tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Witajcie dziewczynki, wpadłam na moment ,pomachać łapką ,jestem , żyję ,czuję się dobrze . Pogoda wspaniała ,gorzej że nie można skorzystać z naturalnej lodówki na balkonie i w związku z tym trzeba się ograniczyć z ilościami . Koszyczek jeszcze nie poświęcony , czekam na wnusię . Bonitko faszerowałam schab według Twojego przepisu , ale oczywiście musiałam coś dodać od siebie ,włożyłam do mięska żurawinę :D na razie się maceruje w lodówce . Jutro napiszę jak smakowała . Roberto ,pewnie już późno ale chyba można na zielono kolorować za pomocą szpinaku .z tym ze ja nie próbowałam,tylko gdzieś słyszałam. Dziękuję pięknie za karteczki i życzenia Życzę wszystkim wspaniałych Świąt ,cudownej pogody a szczególnie miłego towarzystwa i nie zapominajcie o małym spacerku
-
Wszystkim serdecznie dziękuję za świąteczne karteczki i przesyłki pocztowe . Życzę sokojnej nocy i miłych snów ,może jeszcze Bechemootek roześle aniołki a ja ślę całuski dla wszystkich
-
Witam wieczorową porą , widzę że tu cicho i pustawo . Nie dziwię się pewnie wszystkie bardzo zmęczone jesteście . Tereterku , bardzo dziękuję za fotki córcia śliczniutka i jeszcze po mamie zamiłowanie do kuchni odziedziczyła , toż to czysty skarb . Zdjęcia z wypoczynku też fajne , szkoda że między tak fantastycznymi babkami nie było jakiegoś przystojniaka ,a może był tylko gdzieś go ukryłyście :P Dipy superowe ,na pewno skopiuję i wykorzystam w najbliższym czasie. Dziś nie wiele zrobiłam , ale upiekłam dwa ciasta ,no przecież nie będę czekała do świąt by dzieciom przyjemność zrobić . Jeden to oczywiście - królewski ,niektórzy nazywają czeski a jeszcze inni miodownik z masą grysikową . Drugi to oczywiście eksperyment :D ciasto jogurtowe ,na maślance :D bo akurat jogurtu brakło :D i do tego kilka łyżek kakao :D po upieczeniu przełożone masą serową z serka Dano 400 gr X2 i galaretkami cytrynowymi sztuk 3 ,rozpuszczone w połowie wody . Wyszło rewelacyjnie :D i to będzie jedyny zapis tego eksperymentu :D . Jutro mam nadzieję poczęstować Was do południowej kawusi bo na poranną się chyba nie wyrobię z krojeniem :D
-
Cieszę się bardzo Tereterku bo wykopałam i wklepałam :D najłatwiejszą wersję do instalacji , z poprzednią było trochę problemów . Dziś nie wyobrażam sobie bycia w necie bez blockera :D
-
Tereterku , ja chętna jak zawsze na krzywy r...j:D więc się poczęstuję kartaczami i boczusiem nie wzgardzę :D choć mi nie wolno :P No dobra , nie zjem wszystkiego :D deserek zostawię dla szczuplutkich :D Teraz znikam w swojej kuchni ,coby przygotować jakieś żarełko dla M i dzieciaków . Życzę wszystkim miłego dnia
-
Roberto , sory ale ja właśnie dzwoniłam do Ciebie na komórkę i pisałam SMS y ale jak się teraz okazało miałam zły numer , dopiero wykopałam go z archiwum ,sory.
-
Witajcie dziewczynki , u mnie piękny słoneczny dzień. Pranko już się suszy na balkonie , wszystkie koszule i inne duperele poprasowane , łazienka wypucowana , poodkurzane , umyte podłogi .....uf , na dziś chyba dosyć :D postanowiłam odsapnąć i tu kuknąć. Małgorzatko bardzo się cieszę że się pokazałaś i bardzo proszę jednak o numer na NK lub na pocztę , bo jestem z tych niecierpliwych i jak kogoś dłużej nie ma to się bardzo niepokoję i wtedy dzwonię . Wierzę że ten lekarz do którego się wybierasz będzie mądrzejszy i pomoże Ci to cholerstwo wygonić . Trzymam kciuki byś jak najszybciej dochodziła do formy Tereterku , nie dziw się że troszkę oklapłaś , przecież zmieniłaś klimat i to tak zwykle bywa ,ale przecież jak Cię znam nie dasz się długo słabościom i przebrniesz przez wszystkie przygotowania świąteczne ze śpiewem na ustach . Bonitko dziękuję Ci bardzo za przepis na schabik ,jestem pewna że właśnie jego wypróbuję . Też nigdy go mielonego mięsa nie daję cebuli tylko czosnek ,rozumiem że skoro tymianek to chyba bez czosnku za to więcej soli i pieprzu . Cieszę się że M będzie już w domku i nie będziesz czuła się już taka samotna w tej chorobie ,która tym bardziej szybciej Cię opuści . Zuuziczku współczuję że tak musisz siedzieć do wieczora i jeszcze się dusić w gorącym powietrzu, jedynie otwarcie okien pewnie może pomóc choć troszkę . Bonitko i inne dziewczynki co nie macie blockera do tych wstrętnych reklam posyłam Wam linka , wystarczy otworzyć i ściągnąć na kompa ,potem go uruchomić i każdą reklamę potraktować blockerem . https://addons.mozilla.org/pl/firefox/addon/1865
-
Melduję się dziewczynki ,dopiero teraz, bo dziś byłam z kompem w serwisie . Mój antywirus się zawiesił w sobotę i musiałam go odinstalować. Jednak mimo że ściągnęłam z netu AVASTA to nie byłam do niego przekonana ,wolałam swojego starego antywira ( byłam z nim dziwnie zżyta :D) dlatego rejs do serwisu i czekanie na wgranie . Teraz jestem już spokojna ,bo mam najnowszą wersję i wierzę że jest najlepszy z najlepszych :D Beti ja ciągle główkuję co z tym drugim dniem świąt , gdyby czynne były knajpy, to chętnie przyjechałabym bo przecież nie zwalę Ci się do domu , szczególnie że to święta. Muszę przyznać że mnie ciągnie tam bardzo i pewnie jeśli brat przyjedzie w pierwszy dzień to w drugi zabiorę się z młodymi, choćbym się miała tylko przejechać :D Kosmitko zapodaj jakiś fajny przepis na zakąskę ,albo na gorące danie nie koniecznie obiadowe , bo muszę coś wymyślić oryginalnego a w głowie sianko ,i banan :D :P Tereterku ,pochwal się jakie cuda niewidy Ty będziesz wyczyniać w kuchni ,bo zawsze coś czarujesz a potem my się zachwycamy . Miałam taki plan by zrobić dorsza w folii ( przywieziony dopiero z Jarosławca) ale podobno ryb się w święta wielkanocne nie podaje bo to przynosi pecha czy cuś :P więc się nie będę wychylać ,podpowiedzcie coś fajnego i oczywiście by nie było z tym dużo pracy. Mam dwa duuuże schaby ,raczej do pieczenia ,zastanawiam się czy zrobić jeden ze śliwką a drugi nadziany białą kiełbasą ,co myślicie o takim zestawianiu . Łasiczko współczuję Ci , zawsze masz dużo pracy w okresie przedświątecznym ,w dodatku jeśli ktoś choruje to inny haruje . Jeśli chodzi o samochód , to pokazują w TV że zatrzęsienie ich jest na giełdach ale pewnie nie tak łatwo wybrać . Chcesz kupić samochód dla mężusia ? bo nie pamiętam czy pisałaś że zdał już egzamin na prawko. Życzę owocnych poszukiwań i dobrego wyboru Dziewczynki czy któraś ma numer telefonu do Małgorzatki bo już się bardzo denerwuję że jej nie ma ,co się u niej dzieje , któraś może coś wie ???? Roberto , rozumiem że jesteś zajęta domem , sobą , nie chce Ci się kukać do kompa ale dlaczego nie odbierasz telefonów ????/ Dziewczynki zapraszam na cappuccino bez cukru , do tego galaretka cytrynowa z ananasami , pychotka , mniam.....
-
No Maaluutka ,popraw się ,wpadaj choć na poranną kawusię ,a jak Cię nie ma nawet w niedzielę to już się martwimy co się dzieje u Ciebie . Rozumiem jak to jest przed komunią , też przez to przechodziłam ,wiem jaki stres temu towarzyszy , prawie taki sam jak przy ślubie dziecka ,ale nie zapominaj o nas skarbie Tereterku podziel się tym co w słoju :D bo ja też muszę koniecznie szczęście Poetki opić :D Poetko wznoszę toast za Twoje szczęście , za Twoją radość , byle trwały już przy Tobie na zawsze - Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y YY Y Y Dziewczynki co tam , otworzyłam najlepszego szampana na cześć Poetki, wypijmy za jej powodzenie ,szczęście i radość !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Witajcie dziewczynki ,wpadłam by się przywitać i przeprosić że wczoraj tak po angielsku się wymiksowałam . Byłam chwilę na telewizorni i zrobiło mi się strasznie zimno ,więc biegusiem położyłam się pod kołderkę , bo mnie trzepało jakbym miała febrę :D Tereterku , chętnie skosztuję Twojego deserku ,tym bardziej że z pijacką śliweczką :D ,powinno mi się zrobić cieplutko :D U mnie też ciepły dzień ,ale nie tak ładny jak wczoraj ,coś się chmurzy ,być może w nocy lub jutro zacznie padać ,bo zrobiło się jakby parno. Jeśli chodzi o zapachy lakierów i farb to też je bardzo lubiłam ,ale dziwne , kiedy przestałam palić, przestałam tolerować te zapachy i wręcz się duszę :( Bechemootku całuski dla Ciebie za stawianie się do pionu Banderasku cieszę się bardzo że wreszcie jesteś choć na chwilkę Małgorzatko co z Tobą ???????? Łasiczko gdzie się podziewasz ???????????? Maaluutka ,nie wpadłaś nawet dziś na poranną kawusię ????????? Roberto czy też strajkujesz ,czy odpoczywasz ????????
-
Poproszę o czystą z soczkiem :D już wyciągam kielonek U ,duży :D bo w małym nie piję :D Dziewczynki znikam na chwilkę, sącząc drinka :D
-
Oj Kosmi tylko nie przesadź z rozmiarem tej palmy :D kiedyś w TV widziałam palmy na kilka metrów :D mam nadzieję że Twoja nie jest taka duża :D:P
-
No Kosmitko nie skąp , nie pij sama , podziel się z koleżankami , my tu o suchym pycholu siedzimy :D choć nie powiem , wczoraj też mi było cieplutko :D
-
Może Zuuziczku jak się małą działeczkę ,a ja mam niestety dużą i sadzę wszystko . Z tym że co rok zmniejszam areał:D dosiewam trawki :D Kiedyś moja działka była 4 razy większa niż jest obecnie ,ale byłam młoda i silna mogłam robić na niej , zresztą mama też mi pomagała a teraz już nie mamy siły ani ona ani ja . Kosmitko , mówisz że ten banana dalej Ci w głowie :D gdybym wiedziała że tak długo z nim zabalujesz to sama bym go porwała :D O tym paleniu wiedziałam ale cóż nie wypowiadam się na temat kościoła bo to nie dla mnie temat z wiadomych względów , moje poglądy uległy modyfikacji .
-
Wiesz Zuuziczku jakby patrzeć na ceny to w zasadzie nic się nie opłaca bo wszytko można kupić . Jeśli o mnie chodzi ,to sieję i sadzę wszystko bo byłoby mi wstyd że mam kawał pola i nie obrabiam . Jednak jak zbieram plony to wiem że moja ręka przyczyniła się do tego co wyrosło i jak smakuje . Nie walę nawozu ,jak Ci którzy uprawiają do sprzedaży ,więc wszystko ma inny smak i dla tego smaku właśnie tak się nie raz męczę :D
-
Ehhhh Beti ale Ty masz pomysły :D normalnie padam :D
-
No właśnie , jakieś przesądy związane z palmami , więc po co sobie kłpotu dodawać .
-
Bondi też uważam że jak nasiono do ciepłej ziemi włożę to szybciej wykiełkuje . Ja cebulę sadzę na tej dużej działce a tam muszę czekać na traktor :( bo jest za duża by ręcznie skopać . Na tej mniejszej którą kopię ręcznie cebula mi się nie udaje , zupełnie nie wiem dlaczego . Zuuziczku ależ zadajesz trudne pytania :O z święconką też nie chodzę , chyba jak byłam dzieckiem ,od kiedy mam dzieci to M z nimi chodził a teraz przyjeżdża wnusia :D W tym roku może być inaczej bo starszy przylatuje to moze ich wyprawię :D
-
No to ja jestem zbereźnica , od dzieciństwa unikałam takich tradycji , nigdy nie chodziłam z palmą , jak były małe dzieci to M zawsze z nimi chodził ja nie i do dziś mi to pozostało .
-
Zuuziczku przyznaję że nie kultywuję tej tradycji :( nie mam nigdy palmy ,nie robię i nie kupuję .
-
Czyli zaopatrzona jesteś świetnie :D muszę przyznać że ja robię podobnie kiedy wyjeżdżam w góry , M sobie tylko wyciąga i odgrzewa najczęściej w mikrofali bo najmniej roboty :D
-
A to nie wiedziałam ze handlowa, kiedyś tak było ale czy teraz jest to utrzymane ? to dla mnie zaskoczenie . Fajnie że wiem to jutro się wybiorę na małe zakupki :D Bondi widzę że spieszy Ci się do pracy na działce ,a mnie nie szczególnie ,nawet zastanawiałam się czy nie dać ziemi odpocząć :D ale pewnie mi się to nie uda ,tyle że znów mam mniej bo na części posiałam trawkę :D Beti jak sobie poradzisz bez rodziców , szczególnie bez mamy . Tak o Ciebie dbała a jak wyjedzie to kto będzie gotował superowe obiadki ? Będziesz miała siły by to robić ?
-
Witam serdecznie , też podpisuję listę :D Dopiero teraz ale jak pisałam miałam dziś dziecko więc ODPOCZYWAŁAM :D Naprawdę nic nie robiłam, tyle by dzieciom ( była jeszcze wnuczka sąsiadki ) zrobić coś do jedzenia. Poobcinałam trochę drzewka ale tylko kosmetycznie , na więcej nie miałam siły. Wypoczywałam leżakując na huśtawce i dałam spocząć rękom i głowie :D Mieliśmy małą przygodę :D Łatka wygrzebała z dziurki w ziemi olbrzymią nornicę ,było bardzo dużo pisku :D ale udało się ją zgładzić choć się bardzo broniła :D Dziś widzę pustki na forum ale się nie dziwię ,taka piękna pogoda , każdy wykorzystuje ją po swojemu . Mam nadzieję że też odpoczęłyście ,odprężyłyście . Mam nadzieję że Bechemootek dziś czuje się lepiej i nastawienie się zmieniło na pozytywne . Beti dlaczego idziesz jutro do pracy ? Czy się spodziewacie jakiegoś nawału klientów ? Chętnie się poczęstuję kiełbaską z grilla ,u nas sezon grillowy jeszcze nie rozpoczęty :D
-
Bonitko Chyba się jednak nie dowiemy jaki był powód płaczu Bechemootka . Padam już z krzesła więc już mnie nie ma .papa.
-
Pewnie zbytnio nie odpocznę ale więcej będę przebywać na dworze niż w domu bo ma byc piękna pogoda więc nie będę dziecka trzymać w domu tylko na ogrodzie , tam ma plac zabaw i piaskownicę i huśtawkę .