tokina

Banderasku miłych snów

Bonito , nadpłata czyli Tobie mają zwrócić ? czy Ty masz dopłacić? bo jest to jednak różnica , ale jeśli nawet za cały rok to chyba nie tak dużo , u nas praktycznie co drugi miesiąc wzrost cen i tak w sumie za cały rok to by się uzbierało.:O

Powiedzcie mi kochane czy zamierzacie tu jutro też zaglądnąć bo zastanawiam się czy wyjeżdżacie czy będziecie na miejscu . Ja muszę jednak pojechać do miasta mojej synowej , tak jak wcześniej pisałam ,nie wiem jak to będzie i mam obawy czy dam radę .

Mam nadzieję że ta nalewka rzeczywiście rozgrzewa bo w niej przecież świeży imbir i miód , więc powinno pomóc dla wszystkich którym zimno, muszę się przyznać że od ostatniego mojego zatrucia i problemów z jelitami nie miałam alkoholu w ustach , dziś będzie ten pierwszy raz :D nawet nie przypuszczałam. No to siup na drugą nóżkę i nie gniewajcie się ale w trosce o Wasze jutrzejsze samopoczucie ,może zakończymy na tym drugim:P chyba że jednak macie ochotę na więcej to nie będę skąpiła :D

Fajnie , może pod kapustkę ale jak pomyślę że dziś tylko 1/3 zrobiłam to mnie skręca bo miałam zaplanowane że wszystko , ale już nie chce mi się zlecieć do piwnicy po słoiki i myć tego oj , na razie odpuszczę :)

Banderasku kochany wiesz że u mnie zawsze a dziś świeżutki odciąg , bo wyleżakowało się już to wspaniałe z pigwy i tym sposobem mogę Was poczęstować ,nowiutką nalewką z pigwy ale nie za dużo bo to tylko dla zdrowotności:P , w takim razie polewam prosze bardzo Y Y Y Y Y Y Y Y Dziewczynki u nas ta nowa moda jakoś też nie specjalnie się przyjęła ale to dobrze bo mnie też się nie podoba.

Banderasku , jaka szkoda że nie dadzą Ci spokoju nawet kiedy masz urlop , no nic tylko szukać czegoś lepszego a oni niech się wypchają. Zuuzik , ten czosnek kładę na wierzch na kapustę , on działa przeciw bakteryjnie więc żeby jakieś grzyby czy pleśnie nie chciały się na kapustece zadomowić . Byłam pewna że w tym systemie otwierasz bo przecież też wysłałaś mi w systemie pps i byłam spokojna że tym razem nie będzie kłopotu , sory. Dziewczynki jak ten selen taki dobry to chyba też się za niego zabiorę :D

myślę że mi wybaczycie jeśli na jakąś chwilkę odskoczę bo muszę tą całą resztę zrobić a jeszcze mi zostało do przełożenia 3 razy tyle ale to już nie dziś , jeszcze tu kuknę na pewno . Zuuzik czy dostałaś przesyłkę ?

dziewczynki i jedno i drugie , zmyłam farbę , wysuszyłam włosy i przelożyłam z dwóch kamiennych 5 litrowych garnków kapuchę do słoików. Ja robię podobnie jak Zuuzik z tym że ciacham ją sama , dodaję marchew , sól , angielskie ziele ale nie dużo , liśc laurowy , 2-4 na warstwę , kminek , jak mam mielony to daję mielony a jak nie to cały i oczywiście koper , gałązki wysuszone pod spód i nasiona kopru ,albo gałązkami też przekładam warstwy. Kiszę kilka dni w mieszkaniu bo ciepło , nie przebijam tylko przekładam do słoików 1 l jeśli jest kapusta sucha to dolewam do słoika słonej wody , na wierzch daję pół ząbka czosnku i zakręcam ,a i pod przykrywkę daję kawałek folii do żywności , to niby osłona przykrywki, same widzicie że pracy jeszcze mam sporo bo dopiero przełożyłam kapuchę a gdzie cała reszta ?

Czyli co ? Ty też uważasz że nie należy dziecka kąpać ? ani nawet prysznica ? o matko .

Bechemootku , ja też postanowiłam że się już nie wściekam, tylko zadbałam o swój wygląd , w końcu odkurzyć mogę nawet jutro , nic się nie stanie . Najbardziej mi żal że się nie zmobilizowałam i nie przełożyłam sobie kapusty do słoików a już nie zbyt pięknie pachnie i bardzo chciałam to dziś zrobić , gdyby przyjechali o 16 to na pewno byłoby to wszystko zrobione a tak to mam wszystkiego dość i nie robię już nic. Najgorsze jest to że w przyszłym tygodniu będę tak samo uziemiona :( w sensie dosłownym. Nie wolno dziecku wychodzić nawet na spacer , mało tego nie pozwolili mi jej kąpać ,czego nie potrafiłam zrozumieć i podobno nie wolno kąpać aż 10 dni ! Przecież jakbym ja się nie kąpała 10 dni to chyba by mnie skręciło :O a co dopiero dziecko ,choćby tylko prysznic jej zrobić , ale nie , nie wolno , więc ja się nie sprzeczam , tylko się podporządkowuję ,czy w przyszłym tygodniu jej nie wykąpię bez ich zgody to nie wiem ,ale chyba nie wytrzymam i to zrobię .

Widzę że pełna gotowość w domach , dziewczynki odsprzątane od pieczone a ja same tyły:( miałam nadzieję że wezmą dzidzię dziś wcześniej tz około 16 -17 a oni przyjechali sobie dopiero o 19 tej i mój dom to sudomia i gomoria , bo nie sprzątałam w dobrej wierzę , bo po co dwa razy to samo robić i teraz mam zwyczajnie nawet nie odkurzone . Obecnie siedzę przed kompem z farbą na włosach i jeszcze tak muszę trwać czas jakiś :( coby jutro nie wystraszyć ludzi swoją siwizną . Upiekłam ten placek z jabłkami , też częstuję [ ] [ ] [ ] [ ] [ ] [ ] [ ] [ ]wyszedł całkiem mięciutki i prawie zero przy nim pracy . Misia zabrała mała ,bo przecież był tylko dla niej , więc tym nie częstuję . Jutro jednak też raczej nie będę gotować bo mam jeszcze gołąbki i bigos więc zupełnie wystarczy a jakby dobrze pogrzebał w lodówce to inne przetworzone mięska też by znalazł. Są klopsy faszerowane pieczarkami , schab pieczony , udka pieczone ,wszystko zamrożone . Dziś było skromnie tylko pierogi ruskie ze skwareczkami z boczusiu. O matko ale się rozpisałam , chyba mi już brakuje takiego wygadania się , wybaczcie za moją paplaninę . Tereterku , cieszę się że wychodzisz ze smutków , najlepsza metoda to czymś konkretnym się zająć i pięknie to wykorzystałaś , a teraz domek po prostu lśni.

Mam chwilkę wytchnienia , bo przyjechał syn i uruchomił kino domowe i mała wreszcie ogląda bajkę ,ale żeby było śmiesznie , nie wiedząc jak i kiedy zrobiłam blokadę dla dzieci na DVD i teraz nie wchodzą żadne bajki , na szczęście kiedyś kupowałam serię \" Było sobie życie \" i dziecinka wsiąknęła w ten film edukacyjny bez reszty:D Bondi , ale mnie zaskoczyłaś , pięknie chudniesz nie za szybko , nie za wolno a efekt odczuwalny , więc niestety mam pierwsze miejsce bezapelacyjnie w klubie pupowym:D czy kiedyś się to zmieni ? o to jest pytanie . Teretrku ,piękne śniadanko ,mam nadzieję że smutki od Ciebie odeszły i już nie wrócą. Ciekawe jakie ciasto dziś będzie w piekarniku , ja żeby zająć trochę małą ,upiekłam jabłkowe ciasto ucierane a kiedyś kupiłam taką formę silikonową w formie misia i dziś koniecznie trzeba było tą formę wypróbować i jest upieczony kakaowy miś na bazie przepisu na tort włoski. Jutro raczej się gości nie spodziewam ale może brat się pokaże ,natomiast ja zamierzam pojechać na grób mojego wnuka :( będzie ciężko ale czuję że powinnam to zrobić w imieniu syna i synowej którzy są daleko. No tak koniec ciszy bo bajka się skończyła i muszę już uciekać , dziś wieczorem na pewno ją zabiorą i będę wolniejsza.

Witajcie dziewczynki , zaglądam rankiem bo mała jeszcze śpi a widzę że bardzo dbacie o to by było co czytać , więc musiałam zaległości odrobić . Podobają mi się Wasze nocne rozmowy ale cóż chyba nigdy się nie przestawię . Wczoraj z wielkim wysiłkiem oglądnęłam ,, Gotowe na wszystko ,tylko dlatego że się przebudziłam troszkę wcześniej,niestety później miałam problemy z zaśnięciem , szkoda że nie zabrałam ze sobą laptopa, teraz mała śpi w moim pokoju a ja w drugim. Bonito wielkie dzięki Dziewczynki bardzo Was zapraszam na kawusię i herbatkę (_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)>(_)> ale na śniadanko chyba poczekacie na Tereterka bo już mała się budzi i muszę uciekać . Życzę wszystkim miłego dnia.

Witajcie dziewczynki , też wpadłam na chwilkę , mała się bawi ,mam tylko problem bo ostatnio pozwoliłam jej samej obsługiwać DVD i niestety dziś odmówiło posłuszeństwa , nie czyta dysku i pewnie trzeba będzie wyrzucić na śmietnik. Mam jeszcze kino domowe ale coś w nim poprzestawiałam i nie mam obrazu , kurcze , do kompa jej bajek też nie włożę bo są już tak zjechane że obawiam się o nagrywarkę . Jednym słowem gotowość non stop :D . Dziewczynki , też jestem w temacie , bo zamówiłam sobie komplet wypoczynkowy , już tydzień temu ale czekam na kolor i mają mi przywieźć 13 listopada ,też się zastanawiam nad zmianą dywanu ale chyba zamienię dywany w pokojach i też będzie jakaś odmiana :D Tereterku , gratulacje za taką śmiałą decyzję i muszę przyznać że efekt wspaniały , cieszę się że trafiłaś na porządną firmę i tak szybko się uwinęli wziąwszy pod uwagę rozmiar prac. Zuuzik dziękuję bardzo za te urocze stworzonka , mam coś w podobnym stylu jeśli chcesz to Ci wyślę . Bonito czy mam szansę oglądnąć Twoje nowe zdjęcia ? Bardzo proszę . Małgorzatko , dobrze że teraz Ty przestrzegasz innych żeby się wystrzegali zdradliwej pogody ,co racja to racja trzeba uważać . Roberto co tak mało tu zaglądasz ? czy widziałaś co naskrobały dziewczynki przez czas naszej nieobecności ? Chyba już skończyłaś załatwiać wszystkie sprawy , wypoczęta , zrelaksowana ,czekam na jakiś większy opis . Rowerzystko ,uważaj proszę na tym rowerku , taki wiatr może Cię przecież przewrócić ,więc proszę ostrożnie . Bondi , gratulacje za pierwsze wyjście , wiadomo zmęczona jesteś ale za to jak dumna z siebie Bandrasku , mam nadzieję że odpoczywasz i nabierasz sił na następny tydzień ,dziękuję za pamięć , czasem mnie takie złe myśli nachodzą ale potem znów wraca wszystko do normy i jest oki. Kosmitko mam nadzieję że znów coś pysznego zaserwujesz wieczorkiem. Sory muszę kończyć bo mała woła że idzie burza a ja mam pranie na ogrodzie powieszone z nadzieją że szybko wyschnie . Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie .

Dziękuję kochane za słowa otuchy ale to nie zmienia faktu ze czuję jakąś alienację od pewnego czasu :( ,zresztą może to zmęczenie przeze mnie przemawia:O Fajnie że zakupy udane , Bechemoot ,gratuluję ,duży skok,ja też chcę a tu wszystko wskazuje że zamiast na dół to pójdę numer w górę

Witajcie dziewczynki , weszłam na topik i oczy przecieram ze zdumienia , wczoraj podejrzewałam że przekroczycie 10000 wpis a tu proszę o całe trzysta więcej , jesteście fenomenalne :D ale kiedy mam to przeczytać ???? Właśnie dzidzia zasnęła i na chwilkę mogę tu posiedzieć ,muszę się przyznać że coś się opuszczona poczułam bo ciągle sobie zdjęcia przesyłacie a o mnie to już nikt nie pamięta buuuuuu.Ale dobra to moja wina ,wiadomo , nieobecni nie mają racji :( Żałuję bardzo że nie mogę być z Wami wieczorami ale bywam tak padnięta że nie mowy o pisaniu . Niestety zanosi się że jeszcze w przyszłym tygodniu mała będzie u mnie , więc nie wiem kiedy nadrobię te wszystkie zaległości .

Hej dziewczynki , jestem na chwilkę żeby Wam powiedzieć że wnusia ma się całkiem dobrze , nie ma temperatury ,tylko jest porządnie obsypana ,ale poza tym nic jej nie ma. Śpiewa, tańczy ,skacze ,no po prostu szleje i nie widać po niej choroby , myślę że to dobrze . Bondi , jesteś rewelacyjna w kontaktach z lekarzami , mnie też bardzo brakuje asertywności , choć zawsze mi się wydawało że sobie radzę , widzę że muszę się jeszcze dłuuugo uczyć od Ciebie :D Maaluutka wiem że masz na głowie inne sprawy ale może daj mi jakąś podpowiedź, plisss, jak to jest z tą grafiką , bo bardzo chcę się nauczyć . Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie i znikam. PS sprawdźcie ile już wpisów , jest szansa dziś przekroczyć 10000 !

Witajcie dziewczynki , Tereterku częstuję się kawusią i zaraz znikam. Musiałam Was poczytać bo potem miałabym nie ziemskie zaległości :( Bechemootku , gdyby to ode mnie zależało to w tym miejscu , byłaby już dziura , tyle razy klikałam w ten wpis , sory ,trzeba dać na śmietnik . Banderasku , jak się cieszę że wreszcie odpoczniesz ,krótki ten urlopik ale zawsze coś . Roberto ,mam nadzieję że wróciłaś i poczytasz życzenia , Twój koniak został na dziś , bo nie chciałyśmy świętować bez Ciebie . Zuuziku, no widzisz ,dobrze poszło w ZUS ,nie taki diabeł straszny jak go malują . Małgorzatko , czy pamiętasz że teraz masz o siebie wyjątkowo dbać , jesteś rekonwalescentką i w takim okresie musisz się bardzo chronić by znów czegoś nie złapać . Bondi , coś Cię nie widziałam wczoraj. Pszczółko , znów masz jakieś zabiegi ? Beti czytałam co się stało i powiem Ci że po takiej długiej przerwie to żaden facet długo nie wytrzymuje . Martwi mnie jednak fakt że na poszłaś ,przecież miałaś go wywalić ,czyżbyś zmieniła zdanie ? Smutasku czasem dobrze tak trochę odskoczyć i zwyczajnie się porządnie wyspać ,mam nadzieję że miałaś kolorowe sny. Bonita , też ostatnio się mało udzielasz ,a doczekam się na aktualną fotkę ? Łasiczko jak pogoda nad morzem ,czy świeci słoneczko tak jak na południu kraju? Rowerzystko ,widzisz coś jeszcze oprócz papierzysk? Poetko , liczę już godziny do Twojego łącza . Maaluutka , mam nadzieję że u Ciebie wszystko dobrze i powiesz jak zrobiłaś ten piękny tort , nawet się nie da skopiować :( Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i już mnie ma ,papa.

Wiesz Tereterku , trochę Ci zazdroszczę Ma bo mój na taki pomysł w życiu nie wpadnie a ja znam to piękne miasto i wiem jak cudownie jest o tej porze w parku ,rynek też niczego sobie :)

Kosmitko ,bardzo chętnie jak zawsze wyciągam kielonka w Twoją stronę Y , a kawusię słabiutką poproszę ,bo nie przywykłam o tej porze pić małej czarnej:D

Tereterku a spacer po parku też był przewidziany , mam nadzieję że tak bo pogoda dopisała ,a Ty mogłaś nacieszyć nie tylko żołądek pysznym obiadkiem ale o czy pięknem jesieni .

Zaglądam a tu takie wielkie świętowanie , i torcikiem częstowanie , oczywiście się częstuję, serdecznie za torcik dziękuję Maaluutka czuj się jak nastolatka ,bo wyglądasz tak dziewczęco że tylko Ci pozazdrościć . ALe macie fajny dzień dziewczynki a u mnie trochę pracowicie , obiad rosół lane ciasto , ziemniaczki surówka z kapusty kiszonej , kotlet schabowy .Malo tego , uzbierało mi się chyba z 15 koszul , a wakacje już się skończyły:( i musiałam się odprasować ,potem M nastawił głowę do obcięcia ,bo jestem domową fryzjerką :D i tym sposobem zbezcześciłam niedzielę :D za chwilkę przywiozą małą i tym sposobem będę miała najpracowitszą niedzielę z Was wszystkich , ale tak to jest jak się ciągle odkłada pracę na później :O

Witaj Tereterku ,może ja dołożę jeszcze roladę z indyka , faszerowaną warzywami i szpinakiem, może komuś zasmakuje :D

Maaluutka , dziękuję za kawusię , życzenia płynące prosto z serca