tokina

e tam czy dwu komorowa czy jedno, to i tak nigdy nie mogę znaleźć akurat tego czego właśnie szukam:O Ostatnio było nawet tak że w drodze na zakupy, sprawdziłam że nie mam w torbie portfela, więc powrót do domu, kopię, szukam i nigdzie go nie ma:O, sprawdzam torbę jeszcze raz i okazuje się że oczywiście była w środku i takie mi często psikusy robi , choć jednokomorowa:D

wskoczyłam do gara by zobaczyć torebkę i przy okazji zobaczyłam piękną panią przy stoliczku , szkoda że samotna :) Torebka fajna, myślę że będziesz z niej zadowolona. Wyobraźcie sobie że choć kupiłam 2 różne torebki w tym pilotkę to i tak ich nie noszę :D tylko w starej torbie dałam sobie przeszyć paski{uszy} na wąższe i teraz znów używam tylko starej, która doskonale się trzyma ramienia, a nie mogłam tego zrobić już dawno ?:O

cześć dziewczynki ja nie rozumiem dlaczego Wy ciągle macie kłopoty z lekarzami :D:P no dobra żartuję :D wiem jak jest i nie raz cholery dostaję, ale cóż zrobić, pacjent to bezsilne ziarenko w machinie służby zdrowia :( Bondi , masz rację, mam dużo posadzone, kiedyś przysłałam zdjęcia działek i małej i dużej to ta mała jest w 90% przeznaczona na ogóry:D dlatego mam dużo. zwykle miałam dużo mniej ale teraz wzięłam całe ogóry na swoją działkę {czyli małą} bo miałam nawiezioną ziemią kompostową i żal było ją przeznaczyć na coś innego a ogóry lubią bardzo taką ziemię. Roberto, zdaję sobie sprawę że na takie miejsce się czeka, czasem długo, ale może warto poszukać gdzieś dalej, no ale opiekunka to też jakieś wyjście, choć się zastanawiam czy i ona z nim wytrzyma.

Dzień dobry dziewczynki, jestem dopiero teraz bo jak wiecie od rana jestem ogórkowa :P czyli słoje z kiszonymi i sałatki szwedzkie i z kurkumą, na dziś skończyłam ...uf....:O Bondi jak ja nie cierpię kiedy nie ma mojej rodzinnej no a ostatnio poszła na miesięczny urlop więc czuję się bez niej jak sierota każdy inny lekarz tylko zbywa, zapisze jakieś leki byle na odczepnego. Też się muszę do niej wybrać bo od wczoraj miała już wrócić, muszę wreszcie ten wniosek do sanatorium wypisać, a nóż jak siostra Roberty dostanę Kołobrzeg, ależ byłoby fajnie :D Bonitko ja to Cię bardzo podziwiam jak rozpracowujesz wszelkie urządzenia a w szczególności komputer. W zasadzie nie wiem nad czym pracujesz bo chyba system niewiele się różni od XP. Miałam nadzieję że spróbujesz się ze mną połączyć skypem , no ale pewnie musisz do tego dojrzeć :) Co do gwarancji to moja poprzednia lodówka Polar miała właśnie 6 lat gwarancji a nie zepsuła się ani raz :D Teraz w standardzie dają 2 letnią gwarancję ale można sobie dokupić lata gwarancji i ja dokupiłam jeszcze 4 lata co kosztowało 300 zł. Może to dużo a może nie bo jeśli się nie zepsuje to - po co wydałam kasę - ale jeśli miałoby być coś nie tak to wolę się ubezpieczyć. W przypadku usterki mam gwarancję wymiany sprzętu na nowy w ciągu 7 dni, myślę więc że warto było dorzucić kasy bo mieć trochę spokoju przez kilka lat:D Bardzo mi przykro że masz taki beznadziejny garaż , spróbuj poszukać czegoś jeszcze a nóż się uda, a jeśli tak zupełnie ten garaż się nie nadaje to czy nie możesz trzymać autka pod domem? może nie tak bezpiecznie ale nie wiem co gorsze, wyjazd na szybką ulicę czy stanie pod chmurką :O Bondi przypomniałaś mi że też powinnam pójść do okulisty:O nie byłam już 3 lata i pewnie szkiełka trzeba byłoby wymienić na mocniejsze:O Może jeszcze wcześnie ale zapodaję rosół z makaronem a na drugie udka parowane ziemniaczki i mizerne ogórki:P z jogurtem ... smacznego.

no dobra, poddaję się :( sama tego nie wypiję :( lepiej idę poćwiczyć na materacu

jasny gwint przecież jest sierpień, wakacje a Wy idziecie spać jak tu gorzała leje się strumieniami ??? No przecież u mnie jeszcze nie tknięta Finlandia, cały Tadzio stoi z kielonkami w gotowości a Wy chcecie mi powiedzieć że idziecie spać !!!

no nie nie mówcie że już wszystkie poszłyście spać !!! kruca nawet Personalna się pokazała i też poszła :O

no tak tu się tak fajnie cieplutko robi a tu Małż wrócił do domu i życzy sobie kolację :O kruca ... muszę iść i mu przygotować bo inaczej będzie on chodził zły :P Ale tu wrócę bo przeca trzeba oblać jeszcze moją świeżo zakupioną lodówkę , ma co prawda 6 lat gwarancji ale by dobrze i cicho chodziła to też ją trzeba oblać :D:P

dla mnie też Banderasku Bałtyk jest najpiękniejszy i kocham te wszystkie miasta nad morzem :D nawet ocean nie był dla mnie tak piękny jak nasze morze :D

Bondi , jak nas dziś Banderasek ulula :P to fajnie się nam będzie spało :D ja też poprawiam jeszcze po jednym Y Y Y Y Y Y dziś musi być pełny luz :D Wiecie na tych lipcowych imprezach nie zmoczyłam ust alkoholem:O :( nie mogłam bo leki i źle się czułam ale dziś nie biorę przeca leków no to kruca :P mogę chyba walnąć jednego za zdrowie naszych dziewczynek :D

Kosmi, dziękuję za fotki, przyszły piękne , pełne barw morza i poczułam nawet jego szum, eh jak Ci zazdraszczam jak pisze Zuuzik, kurcze Wy byłyście tam co roku a ja kiedy ? policzyłam i okazało się że byłam tam 24 lata temu

Grzmocę Banderasku jednego za drugim żeby się wszyściutko spełniło, do łóżka jak wiesz mam blisko więc jakby co to tylko zrobię zwrotkę :P i już jestem na łóżku:D mogę więc grzmocić ile wlezie :D Y Y Y Y Y Y !!!!

jakie tam sama przeca tu jestem :D

Banderasku , razem z Tobą wołam HUUUURRRRAAAAA !!!!!!!!!!!!!!!!!! bardzo się cieszę że doczekałaś się wreszcie urlopu:D Bycz się dziewczyno, relaksuj, opierdalaj na całego bo zasłużyłaś na pełen luz :D Teretereku [

Bondi, przepis na forszmak podawała Wesołek i to z jej przepisu wychodzi taki pyszny niby gulasz mięsno- wędlinowy. Metocroplaminę zażywam na poprawienie działania zwieracza żołądka, czyli by nie było refluksu. Jest to co prawda lek na receptę ale bardzo tani. Zażywam go już 4 lata ale dopiero niedawno zauważyłam że kiedy zażyję wieczorem, szybciej zasypiam i rano nie mam ciężkiej głowy. Zapytałam lekarki, potwierdziła że ona może trochę działać uspokajająco i że mogę zażywać wieczorem. Do tej pory zażywałam tylko rano i na czczo ale czasem kiedy żołądek coś strajkował to brałam też na noc i tym sposobem odkryłam jego dobroczynne na mnie działanie :D

Roberto, wiesz myślę że to dobry pomysł ,jakby ten dom był gdzieś niedaleko i dobrze prowadzony to dlaczego nie. Na pewno będzie tam miał więcej towarzystwa to i czas szybciej mu zleci bo jak siedzi w samotności to i telewizor zbrzydnie. Tak że pomysł popieram w całości. Co leków na spanie to ja kiedyś używałam Neurol ale on na mnie działa jak narkotyk, na drugi dzień jestem do niczego, kiedyś dwa dni mnie bolała przez niego głowa więc już nie zażywam. Teraz tylko melatoninę plus metocroplaminę i po takiej mieszance zasypiam czasem w pół godziny a czasem jeszcze muszę poczekać, to zależy co w głowie się zagnieździ :O i jakie problemy rozgryzam :O Kosmi na razie nie mam nic Dziewczynki zerwałam 2 wiadra ogórów, część już zsiekałam na sałatkę a część do kiszenia zostawiłam bo nie mam już ani czosnku ani cebuli ani słoi litrowych:O i czekam na dostawę :D w związku z tym całe zaprawianie pozostanie na jutro bo i tak dziś już jestem zmęczona. Posiekane ogóry mają czekać 12 godzin więc chyba nic im nie będzie jak poczekają 15 :D:P eh... jakoś sobie z tym poradzę, najwyżej poproszę jutro synową do pomocy. U mnie teraz znów leje jak z cebra, już mam tak serdecznie dość tego deszczu i chcę słońca !!! Wnoszę petycję do wyższych władz o przywrócenie słońca na terenie RP !!! :D:P:D

Hej dziewczynki pora obiadowa więc zaczynam od podania obiadku. Zapraszam na zupę ogórkową z ziemniakami i jajeczkiem, do tego forszmak z chlebusiem, smacznego :) Nie było mnie od rana, bo jak napisałam wcześniej zaczynam walkę i siebie, czyli byłam zarejestrować się do ortopedy, a także na USG kolana, co prawda prywatnie ale co tam ważne że u dobrego specjalisty, poza tym odwiedziłam aptekę i sklep AGD w którym zakupiłam zupełnie inną lodówkę od tej upatrzonej:P:D Kupiłam Whiroopla ,bo nie było Polara ale ten miał wszystko to co chciałam a nawet więcej w dodatku dokupiłam 4 lata gwarancji. Jeszcze nie mam w domu, czekam na sprowadzenie, może przywiozą w piątek,lub w sobotę ale tego nie wiem. Mam nadzieję że będę z niej zadowolona bo też jak Polar ma 116 l pojemności zamrażarki a mnie właśnie najwięcej chodzi o tą zamrażarkę. U mnie też chłodno i mżyście , raz pada raz nie ale ogólnie pogoda jest kiepska. Znów muszę iść na ogóry a jestem zmęczona i noga boli jak jasny gwint:( bo znów źle stanęłam :O a wystarczy mała nierówność i już jest problem:( Mam nadzieję że w Szczawnicy słońce na niebie, cieplutko, przyjemny zefirek nad Grajcarkiem dmucha i ogólnie nasz Wesołek jest tam szczęśliwy, czego z całego serca życzę. Bondi jakie tabsy mąż kupił na sen bez recepty, podpowiedz, może też mi coś pomogą. Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam, całuski przesyłam

moja podusia woła mnie już ..... idę więc odpocząć, zasnąć, przyśnić coś miłego, czego i Wam życzę Spokojnej nocy dziewczynki

Bonitko podaj mi na pocztę Twój adres skypowy i zaloguj się a ja Cię znajdę i wtedy już będzie łatwo :) Beti, jak Ci zaproponują to przecież nie odmówisz :)

no i dostałam jeszcze dwie przesyłki , Bonitko, cieszę się niezmiernie że mogłam Cię zobaczyć prawie na żywo, nawet nie było to mniejsze przeżycie jak byśmy połączyły się w skypie :D Personalna, Banderasku, miłych snów a co do buumby to jest śliczna i wierzę w to że będę miała już niedługo przyjemność spróbowania jazdy buumbą w realu :D

no to wpadłam na gorący budyniek :D ja lubię taki gorący i kisiel i budyń , oczywiście ekspresowy z torebki :P ale jak ktoś ugotuje to ja oczywiście łapię się za łyżkę obiema ręcami :D dziękuje Banderasku. Oj tam oj tam Personalna nie sumituj się , przecież wiesz że jesteś doskonała w swoich fotkach. Ty przekazujesz bez obróbki a inni o którcy piszesz mają specjalne programy do obróbki, czytaj.. przeróbki zdjęć i dlatego mogą wydawać się piękniejsze ale to nieprawda, Twoje są najpiękniejsze bo prawdziwe No niestety nie wyszłam z czarnego bo przybyło mi znów tu i ówdzie i miałam nadzieję że pod czernią jakoś to ukryję ale jak widać na fotce, zupełnie się to nie udało:( Beti, oj tam oj tam , też się krygujesz, a przecież to znaczy że Cię doceniają i być może jednak awansujesz na stałe, co z pewnością odbije się bardzo korzystnie na Twojej samoocenie Bonitka jaką mi radość sprawiłaś tym filmikiem, przez moment chciałam nawet odpowiedzieć :D no ale kurcze może weź zainstaluj skypa, proszę, wtedy będziemy mogły się widzieć i gadać ,plisssss

Personalna, nawet nie wiesz jak ucieszył mnie Twój wpis to znaczy to że się wreszcie pokazałaś, wciąż obiecujesz że bedziesz częściej że opiszesz wszystko na @ i jakoś tak schodzi :O później nie masz veny do pisania, później nie masz czasu a my tak jak napisała Bechemootek tęsknimy i czekamy. Ja z ciekawości weszłam na garnek by sprawdzić jakie to słowa Bechemootka doprowadziły Cię Personalna do łez ale znalazłam tylko te o tęsknocie i czekaniu, przeleciałam cały lipiec i kawałek czerwca i nic, czyżby jednak te ? Jeśli to one sprawiły choć trochę że tu zaglądnęłaś to ja będę codziennie powtarzać że tęsknię W związku z tym przeglądaniem wpisów oglądnęłam wreszcie cały miesięczny dorobek fotek i muszę przyznać że nasza Personalna mieszka w bardzo kolorowym miejscu. Zdaję sobie sprawę że te kwiatki to nie tylko ze swojego ogródka , tylko również sąsiadów dalszych i bliższych, ale muszę przyznać że jestem zachwycona i kwiatami i fotografiami a także okiem fotografki. To wielka sztuka umieć fotografować tak że nawet niezbyt piękny kwiat na zdjęciu ożywa i jest tak piękny że nie można oderwać oczu. Gratuluję jeszcze raz wprawnego oka i uczulenia na piękno natury Bonitko, nie wiem co powiedzieć:O u nas nie praktykuje się takich przyjęć z zaproszeniem z kartą dań. U nas idzie się do restauracji w ciemno i nikt z gości nie wie ile co kosztowało i co będzie podane i jeśli mam to ocenić to wolę już taką niewiadomą niż zaproszenie z cenami :O Pewnie też bym nie poszła, bo co to za przyjemność iść na przyjęcie gdzie z góry wiem ile ja czy ktoś ma za to zapłacić, kurcze a może je jestem jakaś niedzisiejsza:O W każdym razie nie ma czego żałować, jeśli nie mielibyście się tam dobrze czuć to po co się zmuszać. Idę trochę poleżakować pod kołderkę bo coś w domu zimno a nie ma kto zapalić w CO a mnie się zwyczajnie nie chce a młodzi jak zwykle pojechali w świat :D No to narka

ups :O Roberto miało być że jesteś silna twarda i harda i NIE pozwolisz by teść zdominował Twoje życie , sory

Małgorzatko, nie wiem dlaczego ale kocham Polar :D mam od 14 lat i jest cichutka, tyle że chyba już uszczelki poluzowały i ciągle się włącza :O a poza tym jest mała :( a ja chcę teraz z duuuużym zamrażalnikiem. Miałam jeszcze ochotę ja -no frost- ale z Polara takowej nie ma a inne które mają tą funkcję to mają mały zamrażalnik w porównaniu z Polarem. Przykładowo Polar 116 a inna marka do 100 a nawet mniej pojemności zamrażarki a ja chcę duuuużą :D Dlatego wolę zrezygnować z -no frost- ale mieć pojemną zamrażarkę , dlatego pewnie jednak skupię się na Polarze. Wypatrzyłam taką na 188 wysoką a zużycie prądu ma mniejsze niż te z no frostem więc raczej wybór już dokonany teraz szukam odpowiedniej ceny:P być może jutro już kupię, bo śni mi się już po nocach ta lodówka :D:D:P Pewnie tak mi się śni jak ja Bonitce :D w dodatku samolotem i z ciasteczkami :D eh nie miałabym nic przeciwko by sobie tak do Bonitki pofrunąć, ale cóż marzenia jakieś muszą być :D Roberto, współczuję bo wiem jakie to denerwujące, choć moja mama jeszcze jest zupełnie sprawna co zresztą widać na fotce ale potrafi być tak denerwująca, że nie chcę tu użyć gorszego słowa, bo już wiele razy przez nią beczałam :O moje nerwy ostatnio często puszczają :O Mam nadzieję że moja ocena jest jednak prawidłowa i jesteś silna, harda twarda i pozwolisz by teść zdominował Twoje życie. Owszem co trzeba to trzeba ale bez przesadyzmu

hihihi widać że jestem przemęczona :O czasem wiem że jest niedziela a czasem wydaje mi się że juz poniedziałek :D Pszczółka oczywiście dziś ma wrócić bo jutro ma wizytę u lekarza a ja ją juz dziś tam wysyłam :O tak samo jak Rowerzystkę już dziś wysyłam za biurko:O dziewczynki przepraszam, ale jak wyżej.... czyli to wszystko ze zmęczenia ....poprawię się kiedy odpocznę :D Papapa....