tokina

Wesołku , ja mam okno kuchenne też od zachodu i tam musiałam zamontować żaluzję bo słonce w lecie niemiłosiernie długo świeci i praktycznie oślepia ,dlatego może lepiej kiedy ten bez troszkę Ci przesłania. Zuuziczku a ja myślałam że Ty lubisz tańczyć ,przecież oglądałaś taniec z gwiazdami. A tak wracając do tańca to powiedzcie czy Wam się podobał werdykt widzów ?

ojej ale namotałam :O oczywiście bez mam teraz z drugiej strony ogrodzenia ale też przy domu i komarów jest trochę mniej niż kiedyś ale i tak o wiele za dużo :( Mój syn mieszka na trzecim piętrze i tam podobno nie ma wcale komarów więc może to zależy od miejsca a nie od krzewu :O

Sama już nie wiem jak to jest , kiedy mieliśmy bez pod oknem , nie dało się usiąść na ławeczce bo było ich tak dużo , teraz są przy plocie ale z drugiej strony i sytuacja jest trochę lepsza a może się mylę , może to nie ma znaczenia one są poprostu wszędzie :(

U mnie roleta znajduje się tylko w moim pokoju ale taka wewnętrzna i zupełnie mi wystarcza ,choć moje okno zgodnie z zasadami :P od wschodu ,czyli "wstawaj ze słońcem":D

Wesołku , jeśli masz krzak bzu pod oknem to nie dziw się że komary panoszą się wszędzie , one poprostu uwielbiają te krzewy i zawsze ich pełno wokół nich,choć pewnie Ci szkoda ale wycięłabym go a jakieś młode odrosty posadziła w odległym zakątku ogrodu.

Zuuziczku , spojrzałam i muszę przyznać że bardzo mi się to podobało:D jestem pewna że po takich ćwiczeniach padłabym jak kawka ale taka forma ćwiczeń chyba jest lepsza niż typowy areobic,kurcze fajne to było:D Wesołku , mówisz że te wszystkie plagi to przez ten wulkan? Może coś w tym jest ale najbardziej jest mi przykro że z tym rokiem wiązałam wielkie nadzieje, miał być przecież lepszy ,najlepszy a tu wszystko na opak:(

Bechemootku, dlaczego właśnie do kuchennego ? Czyżbyś się bała że ktoś podglądnie Twoje skryte przepisy kulinarne ?

Bechemootku , muszę przyznać że jestem zszokowana taka wiadomością :O czyżby jakieś porachunki gangsterskie ?

Zuuziczku widzę że jednak nie odpuszczasz ćwiczeń ,brawo ,brawo,no i nowe wyzwania :D jakieś Zumbo,ciekawe na czym to polega może opiszesz troszkę ?

Tereterku ,dziękuję za chęć pomocy ale cóż możesz mi pomóc , chyba przenieść mnie w jakieś lepsze miejsce na ziemi, ale to jak wiesz nie jest realne :( Bechemootku , ja też mam goły balkon i nie będzie na nim w tym roku kwiatów , chyba pierwszy raz od 30 lat:( Jak to możliwe że bm bomba wybuchła skąd tam bomba??????????

Pszczółko na którą pocztę wysłałaś fotki?

Ciekawe cz na innych terenach też są takie ubytki w owocowaniu.

Witaj Bechemootku O sandomierskim to już całkiem trzeba zapomnieć , co nie wymarzło to zalało:(

Wczoraj chodziłam po sadzie i z przykrością stwierdziłam że nie ma owoców :( Wiśni praktycznie wcale,tak samo brzoskwiń,czy czereśni,o malinach też muszę zapomnieć, gruszek kilka sztuk , jabłek trochę więcej niż kilka, jedynie aronia ma dużo zielonych owocków, może dojrzeją ale któż to wie :( aaa zapomniałam o pigwowcu, w zeszłym roku od owoców uginały się gałęzie a teraz 4 sztuki:( Bardzo jestem ciekawa czy Wy w swoich ogrodach macie jakieś owoce?

Witajcie dziewczynki jestem na chwilkę bo przecież nie złożyłam nawet życzeń naszej solenizantce, bez swojego komputera a w nim miałam swój przypominając kalendarz, o wszystkim zapominam:( Małgorzatko wszystkiego najlepszego , samych wspaniałych przeżyć,dużo zdrówka, radości i ogromna ilość MIŁOŚCI Kosmi , moc całusków i gorących życzeń dla Twojej ślicznej córeczki Dziewczynki , nadal nie mam laptopa , ten przywiozła mi synowa ,ulitowała się nade mną bo byłam za długo już odcięta od świata:( Nie wiem kiedy wreszcie będę miała swój :( Jakby tego było mało to sobotnia burza z gradem wielkości kurzego jaja uszkodziła mi dach ,mam dziurę panele na ścianach też pokiereszowane jak sitko:( normalnie, wszystkiego się odechciewa :( Od wczoraj nie potrafię zebrać myśli i nie wiem już co robić, jeszcze nie odsapnęliśmy po powodzi ,teraz znów gradobicie :(

Witajcie dziewczynki właściwie tylko machnę łapką bo zaraz zaczynam zajęcia i to będzie moje ostatnie machnięcie na kilka dni. Mam obiecany zastępczy laptop ale dopiero ewentualnie we wtorek. U mnie też gorąco ,już 33 stopni w cieniu i nie mam siły, a tu przede mną jeszcze dziś egzamin.

Małgorzatko , cieszę się bardzo że zafundowałaś sobie nową kiecuszkę i w dodatku krotką :) mam nadzieję na jakieś fotki. Małżem się nie przejmuj ,faceci tak mają , jak samochód zepsuty ,to wśceklica w nich siedzi że nie przystępuj ale cóż trzeba do tego przywyknąć i tyle. Dziewczynki , wciąż nie mam swojego kompa , od jutra nie będę miała nawet tego od syna :( będę odcięta od świata bo kurs się kończy i nawet z tej możliwości nie będę mogła skorzystać by do Was kuknąć :( Nie wiem jak długo potrwa moja nieobecność na topiku ale to już siła wyższa :(

Witam pięknie w bardzo gorący dzień Jestem już w domu i spokojnie mogę składać życzenia naszym koleżankom. Personalna ,dla Ciebie wszystkiego najlepszego , zdrówka , radości , spokoju wewnętrznego oraz dużo miłości. Banderasku dla Was samych słonecznych dni bez burz i grzmotów , pogody ducha i wielu lat w MIŁOŚCI

Cześć dziewczynki wpadałam na moment ,bo czas mnie goni,mam dziś dużo spraw do załatwienia. Wczoraj byłam u lekarza ,bo znów mam skoki ciśnienia i straszne bóle głowy.Na razie biorę leki na uspokojenie i obserwuję organizm. Ostatnio żyłam i zresztą nadal żyję w wielkim stresie co powoduje skoki ciśnienia ,muszę się zwyczajnie odstresować , tylko za bardzo nie wiem jak :( Małgorzatko, przykra sprawa z tym domkiem, dobrze tak się skończyło, widocznie gdzieś jest zapisane by tego domku nie sprzedawać, może już niedługo okaże się że jest bardzo przydatny ,zresztą czas pokaże ,może dzieci zmienią zdanie. Dziękuję za kawusię Personalna ,sercem jestem z Tobą , też chciałam zadzwonić ale nie wiem czy nie jesteś zajęta w obecnej sytuacji ,nie chciałabym przeszkadzać. Czekam więc na telefon , mam nadzieję że znajdziesz czas Tereterku, przyjmij proszę wyrazy współczucia ,chciałabym ukoić Twój ból ,tuląc Cię do serca Banderasku ,widzisz jak to nie można wierzyć jednemu lekarzowi, nagadał Ci głupot a Ty niepotrzebnie się tak przejęłaś. Zobaczysz że profesor inaczej zinterpretuje wyniki i okaże się że jesteś zdrowa Wszystkim życzę wspaniałego dnia i pozdrawiam serdecznie

jesteś Zuuziczku ale ja naprawdę muszę odpaść , niestety , moze w przyszłym tygodniu będzie lepiej , bo jutro wiadomo... tance :D Milej spokojnej nocy Zuuziczku

No dobra , widze że sobie już nie pogadam więc idę do małej ,bo jakoś ta bajka z plyty nie bardzo do niej przemawia , muszę opowiedzieć :D bo inaczej nie zaśnie.

Czasem nie ważna jest muzyka a ludzie których można spotkać przy takiej okazji . Choć nie powiem, bo jak jest zespół czy artysta którego lubię to chętniej się wybieram ,o ile się w ogóle wybieram:O

O jesteś Zuuziczku , już myślałam że piszę sama do siebie :(

Wpadłam zobaczyć co tu się dzieje , bo nie miałam czasu przez cały dzień ,ciągle mam dziecko będzie jeszcze jutro cały dzień. Jest przeszczęśliwa bo może robić wszystko co chce , biegać ,jeździć na rowerze, bawić w piaskownicy, itp, w dodatku rozbiłam dla niej dziś namiot i razem z sąsiadki wnuczką urzędują na ogrodzie cały dzień. Ja korzystając z pięknej pogody i tego że dzieci sie fajnie bawią zajęłam się odrabianiem zaleglości domowych ,jak pranie chodników i sprzątanie.

Cześć dziewczynki