

tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
nie Zuuziczku nie kupię spania przez net , ale jest u nas teraz od niedawna Abra -meble i tam jest takie coś co mi bardzo odpowiada, nie wersalka ale coś w tym stylu, zaraz znajdę to podeślę linka.
-
oj też nie lubię prasować :( ale jak czasem chwyci mnie vena :P to prasuję wszystko co wpadnie w ręce :D tyle że po mojej ostatniej venie pozostały jednak niewyprasowane zasłony, no ale chyba je uprasuję przed założeniem:D
-
Zuuzik, ja swoje firanki obszywałam sama więc pewnie dlatego nie jestem dobrze zorientowana w nowych trendach :D ale poprawię się :D Bechemootku nie ma co się zmuszać , jak czegoś nie lubisz to po co się w to pchać, ja lubię i mogę zasłony zmieniać częściej nawet niż firanki :D już z utęsknieniem czekam na te nowe, już mi się marzy jak wiszą :D w dodatku zakupiłam też obraz na tą fioletową ścianę i też przyjdzie w przyszłym tygodniu, teraz myślę o zmianie przyrządu do spania :D i pewnie w niedługim czasie to zrealizuję, wtedy może na chwilę będę usatysfakcjonowana :D
-
no tak ale na klatce schodowej mam małe okna tz 85 cm szerokości więc firany mam bez taśmy , tylko tunele i finito, jakoś się nimi szczególnie nie przejmuję :D
-
tak podwinięta firanka , a te zasłony to tylko dla koloru :D bo w swoim pokoju mam roletę i nie muszę się zasłaniać zasłonami :D
-
a pamiętasz o rozpylaniu w mieszkaniu słabej zielonej herbaty, która podobno zabija alergeny ?
-
no tak Bechemootku masz wiele ograniczeń przez tą astmę :(
-
takie zasłony http://allegro.pl/zaslony-najnowszy-material-w-pasy-3-kolory-i1677620778.html a tak upięte firanki Zuuziczku, tylko naciągnięte na rurkę to mam we wszystkich oknach na klatce schodowej :)
-
a ja Bechemootku bardzo lubię zasłony bo jak już zapewne wiesz uwielbiam kolory i one dodają właśnie takiego kolorytu:D teraz do swojego pokoju zakupiłam już via ..allegro :P fioletowe zasłony by mi pasowały do tych dwóch ścian w fiuulecie :D
-
Zuuziczku zabiłaś mi klina :o muszę się nad tym zastanowić i sprawdzić co i jak , bo zostało mi trochę tych haczyków , zobaczę jak to będzie się prezentowało ale coś w tym jest :O
-
a ja Bechemootku ostatnio mam hopla na tym punkcie :D wyrzuciłam wszystkie stare firany, zakupiłam nowe komplety do wszystkich okien jednakowe, ciągle zmieniam zasłony i ciągle mi nie pasują :D wciąż poszukuję stylu :P ale jakoś kiepsko mi to idzie :(
-
wiesz może masz rację, jak je odpowiednio upiąć ,to całkiem fajnie może wyglądać ,ale jakoś na to nie wpadłam by całkiem zamaskować zaczep.
-
Bechemootku, cieszę się że jesteś no to klops, jeśli tak szybko musi wracać :( Zuuziczku , ja też mam żabki i też mam taśmę ale przedtem miałam takie plastikowe haczyki, które bardzo szybko powyrzucałam bo ciągle się odczepiały, miały chyba za luźny uchwyt , zresztą nie byłam z nich zadowolona.
-
coś sobie przypominam że tak bo przecież byłam z nią w tym sklepie, i kupowała lamówkę, i taśmę i obszywali jej w sklepie a dlaczego pytasz ?
-
nie mam pojęcia czy ma taśmę, ale chyba tak bo miała te firanki szyte na zamówienie ale naprawdę to nie wiem czy ma taśmę :O
-
nie rozumiem o jakie żabki Ci chodzi ? czy te co jest zawieszona firanka na karniszu ? to są tam takie zaczepy, dziś pewnie to nie jest modne bo dziś wiesza się na szelkach ale ona ma normalnie na kółeczkach i zaczepach. Czy może chodzi Ci o podpięcie od dołu, ale tam chyba zastosowała magnesy.
-
wiem, wiem , ale naprawdę to tylko 4 Waty więc malutko, może włączać tylko na noc , ale jakby bardzo nie chciał to widziałam lepy na muchy, tz młody powiesił takie lepy w piwnicy :O bo strasznie ich tam dużo było i łapią się na nie, a takie lep działa bez prądu, tyle że nie wygląda zbyt estetycznie i co jakiś czas trzeba go zmieniać.
-
ta lampa tak właśnie działa, przyciąga je swoim światłem a nad żarówką zamontowana jest metalowa cieniutka siateczka i one lecąc do światła nabijają się na tą siateczkę i robi się tylko cichutkie ...psyk i już jest po muszce :D dokładnie o takiej lampie mówię jak w sklepach. Były nie dawno w Biedronce ładniejsze , niebieskie i mniejsze trochę a miały większy zasięg ,do 2o m , moja ma tylko 10 m zasięgu ale w mieszkaniu to nie ma znaczenia, jedynie na dworze , gdzie też lampa może wisieć , kiedy np wszyscy siedzą na ławeczce przed domem i oganiają się od komarów :D
-
a najważniejsze by była blisko kontaktu , bo przecież trzeba ją włączyć a kabelek to zamontowali bardzo oszczędny nie wiem czy ma 1 metr :P
-
lampa nie jest zamontowana , tylko sobie stoi tam gdzie chcę by stała, w nocy stawiam nawet na podłodze a teraz stoi na meblach w miejscu gdzie w normalnym domu :P jest telewizor :D a u mnie stoi, DVD , dekoder Polsatu i i lampa :D jej nie trzeba montować choć ma uchwyt do zawieszania, więc można ją powiesić ale nie ma konieczności
-
eh miało być ;)
-
powiedz też co postanowiłaś z kotkami ? czy jednak zapytasz czy dasz sobie spokój. Widziałam fotki rodzinki to muszę przyznać że śliczna ta rodzinka, aż się chce mieć takiego kotka, no ale ja się odżegnuję od kotów psów i wszelkich zwierzątek:D no chyba żeby.......;O
-
Idź Bechemootku , poczekamy. Zuuzik opowiadaj co u dziadka, czy bardzo Cię chwalił i czy zastanawiałaś się nad tą lampą ?
-
Zuuzik z tymi nowymi butami to absolutna prawda , nawet na krótką wycieczkę do Krakowa też nie należy zakładać nowych butów , wiem coś o tym :D
-
zdaję sobie sprawę że taka podróż nie była tania:( szkoda że tak się skończyła :( i młodzi będą zawiedzeni a Twój syn pewnie już nigdy nie przyjedzie do Andrychowa :(