tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Witaj Bonitko gdzie te fotki ? Jakie stroje ludowe ? Nic nie kumam . Bardzo nieciekawie u Ciebie w takim razie na drodze , skoro nie możesz korzystać ze ścieżki .cholerka a co znaków nie umieją czytać czy cuś .
-
To nie tak , syn przyjechał i znosił ale zrobił sobie przerwę więc ja chciałam wykorzystać ten czas i znosiłam a synowa mi ładowała :D była pełna współpraca . Ale Małż nakrzyczał na mnie , potem na synową ze mi ładuje więc odpuściłam sobie i zajęłam się dziećmi :D swoją wnusią i sąsiadów .
-
Witaj Marijko , rozumiem Cię czasem też mi się tak zdarza a jestem później tak wkur...... że nie chce mi się już pisać i nawet zamykam kompa ze złości Trzeba niestety pamiętać o kopiowaniu przed wysłaniem szczególnie te dłuższe posty . Napisz nam jak postępy w kupowaniu sukni ślubnej ? Czy uczysz się jak wysyłać zdjęcia ? a może już umiesz i kiedyś się doczekamy ?
-
Tak no sama zdziwiona jestem bo krzyczał kiedy dzieci były ( syn i synowa) a wcześniej sam mi mówił ze mam się złapać za łopatę :D ale nosić nie kazał :P
-
No , no właśnie ,Kosmitko przyznawaj sie zaraz czy to nie jakiś roznegliżowany elektryk :P
-
A ja dziś nie wytrzymałam i łapsnęłam kilka wiader z węglem i znisłam do piwnicy . Mąłż tak wrzeszczał na mnie że sąsiedzi myśleli że coś się stało :D a on krzyczał że mi nie wolno dźwigać ,nie wiem od kiedy taki troskliwy się zrobił :P
-
Witaj Kosmitko mówisz jak zwykle żartem :D i nie wiadomo czy na poważnie częstujesz tą herbatką i czymś jeszcze :P ja jak zawsze chętna jestem :D
-
Nie mogę jej zabrać Zuuziczku chyba na jakiś krótki dystans . Obok jest mało uczęszczana droga ale ponieważ jest objazd z innej drogi to teraz prawie Marszałkowska :D nie mogę dziecka narażać na niebezpieczeństwo . W dodatku przy tej suszy są tony pyłu unoszące się z jezdni , tym bardziej nie dla dziecka . Muszę poczekać na bardziej sprzyjające warunki ,choć też sądzę że jeszcze za wcześnie na dłuższe ekskapady.
-
Hehehe to ja na takie safari się nie piszę ,wrzeszczałabym ze strachu :D ogólnie jestem bojąca dupa jak mówi mój Małż :D Wiecie że mimo kilkunastokrotnego pobytu w Pieninach nigdy nie płynęłam z flisakami ? Jestem tchórz , boję się wody :P
-
No to Łasiczko , mała rocznica była :D ,myślę że spokojnie po ścieżce rowerowej możesz pojeździć . Wiadomo że na początku jest obawa ,ale najgorszy pierwszy raz . Tak się tu mądrzę a w zeszłym roku , wyczyściłam rower , zamknęłam na kłódkę i do dziś nie był używany :D Dziś ponownie wyciągnęłam go umyłam i ......synowa pojechała nim do sklepu a ja przewiduję ruch na jutro ....ale mam dziecko i pewnie też nic z tego nie będzie :(
-
Wow , Łasziczko safari w Czechach ?????
-
Też ni się tam podoba jednak trochę za zimno ,nie tylko o klimat mi chodzi Bechemootku :D
-
Co za pytanie Zuziczku :D daleko od domu :P piękne tereny :D studia przyjemne :) czego chcieć więcej ?
-
Zuuziczku Ty może nie korzystaj z tych ścieżek rowerowych których zdjęcia nam posłałaś :D lepiej już jechać po jezdni :D
-
Bechemootku , fach będzie miał po mamusi :) a sama wiesz że o pracę nie powinno być trudno ,szczególnie menowi . Dziś tyle ludzi zestresowanych , każdy potrzebuje pomocy ,wystarczy nas poczytać to widać ile chciałoby się położyć na Twojej leżance :D
-
Mnie też się marzą , ale nie na południe europy tylko środek , bardziej Paryż , Budapeszt, Wiedeń ,cholerka nie byłam nawet w Pradze :O
-
Nie tylko Ty Łasiczko , u nas straszna susza , codziennie podlewam .....i ups ....:O przypomniałaś mi ze dziś nie podlałam . Mam dziś dziecko , zajmowałam się nią popołudniu a teraz słodko śpi ,zupełnie zapomniałam o podlewaniu , muszę jutro skoro świt .
-
Muszę przyznać że u nas też coś drgnęło w temacie ścieżki rowerowe ,powstaje kolejnych kilka kilometrów ,mam nadzieję że będzie jeszcze więcej . Ciężko się jeździ po jezdni , boję się , bezpieczniej po drogach dla rowerów ,bo chodniki też niezbyt bezpieczne , piesi czasem są gapowaci i wchodzą pod koła :D
-
Podeślij Łasiczko tej bryzy , tak zazdroszczę Bechemootkowi że mógł sobie zrobić taką piękną wycieczkę . Ty jesteś tam stale to może porób i przyślij więcej zdjęć morza , plaży cobyśmy miały namiastkę Bałtyku ,plis.
-
Melduję się wieczorową porą ,myślę że mam lepszy nastrój niż po południu . Dziękuję Ci Bechemootku za fotki , pięknie nad morzem , cudnie tak oddychać morskim powietrzem . Wreszcie widziałam Małżyka i jego bródkę , muszę przyznać że bardzo gustowna :) Świetna z Was para , mam nadzieję że Małż da się przekonać do rowerka , bo przyjemniej się jeździ we dwójkę . Zuuziczku , miałam podobny problem ale nie z mikrofonem tylko z kamerką ,jednak zainstalowałam nową wersję i było oki . Popatrz może w ustawienia , opcje , dźwięki . Tereterku podziwiam syna ale czy może dziwić taki fakt , przecież zdolności odziedziczył po mamie ,a jest nieodrodnym synem:D Częstuję się pstrągiem bo w takiej wersji jeszcze nie jadłam ,mniam . Melduję że nie otrzymałam zdjęć balkonu . Łasiczko szkoda że się rozminęłyście ale jeszcze pewnie będzie okazja .
-
Tyle we mnie goryczy że musiałam to z siebie wyrzucić ,przepraszam . Tym bardziej że całkiem niepostrzeżenie przekroczyłyśmy wczoraj 1300 stronkę . Wiem że myśli nie ku temu i pewnie też o tym nie powinnam pisać ,bo coś to wielkiego . Jednak ta liczba stronek oddaje to jak bardzo jesteśmy dla siebie ważne jak bardzo potrzebujemy kontaktu ze sobą . Wierzę głęboko że wszystkie kłopoty, które nas dotykają ,jeszcze bardziej nas scalają i wiążą naszą przyjaźń . Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i przesyłam moc całusów
-
Witajcie dziewczynki , widzę że tu ruch od rana jak w ulu :d i to aż serduszko cieszy . U mnie dziś piękna pogoda ,słoneczko choć wiaterek dość mocny podwiewa . Od rana sprzątam chatę , energia mnie rozpiera , sama nie wiem czy to złość czy jakiś dół się zbliża siedmiomilowymi krokami . Małgorzatko życzę Ci spokoju i wytrwałości . Co dzień się zastanawiam na Twoją sytuacją i normalnie nie potrafię zrozumieć jak to się dzieje, że masz tyle kłopotów ze zdrowiem . Jedno wiem na pewno , lekarze w Twoim mieście to cholerne durnie i nie ma co ukrywać należałoby dać im popalić, bo takie rzeczy są nie do pomyślenia. Wierzę ,że wszystko będzie dobrze i że tym razem postawili odpowiednią diagnozę . Jednak za całkowity brak kompetencji i ignorancję, miałabym ochotę ich rozstrzelać, tak jestem wściekła Ja nie zostawiłabym tej sprawy tylko skontaktowała się z rzecznikiem praw pacjenta . To jest po prostu nie możliwe, by nikt nie zrobił podstawowego badania jakim jest USG . Winni są wszyscy , i lekarz rodzinny i szpital , tym bardziej że byłaś tam dwa razy . Nie jest możliwe by duże kamienie w woreczku ,zrobiły się w ciągu dwóch miesięcy . Gdyby to się zdarzyło w każdym innym szpitalu nie byłoby takiej opcji by nie zrobić kontrolnego badania USG . Byłam w szpitalu w sumie 15 razy ale nigdy nie wypuszczono mnie bez badań kontrolnych ,a Ciebie wypuszczono po 4 dniach od zabiegu mimo złych wyników i nie kompletnych badań ,to się w głowie nie mieści . Nie chcę już się dłużej na ten temat rozpisywać ,pewnie masz już dość dyskusji na ten temat . Trzymaj się Małgorzatko i patrz tym konowałom na ręce , nie bierz wszystkiego za dobrą monetę , tylko zadawaj pytania i upominaj się o swoje prawa .
-
Zuuziczku , wielkie dzięki za podpowiedź , tym razem sama na to wpadłam ale jakby co to przypominaj starej sklerotyczce ,bo jak się coś dzieje to najpierw wpadam w panikę , nie myślę logicznie i stąd te płacze
-
Już chyba naprawiłam :D jak się cieszę . Do wszystkich dziewczynek co mają laptopy ------ okazuje się że laptopy po uśpieniu i ponownym podniesieniu klapy nie działają całkiem prawidłowo ,przynajmniej mój taki jest :O Musiałam go wyłączyć i włączyć ,dopiero zaczął prawidłowo działać . U mnie dziś pogoda słoneczna i deszczyku niet :( muszę sama robić za polewaczkę :( Bonitko jak Ty możesz pisać że wyglądasz na 63 , matko jedyna no chyba sobie podwoiłaś liczbę bo naprawdę wyglądasz młodziutko . jednak takie domowe SPA jest bardzo wygodne ( bo w domciu) nakładasz na siebie co tylko sobie zamarzysz ,nie liczysz się z czasem i kosztami :D i to jest chyba największy plus :D Poza tym niczym wielkim się nie różni od profesjonalnego , bo czujesz się równie r e w e l a c y j n i e :D No chyba że chodzi i profesjonalny masaż , ale jeśli Małżyk ma pojecie o głaskaniu to może to wykonać z większym wyczuciem i lepszymi skutkami:P :D Zaskoczona jestem Poetką , okazało się że wczoraj pisałyśmy równocześnie , z tym ze ja nie wróciłam już do stronki . Mam wrażenie że w tej zapyziałej gminie nie rozumieją poświęcenia i zaangażowania Poetki . Mam też wrażenie, że sama jest zbyt mało wymagająca od innych (szefów) i dlatego wchodzą jej na głowę :( Poetko postaw się okoniem , nie daj się albo jak już dawno myślałaś , poszukaj lepszej pracy a oni niech gnuśnieją bez kultury Zuuziczku , jak tam dziś Twoje plecorki ? a może wczoraj to była wymówka ,coby te kajdanki wypróbować :P Roberto dzięki wielkie Bechemootku ,rowerek piękna sprawa ,jeżdżąc na nim poprawisz też swoje stawy i kręgosłup . Poza tym dzięki za foteczki , ślicznie wyglądasz
-
Witajcie dziewczynki ,zgodnie z obietnicą przychodzę z dorszem pieczonym w piekarniku w folii (____________) ca~ły p~ó~łmisek , do tego m~łode ziemniaczki z koperkiem i sur~ówka z kapusty pekińskiej , zapraszam , smacznego . Ale mi się porobi~ło coś z klawiaturą , nie mogę pisać normalnie ~ł tylko jakieś kreseczki mi się przyczepi~ły . Tereterku pom~óż bo nie wiem co się dzieje . Nie potrafię tak pisać , ratunku