Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

tokina

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez tokina

  1. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Hej dziewczynki u mnie w nocy popadało, teraz jest raz słońce raz chmury z przewagą chmur. Skorzystałam z takiej pochmurnej pogody i posadziłam wreszcie moje biedne umęczone poprzednimi chłodami pomidory, nie wszystkie, jakieś 60 sztuk a może mniej , nawet nie liczyłam. W sumie to jestem odrobiona ze wszystkim aż się sama dziwię że tak jakoś lekko mi to idzie :D nawet odpoczywam bez wyrzutów sumienia :D co wcześniej nie było możliwe. Zastanawiam się czy to nie sprawa spokoju ze strony mamy, bo nadal przebywa na emigracji i nie suszy mi ciągle głowy:P Co do dyni, to już lepiej nic nie powiem, bo na całym topiku jest tylko jedna dynia i na pewno nie jest to Bonitka:D tylko niżej podpisana :D Pszczółko, Małgorzatko gratulacje dla maturzystów i dla Was bo to Wy bardziej przeżywałyście ten egzamin a teraz możecie już odetchnąć
  2. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    heloł wieczorkowo ja miałam dziś strasznie napięty dzień praktycznie do wieczora z małą przerwą na rozmowę z Pszczółką Zamówiłam sobie dwa fotele finki u tego samego producenta co cały zestaw wypoczynkowy dwa lata temu, ale fotele zakupiłam duże i ciężkie. Z początku byłam z nich nawet zadowolona, ale jak Małż zaczął coraz częściej narzekać na kręgosłup to stwierdziłam że może te fotele nie są jednak dobre i spróbuję zmienić na inne. Miałam zamiar zakupić cały zestaw ale pan stwierdził że bez problemu dorobi mi dwa fotele z taką samą tapicerką, więc się zdecydowałam, mają być u mnie w domu już we czwartek. Małż jeszcze o niczym nie wie i oczywiście jak zawsze będzie się buntował, ale po jakimś czasie i tak mu przejdzie:D Zuuzik pisze że ja mam pracować na działce tylko rekreacyjnie:D a to nie jest niestety możliwe i zasuwam jak motorek, ale nawet robię wszystko z chęcią :D W zeszłym roku miałam od początku negatywne nastawienie i tak było cały rok, w tym roku jest inaczej, chce mi się :D Tym bardziej mi się chce że synowa ta z osiedla sama chciała coś sobie posiać i posadzić więc jej pomagam i wspieram ale się nie wtrącam co i gdzie, bo nie chcę jej zniechęcić jak moja mama w zeszłym roku. Na początku nie jest trudno, bo posiać i posadzić to ja lubię, lubię nawet wykopać :D ale nie lubię tego po środku, czyli pielenia :( Synowa twierdzi że jej mama będzie przyjeżdżać i jej pomagać w pieleniu i mnie taka perspektywa bardzo cieszy :D Mnie zostanie tylko mała działka a z nią na pewno dam sobie jakoś radę:D Dla mam maturzystów, życzę spokoju bo przecież to już końcówka. Dla Kosmitki wielki przytulas biednego synusia, coby mu się szybko wszystko wygoiło Dla Roberty, wyrazy współczucia z powodu smutku w rodzinie Dla wszystkich miłego wieczoru
  3. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Dzień dobry dziewczynki melduję się z rana szczególnie że kawusia już przez Robertę podana więc postawi na nogi. Śniadanko Tereterka wzmocni moje nieco nadwątlone ostatnio siły , dziękuję Wam dziewczynki Widziałam Zuuzik w TV i muszę przyznać że jestem pełna podziwu, jak pięknie i swobodnie z cudownym uśmiechem na twarzy odpowiadała na pytania reporterki, Zuuziczku jesteś wielka Kosmitko, trzymam, trzymam, trzymam kciuki za syna, by wszystko przebiegło sprawnie i bezboleśnie. Tereterku podziwiam Cię za to wytrwałe czytaniek siążek i zresztą nie tylko. Zastanawiam się dlaczego na spotkaniu z koleżankami czułaś się wyobcowana, mam nadzieję że w K... e czułaś się bardzo na miejscu a może o to chodzi że coraz bardziej czujesz się z nami związana przez codzienny kontakt,choć internetowy, ale jednak i teraz my jesteśmy Ci bliższe ? Mam nadzieję że Twój cholesterol jest w porządku, bo jakoś nie wierzę że robisz jakiekolwiek błędy w diecie, przecież Twoja świetna figura mówi sama za siebie:) Banderasku , gdzie się podziałaś ? pewnie korzystasz z pięknej pogody i wypoczywasz na łonie natury, mam nadzieję że tu choć na moment kukniesz. Personalna, dziękuję za przesyłki , są genialne Mam nadzieję że remont się już u Ciebie skończył i Twoje gardełko wróciło do normy a rwa poszła sobie daleko i już Cię nic nie boli. Rowerzystko, czy u Ciebie znów nawał z przetargami ? bo coś ostatnio znów Cię mało:( Czyżby po imprezie był aż tak wielki kacuś :) Wesołku, przyjmij proszę spóźnione co prawda ale z głębi serca płynące najserdeczniejsze życzenia na dalsze lata w zgodzie i miłości z okazji rocznicy ślubu. Piszesz że nigdzie nie byłaś a ostatnio wypatrzyłam piękne fotki z Nałęczowa a nawet się nie pochwaliłaś że zrobiłaś sobie taką wspaniałą wycieczkę . Czy korzystałaś może z basenu, lub kręgielni ? Czy wogóle jeszcze te dwa obiekty jeszcze istnieją ? Czy piłaś wodę ze źródełka Miłości ? nic o tym nie napisałaś :( Mam nadzieję że Twoje bóle to sprawa rozruszanych mięśni i przejdzie z czasem. Bechemootku, koniecznie częściej wpadaj bo sama widzisz jak smutno bez Twoich aniołków. Czy Twoja pani pomagająca jest chora czy całkiem zrezygnowała ? Bonitko, muszę przyznać że zazdroszczę Ci mieszkania w takich pięknych okolicach. Rzeczywiście wydaje mi się że tam wszystko jest takie bardzo zadbane, czyściutkie, nie to co u nas. Trzymam kciuki by badania Małży poszły sprawnie a wyniki były zgodne z oczekiwaniami. Może pość linka do stronek na których się ubierasz, chętnie popatrzę choć na piękne stroje, bo jak zapewne wiesz na słonie takich pięknych nie produkują Małgorzatko , co u Ciebie, jak się czujesz, czy skończyłaś już leczenie? Brawo za zmniejszoną ilość kwiatów, po co tak się męczyć. Beti, głowa do góry nie daj się złym nastrojom, słońce za oknem, wiosna w pełni , ciesz się tym co daje życie a nie popadaj w smutki Marijko, zwolnij tempo, odsapnij dziewczynko, kuknij do nas Poetko, co z Tobą ? czyży ta praca wymagała poświęcenia jeszcze więcej czasu niż poprzednia ? Nic nie piszesz jak Ci się układa na polu osobistycznym, czy może zostały juz podjęte jakieś ważne decyzje ? Pszczółko, Ty nadal biegasz po lekarzach a pewnie przydałoby się jakieś wewnętrzne uspokojenie,sama zresztą zdajesz sobie sprawy że zbyt mocno wszystko przeżywasz i dlatego tak często Twój organizm się buntuje. Co do nowej prezentacji, to może kiedyś się na to pokuszę ale wybacz ostatnio mam tak mało czasu. Remont się przedłuża, wydawało się że wszystko pójdzie szybko, ale jak się ruszy jedno to wyskakuje kolejna dziura i już brak mi do tego siły. Codziennie przychodzą kolejni fachowcy i każdy mówi co innego, decyzje zmieniane są bez przerwy a ja w tym wszystkim muszę uczestniczyć, choć wcale nie chcę. W dodatku jak u Wesołka zaczął się u mnie sezon prac polowych i choć myślałam że nie będziemy dużej działki uprawiać to jednak jest obsadzona i będzie pracy na niej do jesieni. Wczoraj wysadziłam też część ogórków a dziś chciałam zaryzykować i posadzić pomidory a jest tego 120 sztuk:( Nie wiem czy posadzę wszystko , bo dużo mi zmarniało przez te ostatnie chłody, no ale wysadzę tyle ile będzie miejsca. Dziś też pewnie pojadę z młodymi w poszukiwaniu mebli, oni będą sobie szukać mebli do salonu a ja będę się rozglądać za jakimś niedrogim wypoczynkiem dla siebie. Na razie macham łapką , pozdrawiam Was wszystkie serdecznie życzę wszystkim wspaniałego dnia
  4. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Dzień dobry wszystkim Beti dziękuję za kawusię, bardzo mi potrzebna dziś bo pogoda paskudna że tylko spać się chce Niby słoneczko wychodzi ale wieje strasznie a w nocy był deszcz, nie spałam gdzieś do 2 :( Teraz młodzież pojechała do Obi a ja wolałam zostać w domu, bo jakoś na nic nie mam ochoty.Pewnie powędruję do kuchni by jak codzień upichcić coś obiadowego, ale nie mam pomysłu, może ktoś mi podpowie ?
  5. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Przepraszam , znów nie dokończę pisania bo mam zakłócenia domowe.
  6. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Jestem na moment bo mała ogląda bajkę a ja mam chwilę wytchnienia. Chciałam serdecznie pogratulować Rowerzystce za 30 letni staż. Pewnie teraz w domu balanga na całego i ja wznoszę toast za Wasze kolejne 30 lat ! Wszystkiego najlepszego wraz z bukietem trzydziestu kwiatków. Pewnie tyle samo kwiatków i gratulacje należałoby przesłać naszej Zuuzik za kolejne odznaczenie Pszczółko zmartwiłaś mnie że aż tak schudłaś :( już wcześniej byłaś bardzo szczuplutka a teraz no to już chyba jesteś szczuplejsza od córci. U nas też jest ten sam problem ze skierowaniami na badania, nawet lekarz daje skierowanie na USG z dopiskiem-płatne, mimo iż Małż ma pełne ubezpieczenie i w zasadzie nie powinien za takie badanie płacić. Badanie TK to najłatwiej jest dostać od neurologa, no ale on nie da na badanie brzusia. Pewnie trzeba by iść do gastrologa a on powinien takie badanie zlecić, ale i to nie jest takie pewne.
  7. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Dzień dobry dziewczynki jak miło że tu już czeka kawusia,bo koniecznie muszę się obudzić, Roberto dziękuję Wczoraj miałam zwariowany dzień i nawet pomalowałam jedną ścianę w swoim pokoju, co spowodowało wielką frustrację bo przestał mi się podobać kolor. Na domiar złego zapach przeszkadzał mi w spaniu i musiałam się przenieść do drugiego pokoju. Za to spałam i spałam i spałam, chyba przy tym schudłam:P bo jak pisze Bonitka trzeba dużo spać by schudnąć:D Niestety chyba z za dużej porcji snu, boli mnie głowa :( tak że kawa Roberty musi pomóc, bo chyba coś nie teges z ciśnieniem:( Na dworze jednak piękna pogoda, słoneczko lampi na całego, choć jeszcze trochę chłodno. Niestety ostatnie chłody narobiły mi trochę szkód, omroziło winobluszcz, zmarniały mi pomidorki, nieopatrznie zostawione na balkonie:( ,dobrze że nic się nie stało z sadzonkami kapusty, selerów itp. Małgorzatko, nie wiem jakie szerokości wybrała synowa, po prostu w tym temacie nie zabieram głosu, wiem jedynie tyle że cały sprzęt wybrali z firmy Bosch. Nie wiem czy to dobrze czy źle, ale to nie moja sprawa. Na dzień dzisiejszy to stan remontu jeszcze w powijakach. Synowa robi kronikę i mam nadzieję kiedyś przesłać Wam fotki. Na razie się żegnam i życzę wszystkim wspaniałego dnia
  8. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    heloł dziewczynki, wpadałam na moment a tu widzę piękny tort się panoszy na naszym magicznym stoliku i w dodatku butelka Napoleona na rozgrzewkę więc ja czym prędzej częstuję się takim nietypowym cudnym tortem o koniaczku też nie zapomnę :D Dzięki Roberto , jeszcze raz wszystkiego co najlepsze U mnie dalszy ciąg zakupów remontowych, nawet dla siebie też coś kupiłam, bo postanowiłam zmienić kolor ścian w swoim pokoju. Oczywiście proszę nie mylić z pomarańczowym:P tylko w moim pokoju w którym mam dwa odcienie żółcieni :P a teraz kupiłam fiołkowe lato:D ciekawe jak się będzie prezentować na ścianie, zacznę malowanie od ściany za szafą :P Małgorzatko, oczywiście u mnie nie ma możliwości zakupu gotowej kuchni, bo kuchnia jest malutka i trzeba wykorzystać każdy wolny centymetr. Szafki będą do samego sufitu i nawet nad lodówką, okap zabudowany i zmywarka też pod zabudowę.Na razie młodzi zastanawiają się jeszcze nad kolorem frontów, bo o ile wcześniej podobały się ciemne fronty , teraz jest zmiana koncepcji. jeszcze mają trochę czasu na zastanowienie,ale sprzęt już trzeba wybrać by wiedzieć jakie ma wymiary. Dziś kuchenki są i 60 i 50 cm szerokości , lodówki od 55 do 65 i większe, więc te rzeczy muszą być dopracowane bo jak już dokładnie wymierzy wolną przestrzeń to już nic się nie da zrobić. Dziewczynki, mam nadzieję że dzieci już wróciły z matur bo palce mnie już bolą od trzymania kciuków, mam nadzieję że pomogło i napisali na 6 :D Teraz znikam bo tupot małych nóżek na klatce schodowej daje mi znać że zbliża się mały tajfun:D:P i muszę się nią teraz zająć. Mam nadzieję wpaść tu jeszcze wieczorkiem
  9. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Dzień dobry dziewczynki Małgorzatce dziękuję za kawusię ,która dziś musi mnie postawić do pionu, bo dziś będą poszukiwania sprzętów do kuchni i jeszcze nie ma decyzji czy kupować przez net czy bezpośrednio w sklepie, ale to nie ważne. Ważne jest to że mamy dziś dwie solenizantki , Roberta i Pszczółka dziś świętują . Roberto, Pszczółko dla Was kochane dziewczynki najlepsze życzenia imieninowe. Życzę Wam zdrowia, by było stałe i niezmienne Życzę Wam szczęścia, bo ono każdemu jest potrzebne Życzę Wam radości z dnia codziennego Życzę miłości, która napędza życie Życzę spełnienia najskrytszych marzeń Życzę wszystkiego co najlepsze
  10. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    oczywiście znów mi nie wyszedł bukiet dla Bechemootka więc może jeszcze raz powtórzę.
  11. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Witam Was serdecznie Moc najgorętszych życzeń ślę w kierunku Bechemootka i podpisuję się w zupełności pod życzeniami od Wesołka, świetnie je ujęła kwiatek] kwiatek] kwiatek] kwiatek] kwiatek] Dziewczynki , jeśli wczorajsza moja wypowiedź Was uraziła to przepraszam, moim celem była zwyczajna prowokacja i widzę że zadziałała :) ale nie chciałam nikogo obrażać.
  12. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemootku, nawet tak nie pisz :O bo czy wk...i czy nie to nie przyjmuję takiej decyzji do wiadomości :) A teraz dziewczynki polewam strzemiennego Y Y Y Y Y Y Y i uciekam na podusię , jutro czeka mnie ciężki dzień. Trzymajcie się cieplutko, miłych snów bez koszmarów i takich tam.... same przyjemne rzeczy niech Wam się przyśnią
  13. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Nie wymagałam Bechemootku ukazywania różnic, poczytam na ten temat ale wiem ze chętnie poddałabym się takiej analizie . Dziś tak myślę że to byłoby cos podobnego do wariografu, jeśli chodzi o efekt końcowy:D
  14. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Masz rację Bechemootku z tym że ja tak sobie myślę że najsłabsze ogniwa odpadają. Może do źle zabrzmi ale takie odnoszę wrażenie, bo niektóre osoby są silnie związane z topikiem a niektóre były tylko z doskoku i im się po prostu znudziło. Nie można nikogo zmusić do obecności na topiku bo tu obecność jest dobrowolna i każdy wchodzi kiedy chce i jak często chce. Jednak kiedy stwierdzi że ma dość może po prostu odejść i reszta musi tą decyzję uszanować. Martwi mnie tylko fakt że te osoby odchodzą bez słowa, a to już jest totalne lekceważenie wszystkich pozostałych. Czy mam rację ?
  15. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    ło matko ciągle zjadam litery :O chciałam napisać że nie bardzo wiem czym się te dwie terapie różnią :O
  16. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    wiesz Bechemootku, pewnie za bardzo czym się różni psychoterapia od psychoanalizy ale zawsze chciałam by ktoś mnie zdiagnozował analitycznie :P pewnie mogłabym się dużo o sobie ciekawych rzeczy dowiedzieć :P:D
  17. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    miało być że jest celowe działanie a nie brak czasu :O Beti, widzę że wreszcie się rozochociłaś :D i teraz pijesz drinki jak smok :D ale nie ma sprawy polewam, polewam Y Y Y Y Y Y Y Y Y na zdrówko, nasze wasze i ich a przede wszystkim Zuuzika
  18. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Masz rację Bechemootku, Bonitka jeszcze czasem kuknie ale Bondi zupełnie o nas zapomniała , choć otrzymałam od niej świąteczne życzenia, jednak nie pokazuje się wcale. Sądzę że jest to celowe działanie a brak czasu.
  19. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    prawda Beti, taka postawa może człowieka rozerwać na strzępy :P no ale na tym sztuka polega kto mocniejszy w nerwach ten wygrywa. Wesołku a nie znudził Ci się jeden facet od pieluch, wciąż ten sam ? to prawie jak kazirodztwo tak się znać od pieluch to jakby bardziej Twój brat :O eh, przepraszam plotę głupoty, chyba za dużo tych drinków już wypiłam:O :P
  20. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemootku , rzuca mi się na palce :P pytanie czy przypadkiem nie dzwoniła Bonitka , bo tak nagle znikła , kurcze co się u niej dzieje że tak rzadko tu bywa :(
  21. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemootku, spokojnie doczytasz :) my tu omawiamy sobie portrety naszych Małżów :P Wesołku no właśnie , taki jest najgorszy, lepiej byłoby gdyby czasem krzyknął a takie obrażanie się nie wiadomo o co to jest gorsze ale z drugiej strony przynajmniej nie marudzi i masz spokój, przynajmniej pozornie bo w środku Ciebie i tak wszystko wrze , bo wciąż się zastanawiasz o co mu chodzi i co znów zrobiłaś nie tak i czujesz się jak na cienkim lodzie :O:( :P
  22. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Niestety Betuś, siła złego na jednego:( nie daj się i tyle :)
  23. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    już kiedyś pisałaś Wesołku że Twój Małżyk z gatunku mimozowatych ale muszę Ci powiedzieć że większość jest taka, najlepiej puścić focha i nie odzywać się a w rzeczywistości chodzi o to by mieć spokój , już te gierki przyjrzałam na wylot:P
  24. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Wesołku , pożyjemy zobaczymy czy z analizą czy bez bylebyś przyjechała, każda dołoży swoje i wyjedziesz odmieniona :D Beti, Ty dziewczyno to masz urwanie głowy, jak nie brat, to znów mama, dobrze chociaż że były Cię nie nachodzi, bo to już byłoby za dużo:O A teraz idziemy na jednego...... a teraz idziemy wódzię pić :D Y Y Y Y Y
  25. tokina

    Drugie spotkanie część druga

    Betusia od naszych drinków chora nie będziesz , to jedno jest pewne:D a szkoda mi Ciebie że jutro idziesz do pracy na tyle godzin więc w ramach rekompensaty za jutrzejszy trud, dziś możesz wychylić więcej kielonków, przecież ci nie zaszkodzą :D a ja oczywiście polewam Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y nasza solenizantka gości u siebie gości:D i nie ma dla nas czasu ale pozostawiła trunki więc się częstujemy :D
×