

tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Beti dzięki za wieści od Smutaska Sprawdźcie dziewczynki pocztę bo już się pogubiłam komu wysłałam a komu nie . Beti do Ciebie wyślę specjalną przesyłkę dla bratanicy .
-
Tak krzyczysz Banderasku że nawet mój net się przestraszył i zaczął wreszcie działać :D Łasiczka Rowerzystka Bardzo chętnie dobiorę się do tych pyszności :D Łasiczko uwielbiam racuszki mniam :) Banderasku coraz to wymyślasz jakieś nowości ,to przyprawkę teraz herbatkę z gruszkami :D ja poproszę wszystko bo galaretki plus racuszki trzeba czymś popić :)
-
Roberto , jak najbardziej polecam takie marsze , nie słuchaj M ,rób swoje Podaję linka do kijków http://www.allegro.pl/item543375844_kijki_do_nordic_walking_teleskopowe_antishock.html Jest to super rzecz , też się nad tym zastanawiam bo cena bardzo przystępna za dwie sztuki . Co prawda zawsze chodzę bez kijków a to dlatego, że taszczę ze sobą nieodłączną torbę do której sporo zakupów się zmieści ,jednak byłoby super móc tak maszerować z kijkami ,dużo lżej i w razie co mogą służyć do obrony przed agresorem :D
-
HUUURRRRAAAA ! włąsnie zabłysło u mnie słoneczko ! Wiosna idzie !
-
Kosmitko to jak to nie zostało wszystko dokładnie przeczyszczone przez kogutka ?:D :P już nie dokładaj do kominka bo będzie za ciepło :D
-
Banderasku już Ci zazdroszczę tego ciepełka , u mnie mam byc podobno taka temperatura w sobotę . Dziewczynki jak tak dalej pójdzie to już nie długo nie będziemy musiały palić w kominku , bo się zrobi za gorąco :D A póki co to dokładam do kominka gruby bal , niech się tli powoli :D
-
Dzień dobry wszystkim aleście poleciały wczoraj że nadążyć nie mogłam :( Dziś dla mnie nie najlepszy dzień , bo ponury mglisty mimo to musiałam wyjść z domu bo mama mi się rozłożyła i trzeba było do apteki maszerować. Obeszłam też targ i kupiłam propolis w granulkach , do tego dokupiłam spirytus ( o matko całe 40 zł za pół litra) będę robić nową nalewkę propolisową bo mam już resztki . Znów mam kilka km w nogach ale czuję się znacznie lepiej , może nie chudnę ja Poetka ale czuję sie rozkręcona i nie przeraża mnie dystans 5 km więc jest super. Tym bardziej że wiosna się zbliża i być może znów wybiorę się w góry , a tam wiadomo kondycja potrzebna . Rowerzystko , widzisz przedtem musiałaś spalać kalorie rowerkiem , na rurze a teraz samo schodzi z jednej strony Ci zazdroszczę a z drugiej to mi Cię żal że tak nie czujesz smaków , chyba z tym jednak ciężko Beti za fasolkę dziękuję ,chyba poszukam jeszcze w Twojej kuchni jakiegoś pierożka :D bo były superowe . Banderasku to nie moja wina że mnie wywala z neta , nie martw się nadrobimy wszystkie zaległości na żywca:D Roberta ,nie mogę zrozumieć dlaczego O..J nie chodzi sam na ten spacer , przecież jeśli to wokół domu to chyba się nie zgubi ? Tereterku , ten pomysł na Banderasa jest dobry tylko musimy ustalić szczegóły , dzięki za śniadanko , dla mnie teraz właśnie na niego pora bo rano nie było czasu a w lodówce Beti pierożków niet :D Łasiczko Zuuuziku jeszcze raz dzięki za przesyłkę , naprawdę ekstra bechemootku ta o przyjaciołach też fajna ale trochę nie kumata jestem jeśli chodzi o czeski Kosmitko czy machniesz fotkę na NK bo ja chyba tam wkleję dziś swoją po obcięciu , będzie mi raźniej jak będziemy takie wycięte :p we dwie :D Smutasku , jesteśmy wszystkie z Tobą w tych trudnych chwilach Zyczę wszystkim miłego dnia
-
No cóż pozostaje mi tylko powrót do wcześniejszych stron Miłej nocki życzę wszystkim
-
Nie dość że mam teraz tyle do czytania to już wszystkie uciekają :( no nie mogę
-
Matko jedyna , trochę mnie wybiło z sieci wracam i oczom nie wierzę ,no ludzie kiedy ja to przeczytam :(
-
Nie wiem czy teraz przejdzie wpis bo coś fiksuje dziś net. Ja galaretę robię bardzo często z nóżek plus golonko , bo robię dość dużo ( część dla syna ) i gotuje zawsze z szybkowarze , wtedy szybciej niż normalnie w zwykłym garnku, w dodatku po ugotowaniu i obraniu mięska mielę go maszynką . Wyjątek stanowi golonko w galarecie ,wtedy tylko obieram mięsko i dzielę na kawałki ,potem zalewam zalewą . Beti masz rację na tym topiku nie można schudnąć bo ciągle czymś się opychamy a najgorzej że wieczorkiem::D Małgorzatko weź na wstrzymanie z tym fryzjerem , ależ Ty gorączka jesteś , naprawdę lepiej poczekać jak już będzie po okresie grypowym i Ty będziesz silniejsza . Dokładam do kominka .
-
Witajcie macham łapką do Was a tu widzę ruch wielki , bo Poetka pokazała się w całej krasie . Poetko ja już się wypowiedziałam i Ty wiesz, że jesteś the best ! Tereterku powiem Ci tylko na ucho, że masz a właściwie mamy szansę pooglądać Banderasa kiedy przyjedzie do Banderaska a będzie blisko nas :D więc pełna gotowość :D :P Ja zaczęłam ćwiczyć i chodzić , dziś znów mam w nogach 3 km marszu i godzinkę ćwiczeń ,coby jakoś ludzko wypaść przed Banderasem ;) Moje prasowanie też Ci podrzucę , a co jak już pomagasz to wszystkim :D - przyjmiesz , plis tylko kilka koszul ;) Jeśli chodzi o przyprawkę do kawy to nie używałam, bo nie wiedziałam ze takie coś istnieje ale często używam kardamonu ,który bardzo lubię ,ale dodaję tylko szczyptę bo to bardzo aromatyczna przyprawa i nadmiar mnie szkodzi :D Łasiczko już mam w oczach Twój przedpokój ,naprawdę będzie rewela :) Zuuziku jeśli masz ochotę to ja dokładam na stół bigosik z mięskiem i grzybkami ( same borowiki) smacznego:D Muszę teraz zniknąć bo właśnie M wkroczył w domowe progi i coś mu muszę przygotować do żarełka jak mówi nasz Smutasek . Dziękuję za przesyłki ,zaraz je pooglądam Dokładam jeszcze do kominka i już mnie nie ma .
-
Fajnie tu wpaść ,bo jedzonka pod dostatkiem , pierożki palce lizać i inne frykasy , tak że Łasiczko nie musisz gotować każda coś dorzuci i pełen serwis :D Ja dorzucę jeszcze karczek duszony w kapuście z chlebusiem :D Banderasku , właśnie dlatego poszła ćwiczyć coby te przesilone mięśnie rozruszać bo w takim stanie ich zostawić nie wolno , wiec pomyłki żadnej nie było , naprawdę ćwiczyłam całą godzinkę i zaraz też pójdę , bo tak postanowiłam że co dzień pi dwie godzinki ćwiczeń , rozłożone na rano i popołudnie . Pszczółko próbowałam , wysłałam Ci ściągę na pocztę :) Dziękuję serdecznie za przesyłki , ja się trochę jeszcze boję bo a nóż znów pójdzie seria w setkach :D Dziewczynki dziś do takich pysznych potraw ,po kielkonku nalewki aroniowej ,bo przy tych wiatrach to i ciśnienie spada ,trzeba się wzmocnić ,więc zapraszam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Całuski dla wszystkich
-
Dzień dobry dziewczynki , przychodzę na kawusię i siadam przy cieplutkim kominku . Widzę że od rana tu ruch , krzątają się dziewczynki a ja leniuch jeden dopiero się podniosłam z wyrka :O Wczoraj chyba przesadziłam z ćwiczeniami i dziś obolała trochę jestem ,ale to nic dziś znów się rozruszam i wszystko wróci do normy. Małgorzatko, wpadłaś na świetny pomysł z pomocą dla Beti ,faktycznie M ma blisko i będzie się czuł potrzebny a Beti nie będzie taka umęczona Roberto , ależ Ty dbasz o włosy ,zawsze piękna fryzurka Beti ja też się wpraszam na pierogi , tylko powiedz jeszcze z czym będą? Tereterku a może przywiozę Ci moją Łatkę ? Byłaby z nic piękna para :D Tyle że małych by nie było ale kochać się przecież mogą :P Czekam na fotki bo z tego co piszesz to było tam pięknie i na pewno fotki wyszły superowe Wszystkim życzę miłego dnia , idę poćwiczyć na materacu .
-
Bechemootku , dostałam dwie przesyłki , zaraz lecę oglądać ,dzięki serdeczne
-
No i poszły sobie :( Beti , ja już nie mam do Ciebie słów , tyle razy Ci mówimy ---- nie dźwigaj!!--- a Ty mimo że nie musisz ale dźwigasz bo l u b i s z !!!! Dziewczyno a jak masz się czuć , w nocy nie spałaś , w pracy harowałaś to co się dziwisz ? Potem łykasz tebsy które niby pomagają a na coś innego szkodzą ,czy nie lepiej sobie odpuścić . Banderasku , widzisz albo mnie nie ma a jak jestem to albo syn albo telefon i tak w kółko. Na budyń jestem chętna ,tylko nie wiem czy dam radę bez cukru , czy to jeszcze będzie tan sam smak ? Łasiczko ale mnie zmartwiłaś , widzisz pewnie propolis albo citrosept podniósłby Cię na nogi . Trzymaj się dzielnie i nie poddawaj chorobie . Sumtasku Kochany myślami wszystkie jesteśmy z Tobą .
-
Jednym słowem nie ma panaceum na tą cholerną grypę :( wszystko zależy od człowieka i jego odporności . Cieszę się że jednak Ci przechodzi i skuteczny masz antybiotyk ,widocznie coś innego Cię dopadło bo na grypę antybiotyk nie działa.
-
Hehehe Bonito , to mnie nie pocieszyłaś tym stwierdzeniem ,cierpliwość to u mnie niestety towar deficytowy :( ale zacisnę zębiska i się postaram .
-
Jesteście superowe , Bonitko wypróbuje Twoją radę na pewno , ściągnęłam jej trochę ale plamsko zostało ,może jak oziębię , to jeszcze trochę się wykruszy a z tymi plastrami to bardzo dobry pomysł ,mam nadzieję że zda egzamin. Nie mogę jej odwrócić na drugą stronę bo a nóż się przyklei do tapicerki , a to dopiero co kupiona kanapa:( lepiej już kupić nową narzutę :(
-
Dziewczynki udzielcie mi pomocy , mała wczoraj przykleiła gumę do żucia do narzuty na wersalkę , trochę to świństwo pościągałam ale plamsko zostało , jak to usunąć ?
-
Tak być może ,ale lekarka z pogotowia mi mówiła że mimo iż sam nie zachorował mógł przynieść na sobie wirusa :O i dlatego ja zachorowałam. Citroseptu nie kupowałam w naszej aptece , zrobiłam sobie zapas kiedy byłam na w zeszłym roku na Słowacji . Teraz niestety już wprowadzono tam euroki więc jest wszystko dużo droższe niż było , pewnie citrokapki też :( Takie zastosowanie pomaga często w początkowej fazie zapalenia pęcherza , już mnie kilka razy uratował . Biorę wtedy urosept 3x dziennie po dwie i citrokapki do przemywania kilka razy dziennie ale to musi byc pierwsza faza , kiedy choroba się już rozwinie to tylko antybiotyk, puk, puk , puk ,odpukuję w niemalowane ,bo już dawno nie miałam a kiedyś kilka razy w roku .
-
W ostateczności proponuję coś mocniejszego , też podnosi odporność . W zeszłym roku miałam grypsko i to podwójne a M nic nie było , mimo iż w uczniowie chorowali ,no ale się odkażał tylko w jeden sposób :P
-
Zuuziku , to mnie ucieszyłaś , bo już myślałam że to wszystko dotyczy G U mnie też wieje ,ale nie jest to silny wiatr tyle że taki szczypiący . Co do citroseptu , to mam podobne zdanie ,mam go , ale używam do przemywania ,wiadomo czego:P Wiem ze jest dobry, podnosi odporność , działa przeciwgrzybicznie ma podobne działanie jak propolis , który jakoś lepiej mi podchodzi , wystarczy profilaktycznie pół łyżeczki raz dziennie .
-
Niestety Małgorzatko , dzwoniłam do kilku aptek , u nas nie dostaniesz szczepionki bez recepty , znajoma pielęgniarka może by się i znalazła ,ale najlepiej jakby było zlecenie ,brrr jestem zła . W poprzednich latach można było kupić szczepionkę bez recepty a pielęgniarce w ośrodku można było zapłacić za iniekcję i był spokój to narobili zakazów i teraz jeszcze mniej się ludzi szczepi niż kiedyś Wiadomo, że nie mogłaś się zaszczepić , ciągle byłaś chora a w dodatku organizm osłabiony po chorobach więc nie ma szans , teraz tym bardziej nie możesz bo jesteś słaba, ale super ze łykasz witaminki . Może to dobrze że tyle śpisz , podobno organizm szybciej się regeneruje podczas snu , więc jest nadzieja że szybciej wydobrzejesz niż poprzednio. Banderasku , wciąż się mijamy
-
Byłabym zapomniała o Poetce która teraz fruwa w objęciach amora i nie ma dla nas czasu tyle co przedtem . Poetko gołąbek pocztowy dziś wypuszczony Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i życzę miłego dnia