tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
cześć Wesołku miło że jednak kuknęłaś :) Co to tych bestii to już zakupiłam ziarno zatrute - brosa i one zjadły już przynajmniej półtora kg :( i nadal zjadają co im nasypię , więc nie wiem jak mam na to patrzeć:( Czy jest ich tak dużo ? czy trutka nieskuteczna :( poprzednio kupowałam w ogrodniczym takie saszetki po 14 zł paczka jakaś chyba 10 dkg to chrupały je sobie jak najlepsze ciastka:( i nic im nie było
-
witajcie wieczorkiem pewnie wszystkie gdzieś w plenerach, ciekawe czy u Was są już komary, bo o tej porze pewnie mają fajne żniwo :D U mnie nic ciekawego praktycznie przez cały dzień była mała , bo choć miała przyjechać popołudniu to była już o 11 i tak dzień zszedł w trakcie zabawy i pracy w ogródku. Ogólnie pogoda fajna, nie za ciepło, bez deszczu, przyjemnie byłoby posiedzieć gdzieś przy stawie i posłuchać rechotu żabek,niestety w moim sąsiedztwie takie małe stawy nie występują i na rechot nie mogę liczyć. Niestety natomiast mogę liczyć na towarzystwo szczurów którym już od miesiąca albo i dłużej podsypuję truciznę a te dranie chyba są odporne bo wciąż ją zjadają a powinny już dawno nie żyć:( Podpowiedzcie jak się pozbyć tego paskudztwa, oczywiście nie mam szczurów w domu tylko w budynku gospodarczym :( Ojej chyba to nie temat na wieczór, nie dość że Was nie ma to jeszcze straszę Was tymi draniami:( Pewnie się nie doczekam na nikogo w ten piękny romantyczny wieczór, dlatego już teraz życzę wszystkim spokojnej nocy i pięknych snów.
-
dzień dobry w wolną sobotę widzę że wszystkie jeszcze śpią więc skradam się cichutko by nastawić wodę na kawusię , herbatkę,inkę cappuccino a może ktoś ma ochotę na melisę albo na herbatkę miętową , wszystko będzie przygotowane. Do kawy zapodaję kołaczyk z budyniem, rogaliki maślane z masełkiem , bułeczki cynamonowe, zapraszam. Też dziś dłużej pospałam ale że Małż w domu to nie ma szans na dłuższe wylegiwanie. Młodzież dziś urządza kuchnię, jest szansa że jeszcze dziś wszystko zacznie funkcjonować normalnie:) Teraz gotuję bigos z młodej kapusty a później pójdę do ogródka, popielić ogórcy bo już troszkę chwastów się przy nich urodziło. Po południu przyjedzie mała więc nie będzie czasu by tu kuknąć, pewnie będę wolna dopiero wieczorem, tak ze trzymajcie się do wieczorka
-
ja też się już pożegnam bo ja na mnie to rzeczywiście niezwykłe że do tej pory tu siedzę :) Trzymajcie się cieplutko i dziękuję za miły wieczór
-
no to mnie przybiłaś Bechemootku:( tysięczna ! o matko, to ja liczyłam że w przyszłym roku dostanę a w takim razie nie mam na co liczyć :(
-
prawda Poetko, zawsze ktoś byl przed nami więc czy w przyczepie czy w pensjonacie ktoś czegoś używał, w przyczepie dajesz sobie swoją pościel a poza tym nic nie mówię bo mam podobnie jak Ty Zuuziczku co tej obrzydliwości :P:D też nie założę butów po kimś itd .....
-
Kurcze jeszcze nie oddałam wniosku, bo dopiero odebrałam wyniki a one jak wiecie są niestety złe :( muszę powtórzyć :( a teraz biorę antybiole więc nie ma mowy o badaniach, może w przyszłym tygodniu:( nawet nie wiedziałam ze można sprawdzać listę :O kiedyś po prostu dzwoniłam do Krakowa i pytałam ile jeszcze mam czekać, czyżby teraz się zmieniło ?
-
Zuuziku , zawsze można wypożyczyć taką przyczepę kempingową, na pewno będzie o wiele taniej niż kupić .
-
Widziałam już wszystkie odcinki i oczywiście mam zgrane jak podeślesz adres to ja podeślę płytkę :D Mnie też by się podobało na kampingu ale jakoś zawsze ląduję w pensjonacie , pewnie dlatego że jednak bezpieczniej czy co ? sama nie wiem:O też lubię jeździć w te same strony choć wciąż kiedy robię plany to kieruję się w stronę Kosmitki i cholerka znów tam nie jadę :( może kiedyś jednak ..... poza tym liczę na to sanatorium, ciekawe w jaką stronę świata pojadę :D
-
a myślałam Zuuziczku że jednak wyjedziesz a oglądanie jedynie w czasie deszczu :) no ale przecież kiedy wyjedziesz to zapewne zabierzesz ze sobą laptopka a teraz przeważnie w pensjonatach jest wi-fi więc też nie będziesz miała czasu:( a wiesz że doszło jeszcze 8 odcinków 7 sezonu?
-
No i kurcze jak pomyśle jakie macie problemy ze zwierzakami w okresie urlopu to bardzo się cieszę że mieszkam z mamą , która w razie mojej nieobecności zwierzaki nakarmi i nie muszę ich tachać wszędzie ze sobą :)
-
to zależy Bechemootku , jakich masz sąsiadów, czasem sąsiad płaci połowę a czasem nie, jeśli tylko Ty chcesz ogrodzenia a oni nie to ich nie zmusisz do płacenia.
-
Zuuziczku a Ty już zaplanowałaś sobie jakoś wakacje ? Dziewczynki powiedzcie mi czy któraś oglądnęła jakiś film z tej płyty z komediami ? Pytanie do Roerzystki i Zuuzik :)
-
ale tak najbardziej to jestem ciekawa gdzie się wybierzesz na urlop:) bo jakoś nie wierzę by się nie udało wyrwać choć na kilka dni.
-
Bechemootku, chodziło mi o lustro i fotki:(
-
to mniej wiecej taki płotek http://www.krawex.pl/oferta/grupa/29/Ploty-Lamelowe-70
-
no to ja Ciebie Bechemootku nie rozumiem,.... a może rozumiem:( .....mam wrażenie że w dużej mierze zawdzięczasz taką postawę mamuni:( kurcze a może się mylę. Poetko to znaczy że dajesz siebie całą i angażujesz się bez reszty i to jest bardzo chwalebne, bo niewiele jest takich ludzi oddanych sprawie.
-
Bechemootku, zaplanuj, zaplanuj urlop, jeśli zaplanujesz tam gdzie byłaś w zeszłym roku to jest szansa....na spotkanie ...... :D
-
Zuuziku , za 3 tysiaki całe lato ??????????? toż to zgroza, kurcze koniecznie musimy wyciągnąć trochę kaski od Rowerzystki :D Rowerzystko, dzięki Ci dobra kobieto za miłe słowa ale ja tam swoje wiem i jestem już z tym pogodzona :D W końcu ma tyle lat że już nie muszę wyglądać jak super lasencja :D ważne żebym była zdrowa, choć kurcze ostatnio i to mi szwankuje:(
-
aaaaaa Bechemootku , czyli zajmą się tym co powinien robić pan domu:D no a odgrodzić się od sąsiadów , to najłatwiej można takim płotkiem lamelowym, no chyba że posadzą już większe tuje lub inne drzewka.
-
Rowerzystko, mam propozycję nie do odrzucenia :D podziel kasę między , nas :D szybko Ci to pójdzie i będziesz miała duuużo wolnego :D
-
No właśnie Poetko ale gdybyś nie lubiła tego co robisz to byłoby Ci obojętne co jest źle a Ty jesteś w swoim żywiole kiedy może pracować przy takich imprezach :) Zuuziczku co do stóp , to wszystko jest możliwe, ostatnio też zrobił mi się odcisk, albo raczej śliwka w butach w których chodzę już trzeci rok i nigdy mnie nie obdarły, tak że nie dziw się .
-
Bechemootku, też myślę że przesadzasz, spójrz na moje fotki ( K...w) i sama widzisz że też powinnam nienawidzić patrzeć w lustro a mnie się to zdarza tylko czasami kiedy mam kiepski nastrój a poza tym lubię się oglądać i podziwiam ile mi znów gdzieś przybyło:D:P Ty nie masz takich problemów, więc ciesz się patrząc na swoją śliczną buzinkę.
-
Co do lustra to jakoś nie było o tym mowy, nie wiem czy synowa zdecyduje się na lustro, bo ma w sypialni duże wiszące na ścianie. Poetko , tyle lat pracowałaś w tym temacie to nic dziwnego że masz duże doświadczenie i inni chcą je jakoś wykorzystać, myślę że to lubisz i nie masz nic przeciwko :)
-
Bechemootku ależ mnie zaskoczyłaś , toż pisałaś że masz ogródeczek co chusteczką można go przykryć i chcesz go jakoś aranżować ???