tokina

No cóż , zwyczajowo się pożegnam ,dokładając do kominka kilka polan . Idę choć raz spokojnie oglądnąć gotowe bo juz zapomniałam jak wyglądają moje ulubione gospodynie :D Jeśli będę jeszcze na chodzie kiedy się skończy serial to jeszcze wpadnę. Na razie życzę spokojnej nocy i miłych snów .

Fajnie by było Smutasku gdyby spadł śnieg i dzieci mogły poszaleć na sankach, a tak to musisz coś wymyślać . Moja mała ma 4 lata i miliony pytań , w dodatku nie przyswaja połowicznej odpowiedzi ,ona potrzebuje konkretów :D w dodatku na sekundę nie posiedzi na miejscu ,dlatego jeśli Twoja jest w połowie tak jak moja to współczuję .

Dzieciaczki przez dwa tygodnie ? no pucio z miodziem jak pisał nasz Banderasek , już sobie to wyobrażam . Ja czasem po jednym dniu mam dość kiedy mała do mnie przyjedzie a co dopiero dwa tygodnie . Latrem jest lepiej bo dzieci ciągle na dworze ale teraz to makabra bo trzeba im dokładnie czas zaplanować inaczej wieje nudą , a wiadomo że jak się nudzą to się czubią , krzyczą itp.... Zuuziku trzeba kupić podbicia ,za pakiet 50 podbić trzeba zapłacić 62zł. Jedno pidbicie to 1 22gr . Podbijając tracisz kasę ale masz szansę kupić coś fajnego.

Widzę Smutasku że u Ciebie z seksem :P tak jak u mnie z alkoholem :D jak zażywam antybiotyk to mi się tak chce a jak skończę i już mogę pić do woli to nawet nie spojrzę na butelkę :D

Tam sprzedają rzeczy nowe , ze sklepu , można tam kupić wszystko począwszy od perfum na sprzęcie AGD skończywszy nie zapominając o laptopach . Czasem się komuś uda kupić laptopa za 58 gr ,słowo , mnie się jeszcze nic nie udało:( Dziś weszłam do aukcji to była awaria :D byłam cała w nerwach bo już prawie kupiłam tą rzecz i okazało się że aukcja zakończona i ktoś inny wygrał, byłam wściekła . Dopiero wieczorem otwieram pocztę a tam wiadomość że była awaria i oddali mi kasę :D super , znów mogę się łudzić ze coś fajnego kupię :D

A tu niespodzianka , :d wpadłam zobaczyć jak się ma ogień w kominku :D Beti ja często jem rybki a ostatnio nawet bardziej niż często :D Dziewczynki chyba wpadłam w szpony hazardu i siedzę na www.podbij.pl tam są prawdziwe aukcje ,poluję ale jeszcze nic nie upolowałam :D Zuuziku Ty jesteś niezawodna oczywiście zapomniałam ,dzięki za przypomnienie . Tereterku dzięki za przesyłkę jutro ją rozpakuję bo dziś nie było już kiedy.

Małgorzatko super że się pokazałaś , odpoczywaj kochanie i nabieraj sił ,nie forsuj się przy kompie my spokojnie poczekamy aż będziesz w formie. Najważniejsze teraz spokój i odpoczynek , zero stresu , zero pracy czysta rekonwalescencja . Całuski dla Ciebie i zdrowiej nam dziewczynko Pszczółko

Witam serdecznie ,zapraszam na cappuccino z magnezem , podobno dobre na stres . Trochę późno jestem ale chyba to już tak zostanie , ciągle coś mam do załatwienia rano . Dziś byłam u okulisty , wreszcie! Mam zmiany naczyniowe w oczach ale ciśnienie w nich dobre ( cokolwiek to ma znaczyć :( ) Na razie tylko leki na lepsze krążenie i wędrówka do rodzinnego wskazana :( co mi się za bardzo nie uśmiecha . Jedno jest pewne z moich planów dwa już zrealizowane ,tyle że z poślizgiem :D Pozostaje jeszcze rejestracja w Urzędzie Pracy i dentysta !!! O matko te dwa są najtrudniejsze :( ale pewnie w przyszłym tygodniu przebrnę i przez to. Rowerzystko , aj lubię słodkie buziaki ,więc Bardzo się cieszę że Małgorzatka już w domu bo to znaczy że wszystko jest dobrze . Małgorzatko zbieraj siły bo musisz wszystko opisać w szczegółach Maaluutka , ale mnie zaskoczyłaś , ciekawe jak ktoś mógł się włamać na Twoje konto , to znaczy że znał Twoje hasło ? Nawet mi do głowy nie przyszło że ktoś może coś podobnego zrobić . Współczuję bo pewnie kłopotów przy tym moc . Pobalowałyście wczoraj długo a ja jak grzeczne dziecię o 22 chodzę spać , chyba muszę się zbuntować przeciw sobie i odwrócić godziny snu. Jednak jak patrzę na Poetkę to i tak długo w nocy siedzi a już wczesnym świtem do pracy i nie narzeka na brak snu , raczej na brak czasu ,to jak to jest ze mną ? Tereterku , ja też poproszę o te ćwiczenia , bo ostatnio dotarło do mnie że już styczeń się kończy a u mnie waga nie drgnęła w lewo:( Jeszcze tylko potrzebny porządny mobilizator i będzie oki :D U mnie dziś pochmurno i mgliście ,deszcz stopił śnieg a mnie się tak marzyło pojechać do lasu i zrobić piękne zdjęcia ośnieżonym drzewom. Jak myślicie będzie jeszcze szansa ? Dorzucam do kominka , grube polano , niech długo trzyma ogień . Życzę wszystkim miłego popołudnia

Dziewczynki ,jak zwykle, moja pora, więc dokładam do ognia i zmykam bom dziś solidnie umęczona . Jeszcze jednego Y na drogę poproszę i już mnie nie ma :D Życzę Wam spokojnej nocy , utulenia w skrzydełkach aniołków Bechemootka . Dobranoc

Oj Beti , widzę że dowcip Ci się wyostrzył jak żyletka :D

Kosmitko , niby 16% ale jakoś na mnie działa rozleniwiająco :D literki nie składają się w słowa a słowa w zdania :D Beti , powiem Ci że u mnie nie ma przeludnienia ale myśli dość często mam bardzo podobne :(

Personalna Kosmitko dokładnie w tym wypadku było tak samo :D Marta dokładnie znała tekst całej grupy i najodważniejsza była na scenie :D

Pewnie procenty tam dość duże bo już zupełnie piszę bez ładu i składu :D

Proszę mnie też objaśnić co to ta pinacolada ,bo jak to piję i nie wiem co ?

Ale się nachybałam :P sory :D

Beti ,czy teraz u Was są ferie ? czy dzieci nie chodzą do szkoły ? U nas dopiero chyba w lutym , więc się nie orientuję ale chyba to nie ma znaczenia , bo Twoja bratanica jest chyba w wieku mojej wnusi .

Przedstawienie było krótkie tylko lub aż :D pół godzinki ,ale to maluszki więc nie można zbyt wiele wymagać :D występy były cudne , zdjęcia oczywiście porobiłam i nawet krótki film też wykonałam :D później była zabawa z dziećmi , ogólnie jestem bardzo zadowolona i bardzo dumna z wnusi ,bo mówiła bardzo pięknie .

Niestety w ten sposób skraca się pojemność baterii , telefon musi być wyłączony ,przynajmniej mnie tak uczono .Miałam podobnie z nowym kompem , bo telefon to wiadomo ale czy w laptopie też trzeba formatować to nie wiedziałam i tego nie zrobiłam , dopiero po tygodniu czy nawet trochę później dowiedziałam się że trzeba postępować dokładnie tak samo jak z telefonem .

Moja mała też uwielbia tam chodzić i często ją tam zabieram ale zawsze w nagrodę ,dziś ze względu że był Dzień Babci :D ale już wcześniej jej obiecałam , więc była okazja . Nic dziwnego że trzylatka nie pamiętała o wołaniu , czasem i starszym się zdarza :D

Właściwie to powinnaś zostać poinstruowana przez sprzedawcę albo powinno pisać w instrukcji obsługi. PO włożeniu karty należy wyczerpać baterię do zera i następnie ładować ją 12 godzin na wyłączonym telefonie ,po kolejnym wyczerpaniu baterii , podczas normalnego użytkowania (znów do zera ) kolejne ładowanie przez 12 godzin . Po dwukrotnym ładowaniu w taki sposób bateria powinna być sformatowana .

Tak Zuuziku , w kulkach , i ja to nazywam - małpi gaj :D- jest tam kilka zjeżdżalni i trampolina , dużo zabawek po godzinie mała jest wykończona :D ale bardzo szybko regeneruje siły :D:P

Coś ostatnio Zuuziku często Ci się trafiają te kryzysy ,czy to tylko chwilowe czy jest jakaś głębsza przyczyna ? Co do Samsunga to podzielam Twoje zdanie ale M ma samsunga jeszcze bez aparatu bodajże x160 i bateria trzyma dobrze .a czy formatowałaś baterię ? może dlatego nie trzyma bo jest nie sformatowana ?

Beti współczuję Ci z powodu przeludnienia , wbrew pozorom wiem coś na ten temat . Powiedz mi kochana czy to nie za późno an kawę ? czy nie masz potem problemu z zaśnięciem ?

No proszę goście się schodzą a solenizantki nie ma :( a niedawno narzekała że jest sama :D Zuuziku za zdrowie solenizantki Y Y Y Y Y Y wypijmy raz jeszcze może się zreflektuje i postawi coś jeszcze :D

Wpadłam na chwilę by zobaczyć jak tu balujecie a tu coś cicho , tylko dorzucę do ognia , przegarnę popiół i zasiadam do stołu naszej solenizantki . Kosmitko przyznaj się co tam zachomikowałaś w w tych pięknych butelkach ,a może ja nie doczytałam:O W każdym razie nasza wspaniała zbereźnico żyj nam długo i szczęśliwie i za Twoje zdrowie wychylam wielki kielich :D STO LAT !!!!! Bardzo się cieszę że tak szybko Małgorzatka będzie w domu i powiem szczerze że trochę zdumiona jestem jak teraz szybko wypuszczają do domu po operacji . Kiedyś trzeba było conajmniej 10 dni przebywać pod bacznym okiem lekarzy i pielęgniarek ,a teraz , dobrze się czuje to do domu i po kłopocie ,zresztą może to i lepiej . Bonitko , współczuję Ci takiego nawału pracy , tym bardziej że nie planowany ani nie zawiniony . Mam nadzieję że dziś już uzupełniłaś siły i stawisz się do biesiadnego stołu naszej solenizantki . Pszczółko widzę że odetchnęłaś z ulgą ,po wizycie duszpasterskiej :D czyżby bardzo maglował pytaniami ?:D Bechemootku , Ty dopiero wróciłaś a ja dopiero pożegnałam wnusię , bo po występach i zabawie w Kakadu zabrałam małą do domu i była do tej pory .