tokina
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez tokina
-
Wiem , wiem że Zuuzik pamiętała ,tyle że obyło się to na sucho :D więc teraz trunków ile wlezie , doczytałam nawet że Kosmi postawiła adwokata ,no kurcze jak tego wszystkiego skosztuję to już czuję że padnę jak betka :P:D
-
O ja pinkolę :P toż to prawdziwa mieszanka wybuchowa ! Zuuziczku dodajemy jeszcze krupnik , im więcej trunków tym lepiej :D
-
Dobra Pszczółko niech będzie Twój koniaczek a moje winko ale dla wszystkich szampan !:D No czuję jak dziś ta zabawa się skończy :P
-
I ja myślę że każda z nas lubi jak ją ktoś adoruje , pokazuje że się podoba ,każdej sprawia to przyjemność i nie dziwię się Beti że jest chłonna jak gąbka bo przecież tyle złego w życiu przeszła i chciałaby poczuć się prawdziwą kobietą . Mam nadzieję że kiedyś trafi na właściwego faceta i tego jej życzę .
-
Witajcie dziewczynki ,syn przywiózł mi swój komputer bo widzi że matka nieszczęśliwa :P i mam dziś możliwość pogadania z Wami :)
-
Pożegnam się z Wami na całe dwa dni ,może syn się zlituje :D i przywiezie mi swój komp ,wtedy będę mogła kuknąć . Życzę Wam wspaniałego weekendu ,pełnego słońca i ciepła . Całuski dla wszystkich
-
Dzień dobry dziewczynki ależ miło przyjść tu z rana na kawusię i na śniadanko :) Tereterku dziękuję Ucieszyłam się bardzo kiedy zobaczyłam ile stron ,właściwie przetarłam oczy ze zdumienia :) bo już dawno wieczorami niei było tyle piszących. Teraz jestem na zajęciach trochę nieobecna ,bo przecież musiałam poczytać tyle stron :D Na razie pan tłumaczy rzeczy które znam więc troszkę sobie poluzowałam. Dostałam wczoraj wiadomość że komp poszedł do naprawy i tyle dobrego,ciekawe ile będę czekać na naprawę .
-
Hura znalazłam hasło!!!
-
Mam chwilkę przerwy więc postanowiłam usiąść i sprawdzić jak się sprawują nowe patrzałki :D i powiem że super ! Dałam sobie 0,5 d więcej i teraz nie mrużę już oczu i wszystko widzę wyraźnie jak nigdy :D Bechemootku tak mi przykro że masz kłopoty z Moną ale nie martw się nawet jeśli wytną z zapasem to przecież Mona ma duże uszy nie będzie widać. Pewnie masz rację że dajesz ją do sterylizacji , nie będzie problemu w przyszłości i unikniesz kłopotu z maleństwami ,które niechybnie niedługo by się pojawiły . Co do kleszczy to u mnie plaga :( Karol łapie je jak magnez a ja wciąż zapominałam o środku przeciwko tym świństwom. Dziś na szczęście w porę się opamiętałam i już jest po aplikacji , mam nadzieję że to powstrzyma te żarłoczne pijawki. Bondi rozumiem Twój ból , nic się nie chce a zaległości rosną :( u mnie to samo . W dodatku rano był zonk :P bo byłam pewna że w szafie jeszcze kilka koszul się pałęta a tu nie ma :O no i na szybko prasowanko 1 sztuki , niestety nie ominie mnie dziś cała sterta :( Zastanawiam się tylko czy prasować wszystkie z długim rękawem czy może już kilka z krótkim , przecież w końcu kiedyś musi być ciepło :) Obiadu nie gotuję , załapię się może na gołąbki od Roberty i leniuc huję na całego :D No nie do końca jest tak bo dopiero pojechał syn z małą a ja się wzięłam za sprzątanie i pranie ,cholera ale jak to pranie wyschnie to znów będą zaległości :O i kiedy można się wreszcie odrobić ? Mam jeszcze ambitny plan zrobić z 50 pierogów coby były w zapasie na czas mojej nieobecności popołudniowej ale jak Bondi mam dziś lenia i tylko do niektórych prac mogę i potrafię się zmusić a do innych nie :D Betuś witaj , wiesz ja sądzę że gdyby mnie takie ciacho masowało jak Ciebie masuje to już nic do szczęścia by mi nie bylo potrzebne a o chorobie to zapomniałabym całkiem :D mam nadzieję że Ty też :D:P
-
Dzień dobry dziewczynki i od progu zawołam huuurrra ! Roberta podała poranną kawusię :D tak się cieszę . Wstałam dziś rozleniwiona jak kotka i trzeba mi porządnej kawy by dostać pałera:D bo mam dziś dużo rzeczy do wykonania a chęci jakoś na horyzoncie nie widać :D:P Mój Małż idzie na oficjalne pijaństwo bop jest tak zwana "integracja "w pracy więc cała domowa praca stoi i krzyczy z niemocy ale cóż zrobię skoro osobiście dyrektor zapraszał że koniecznie musi być Ja zaraz się wybieram po moje nowe patrzałki i mam nadzieję że kiedy je założę nie będę robiła tyle byków :D ,e tam nie liczcie na to :P szyk w zdaniu zawsze przełożę :D Tereterku jak tylko wypiję kawusię zabieram się za Twoje pyszniutkie śniadanko ,wielkie dzięki że zawsze dbasz o nasze żołądki ,choć jak piszesz coś z Twoim nie tak :( Kosmi zapisałam nazwę popytam Małgorzatko ,córcia szczuplutka bo na własnym wikcie to się młodzież inaczej odżywia ,nie ma oka mamy i niedopilnowana zapomina o jedzeniu , przez wakacje się poprawi :D Jeśli chodzi o to wesele to Cię rozumiem ale jak mus to mus. Pewnie sądziłaś że będzie ze 30 st ciepła a tu zonk :P ale wiesz ,może na sali będzie ciepło ,zresztą ciepłe posiłki za pewne rozgrzeją zmarzlaków ale może założysz jakąś grubszą marynarkę , choćby tylko do kościoła bo tam na pewno będzie zimno. Teraz już znikam , zaczynam się ubierać do wyjścia . Pozdrawiam serdecznie wszystkie dziewczynki
-
No dobra poddaje się , aż tyle we mnie energii nie ma bym gadała sama ze sobą do rana :( Życzę Wam kochane spokojnej nocy i bardzo miłych snów
-
Jak myślicie długo tak mogę w samotności do siebie bajdurzyć ? Czekam i czekam a Was nie ma :(
-
No tak zapomniałam do życzeń dodać kwiatów
-
Wesołku , mnie jest przykro jak M nie pamięta o rocznicach ale takie są te typy męskie i zwykle o ważnych dla nas rzeczach nie pamiętają . Nie powiem nawet ile razy mój sobie przypomniał , najczęściej dzieci mu przypominały . Nic to . Nie ma się czym przejmować , jednak niepokojące jest to jego warczenie na Ciebie a powinien Cię na rękach nosić bo Ty jesteś taka delikatna że powinien na Ciebie chuchać i dmuchać a nie warczeć , za to mogłabym mu natrzeć uszu . Jednak ze względu na to że to Wasze wspólne święto ,trzeba mi zamknąć oczy i z całych sił zawołać WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!
-
Zuuziczku jesteś całkowicie usprawiedliwiona ,bo przecież imieniny rzecz święta i w pracy trzeba było koleżanki ugościć
-
Słówko do Bondi , optymizm i energia u mnie nie bardzo przekłada się na prasowanie , tak jak u Ciebie Bondusiu też mam zaległości ,juz stos koszul czeka od zeszłego tygodnia . Dobrze że mam tych koszul spory zapas więc poczekam aż będą wszystkie do prasowania , wtedy wspólnie wyprasujemy co do joty i znów będzie spokój na co najmniej 2 tygodnie :D
-
hejka dziewczynki , czyżbyście już spały ? Bonitka co prawda ogląda tańce ale jej się nie dziwię bo sama nie odpuszczam żadnego odcinka ale resztę zapraszam na pogaduchy , no chyba że już jesteście tak padnięte całotygodniowym świętowaniem że nie możecie :D Ja dziś dla odmiany świętuję zaległego Zygmunta , na wesoło i na procentowo :P:D Dziewczynki macie rację , te warsztaty dużo mi dały i mam nadzieję że dam rady wyciągnąć z nich więcej w przyszłości. Na pewno mam większą wiedzę o sobie a to dlatego że dziewczyna która te warsztaty prowadziła (29 lat więc prawie dziecko:D) ale była pełną profesjonalistką i potrafiła w każdej z nas wyszperać utajone pokłady optymizmu :D Kiedyś jej powiedziałam że mogłabym ją zaanektować co najmniej do września tak na mnie świetnie wpływa:D Jeśli chodzi o przekrój wiekowy to tam nie było młodszej niż 45 lat więc różnica nie tak duża jak między nami :D bo jak same wiecie niektóre z Was mogłyby być moimi córeczkami :D
-
Witam pięknie i pozdrawiam z zadeszczonego mojego pięknego miasta :D Jest co prawda pora obiadowa , więc może coś zapodam .... no może na ten przykład miałybyście ochotę na gołąbki w sosie pomidorowym @@@@@@@@@@@@@@@@ Hm pewnie jak zawsze nikt nie tknie moich gołąbków ,jak to ostatnio bywa ale cóż będę uparta i jednak je zaserwują a nóż ktoś głodny się zjawi :D Poza tym chciałam napisać że Tereterku , zakończyłam pierwszą część kursu ,teraz od poniedziałku zaczyna się druga czyli już praca na komputerach. Całość potrwa do połowy czerwca. Później są wakacje po ciężkiej pracy należy się odpoczynek :D:P więc przyjmuję wnusię do siebie na cały lipiec . Na początku sierpnia mam rehabilitację ,tym razem wezmę w całości :D i tak przeleci lato a od września coś będę szukać , no może stanie się cud i to praca mnie znajdzie :D albo pójdę na jakiś staż . Bechemootku , uśmiałam się bo przecież to był żart :D Po takich warsztatach nikt nie zdobył wiedzy prawdziwego psychologa :D Jednak uważam, że taka praca odpowiadałby mi dlatego, że jest ten ciągły kontakt z ludźmi . Przez swoją izolację odsunęłam się od ludzi a teraz odczułam jak to jest fajnie w grupie :D Mimo iż jestem najstarsza szybko zyskałam akceptację i cieszę się z tego . Oczywiście zdaję sobie sprawę że nie mam ani wykształcenia ani możliwości żadnych by pracować w takim zawodzie ale cóż pomarzyć nie wolno :D:P:D Pszczółko ,nie martw się tak bardzo przecież wiesz że Ci nie wolno , unikaj stresów . Oczywiście rozumiem że czasem człowieka coś gniecie ale znając Ciebie to Ty wszystko przeżywasz podwójnie ,więc proszę na spokojnie podejdź do sprawy . Trzymam kciuki bo te kłopoty szybciutko się rozwiązały Kosmi co Twoich ćwiczeń to jasne że nie możesz przerwać ,musisz wytrwać a ja wierzę że tak będzie bo Ty twarda dziewczynka jesteś Oczywiście jeśli skończysz cały cykl to możesz zacząć tego pilatesa . Z tego co kiedyś na ten temat wiedziałam ( teraz jestem leń :P ) to są bardzo dobre ćwiczenia jak pisała Tereterek ,warto też przez nie przejść. Bonitko , jak dziś u Ciebie samopoczucie ? Mam nadzieję że dziś wieczorkiem znów jak dawniej będziemy słodko gruchać na topiku tylko bardzo Cię proszę wcześniejsze wejście :)
-
Wow ale narobiłam byków , jakoś tak to zdanie przekręciłam że jest bez sensu a powinno zabrzmieć tak : Co do Tereterekowego kotka to ja bym się raczej bała że kotek spadnie z balkonu a nie przejmowała wróblami ,one przecież go widzą i nie powinny mu włazić w łapki . Sorki
-
I ja się witam z Wami , choć późno bo pora na poobiednie cappuccino więc zapodaję ,może być dziś orzechowe ? od kilku dni chodzą za mną orzechy :D ale na razie chodzą więc dziś orzechowa kawusia.@@@@@@@@@@@@@@@@@@@ Dziewczynki , były dziś testy ale nie były groźne , można było ściągać więc spoko :D Na zakończenie oczywiście dostałam piękne zaświadczenie o ukończeniu warsztatów psychologicznych, szkoda że po tych warsztatach nie ma uprawnień do prowadzenia własnej praktyki psychologicznej bo miałabym superową pracę :D:P Moja niespodziewanka ( ciasto) bardzo wszystkim smakowała , nalewka jeżynowa także :D było wesoło i dziś mogę powiedzieć że bardzo się cieszę że zdecydowałam się na ten kurs i przeszłam te warsztaty . Mam tylko nadzieję że po kursie komputerowym powiem tak samo że da mi dużo i wiele będę mogła się nauczyć. Byłam dziś u optyka , zamówiłam nowe patrzałki ,takie z antyrefleksem ,będą już na sobotę więc jestem hepi :D Co Tereterekowego kotka to ja bym się raczej bała że kotek spadnie z balkonu a przejmowała wróblami ,one przecież go widzą i nie powinny mu włazić w łapki . Najlepiej przywiązać jakieś fruwające wstążeczki , by się poruszały na wietrze, może to je odstraszy :D Kosmitko sama widzisz że nie ma się co bać latania , byle spokojnie podejść do rzeczy to nie takie straszne . Życzę Ci wspaniałego lotu , pewnie się tam wybierasz w wakacje , eh ja też chcę ...... :D Bonitko, nic takiego to badanie ,ból da się znieść, za to później czujesz się o wiele spokojniejsza że wszystko jest oky ,więc główka do góry , dasz radę . A załapię się na takiego knedelka z bułki ? bo jeszcze nigdy takowego nie jadłam :) Serdecznie pozdrawiam Was wszystkie i całuję każdą z osobna
-
Banderasku , nie ma czego gratulować to była tylko zabawa :D porobiłam przy okazji kilka fotek swoim nowym koleżankom . Nie wiem czy jeśli pracujesz na drugą zmianę nie znajdziesz chwili by wejść na topik i pomachać łapką ? Mam nadzieję że byłaś u endokrynologa i już zażywasz jakieś tabsy ,ciekawa jestem czy będziesz się po nich dobrze czuła i czy odczujesz zmianę . Bonitko , podziwiam Cię , ja nie lubię filmów o wojnie i w ogóle jakichś smutnych ,czy dramatycznych filmów unikam o horrorach nie wspominam nawet :O Najchętniej oglądałabym jakieś fajne komedie a ostatnio gustuję w komediach animowanych :P takich jak Epoka lodowcowa :D Dziewczynki jestem zła na siebie bo przez swoją nieuwagę zepsułam sobie okulary do komputera i to kurcze teraz kiedy będą mi bardzo potrzebne :( Normalnie ,nie mam wyjścia muszę jutro iść do optyka i obstalować nową parę i tu znów będzie cholera słony wydatek bo z antyrefleksem szkła są drogie ale cóż no nie mam wyjścia :(
-
Tak czasem bywa Bonitko że udaje się wpisać kilka razy z rzędu :) a ja byłam w kuchni bo Zuuziczek narobiła smaku na serniczek , solenizantki na inne smakołyki więc postanowiłam coś i ja upiec na jutrzejsze zakończenie . Wymyśliłam na szybko , ciasto czekoladowe z torebki , masa też czekoladowa a posypałam wiórkami kokosowymi z braku inwencji tfffuurczej :P :D Zabiorę jutro na ostatnie zajęcia , jak się pewnie domyślacie nie tylko ciasto:P cuś mocniejszego też się przyda :D Teraz się chłodzi bo do masy dodałam żelatynę coby mi się jutro nie rozjechała :D ale kurcze czy nie będzie obciachu to nie wiem:O bo się jakoś szczególnie nie przyłożyłam do wykonania . jedynie to mnie trzyma na duchu że się dziewczyny niczego nie spodziewają a ja lubię czynić niespodziewanki :D:P
-
Jestem i ja wpadłam żeby Wam podziękować za trzymanie kciuków ,rozmowa przebiegła zadowalająco :D tym bardziej że osoba udająca pracodawcę nie miała pojęcia o co pytać :D trochę mnie to zbiło z tropu ale oczywiście przejęłam pałeczkę i byłam uprzedzająca :D:P Testów nie było , jeśli nie dojadą jutro to ich pewnie już nie będzie ...oby :) Przyszłam tu głodna a tu widzę nasz solenizantki pozastawiały stoły , i wódeczki nie zabrakło :D w końcu nie muszę gotować , zabiorę coś stąd i podam Małży :D niech się chłopina nacieszy :D Ja tu takie śmiechy odstawiam a nasz Wesołek znów ma zmartwienie:( To smutne bardzo, że wciąż czymś się trapisz Wesołku , już mi się marzy by się te wszystkie kłopoty przewaliły i by dla Ciebie wreszcie słoneczko wyjrzało zza chmur . Posyłam do Ciebie ciepłe fluidy , przytulam mocno. Druga dziewczynka ,która ma kłopoty to nasza Personalna . Niestety przez jakiś czas nie będzie z nami . Z teściem jest coraz gorzej , są duże problemy , musi się nim zająć i same rozumiecie nie będzie miała głowy by tu zaglądać :( Personalna , wspieramy Cię z całych sił byś podołała tym ciężkim chwilom , nasze dobre myśli płyną w Twoim kierunku. Trzymaj się kochanie
-
Witam bardzo serdecznie z samego rana , nie wiem czy później uda mi się kuknąć . Małgorzatko dziękuję za kawusię , dziś musi być mocna by postawić mnie na nogi. Trzymajcie za mnie kciuki , mam dziś " egzamin" będzie komisja , będą testy :P ciekawe jakie głupoty dziś powypisuję :D Dziewczynki mamy dziś trzeci kolejny dzień świętowania ,bo dziś mamy dwie SOLENIZANTKI - Roberta i Pszczółka obchodzą dziś IMIENINY Dziewczynki z całego serca życzę Wam wszystkiego ale to wszystkiego najlepszego , słońca , radości , przyjaźni ,miłości i oczywiście dużo , dużo zdrówka