Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tokina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tokina

  1. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Zuuziczku, może nie aż tak ciężko:D bo w sumie widujemy się codzień a nie raz na kilka miesięcy :D no ale fakt jest faktem że może być momentami źle. Tyle że on sobie wynajduje jakieś zajęcia w garażu i przynajmniej na kilka godzin znika mi z oczu:D A ja jeszcze nie byłam nigdzie za granicą, nie licząc stref przygranicznych Słowacji i Czech, no i oczywiście zielonej wyspy:(
  2. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    czyli można go wykorzystać również na barszczyk do obiadu, super, w takim razie jutro próbuję zrobić to cudo :D
  3. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    A ja zerwałam już chyba z 15 dorodnych cukinii i oprócz piernika z cukinii nie zrobiłam z nimi nic:O wszystkie poszły do rąk synowej :D a ciągle sobie obiecuję że zrobię leczo i jakoś nie mogę się zabrać :(
  4. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    oj to to :( Bonitko, tego się boję, a to już może się stac za dwa lata niby sobie nie musimy wchodzić w drogę ale jednak ciągła obecność mnie denerwuje, jakoś nie mogę się wziąć za generalne porządki :O ciągle odwlekam, na po wakacjach :D
  5. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    o właśnie też dziękuję za ten zakwas burakowy, co prawda z anemią nie mam nic wspólnego ale nigdy nie wiadomo czy kiedyś się nie przyda, a warto wiedzieć jak się go robi, bo słyszałam że jest naprawdę skuteczny.
  6. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    ej łapka miała być dla Bechemootka
  7. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bonitko wcześniej dostałam odpowiedź niż wysłałam posta :D Bechemootku gdybyś miała własne ogóry to też siedziałabyś w kuchni i wena sama by przyszła :D
  8. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bonitko teraz dopiero wakacje ? to u Was nie tak jak u nas że od końca czerwca dzieci nie chodzą do szkoły ? czy może mają krótsze wakacje a może przedłużone jednak do końca września? jak to jest ? Zuuziczku , też jak Ty lubię w domu być sama i wtedy jest mi najlepiej, przez co teraz kiedy Małż ma wakacje i wciąż jest w domu młyn to nie jestem szczęśliwa :( i właściwie to czekam kiedy te wakacje się skończą :( Z domu wolę wyjeżdżać sama ale niekoniecznie poza domem lubię być sama, zawsze znajduję jakieś towarzystwo:D
  9. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    ojej zapomniałam zapytać jak Twoje plecki, czy lepiej ,czy jednak będzie wizyta u wracza ?
  10. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Zuuziczku czy już zrobiłaś kąpiel dziewczynkom?
  11. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    no to super Bonitko , jeśli tak chcesz to oki, ja pewnie czułabym się zagubiona zupełnie w innym kraju, no ale Ty się wszędzie dogadasz a ja niestety nie kumata jestem w innym języku:(
  12. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    a mnie się wydawało że to właśnie większe ogóry mają tendencję do dziur w środku, a te małe są bardziej zwarte, widocznie jeszcze muszę się dużo uczyć :D a wiecie że moje ogóry pachną ziołami ? rosną sobie przy mięcie , melisie i lawendzie i tak pachną:D wszyscy bardzo je chwalą , jakie dobre :D
  13. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bonitko mnie nie chodziło o wyjazd z kims znajomym tylko tam na miejscu, raczej smutno tak samej chodzić wszędzie :O przydałoby się jakieś ramię do wsparcia :)
  14. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Beti, walizka zapewne się przyda, bo skoro jedziesz na tak długo to trzeba przewidzieć różną pogodę,ale myślę że tak znowu częst przebierać się nie będziesz musiała i pewnie połowa rzeczy nie zostanie założona :) Baw się dobrze i o niczym innym nie myśl jak tylko o tym że masz odpoczywać, bawić się i relaksować a reszta sama się ułoży. Trzymam kciuki byś wróciła jeszcze bardziej szczęśliwa niż jesteś teraz
  15. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Nie wiem jaka mogła być przyczyna pustych ogórków, bo przyczyn mogło być kilka. Pierwsza to uprawiane w ze zbyt dużą ilością nawozów sztucznych, druga to że kiedy rosły miały sucho, trzecia to że w zalewie było zbyt mało soli, tak że trudno jednoznacznie stwierdzić , co im zaszkodziło.
  16. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    i znów dowiedziałam się czegoś nowego :D nie wiedziałam że można założyć nakładkę na drzwi :D myślałam że drzwi można jedynie okleić tapetą samoprzylepną :D
  17. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    ojej , jedziesz tak daleko sama, a nie nudzi Ci się tam samej, czy zaraz masz jakieś fajne towarzystwo ? Zuuziczku, sama nie wiedziałam że są nakładki ale kiedyś szukałam z ciekawości na allegro ile kosztują parapety , bo przyszedł mi do głowy pomysł założenia jednak nowego i wtedy zobaczyłam że jest coś takiego jak nakładka. Kiedy dzwoniłam do firmy to już wiedziałam czego chcę :D
  18. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bonitko, sama sobie jestem winna:P bo nie przypuszczałam że będzie taka aura sprzyjająca ogórom:D w zeszłym roku miałam mało posadzone, jeszcze ślimary zjadły i musiałam dokupować. Teraz że nas więcej, to chciałam mieć więcej posadzone , bo jakby ślimary zjadły:P albo szybko przyszedł mączniak rzekomy , który w kilka dni unicestwia cale plantacje to byłaby szansa na jakieś choć trochę większe ilości niż w zeszłym roku. Oczywiście można się strzec przed chorobą ogórów, pryskając je chemią ale ja u siebie chemii nie używam , więc czekam co da los. Los w tym roku był łaskawy, więc wykorzystuję wszystko co mam, hojnie obdarowując jeszcze synową i jej rodzinę. Przynajmniej będą dobre zapasy, bo nie wiadomo jak będzie w przyszłym roku. Mam, kiszone, konserwowe, pikle, sałatki szwedzkie i z kurkumą . Myślę że jeszcze jakieś 2 tygodnie ogóry będą, ale nie są już takie ładne jak na początku, tak że większość teraz wykorzystuję na sałatki i marynowanie.
  19. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Witaj Zuuziczku, nie wiem dlaczego są przesunięcia na stronce, szczerze mówiąc nie sprawdzałam ale kiedyś ginęły wpisy Beti a ona ich wcale nie usuwała :O Mój parapet był zwyczajny betonowy, robił go jeszcze mój tato. We wszystkich innych pokojach miałam parapety drewniane i kiedy wymieniałam okna to wymieniłam też parapety ale w tym pokoju nie, został ten betonowy pomalowany lakierem. Teraz też został , założyli mi tylko nakładkę na ten stary parapet. Mogłam założyć normalny parapet, ale byłoby widać od czoła ten stary na ka wykuwanie nie chciałam się zgodzić, więc pozostała nakładka, choć jest prawie sto procent droższa od parapetu. Jednak żeby wszystko miało " ręce i nogi":P i ładnie wyglądało, to wolałam dopłacić ale by było tak jak powinno. Czyli mam ten sam stabilny mocny parapet a na nim plastikowa biała nakładka, dokładnie zakrywająca stary parapet. Łaj chyba się rozpisałam ale mam nadzieję że coś Ci to wyjaśniło :D
  20. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Witaj Betuś, nie dziw się że się dygasz przed wizytą u obcych a sumie ludzi, każdy by się dygał. Uważam że i tak jesteś odważna, bo ja pewnie bym się nie zdecydowała. Mam jednak nadzieję że czekają Cię tam mili ludzie i że będziesz się super bawić na weselu, a poza tym odstresujesz się, zapomnisz na chwilę o kłopotach i pracy. Wierzę że o nas nie zapomnisz i z myślą o nas dasz się fotografować niczym gwiazda filmowa, byśmy mogły podziwiać Cię w pełnej krasie, szczęśliwą i zadowoloną z wyjazdu i całego tam pobytu.
  21. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Witajcie wieczorkiem znów mnie nie było prawie przez cały dzień, ale jak pisałam rano, czekałam na fachowców, który przyjechali dopiero o 9 a mieli być między 7 a 8 . To nic, że się spóźnili ale zadanie wykonali perfekcyjnie i mało inwazyjnie, czyli tak jak chciałam. Później było zrywanie ogórów, znów były 2 wiadra, ale w całości poszły do synowej na osiedle. Później likwidowałam jeden zagonek bo już sporo podeschły a chciałam tam posadzić czosnek na przyszły rok. Niestety nie dokończyłam pracy, bo kiedy usuwałam zeschnięte badyle, zerwałam jeszcze sporo dużych ogórów, które gdzieś tam niewidoczne były wcześniej dla mojego oka i całe mnóstwo maleńkich. Wszystko to już przerobiłam :D Malutkie poszły do marynaty w całości a z dużych zrobiłam pikle. Jutro pewnie skończę przycinanie ziół i posadzę ten czosnek. Ogólnie stan mojego ducha i mordercze zapędy przeszły mi dopiero niedawno i pewnie dlatego usiadłam przy kompie:D Doczytałam że nasza Małgorzatka bardzo się zatruła. Teraz trzeba uważać, bo w okresie letnim salmonella zbiera swoje żniwo:O Mam nadzieję Małgorzatko że to tylko zatrucie a nie salmonella, ale dobrze że była konsultacja z lekarzem i bierzesz leki , niepokojąca jest ta wysoka temperatura. Bonitko, niestety nasz Banderasek dziś rano brodził w kaloszach po plaży, okutany w peleryny a prognozy na dziś były kiepskie za to od jutra ma tam być piękna pogoda. Myślę że jutro Banderasek sam zda nam relację, bo jutro już będzie miała wolny transfer. Ciekawe gdzie wybyły nasze koleżanki, Wesołek się nie pokazał do tej pory i nie wiem czy nadal gości na Śląsku czy może nie ma czasu, będąc już w domku. Nasz Tereterek powinien być w domu ale czy czasem jej nie przetrzymali, skoro była taką fajną zdyscyplinowaną pacjentką :) Myślę że jeśli będzie mogła to się pokaże.
  22. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Dzień dobry dziewczynki, witam z samego rana co prawda wstałam już godzinę temu ale musiałam jakoś przygotować pokój na przyjście fachowców do parapetu. Zapraszam na kawusię, inkę, cappuccino, melisę, miętę, życząc wszystkim miłego dnia. Mam dziś podły nastrój i albo komuś przywalę, albo będę ryczeć cały dzień. Trzymajcie się cieplutko
  23. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Rzeczywiście nie ma komentarzy i w dodatku nie da się dodać komentarza, cholera bierze co się dzieje z tym netem jak nie kafe strajkuje to znów garnek nie gotuje
  24. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Kosmitko jak miło że się pokazałaś , przecież dziś świętujesz to nie dziwne że masz moc wrażeń:P Dziękuję za poczęstunek, oczywiście wychylam kielonka za Twoje zdrówko Y Y Y Y Y Y Żyj nam Kosmitko STO LAT!!!
  25. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Przecieram oczy bo po prostu nie wierzę :O nie ma nikogo ? czy znów kafe strajkuje? Halo dziewczynki co z Wami? Personalna jesteś na garnku a tu nawet nie zaglądniesz ? Wesołku wróciłaś szczęśliwie czy też zostałaś na Śląsku jeszcze kilka dni ? Halo,odezwijcie się .......
×