tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Bonitko moja łazienka jest taka malutka jak kuchnia :D więc nie ma miejsca w niej na kwadratową wannę i na inne fanaberie :D nawet pralki tam nie dało sie umieścić taki z niej liliput :D
-
Bonitko moja wanna jest prostokątna , jeśli byłaby zmiana to tylko na kabinę, bo i tak biorę tylko prysznic , nie wyleguję się już w wannie, choć od czasu do czasu to przyjemnie tak sobie poleżeć i poczuć się jak w prawdziwym SPA :D
-
Mój stary dywan, nie był taki stary, powędrował do matki wychowującej samotnie córkę , cieszyła się bardzo a ja miałam święty spokój. Moja mama każdy dywan tnie na kawałki i rozkłada gdzie tylko może, przed drzwiami wyjściowymi, na chodnikach na klatce i ... wszędzie a ja dostaję ataku wściekłości jak to widzę i znów to wszystko zbieram:D tym razem zawiozłam koleżance dywan zanim się zorientowała :D Pszczółko świetny pomysł , ja stawiam nalewkę z jeżyny bezkolcowej, Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Y Ymyślę że już wystarczająco długo stoi :D Niedługo będę robiła nalewkę z pigwy, ta dopiero smakuje :D
-
też myślałam o kabinie w łazience , też mam wannę, najgorzej było kiedy mnie dotknęła rwa kulszowa, wejść do wanny to koszmar, może kiedyś się przymierzę do tego pomysłu ,ale na ten rok to i tak dużo zmian mam w domu i wydatków było sporo, więc siłą rzeczy nie da się wszystkiego ....chyba że wygram w totolotka :D
-
A ja się z Tobą nie zgodzę Bonitko, nie tak dawno kupiłam sobie fajny dywan, ma nowoczesny desing i bardzo mi się podoba a te stare wzory to już mi się całkiem znudziły i z przyjemnością patrzę teraz na coś oryginalnego:D Dziewczynki ani nie zauważyłyśmy a Bechemootek otworzyła 240 stronkę :D Hurra !!!
-
No tak Bonitko ze spodniami kłopot ale ja mam takiego pana, który sprzedaje mi podany przeze mnie rozmiar ,ale zawsze mogę wymienić nawet za kilka dni, spodni nigdy nie mierzę :O w domu mierzę i najczęściej obcinam z długości i zwężam od kolana w dół :D no ale taki urok jak się ...prezesowską dupę :P Wesołku u mnie było 144 metrów blachy więc nie mały dach, ale ekipa była bardzo karna, nie robili przerw, nawet na fajkę. Sprawili się w jakieś 12 godzin, ja też jestem dla nich pełna podziwu i uznania:)
-
Widzę że jednak taki trend na zmiany idzie :D ja nigdy nie kupiłam firanek z wzorkiem w innym kolorze niż biały a teraz się odważyłam i kupiłam :D ciekawa jestem jaki będzie efekt ale muszę jeszcze kupić taśmę i ją wszyć. Poza tym efekt zobaczę dopiero na święta bo wcześniej ich nie założę. Też myślę zakupić jakieś ozdobne poszewki ja jaśki do dużego pokoju, może w odcieniu tej wściekłej pomarańczy :P a moze coś stonowanego, ale jak do tej pory nic mi się w oczy nie rzuciło.
-
Kurcze , znowu nie przesadzaj Pszczółko, dopiero zakupiłaś nowy wypoczynek, ławę TV i wiele innych rzeczy , więc wciąż coś masz nowego.
-
A ja Was podziwiam , Bonitko, Pszczółko z tym przymierzaniem, ja nie lubię mierzyć, najwyżej jedną dwie rzeczy się decyduję, albo nie ale najczęściej kupuje coś bez mierzenia. W niedzielę kupiłam sobie dość fajną bluzeczkę, 2 w jednym :D czyli jedna bluzka upozorowana na bliźniak, i całkiem dobrze się w tym czuję a wcale nie mierzyłam.
-
dziękuję dziewczynki, mnie też bardziej podoba się ten niebieski, ten zielony wybrałam bo kiedyś synowej bardzo się ten kolor podobał, ale pewnie kupię tą niebieską :) Mnie też się chce zmian, pewnie masz rację Pszczółko, to jest zaraźliwe :D kiedyś jak dziewczynki remontowały to mnie aż skręcało bo też chciałam :D Teraz już mam dość remontów, ale jakieś nowe mebelki by się przydały :D albo już dawno sobie obiecuję remont łazienki , ma już w końcu 16 lat ,więc pora by była, no ale może dokupię na razie jakąś szafkę stojącą , bo te wysokie stojące bardzo mi się podobają .
-
No masz rację, ale nie sądziłam że masz problemy z prowadzeniem, sory, myślałam że Ty autkiem wszędzie zajedziesz. Też mam ochotę wybrać się na jakieś zakupy, bo dziś to zakupiłam tylko pompę do brudnej wody i nowy kranik do pralki. Za to pooglądałam sobie cały wybór paneli podłogowych , bo mam chce sobie położyć a oczywiście ja muszę jej wszystko wybrać, kupić, przywieźć a potem usłyszę " takie brzydkie mi kupiłaś, takie mi się nie podobają" :P
-
Co do skrzynek to stwierdziłam w tym roku że to wielka dla mnie wygoda że ich nie miałam bo nie musiałam baniaków wody wynosić na balkon i tylko tyle miałam satysfakcji że innym przechodzącym drogą podobał się mój balkon, ale bez tego też źle nie wyglądał więc pewnie w przyszłym roku też dam sobie spokój. Jestem coraz starsza i coraz mniej mi się chce wszystkiego :P
-
Ale przecież Bechemootku masz autko, wszędzie Cię zawiezie, zawsze to łatwiej niż tak jak ja ,tylko autobusem albo muszę prosić, by mnie panisko :P zawiozło. Fajnie masz z tym niegotowaniem :D ale ja się jakoś gotowaniem nie przejmuję przez ten ostatni czas tak mało się zajmowałam kuchnią , że teraz z chęcią w niej posiedzę :D i narobię sobie zapasów.
-
Małgorzatko, u mnie jeszcze nie było takich przymrozków, no, chyba że je przespałam :O Co do kwiatków, to jak wiesz w tym roku nie miałam ani jednej skrzynki z kwiatami, odpuściłam sobie, nie mam więc stresu co zrobić z przekwitającymi lub nadal kwitnącymi. Jeszcze nie wiem jak będzie w przyszłym roku, czy się zdecyduję na kwiaty na balkonie czy też zostawię sam winobluszcz:)
-
Witaj Bechemootku, też bardzo się dziwię że do tej pory nie starałaś się o rentę, jedynie o grupę inwalidzką, a może trzeba było iść za ciosem bo to chyba te same dokumenty składa się w ZUSie . Jednak sądzę że mimo wszystko zacznij starania , wiem że to ciężko i trzeba mieć zdrowie ale dlaczego nie próbować ? Zresztą pewnie dostaniesz tą rentę bez problemów. Ja też jestem sama i nareszcie odpoczywam :D Jutro wolne , pojutrze wolne i kolejne dni wolne......cieszę się tym wolnym jak głupi bateryjką :D:P
-
Pszczółko jest jeszcze ta rybka ? bo wiesz że ja z ryb najbardziej lubię RYBY :D więc wszystkie jak leci. Wesołku makrela wędzona tylko ta luzem kupowana jest rewelacyjna, i nie ważne że potem trochę mój żołądek się burzy i tak ją wcinam ile razy się uda kupić taką świeżutką :D Kosmi ,przytulam i trzymam kciuki by się wszystko ułożyło dobrze
-
Cześć dziewczynki, witam popołudniową porą Muszę Wam powiedzieć że od dwóch dnie jestem na L4 i bardzo się z tego cieszę. Mam dwa tygodnie zwolnienia. Pewnie się zastanawiacie dlaczego? Otóż juz od kilku miesięcy mam strasznie bolące ramiona, oczywiście dziś uznaję że to z przepracowania. We środę byłam u reumatologa i ona stwierdziła że mam zapalenie ścięgien dwugłowych ramion i założyła mi blokady :( Zastrzyki trochę bolały ale dało się wytrzymać za to teraz jest znośnie, już tak nie cierpię. Na następną blokadę mam przyjść we wtorek a najważniejsze że mam ZAKAZ PRACY :D Normalnie się cieszę, bo już od dłuższego czasu marzyłam o jakimś wolnym, choć byłam przeziębiona nie poszłam na wolne bo tak czułam że na te ramiona to kilka dnie wpadnie i nie pomyliłam się:D cieszę się jak dziecko. bo w zasadzie po blokadzie ramiona mnie nie bolą, chodzić mogę więc dziś pozałatwiałam wszystkie sprawy urzędowe związane z wymianą dachu (o zgrozo miałam to załatwić już miesiąc temu) i wiele innych spraw również i tym bardziej się cieszę że udało mi się wszystko pozałatwiać. Teraz mogę za to leniuchować ....leniuchować..... leniuchować :D Wesołek pisze o kurteczce dla córci a ja się zastanawiam nad dwoma dla mojej małej, może Wy pomożecie podjąć mi decyzję? http://allegro.pl/rewelacyjny-zimowy-plaszczyk-nowa-kolekcja-r-128-i1258617667.html http://allegro.pl/bajeczny-zimowy-plaszczyk-a-r-niebl-l-128-134-i1258865759.html Oba mi się podobają a nie wiem na jaki się zdecydować. Co do mojego zegarka to wcale nie wygląda na męski jest mały jak zwykle dla kobiety a bransoletka bardzo delikatna i leciutka, jestem z niego bardzo zadowolona :) Wesołku , bardzo się cieszę że Ty się cieszysz z niespodziewanki, a jeśli chodzi o mój domek to nie wiem dlaczego nie dostałaś razem z innymi , ale już to nadrobię i zaraz ekspresem Ci wysyłam, choć to mało ciekawe fotki. Jeśli chodzi o nasze dzieci to nawet jeśli mają po 3o lat jak moje np. to i tak zawsze są dziećmi i zawsze myślimy o nich z czułością i miłością nie ma innej rady.
-
też się pożegnam, całuski dla wszystkich i zmykam na podusię
-
Moja mamcia też zadowolona z takich kremów, kiedyś jej kupiłam chyba z Perfekty i była bardzo hepi, no , ale może o czymś innym mama marzy.
-
To zadałaś trudne pytanie Kosmi:O to trudno tak doradzić co kupić ale na pewno nie dawaj kasy, tylko coś wymyśl, coś co lubi, coś co chciałaby mieć, może zrób jakiś delikatny wywiad.
-
No niby racja Zuuziczku, ale zawsze lepiej wiedzieć :D dobra już nie będę szukać bo takich samych pewnie i tak nie znajdę :)
-
a ja na moment weszłam na allegro bo dziś kupiłam firany z organtyny i chciałam zobaczyć czy przepłaciłam :) no ale jak na razie nie znalazłam podobnych :O
-
Małgosiu dla Twojej córci najlepsze urodzinkowe życzenia
-
Zuuziczku ,Małż nie miałby nic przeciwko , bym jeździła autem, bo wtedy już nie musiałby się niczym przejmować i hamulców byłoby zero:) Trochę więc z premedytacją nie zrobiłam później prawka, pewnie, dziś żałuję ale cóż .....
-
No to Kosmi będziesz świętować cały tydzień :D wszystkim jubilatom i solenizantom życzę wszystkiego najlepszego Bechemootku ależ Ty kochasz kociaczki :)