tokina

Dziewczynki, proszę tylko nie myślcie że ja dziś świętuję :D świętowałam wczoraj a dziś mam bardzo pracowity dzień. Rano kiedy pisałam pierwszego posta, beczałam jak bóbr :( nie napisałam tego bo nie chciałam jeszcze bardziej się rozklejać. Później wyszłam pozałatwiać sprawy urzędowe, które piliły mnie bardzo a potem chciałam kupić buty trekkingowe bo w takich mi się najlepiej chodzi, ale oczywiście nie kupiłam:( Po powrocie do domu zajęłam się działką, bo musiałam jakoś odreagować. Siałam poplon, mam nadzieję że jeszcze urośnie. Popołudniu zaś przyjechała synowa z myślą że będzie sadzić truskawki, bo te które posadziła w połowie sierpnia prawie wszystkie jej się nie przyjęły, więc poszłam jej pomóc. Potem na dużej działce siałam poplon i tym sposobem, spędziłam dzisiejsze urodziny bardzo pracowicie co mnie bardzo cieszy, bo przynajmniej już nie beczę :D U mnie dziś była straszna parówa , prawie 30 stopni ale jest nadzieja że w nocy przyjdzie deszcz i mi to wszystko podleje :D Wiecie że ja tak mam zawsze w okresie urodzin, imienin, to jestem jakaś taka rozbita i do niczego ale to wszystko przejdzie. No to siupnijcie ze mną co kto ma ochotę a może jeszcze zaserwuję titankę , którą bardzo lubię Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y

Kochane dziewczyny, bardzo dziękuję za życzenia Pozwólcie że poleję łyskacza :P Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y i Marini dla lubiących winko Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y wypijcie proszę za moje zdrowie :D

Dzień dobry dziewczynki, już mnie zaskoczyłyście :D od rana takie piękne życzenia :D dziękuję bardzo Tereterku dziękuję za kawusię , która dziś postawi mnie na nogi dziś wreszcie mogę bo wreszcie nie boli mnie głowa. Za śniadanko też bardzo dziękuję, choć z racji dzisiejszego dnia to powinnam chyba sama coś postawić na naszym magicznym stole. Za chwilę wychodzę, dlatego na późniejsze godziny zostawiam tort czekoladowy, sernik, jabłecznik, a także roladki schabowe w sosie pomidorowym, udka pieczone, filety z kurczaka faszerowane pieczarkami, rolada z indyka, plus sałatka z kapusty pekińskiej, tzatzyki, pomidorki koktajlowe, ogóreczki konserwowe i kiszone. Poza tym stawiam na stół Martini bianco, Tadziu z soczkiem, scotch whisky Ballantines, nalewka jeżynowa, nalewka aroniowa, proszę się częstować. Chciałabym byście miały dziś dobry humor, by wszystkie dziś poczęstowały się z naszego magicznego stołu, byście skosztowały trunków i świętowały razem ze mną :D Bonitko, szczęśliwiej drogi, ja myślałam że wyjeżdżasz w niedzielę rano a tu pospieszyłam Cię o jeden dzień. Wszystkiego dobrego w podróży, na urlopie spokoju, wypoczynku tak jak sobie tego życzysz Uciekam już, słońce mnie woła do wyjścia z domu, wreszcie dziś rozwinę żagle, byle tylko noga nie odmówiła posłuszeństwa :D Trzymajcie się cieplutko, buziaki

Dobry wieczór , ja też tylko podpiszę listę i zmykam bo jestem strasznie zmęczona. Od rana miałam znów potworny ból głowy, musiałam zażyć leki przeciwbólowe a już na obiedzie miałam gości, pojechali przed chwilą . Mam nadzieję że od jutra będę w lepszej formie. Dobrej nocy życzę wszystkim

o to chyba jakiś cud :D przeszedł post , ciekawe czy ten przejdzie ?

Bondi, Bonitko, szczęśliwej drogi

nie przechodzą posty :(

pochwal się jakie to ciasto upiekłaś dziś po raz pierwszy ?

przepraszam, ciągle nie czuję się najlepiej :( a jeszcze trochę czasu musiałam poświęcić w kuchni, do południa byłam całkiem do niczego , tak że dopiero usiadałam przy kompie :D

Jestem Zuuziczku, chyba ściągnęłaś mnie myślami :D

Dzień dobry wszystkim, przepraszam że mnie nie ma ale od wczoraj walczę z ciśnieniem, wciąż jest wysokie i bardzo boli mnie głowa :( Teraz trochę się poprawiło jest 150/100 ale nadal nie jest dobrze:( Życzę wszystkim miłego dnia

Witaj Beti, wiesz że moje dzieci były od wczoraj w Twoim mieście ?:D gdyby nie nocowali i gdyby nie to że dziś musiałam być u ortopedy to pewnie wczoraj piłybyśmy kawusię w jakiejś fajnej kawiarence :D szkoda, znów się nie udało, może w przyszłym roku :) Cieszę się że przynajmniej w jednym miejscu jest Ci dobrze, bo w domu niestety jak widać nadal nie jest sielsko i anielsko, ale trudno. W pracy też niby dobrze że Cię doceniają ale pamiętasz że miałaś szukać takie w której dają wypłaty na czas ?

Dzień dobry wszystkim Bondi, byłam u ortopedy a potem jeszcze dość długo " błądziłam " w terenie, bo jak się wreszcie wyrwałam z domu to poszalałam jak pijany zając w kapuście :P:D No więc, będę żyła :D doktor powiedział że na razie do operki się nie kwalifikuję, zapisał leki przeciwbólowo-przeciwzapalne, dał skierowanie na rehabilitację . Mam oszczędzać nogę , nie forsować zbytnio, ćwiczyć jak ćwiczyłam no i to na razie tyle. Więcej było strachu i przewidywań, niż się okazało, no i dobrze :) Pakuj się pakuj Bondi, torba powinna być spakowana ze dwa dni wcześniej a później ewentualnie tylko coś do niej dorzucić, ja się pakuję zawsze tydzień wcześniej, jeśli nie do samej torby to na półce mam poukładane, na wieszakach podkładane by tylko się spakować i już. Mam nadzieję że będziesz miała ładną pogodę. Z tego co sprawdzałam na stronie to przynajmniej ten tydzień od poniedziałku do soboty powinien być ładny, ciepły. Jutro zabiorę się za pieczenie sernika, bo dziś to już mam okropnego lenia. Kupiłam jogurty ale nie greckie tylko śródziemnomorskie i nie jestem pewna czy takie mogą być, najwyżej dodam trochę sera, zresztą co wyjdzie to wyjdzie :D W sobotę i niedzielę jest święto mojego miasta i mają występować ciekawe zespoły, mam nadzieję że się tam wybiorę, byle tylko znów nie żarły komary.

no dobra , już mnie nie ma :( Trzymajcie się cieplutko, spokojnej nocy, miłych snów, dobranoc

Twoje dzieci się smucą a ja się cieszę :D że nareszcie szkoła :D:P U mnie w nocy też chłodna ale nie tak znowu bardzo, w dzień było ładnie słonecznie, ale prawie nie wychodziłam bo pracowałam intensywnie w domu :) Jutro idę do ortopedy i to rano a to zapewne będzie zimno i jak tu się ubrać :( jak przecież spodni nie założę bo mi każe ściągnąć , nawet rajstopy też więc chciałam w lekkiej spódniczce ale jak będzie bardzo zimno to już nie wiem :O

:D pewnie dlatego taki dobry wyszedł że o mnie myślałaś :D chyba ściągnęłam Cię myślami bo ja też o Tobie myślałam :D

Kosmi zobaczyłam sernik ale dlaczego sypałaś go jeszcze cukrem ? czyżby Ci się trochę przypalił ? czy mnie się wydaje ? nie lubię ciast posypanych cukrem:O zawsze się nim oprószę :( Cieszę się że wypróbowałaś i w smaku dobre, nawet dziś mnie łapało na upieczenie jakiegoś ciasta ale dziś jednak miałam za dużo roboty, pewnie skuszę się na niego w piątek :)

mnie by się też marzyła taka wyjazdowa niespodziewanka :D marzyłoby mi się wyjechać na wycieczkę -Praga- Wiedeń- Budapeszt :D ale wymyśliłam :P:D no ale takie mam marzenie , tyle że moich marzeń nikt nie spełnia :( jeśli sama ich nie spełnię to nie mam co liczyć na niespodziewanki :(

pisała że wyjeżdża w poniedziałek a we środę wraca tylko nie wiadomo o której i nie wiadomo czy dziś jeszcze zdąży się pokazać ale ja już bardzo wyczekuję na jej powrót :) i chciałabym by zdała nam relację w jakich to stronach przebywała :) Myślę że Poetka też powinna już wracać , też nie pamiętam do kiedy przebywa na urlopie. Jak którejś dłużej nie ma to taka się robię niespokojna :O

Bechemootku nie jest tak źle, rozumiemy Cię Wiem że masz od dawna kłopoty ze zdrowiem a teraz jeszcze doszły te szalejące trójglicerydy:( i tak jakoś wszystko się teraz u Ciebie kumuluje i te problemy z dietą i te problemy rodzinne i jeszcze zdrowotne:( wiem jak to jest bo czasem na mnie też tak się wszystko wali, siła złego na jednego :( i jak tu sobie z tym wszystkim poradzić :( Bechemootku czy mnie się wydaje czy nasz Wesołek powinien dziś wrócić z wojaży ?

Hej dziewczynki witam prawie wieczorkiem, dziś zwariowany dzień ciąg dalszy ... ale przynajmniej nie był do dupy jak wczoraj, tyle że tak jak wczoraj nie mogłam dojść do kompa a kiedy już wreszcie przy nim usiadałam i weszłam na pocztę to Małż wszedł ze sprawą i już było po kompie :( Muszę się pochwalić bo przez to że dziś Małż "był w pracy" to pomyłam wszystkie okna, zmieniłam firany, zrobiłam pranie, posprzątałam całe mieszkanie i na dokładkę naprawiłam drukarkę !!!:D:D i to mnie najbardziej cieszy :D bo już myszkowałam po allegro w poszukiwaniu nowej a tu dziś olśnienie :D i poszły konie po betonie :D Roberto, jestem zaskoczona tym co napisałaś, przepraszam że tak odesłałam wszystkim bez komentarza że to od Ciebie, no ale jak wyżej ... Nie chce się wierzyć że już wyszedł na wolność, chyba że na przepustkę ale mimo wszystko to chyba coś nie tak z naszymi sądami :( też nie podałabym ręki takiemu gadowi:( Ale jeszcze mam pytanko, czy udowodnili mu winę ? czy siedział tylko za poszlaki ? bo wierzyć mi się nie chce by mordercę puszczano wolno Pszczółko kiedy będziesz tyrkać ? bo czekam i czekam i nic :(

Bechemootku to może teraz zrób takie badanie, no jak Ty jesz 500 kalorii i przybierasz na wadze to chyba coś tu się nie zgadza :( Teteterku, Bondi, spokojnej nocy ja też się pożegnam bo jakoś tak nawet nie zauważyłam że już tak późna godzina :( Bechemootku, trzymaj się , całuski na dobranoc

Bechemootku jeśli masz ochotę na to właśnie to przecież możesz to jeść, akurat po takim jedzonku to można schudnąć bardzo szybko :D

no tu masz Tereterku rację że powinien być trochę większy, tyle że ja robię wyłącznie dla siebie bo Małż nie lubi takich parowanych rzeczy, więc dla mnie wystarczy, a jak chcę sobie zrobić więcej np na wieczór to drugi raz paruję.

mój jest taki zwykły , nie elektryczny , leję tam wodę na górę sito, na to przykrywkę i sru na piec :D a jak potrzebuję to też używam tego spodniego garnka do czego innego :) Bechemootku taki mały ma około 20 cm średnicy ale tam można włożyć piętrowo jedno na drugie:)