tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Bondi , dobrze że się oderwałaś od garów no ileż można ?
-
No to pojechali z cenami , jestem do tyłu bo już dawno nie patrzę nawet w stronę sprzedających żywe choinki. Poetko marzę o zobaczeniu efektów metamorfozy :) tylko czy zdążę jeszcze przed wylotem ? czy nie zmienisz zdania ? Banderasku , dobra myśl z tym allegro , w wolnej chwili tam pokukam , bo mnie to ciekawi bardzo , u nas takich foremek nigdzie nie widziałam .
-
Łasiczko czy Ty piszesz o cenie żywej choinki ?
-
Poetko witaj jak tam przygotowania do sesji fotograficznej ? czy próbne makijaże były już robione ? Opowiadaj :)
-
Łasiczko powiedz proszę czy teraz ludzie tak samo jak kiedyś wysyłają dużo kartek , czy jesteście zawaleni przesyłkami czy jest tego dużo mniej ? Ja kiedyś wysyłałam dużo kartek a teraz się ograniczam tylko do najbliższych , ciekawe jak u Was dziewczynki ?
-
łasiczko o pakowaniu już pisałam , w zasadzie mam już 80% spakowane ,jeszcze tylko mięsko w ostatniej chwili i to mnie martwi bo za wiele jest zostawione na ostatnią chwilę , boję się że nie zabiorę dowodu osobistego , albo na przykład żurku :P o matko co ja piszę za głupoty bez tego nie polecę :D
-
Małgorzatko , wylatuję w poniedziałek o 12 w południe :) a wylatuję z M i bratem mojej synowej ,który ma 10 lat . Kurcze Małgorzatko to fajnie masz , praktycznie cały tydzień możesz się gościć :D w dodatku Sylwester zapewniony .
-
Bechemootku , gratuluję ,super że taka przyjemność Cię spotkała przed świętami , a masz jeszcze jedną - Poetka napisała dla Ciebie wiersz , bardzo piękny , czytałaś ? Małgorzatko bardzo dobrze że odpoczywasz ,sama wiesz że nic na siłę a pilnować się musisz stale ,więc spokojnie rozkładaj siły i jak najwięcej zrzucaj na młodszych , niech się wprawiają .
-
Halo dziewczynki , jestem,:D jestem , jeszcze nie jestem spakowana , mam duże torby to chyba się zmieści wszystko , mam tylko zagwozdkę co z kompem bo mam bardzo wielką ochotę go zabrać ale to się okaże w ostatniej chwili . Banderasku kiedyś dawno , dawno temu , było takie fajne mleko w proszku w niebieskim kartoniku ale teraz takiego mleczka niet a na innym sie nie wyznaję i jak tu zrobić taką masę ? już nie wspomnę skąd wziąć te foremki :O Zuuziku czy ta przesyłka pierwsza była z muzyką ? i wyskakiwały różne części scenografii na swoje miejsce ? jeśli tak to mi się zapisało i otworzyło :D ale nie jestem pewna czy to,to . Bonitko powiedz jak tam u Ciebie , ciasteczka poklejone ? a tak wogóle to powiedz mi dla kogo Ty pieczesz takie ogromne ilości ciasteczek? bo nie wierzę że je zjadasz sama z mężem :D Teretrku , wróciłaś już z koncertu ? opowiedz o swoich odczuciach i przeżyciach ,też lubię taki repertuar , ale jeszcze nigdy nie byłam na koncercie w pszczyńskim zamku choć to tak blisko .
-
Witam pięknie z samego rana , Pszczółko pyszne śniadanko i miła niespodzianka z Twojej strony. Wybaczcie że wczoraj odpadłam bez pożegnania , ale mój net tak się zachowywał że miałam ochotę się wyżyć na kompie i wolałam się wyłączyć bo szkoda kompa. Jednak już nie wytrzymałam i nadałam taką przesyłkę mojemu dostawcy że chyba jednak wolałby inne życzenia na święta . Też dziękuje za wszystkie karteczki , te które przyszły z wirtualnej polski niestety mi się nie pokazują bo je niechcący potraktowałam blokerem i przepadło :( Zuuziku , niestety dziś też nie da się zapisać Twojej kartki a tym samym otworzyć , myślę że mój antywirus tu zadziałał , i nic na to nie poradzę , szkoda . Życzę miłego dnia ,papa.
-
Łasiczko częstuję się pierwsza :D są superowe , a jakie kruchutkie , mniam mniam ...świetnie że zdążyłaś ,bo ja za chwilkę pewnie znów odpadnę i nie skosztowałabym takich pyszności ,dzięki . Kosmitko , widzisz gdzie byśmy były bez Ciebie ? dziękuję bardzo . Banderasku teraz sobie przypominam o co chodzi rzeczywiście pyszna to rzecz ale skąd wziąć takie foremki , ja się jeszcze z takimi nie spotkałam. Roberto , Ty już pewnie sobie siedzisz przed TV a ja dopiero teraz życzę Ci spokojnej nocy , i miłych snów .. Zuuziku tym bardziej że już wszystkie dziewczynki mają Twoją przesyłkę ja robię wielkie buuuuu
-
Banderasku , takie grzybki robiłam ale jak pisałam -pieczarki , a leśne będą jeszcze pyszniejsze :D Jednak zaintrygowałaś mnie tymi skorupkami :O nie wiem jak to się robi :O Zuuzik ,może mi się uda jutro zapisać bo dziś mi net muli strasznie a poczta wogółe nie działa.
-
witaj Banderasku , słoneczko Ty nasze , rzucasz dziś jakimiś nie znanymi nazwami - co to są skorupki orzechowe ??? Nigdy grzybów leśnych w cieście nie robiłam ale pieczarki tak , chyba że te grzybki są mrożone bo suszone się chyba nie nadają .
-
Witaj Roberto , jak mi szkoda że twoje plany poszły do lasu ,cholerka to przekichane jak nie można sobie nic zaplanować , dobrze że choć ten sylwester załapałaś jeszcze w porę , bo przynajmniej się pobawisz , super :D
-
Witajcie dziewczynki , u mnie dziś padał śnieg i zrobiło się biało do razu przyjemniej na dworze . Nie pisałam bo oczywiście zapomniałam ale od wczoraj mam już ubraną całkowicie choinkę , przyjechała wnusia i popełniłyśmy wspólnie to arcydzieło :D Dziś dla odmiany piekłam ciasta , oczywiście wiem że to jeszcze za wcześnie ale już nie będę miał kiedy . Upiekłam więc babkę łaciatą , na życzenie mamy :D ,biszkopt , na razie jest suchy , jutro przełożę masą i położę galaretkę , i japońca , który pięknie wyszedł , jutro polukruję i ozdobię i myślę że na tym moje pieczenie się skończy , Jeszcze tylko w niedzielę upiekę mamie szynkę w piekarniku , bo ona nie chce wędzonej . Dziś też mam już przygotowane szyneczki do jutrzejszego wędzenia , będzie 6 szyneczek i 6 boczusiów ,myślę że wystarczy :D No i chyba najważniejsza rzecz dziś przeze mnie wykonana - pachnąca kula na pomarańczy , wyszła pięknie może pokażę na NK . Bechemootku serdecznie dziękuję za choineczkę , jakież było moje zaskoczenie kiedy ona się sama ulokowała na pulpicie :D przeniosłam ją tylko do górnego rogu żeby ją lepiej widzieć :D Bondi , nie wiem czy nie łatwiej zmienić pokrycie na desce za pomącą zszywacza tapicerskiego - Takera . Ja już kilka razy tak wymieniałam pokrycie . Po prostu kładę materiał na podłodze na nim kładę odwróconą deskę i tym zszywaczem przybijasz dobrze naciągając , świetnie się trzyma . Roberto nie zgadzam się na machanie łapką , przecież możesz troszkę odsapnąć przy kompie a nie tylko praca i praca :D łasiczko , ja się pierwsza wpraszam do próbowania ciasteczek :D i jeszcze mam szansę dobrać się do ciasteczek Bonity:D Tereterku najbliżej mam do Ciebie na śledzik :D ,kurcze ale się dziś pożywię :D Teraz chciałam pogratulować Poetce ,że wreszcie zaczyna żyć tak jak powinna już dawno . Naprawdę bardzo się cieszę że takie zmiany planujesz Poetko , uwierz w siebie i przyj do przodu bo to Twój czas Marejko , cieszę się że się pokazałaś ,już zaczęłam wątpić czy wrócisz ,bałam się że zanudziłaś się z nami :D super , całuski dla Ciebie . Kosmitko , nie eksploduj , trzymaj się , pewnie teraz siedzisz w kuchni i przygotowujesz smakołyki dla mężusia :) Zuuzik dziękuję bardzo za piękne życzenia ,niestety karteczki nie mogę otworzyć i jest to dla mnie bardzo dziwne , nigdy nie miałam takiego problemu na tym kompie . Przepis na ciasteczka zapisany w ramach wolnych mocy przerobowych może się uda upiec i pokosztować :D
-
Zuuziku wielkie dzięki za przypomnienie tym razem w porę przeczytałam. Nie wiem czy dotrwam ale postaram się bardziej niż ostatnio :) dzięki . Smutasku dasz radę , wierzę w Ciebie , całuski dla Ciebie sarenko .
-
Witaj Beti , tak Cię podziwiam ze dajesz radę , mimo bólu i zmęczenia, to nie praca to orka , tak nie powinno być . Proszę Cię jak tylko przejdą te święta , szukaj dziewczynko innej pracy . Pewnie już poszłaś się położyć , życzę Ci dobrego wypoczynku w nocy , spokojnego snu i niech aniołki Bechemootka czuwają nad Tobą .
-
Teraz nawiążę do Waszej wizji letniego wypadu do Poetki , wszystko pięknie dziewczynki ale ja pamiętam jak się nasza wieszczka odganiała od komarów :P ,poza tym za Boga nie wejdę do żadnego namiotu :D tak ze dla mnie ta perspektywa choć kusząca nie jest możliwa do realizacji:D Zresztą co tam plany takie odległe robić jak tyle jeszcze przed nami ....
-
Cześć dziewczynki , u mnie dziś bardzo ponury dzień ,szaro deszczowo aż się wierzyć nie chce że za kilka dni święta ,byłoby o wiele przyjemniej gdyby popadał śnieg . Tereterku , ja się nadal zastanawiam na powrotem do HTZ choć na krótko ale chyba jednak poczekam na powrót ,mówiłam że mnie cycuszek:P boli i właściwie to czekam kiedy przestanie , wtedy na poważnie zacznę się zastanawiać :) Farsz do uszek robię tak że ugotowaną kapustę duszę z cebulką po odparowaniu siekam nożem bardzo drobno ,grzybki ugotowane i uduszone z cebulką mielę przez maszynkę ,mieszam obie masy . Jeśli jest za rzadkie dodaję bułki tartej lub kaszy i doprawiam mocno pikantnie . Pszczółko , naprawdę Ci współczuję , ciągle coś Cię trapi ,jakby było mało wydatków , jedyna pociecha że taki nowy ząbek długo posłuży . Nie wiem dlaczego lepisz uszka dopiero w Wigilie , przecież lepiej mieć już zamrożone i tylko ugotować ,w takim dniu jest dużo innej pracy , bardzo czasochłonne jest smażenie ryb ,u mnie jest ich zawsze bardzo dużo . Poetko , właściwie powinnam zacząć od Ciebie , dziewczyno , zaniemówiłam kiedy przeczytałam ten duetowy wiersz ,po prostu cudnie , wyszło tak jakbyście siedzieli obok siebie ramię w ramię . Majstersztyk w każdym calu ,brawo , brawo , brawo ......
-
Oj Smutasku , zaniżona samoocena , tu przydały by się rozmowy z Bechemootkiem ale ona sam ostatnio też coś w dołku siedzi to nie wiem czy pomoże ale w każdym razie psycholog byłby wskazany bo jak można nie lubić siebie . Zwłaszcza jak się tak piękną powabną sarenką z pięknym uśmiechem i ślicznymi oczętami no jak ? nie rozumiem tego zupełnie , a tym że masz braki , to się nie przejmuj, akurat w sferze finansowej to każda miałaby coś do powiedzenia :D Całuski dla wszystkich ,niech aniołki Bechemootka rozsnują pieczę nad naszymi snami , dobranoc dziewczynki, dobranoc ....
-
Wiecie mój gadacz w kompie powiedział mi że wybiła dwudziesta trzecia i ja zdębiałam , jak to ja do tej pory tu jeszcze siedzę ???? To chyba niemożliwe :D Dobrze dziewczynki , było miło ale się skończyło ja juz lecę do łazienki , pod prysznic i do łóżeczka , pomarzyć , pośnić :D A jeszcze mam pytanie czy znacie się na snach , kurna ostatnio mnie w nocy odwiedzają koty nie wiem co to znaczy ale dziś ich było dużo .Chyba że ostatnio zbyt często miziam się z moimi kotami i dlatego :D
-
Smutasku a czego Tobie brakuje ? Dlaczego tak śliczna dziewczyna pisze takie głupoty to już nie rozumiem :(
-
To prawda Zuuziku czasem jak jest sieć obciążona albo słaba propagacja to tak się dzieje ,miałam duże zakłócenia w rozmowie z Kosmitką ale bywa tak ze przekaz jest zupełnie czysty i można dokładnie widzieć i słyszeć rozmówce i tak , można zrobić jej zdjęcie :D
-
Bonitko , mój laptop nie jest taki porządny bo był bez kamerki , dzięki temu był dużo tańszy niż te z kamerką , dokupiłam ją sobie za 60 zł i mam założoną na monitorze kiedy ją potrzebuję . Smutasku , zapytaj Kosmitki w jakiej chwili ją wyrwałam do rozmowy ---dopiero co wyszła z pod prysznica i miała całkiem mokre włosy .To nie chodzi o to żeby było pięknie ale naturalnie każdy chce się przygotować do spotkania .
-
Bonitko , teraz kamerki są malutkie i nie kosztują dużo a zapewniam Cię że dają sporo radości :)