tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Tereterku jestem co prawda późno na śniadanko , ale by wyrazić radość z Twojego powrotu to chyba nie jest za późno . Cieszę się bardzo, że wypoczęłaś choć kilka dni ,miałaś cudowny sposób na odreagowanie upałów ( basen) :D super sprawa . Myślałam co prawda że jesteś w odwiedziny u koleżanki ,no ale tam pewnie było jeszcze lepiej . Tereterku mimo iż nie obchodzicie imienin ,proszę złóż najserdeczniejsze życzenia swojemu Małży od nas wszystkich Zapraszam na cappuccino z magnezem (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?
-
Dzień dobry wszystkim w piękny deszczowy poranek :D Uff jaka ulga od upałów :D Maaluutka wybacz :D Beti , dziękuję za kawusię , chętnie się napiję bo dziś ciśnienie słabe ,choć mała jest u mnie od wczoraj to skutecznie mi go podnosi :D:P Myślałam że teraz kiedy ma swój pokoik to już nie będzie ją ciągnęło by spać u babci ,ale gdzie tam :D Nie ma przeproś , musi być nocka u babci:D Beti , no widzisz , u brata wszytko idzie w dobrym kierunku ,jest młody to się szybko wróci do zdrowia , czego mu z serca życzę . Wszystkim również życzę wspaniałego dnia
-
Witam pięknie , Personalna niezawodnie serwuje pyszną kawę ,mniam , dokładam do filiżanki lody gruszkowe , mmmm, niebo w gębie :D Małgorzatko mówisz że się bawisz na weselu w niedługim czasie ,ale ostatnio nic nie piszesz jak się czujesz , czy już doszłaś do siebie całkiem po tych ostatnich przejściach ? Ja dziś zerwałam tylko pół wiadra ogórków ,również fasolkę szparagową ,będzie dziś na obiad :D Właściwie to już się gotuje ,będzie za godzinkę , więc wtedy zapraszam . Kosmitko , Banderasku co u Was , czy nie narobiło szkód w Waszym rejonie ? Odezwijcie się dziewczynki . To co poczytałam dziś rano to straszne , mam nadzieję że to do mnie nie dojdzie ,bo u mnie jeszcze większe zagrożenie . Nad domem mam linię wysokiego napięcia i zawsze truchleję kiedy jest silny wiatr. Pokój małej malował syn , (oczywiście wcześniej sam kładł gładzie ) kolorek wybierała wnusia i innego absolutnie nie chciała . Kupiłam jej mebelki ,lampę , dywanik , firankę , zasłony dostała nawet kwiaty w doniczkach . Stoliczek i krzesełka z Ikei kupiła siostra synowej. Młodzi mają kupić tylko karnisz do jej pokoju . Młodym też kupiłam meble , tak jak obiecałam . Synowa sobie sama wybierała , ja byłam tylko kasjerem :D Mogę Wam posłać zdjęcia ,bo mam zrobione jeszcze w sklepie . Zdecydowała się na zestaw Tokio plus komoda ,w kolorze Venge . Ponieważ nie chcieli zestawu wypoczynkowego, więc dostali kasę na kabinę prysznicową i finito . Więcej nie mam więc nie dam :D Teraz powoli będą sobie mościć gniazdko według swoich upodobań . Moje zdanie jest trochę inne co do ustawienia mebli ale się nie wtrącam, bo to nie moje mieszkanie :D Niech sobie sami dochodzą do pewnych rzeczy :D Dziewczynki ,może jednak podam małe cappuccino z dodatkiem kawy rozpuszczalnej Tchibo ,bo coś senność mnie ogarnia , może postawi mnie na nogi , więc zapraszam (_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?(_)?
-
Dziewczynki ,padam już na policzki :D:P pożegnam się już ,dziękuję za dzisiejszy wieczór .Życzę Wam spokojnej nocy ,a może wolałybyście raczej mniej spokojną noc :P to takiej Wam życzę :D Miłych snów dobranoc
-
Kurcze ale napisałam :o mnie chodzi o odświeżenie ciasta :D nawet po kilku dniach .
-
Jest jeszcze Bonitko drugi sposób na drożdżowe ,można włożyć do mikrofali na kilka sekund i jest jak wyjęte z pieca , mniam takie też lubię :D Boczusie są bez żeberek dlatego takie mają wycięcia ,wolę bez żeberek bo potem jest tylko kłopot przy krojeniu boczusia , a to najlepsze zostaje na kościach :P
-
Nie dziwię się Bonitko że zjadłaś duży i ciepły kawałek , też lubię jeszcze ciepłe ciasto drożdżowe :D Później już tak nie smakuje ,najważniejszy jest ten pierwszy kawałek . Tak relacje są zupełnie inne kiedy się odwiedza rodziców a kiedy się z nimi mieszka , niestety .
-
też tak myślę Zuuziczku , to walka z wiatrakami . Im się wydaje że my mamy po naście lat i można nam wydawać plecenia jak gówniarzom :O Muszę mieć cholernie dużo wewnętrznej siły by temu sprostać , na razie mi się udaje ale jakim kosztem :O
-
Poszły tylko dwa zdjęcia , jedno to z boczusiem drugie z szyneczkami :D chyba że Ty inaczej sobie wyobrażasz szynki :)
-
Jak to no przecież są i szyneczki ,popatrz dobrze :D
-
Tak Bonitko masz rację ,tylko jak się w człowieku tyle żółci zbierze to czasem ma złe myśli nawet :O Wiem że tak nie powinno być być może też dlatego że obecnie przechodze przyspieszoną menopauzę i jestem bardziej rozdrażniona . Najbardziej nie lubię kiedy ona myśli ze ja jestem" młoda "to powinnam mieć dużo siły i powinnam orać jak traktor :O .Nie potrafi zrozumieć że też mam prawo do chorowania , słabości bo mam tyle lat ile mam a nie dwadzieścia jak jej się wydaje . Wierz mi Bonitko ze robię wszystko by było dobrze ,staram się za wszelką cenę nie wchodzić w konflikt bo tego nie chcę .
-
No wiesz ja całe życie byłam między młotem a kowadłem .Zawsze były pretensje do niego ,on przychodził i się żalił na teściową . Powiedziałam że się nie wtrącam , powiedziałam nic mnie to nie obchodzi , jesteście dorosłymi ludźmi sami rozwiązujcie swoje sprawy ,nie szukajcie mediatora bo ja niem nie będę i się nie wtrącam :D Było już kilka razy a może nawet kilkanaście razy tak, że się obraziła na niego o byle bzdurę i się nie odzywali kilka miesięcy , normalnie gehenna . Kiedy się pogodzą jest wszystko dobrze ( potrzebuje by ją zięć zawiózł do koleżanki ) to jest wspaniała teściowa . On ją wychwala bo mu drinki robi mimo iż jej zakazałam ,wtedy jest oki ale wystarczy jakieś głupie słowo to już obraza majestatu.
-
Nie Zuuziczku bo to ciemnogród i słuchacz Radia ojczulka :D Wiesz jaki mi numer ostatnio wywinęła ? Stale narzekała na te cholerne ślimaki , jak ona to się męczy zbieraniem . Kupiłam jej więc wapno do sypania na ślimary bo się nie musi schylać . Owszem korzysta z tej możliwości ale co z tego jak to wapno jest wszędzie , przed domem nawet na klatce schodowej :O Nic nie pomoże sprzątanie ,za chwilę jest to samo . Sama nie wiem co było lepsze :O
-
No i to jest jedyny sposób ,nie słucham ,nie reaguję ale mnie wewnątrz szarpie Mam nadzieję że ja nie będę taka :O Zresztą mam trochę inną sytuację bo nie będę mieszkać z synem czy synową , więc nie będę miała okazji tak im zatruwać życia .
-
Tu jest właśnie problem , bo nie chce jechać do sanatorium , co się uproszę utłumaczę i nic . Nie pojedzie bo nie może jechać razem ze swoim długoletnim przyjacielem a przecież go nie zostawi samego . Daltego jestem hepi kiedy jedzie na kilka dnia do swojej koleżanki czy na kilka dni jedzie w góry ,tyle mam spokoju.
-
Widzisz mamy dokładnie takie samo zdanie na ten temat . Albo się obrazi albo poczuje się urażona i pokrzywdzona przez co płacze i powoduje u mnie poczucie winy. Boże jak ja mam tego dosyć :O
-
Rzeczywiście z wiekiem to się pogarsza . Teraz ma 73 lata jak tak dalej pójdzie to za 10 lat mnie zamkną w wariatkowie albo ciśnienie mi serce rozwali bo ile można dusić w sobie ,dla świętego spokoju. Wiem powiesz że po co się tak męczyć , wykrzycz ,ale ja nie lubię złej atmosfery w domu . Jej nie wolno zwrócić uwago bo zaraz jest śmiertelnie obrażona , potrafi się nie odzywać miesiącami :O Ja nie cierpię takich sytuacji .
-
Zuuziczku ,to nie dla mnie ,ja nie mogę mieć przy sobie MP3 bo kiedy słucham muzyki na ful mam największą ochotę do pracy i praca pali mi się w rękach :D więc trochę by mi przeszkadzały słuchaweczki . Dlatego rzeczywiście oddycham kiedy jej nie ma , wszystko zrobię o wiele szybciej niż normalnie ,jestem pełna energii i nie denerwuję się .Wystarczy ze w drzwiach się pokaże to ja już wiem ze znów przyszła z jakimiś pretensjami , uwagami itp :O Zamykam uszy i usta by nie krzyczeć ,ale obawiam się że już długo nie wytrzymam bo jest coraz gorzej:O
-
To dziwne że nie doszły boo do mnie przyszły z adresami wszystkich dziewczynek :D nie rozumiem co się dzieje :O ale to może i lepiej bo jeszcze zechciałybyśmy w te góry tak wszystkie ......:D
-
Bondi spokojnej nocy i miłych snów . Zuuziczku ,czasem mnie tek wkurza ta moja mama że mam ochotę wykrzyczeć jej całą złość . Niestety wszystko tłumię w sobie ,nie odzywam się choć mnie ponosi , myślę sobie - matka - myślę sobie - starszy człowiek - ale czasem nie wytrzymuję Dobrze że czasem wyjedzie to zaczynam oddychać :D Nie wiem dlaczego tak się dzieje ? Może dlatego ze lubię słuchać muzyki na ful ,ale kiedy jest w domu nie mogę sobie na to pozwolić ,za to kiedy wyjeżdża ........:P :P :D
-
Dziewczynki ,przez pomyłkę dostałyście zdjęcia mojej koleżanki :D ona sama nie wie jak się to stało , ma problemy z kompem . Ale zobaczyć można bo piękne fotki z piękną dziewczyną i jeszcze na tle Tatr :D
-
Zuuziczku , moja mama to wodnik ,w żaden sposób nie pasuje do panny:D :P W pokoju małej brakuje tylko firanek i zasłon bo nie ma karnisza ,chciałam kupić ale łodzi chcą jednakowe do wszystkich pokoi . Mam więc dla niej firankę i zasłony i czekam na karnisz :( Cieszę się że podobają się mebelki , wybrałam je w zeszłym roku we wrześniu , jeszcze nie było mowy o kupnie mieszkania . Pojechałyśmy z synową na poszukiwania mebli i te znalazła synowa :D czyli jakby bez mojego udziału wybrała te co mnie się podobały :D
-
Bondi , czasem są takie dni że chce sie coś zrobić :D zauważyłam ze mam największą chęć do pracy kiedy mama wyjeżdża :D:P a dziś znów wyjechała więc jest spokój :D Najgorszą pracę dziś wykonywał Małż ,bo straszny upał a on jeszcze przy palenisku , na słońcu :O tyle że pokrzepiał się piwkiem :D
-
Nie do stoliczek :O tylko co stoliczek :D