teraz się doczytałam że Twoja operka była w dniu dla mnie ważnym ,tak się jakoś dziwnie to życie plecie , znów mamy coś ze sobą wspólnego :) Bondi Twoje paznokcie -rewela :D ale jak można cokolwiek robić tak ślicznymi łapkami? Chyba cały czas siedziałabym z wyciągniętymi przed siebie łapkami i patrzyła na to cudo . Ja niestety nadal mam zaniedbane pazurki ,po działaniach w kuchni z sokami ( mycie owoców ,butelek, słoiczków ) są one w opłakanym stanie . Marijka zaskoczyłaś mnie że już masz remont ukończony i bardzo się z tego faktu cieszę ,wreszcie będziesz odpoczywać . O fotki woreczków też proszę , bardzo mnie ciekawi jak to wygląda już gotowe . Beti cieszę się że nie odpuszczasz sprawy ,tylko się zastanawiam dlaczego musi być eksmisja ,przecież to nie jego mieszkanie ,wystarczy chyba wymeldować draba i tyle ,no ale ja się na prawie nie znam , tak tylko na logikę mi to pasuje . Bechemootku ,Ty nocny marku , wciąż sobie obiecuję że tyrknę do Ciebie bo mamy kilka spraw do przedyskutowania i wciąż nie mam odwagi ,obawiam się że będę Ci przeszkadzać . Kosmitko widzę że wracasz do formy :D i to mi się bardzo podobuje :D Tak trzymać . Kurczę szkoda ze nie mieszkasz bliżej , wyciągnęłabyś moje wielkie dupsko na taki spacer kijkowy , ale byłoby super , sama jakoś nie potrafię się zmobilizować :( Pszczółeczko mimo tylu zajęć ,zaglądaj proszę bo brakuje mi Twojego bzykania . Banderasku ,hop, hop, czy aż tak wymęczyła Cię pracocha że nie miałaś nawet siły pomachać łapką ? Roberto ,odłóż wszystko ,weź filiżankę z kawusią i usiądź do kompa ,pomachaj choć łapką , daj znak że jest oki Łasiczko ,co u Ciebie ? Smutasek kochany ,odezwij się Rowerzystko wyglądnij zza papiersków i pochwal się czym dziś przyjechałaś do pracy , czy remont już ukończyłaś ? Małgorzato zaczynam się niepokoić co z Tobą ? Bonitko czy tak się rozjeździłaś misiem że nie masz już dla nas czasu? Poetko kiedy wreszcie odpuścisz troszkę i zadbasz o swoje koleżanki? Maaluutka ,co prawda jeszcze wakacje ale chyba już się nie wylegujesz na słoneczku , więc dlaczego Ciebie nie ma z nami? Personalna a gdzie Twoje śliczne wierszyki ? Kawusia pięknie podana ? Tereterku mam nadzieję że już we czwartek będziesz z nami Dziewczynki dziś lecę na zastrzyk a potem do lekarza ,może w odwrotnej kolejności ,muszę się dowiedzieć co mam dalej robić , bo jednak boli , choć mniej :( Życzę wszystkim wspaniałego dnia
  5. tokina

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry dziewczynki , wpadłam na chwilkę bo jakoś nie mogę spać :( Jak mi przykro że wczoraj tak szybko sobie poszłam :( ,Wpadła Bondi , Zuuziczek był i Bechemootek też ,mimo zmęczenia i obolałych nóżek tyle wpisów Dziś czuję się trochę lepiej , we środę kończę zastrzyki ale idę do lekarza bo sama widzę że trzeba to będzie chyba jeszcze pociągnąć ,może nie zastrzykami ,tylko tabsami ,ale to już lekarz zdecyduje . Teraz szybciutko robię kawusię do termosów ,bo chłodek za oknem , herbatkę już zaparzyłam wcześniej jeszcze tylko inusię i już mogę zmykać . Zastanawiam się od kiedy zaczniemy palić w kominku L( bo jednak wieczory już chłodne a poranki nawet zimne .co o tym myślicie ? Życzę wszystkim wspaniałego dnia a wszystkim Małżom o imieniu Jerzy składam najserdeczniejsze życzenia .
  6. tokina

    Drugie spotkanie

    Witam pięknie wieczorową porą widzę że wszystkie dziś odpoczywamy na łonie rodziny. Maaluutka fajnie że częstowałaś rano kawusią tylko trzeba było głośniej krzyczeć :) Roberto nie strasz mnie że nie będziesz tu zaglądać :( mam nadzieję że kłopoty przejściowe i szybko wróci wszystko do normy Kosmitko może piwko ma zbawienny wpływ na organizm ale jakoś nie mogę przemóc się do jego zapachu . Dziękuję Ci za przepisy i jak zwykle dla rozbawienia - kawały. Przykro mi że nie ma u Ciebie aronii u nas na targu jest dużo po 3 złote a nie ma chętnych do kupowania . Banderasku ,szkoda że już laba się skończyła , mam nadzieję że mimo wszystko będziesz tu zaglądać Jabłuszkiem się częstuję , smaczniutkie kruchutkie , takie właśnie lubię . Dziewczynki , mam wieści od naszego Tereterka ,Niestety nie są zbyt pomyślne dla nas . Tereterk musi jeszcze zostać w szpitalu ,kroplówek musi być 10 a nie trzy ,dlatego wszystko się przeciągnie do końca przyszłego tygodnia . Poza tym Tereterek czuje się dobrze ,nic jej nie dolega nie boli ,tylko te kroplówki musi brać w szpitalu. Przekazuję serdeczne pozdrowienia dla wszystkich na raz i każdej z osobna ,moc całusów i uścisków .Kiedy wróci do domu obiecała że nadrobi wszystkie zaległości . Tereterku - trzymam kciuki by wszystko było dobrze Teraz muszę się pożegnać ,bo nie najlepiej dziś się czuję od rana , nie wiem może to pogoda :O Życzę wszystkim spokojnej nocy i kolorowych snów .
  7. tokina

    Drugie spotkanie

    Dziewczynki ,dziś trochę jeszcze zrobiłam soków a że upał i że te zastrzyki mnie osłabiają to też się pożegnam . Życzę wszystkim spokojnej nocy i miłych snów , dobranoc dziewczynki . •°*”~.•°*”~.•°* ”~_~”*°•.~”*°•. ~ _-_•:::::• -_(`\(")/') -_(`/{?}\') --_\\/^\// ----_/--_\ ......... * ? ? ˛ ?* ? ---_/_---_\ ......˛*__?___*?* --_`-._. -' .......*/______/~\? ..(? ..D ………|?? |?| ? ..."?(? ..O .*...*.."?(? ..B ...?...*...."?(? ..R .*...*...?..*...".?(? ..A ...?...*...?....*....."?(? ..N ......*....?..*...?...*..."?(? ..O .*....?.....*....?...*.....*..."?(a 33 ..C .*..?...*.....*.....?.....*....*..."?_ ?_?_? ??**??**??**?& #9733;**?? •°*”~.•°*”~.•°* ”~_~”*°•.~”*°•. ~
  8. tokina

    Drugie spotkanie

    Witam wieczorkiem , dopiero pożegnałam młodych ,byli od rana , kopali ziemniaki :) i dziś skończyli :D Ja jestem hepi z tego powodu ale nie z ilości ziemniaków ,masakrycznie mało :O :( niestety . I po co było tak ciężko pracować , teraz choruję przez to a plony bardzo słabe . Postanowione że w przyszłym roku odpuszczamy działkę ,no chyba młodzi zechcą wziąć ją w całości to poproszę . Moja Małża też się pochorował ,stwierdzili mu dziś Dnę moczanową :O O matko jak jemu coś jest to zaraz wszyscy muszą mu współczuć . Najgorsze jest to że teraz nie mogę nic dźwigać i on niestety też ,więc jest problem nawet z podlewaniem na balkonie ,no ale pomalutku dajemy radę . Zuuziczku , myślę że ten upał na każdą z nas źle wpływa i to jest chyba główna przyczyna tak częstej absencji dziewczynek na topiku . Wierzę w to że kiedy wrócą chłodniejsze dni wszystko wróci do normy i znów wieczorkami będą odbywały się " wieczorne polaków rozmowy " :D Poetko zasmuciłaś mnie takimi wieściami . Wydaje mi się że zmany mogą dopiero nastąpić po wyborach i to trzeba się modlić by ten osioł czasem nie przeszedł drugi raz a nowy szef był lepszy od tego . Bechemootku ,też lubię barszczyk ale nie lubię go gotować ,więc następnym razem się wpraszam ,może być nawet z fasolą . Beti a co u Ciebie ,też się dziś nie pokazałaś ? Czy sprawa już jest w toku ? Tz czy się już pisze czy już oddałaś może ? Bandersaku ,tak mi przykro że już sobie poszłaś spać , no ale cóż ,te upałay wszystkich wykończają :( Kosmitko czy aronia już już przerobiona ? Czy naleweczka gotowa ? Dziewczynki w Waszym rejonie znów podobno mają być burze ,mam nadzieję że nie takie nawałnice jak poprzednio . Bondi ja tak myślę że chyba dlatego mi się popsuły te fasolki że nie gotowałam drugi raz , a powinnam . Cieszę się bardzo ze wynik dobry ,to znaczy ze prowadzisz zdrowy tryb życia i są efekty . Ciekawa jestem , choć może nie powinnam o to pytać ale zapytam ,czy nadal palisz ?
  9. tokina

    Drugie spotkanie

    O matko ależ się rozpisałam:D z tego wszystkiego zapomniałam wszystkim życzyć pięknego dnia
  10. tokina

    Drugie spotkanie

    \witam pięknie w jak zwykle piękny poranek :D i zapraszam na kawusię , herbatkę i inkę , może jeszcze kompocik z jabłek ,jeżyn ii aronii. Będę zapraszała co rano mimo że nikt się nie łapie za szklaneczkę czy filiżankę ,wierzę że wróci czas picia porannej kawy. Na dziś nie mam jakichś większych planów ,tyle że na zastrzyk muszę jechać a potem to się zobaczy .Wczoraj troszkę popracowałam w kuchni z sokami i jeszcze robiłam galaretę z nóżek. Zawsze robię duuuużo tej galarety bo dzielę się młodymi a moja Małża bardzo lubi , więc było trochę pracy. Wieczorem byłam bardzo zmęczona ,dlatego nie miałam już siły tu zaglądnąć . Cieszę się bardzo że Poetka mimo takiego zmęczenia i późnej pory zaczyna do nas machać :) Widzę Poetko ze jak zawsze bierzesz na siebie zbyt dużo , kosztem swojego prywatnego życia i zdrowia ,tylko czy to potrafi ktoś docenić ? Mam nadzieję że teraz choć atmosfera w pracy się poprawiła i szef się już nie czepia . Bechemootku ,goście ? - Czy to znaczy że się nam nie pokażesz wcale przez tyle dni ?mam nadzieję że jednak się pokażesz. Myślę że teraz kiedy jest puste mieszkanko ,to nie będzie problemu z ulokowaniem gości ,więc może nie będą zbyt uciążliwi. Bonitko ,współczuję upałów , ja też ich nie znoszę ,siedzę w domu dopiero wieczorkiem da się żyć . Ciekawi mnie ,czy próbujesz już sama jeździć misiem? Bondi pisaj jakie wyniki ? Tereterku hop, hop ,wracaj już Roberto gdzie Ty przebywasz , nie masz netu czy wyjechałaś ? Nie chce mi się wierzyć że nie chcesz tu nawet kuknąć :( Smutasku pomachaj choć łapką Marijka ,czy skończyłaś szycie woreczków ? Jak postępuje remont ? Pokaż się choć na chwilkę . Małgorzatko co u Ciebie ? Jak mamunia ? Też myślę że nie ma co patrzeć co mama chce tylko zabrać ją do siebie ,będzie mniej biegania i mama się uspokoi kiedy będzie czuła ciągle Twoją obecność . Niestety te fotki o których pisałaś nie nadają się do nowego wydania "Syrenek" Wymóg mam tylko jeden musisz być na zdjęciu sama ,inaczej to straciłoby sens. Maaluutka czy znów tak pochłonęło Cię opalanie że nie zaglądasz do nas wcale ? Bardzo Ci dziękuję za piękne fotki Zuuziczku , jestem zaniepokojona Twoją przedłużającą się nieobecnością i to nie chodzi mi że wczoraj czy dziś ,tylko zawsze byłaś wieczorkami a teraz jak na lekarstwo . Czy naprawdę tak dokucza Ci praca że nie jesteś już w stanie z nami posiedzieć ? czy może przyczyna jest inna ? Proszę napisz ,odpowiedz . Kosmitko Ty też ostatnio , nie podajesz nic fajnego do jedzonka ,ani nawet przepisów byśmy same sobie mogły zrobić :( Czym jesteś tak zaabsorbowana ? Rowerzystko co u Ciebie ? Jak się sprawuje Twój rumak ? Czy już odzyskałaś dawną kondycję ? Łasiczko , wiem , wiem praca i brak czasu ,ale choć troszkę poślij nam tej bryzy morskiej , bo my niskopienne góralki :D spragnione jesteśmy wieści z nad morza Pszczółko ,bardzo Ci dziękuję za namiary na lek ,z pewnością wykorzystam tą wiedzę jeśli zajdzie taka konieczność ,choć przyznaję że wolałabym ,nie Banderasku ,wierzę że dzisiejszy dzień spędzisz tak pięknie jak sobie zaplanowałaś i wszystko pójdzie po Twojej myśli . Personalna ,dziękuję za wszystko , cieszę się niezmiernie z takiej możliwości . Wierzę głęboko że wszystko się dobrze ułoży i znów będziemy rozkoszować się smakiem i aromatem parzonej przez Ciebie porannej kawusi
  11. tokina

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry dziewczynki pobudka śpiochom :D a pracującym miłej pracusi. Zapraszam na kawusię ,herbatkę i inkę ,podaję je z mleczkiem lub śmietanką ,jak kto woli . U mnie dziś znów lampa od rana ,ale noce chodne, sypiam przy całkowicie otwartym oknie i dziś czuję że to chyba była ostatnia taka noc ,zatoki zapchane na maksa :( Za chwilę pojadę na zastrzyk a potem będę dłubać z aronią . Dziś wypróbuję wyciskania soku w sokowirówce , ciekawa jestem co z tego wyjdzie . Już od kilku dni nie witasz nas Personalna swoją kawusią w przecudnej urody filiżankach :( Widzisz ja tylko tak prozaicznie podaję a Ty dodajesz jeszcze do tej porannej kawy trochę magii . Poświęć się troszkę i wróć do zaglądania na topik przed wyjściem do pracy . Roberto a Ty gdzie się podziewasz ? Pamiętam czasy kiedy parzyłaś świeżo mieloną kawusię a jej aromat dochodził do każdej z nas . Teraz wogóle Cię nie ma a jeśli jesteś to późno . Przecież nie uwierzę że zmieniłaś swój plan dnia i sypiasz do 10 :( Dziewczynki życzę Wam wspaniałego dzionka
  12. tokina

    Drugie spotkanie

    Zuuziczku , rozbawiłaś mnie tymi oknami :D ja mam taki prosty sposób :D Kiedy okna patrzą na mnie z wyrzutem to ja wychodzę z domu :D:P albo zasuwam zasłony :D i finito . Wypróbuj proszę któryś ze sposobów a nie będziesz się wkurzać na słońce :D Bondi nie wiedziałam że miałaś taką alternatywę , tym bardziej trzymam kciuki by wynik był prawidłowy. Jeśli chodzi o fasolkę ,to kiedyś oczywiście zaprawiałam ale mam złe doświadczenia . Albo za krótko ją gotowałam albo był inny powód większość mi się zepsuła :( Pamiętam ze zalewę robiłam słodko- kwaśną . Teraz nigdy nie wkładam fasolki do słoi , wolę na bieżąco gotować ,sadzę małe ilości , więc nie ma obawy że się przejemy :D Dziewczynki dziś nie dam rady siedzieć do tak późnej pory jak wczoraj. Życzę wszystkim spokojnej nocy i miłych ,kolorowych snów
  13. tokina

    Drugie spotkanie

    Witam wieczorkiem wpadłam na chwilę bo przecież ciekawa jestem co u Was . U mnie dziś na tapecie aronia ,zrobiłam kilkanaście małych butelek soczku ( po małym kubusiu ) i trochę nalewki z aronii ale na gotowanym soku (bez liści ) Marijko czytam Ciebie z niepokojem , dlaczego tak wiele bierzesz na siebie . Przecież ten remont kuchni tak naprawdę mógł poczekać do po weselu ,a teraz będziesz się niepotrzebnie stresować i będziesz bardzo zmęczona . Nie rozumiem , przecież ,świat się nie zawali jeśli w domu nie będzie wszystko na wysoki połysk i w dodatku nowiutkie . Goście wejdą na chwilkę ,nawet nie popatrzą na twoje starania , ani tego nie docenią . Swoją drogą to nigdy nie słyszałam o takim zwyczaju cukierkowym . U nas daje się paczki z ciastem i butelki wódy ale to nie dzieciom :O Bondi ,mam nadzieję że dziś się nie stresujesz i że Holter nie wykaże jakichś anomalii . Banderasku , odpoczywaj jeszcze kilka dni wolnego ...... może jakiś mały wypad , mimo wszystko w góry bo bliżej ? Beti Ty jesteś niestrudzona ,ja tak myślę że brat trochę przegina ,bo przecież to jego dziecko i jego czas dla małej . Póki co macham łapką
  14. tokina

    Drugie spotkanie

    Dzień dobry witam serdecznie u progu nowego pięknego dnia , pierwszego dnia dla nas Nowego Roku :) Zapraszam na kawusię , herbatkę żurawinową i zwykłego Elgreya z cytrynką ,oczywiście o ince nie zapominam . Wstawać mi tu śpiochy , pobudka ,komu potrzebna jakiś alka- prim to podaję :D ale myślę że nie jest tak źle i po nalewce nikogo głowa nie boli. Dziewczynki za chwilę jadę na zastrzyk , to dopiero trzeci ale jest poprawa. Wczoraj przez to wszystko zapomniałam wieczorem zażyć tabsów:O ale mam nadzieję że mi to nie zaszkodzi . Przecież dobra zabawa i przemiłe towarzystwo to najlepsze lekarstwo na świecie . Życzę wszystkim wspaniałego dnia . Tereterku trzymam kciuki by wszystko było dobrze
  15. tokina

    Drugie spotkanie

    No pięknie Banderasku , ja tu z żarełkiem , z talerzykami a Ty sobie myk , na podusię :( W takim razie ja też znikam , bo juz za długo siedzę i noga zaczyna boleć :( Dziewczynki dziękuję Wam serdecznie za przemiły wieczór , za radość jaką niesiecie swoją obecnością . Zostawiam całą jeszcze nie tkniętą butlę malinowej nalewki , dla tych co przyjdą później . Życzę wszystkim pięknych snów i spokojnej nocy ,całusy dl awszystkich , jeszcze raz dziękuję
  16. tokina

    Drugie spotkanie

    Banderasku to dlatego że nie zakąszasz :D:P Przekąski leżą ,więc nakładaj na talerzyk i wcinaj , więcej możesz wypić i nie będzie się tak kręciło w główce :D:P no chyba nie na darmo się tak trudziłam z żarełkiem . Halo a gdzie nam Zuuziczka wywiało , kurcze , ja chyba też kręcioły dostałam bo nie widziałam że się pożegnała :(
  17. tokina

    Drugie spotkanie

    Pszczółko wielkie dzięki za śledziki ,mniam , mniam , cholerka nie pomyślałam o przegryzce , ale jestem gospodyni do dupy:( A przecież jeszcze mam znaną Wam ze zdjęć wędzoneczkę , boczuś , szyneczką , nawet dziś robiłam kiełbaski grillowe z musztardą ,to można przegryźć ogóreczkiem małosolnym ,acha , mam jeszcze galaretki z kurczaka . No widzicie , czasem trzeba mną wstrząsnąć ,bym o czymś pomyślała :D Wszystko to nakładam na Kosmitki stół ,bo ma największy i zapraszam . No tak ale jeszcze coś do przepitki ......co by tu ...może coca-cola , sok multiwitaminowy , woda mineralna o smaku lemon ,lub czysta bez smakowa,do wyboru do koloru . I oczywiście polewam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Bondi zostaw te koszule , one nie zając a tu procenty się marnują :D
  18. tokina

    Drugie spotkanie

    Banderasek ma rację , gdyby zdarzył się cud i dziś spotkałybyśmy się u mnie to kilka dni byłoby zajefajnych :D a może nawet przeciągnęło by się do miesiąca :D chyba że Wy bardziej wirtualnie niż realnie pijecie więc cały rok mamy zapewniony :D
  19. tokina

    Drugie spotkanie

    Zuuziczku ,nic to , teraz zaśpiewamy zgodnym hurem , .... Taki dzień się zdarza raz ... Tylko raz i więcej nie .... Więc jak tu dziś patrzeć na jutro kiedy dzisiejszy dzień się już nie powtórzy , no powiedzmy za rok ale to już będzie inny dzień z inna datą . Polewam w takim razie te 50 konne kielonki Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Za nasz zdrowie !!!!
  20. tokina

    Drugie spotkanie

    Banderasku kochany dlaczego Ty moje najszczersze intencje odbierasz odwrotnie , ja Ci dziękuję a Ty myślisz inaczej ,ej bo ściągnę pasa :P i zleję po pupci :D:P No dobra żartowałam , wiem przecież że za bicie dzieci teraz paragraf :O :D:P Personalna wierzę że bezie tak jak pisałam , też:::: czekam na tą jedną chwilę ......
  21. tokina

    Drugie spotkanie

    To chyba wszystkie mamy jakieś zaburzenia w necie bo u mnie też od jakiegoś czasu się cuda dzieją Personalna i co Ty na to ? Kosmitko jak się cieszę i karniaczka polewam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y YYY Y no chyba że od Pszczółki pociągniemy koniaczka co ?
  22. tokina

    Drugie spotkanie

    Banderasku dziękuję że mnie poprawiłaś , wiedziałam że kogoś opuściłam , :( wszystko ta moja skleroza :( Zuuziczku ja nie żartowałam z tym propolisem do dziś to dla mnie najskuteczniejsze lekarstwo a ile się wycierpiałam na anginę , cholerka wcześniej nie wiedziałam że takie coś istnieje Personalna , Twoje kompleksy co do tuszy zupełnie uleczy nasz najbliższe spotkanie , będzie jak ręką odjął :D:P założysz się????? :D
  23. tokina

    Drugie spotkanie

    Banderasku , trafiłaś z Sewerynem, uwielbiam tą piosenkę
  24. tokina

    Drugie spotkanie

    Beti odpoczywaj i trwaj dzielnie w swoim postanowieniu . Spokojnej nocy ,ale za nim odejdziesz wypij jeszcze ROZCHODNIACZKA :D Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y YYY Y Y Y Y Y Y Y Y Y no to siupniemy dziewczynki :D
  25. tokina

    Drugie spotkanie

    Łasiczko spokojnej nocy ,najserdeczniejsze życzenia dla synka Pszczółko ,jak miło słyszeć Twoje bzykanie :) Pozwoliłam sobie wejść dziś na twój profil i podkradłam Ci trochę fotek , mam nadzieję że wybaczysz .
×