poetka47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poetka47
-
Wesołku, u mnie też bida z nędzą jeśli chodzi o pracę. Nie ma kompletnie nic, ludzie nie mają co robić,a ci co już pracują w maleńkich zakładach...to tylko im współczuć. Może zadoopia już tak mają....:(
-
Witam:) Ehhhh....Zuuzik.Pocieszę Cię,że wnioski mamy pisać do 2013roku...a więc już niedługo :) Wesołku....dziwię się,że twój M jeszcze do tej pory nie przegonił wykorzystujących Cię ciastowych przyjaciół :)
-
Dziewczątka moje, ja piszę tak jak czuję inaczej nie potrafię. Mam szczęście, że wpadlismy na siebie ze Szczęściem. Jesteśmy typową parą z piosenki Pietrzaka : kobieta po przejściach i mężczyzna z przeszłością. Każde z nas ma swoje zobowiązania z przeszłością i naprawdę niemałe z tym problemy. Każde z nas przeszło życiowe piekło, a mimo problemów pracorowych, czy zdrowotnych , czy rodzinnych....chcemy siebie i swojego ciepełka, choćby tylko chwilami, bo na tyle możemy sobie w tej sytuacji pozwolić. Trzeba się zgodzić z Ryśkiem Riedlem, że " w życiu piękne są tylko chwile"...i robić wszystko, aby jak najwięcej znaleźć tych niepowtarzalnych chwil. Byc sobą i robić wiele fajnych rzeczy na jakie namawia nas kochana i az do bólu pozytywnie nakręcona Terterek. :) Jeszcze raz dobranoc, szukajcie jutro pięknych chwil.
-
Hmmmm....ja juz trzeci dzień bez żadnego papierosa i stąd to moje zainteresowanie....Brawo Bondi. Masz rację, chyba cery mamy podobne :) Dobranoc dziewczątka, Bechemootku...szybkiego napisania sie opinii i miłego lulu
-
Bondi...miałam dawno zapytać...jak z eko - papierosem? Wytrzymujesz?
-
Cześć Bondi.......kurczę...fajnie brzmi kolor nowej szminki - brązowo - różowy...musze na takie popatrzeć. Dobrze, ze o niej tutaj wspomniałaś :)
-
Masz rację Tokino. Muszę podjąć teraz najważniejszą decyzję...ale nie mam pojęcia jak to ugryźć, jak zrobić podział majątku. Bo pijak zaczyna wszystko gnoić i robić z gajówki pijacką melinę. Ja nawet nie mam serca tam wejść, bo ściany i podlogi zapomniały jaki maja kolor.... Wesołek ma rację Tokino, wskoczyłaś rok wyżej :D
-
ledwie weszłam, a juz syn mnie przegonił, bo cus nagle musiał zobaczyć. Beti....i inne dziewczynki. Na początku tez myślałam, że najlepsze takie chłopy z doskoku. Ale wierzcie mi. Jak się kogoś pozna bliżej, jak nam ze sobą dobrze, to po rozstaniach zaczyna się tęsknota. I chyba tak ludzie mają bez względu na wiek. Szczęście mówił, ze na początku tez podchodził do mnie z przymróżeniem oka. Dom miał prawie kawalerski styl. A teraz tyle się zmienia :) Kwiaty w ogrodzie, drzewka w ogrodzie, nawet od dziś nowa, podwójna kanapa do spania :P
-
Ja też wpadłam na te bruchty Banderaska...:) Beti.......WITAJ WOLNA KOBIETO :D Witajcie wszystkie
-
http://www.youtube.com/watch?v=geIA0jTB3G8&feature=related Heeeejjjjjjjj, wypędzać muchy z nosa :D
-
witajcie :) A może posluchamy??? http://www.youtube.com/watch?v=_nGWcXOk2fY&feature=related Poczytam co sie dzieje :P
-
No jak wszystkie stawiają obiadek, to ja też, chociaż nigdy w zyciu nie przebiję Beti....:D...no to plisssss...zupka pomidorowa z ryżykiem a na drugie ....plastry karkówki z sosikiem do ziemniaczków+ buraczki !...................! !................!!...................! !................! albo do wyboru ....pierogi z kapustą, mięskiem i grzybkami....może też być bigosik . A na deser : ciasto ala "Fale Dunaju" :D Ja jestem z tych "jęczmiennych". Kiedy byłam młoda i piękna, dojrzewało mi zboże po kilka razy w roku ...wrrrr...a potem pękało i była wielka ulga...ale to jest wielkie obrzydlistwo. Prawdopodobnie wyleczyłam tym pocieranym zlotem :P Tulam wszyściutkie ...Pa
-
Macham niedzielnie . Tokina..:)...wiedziałam, że coś ci pomoże.. :D i jęczmień szlag trafi. Pszczołko...na jaka blaszkę ten przepis, na zwyłlą. dużą? Małgorzato...mieszkanie urocze.... Beti ....podziwiać za konsekwencje w działaniu, jesteś pierońsko silna kobitka, święcie wierze, ze wszystko będzie oki...bo do tego dążysz i wiesz, czego chcesz :( U mnie wszystko oki, nawet pogoda....fajnie jest w domciu posiedzieć w weekend. Tak ciągle jestem zalatana, ze nawet nie wiem, kiedy dni przeciekają mi przez palce, wrrrrr......
-
Odpadłam na dluższy czas...synuś gadulcowal z sympatią...jak uslyszał wiadomość na gg...to o malo mnie z fotela nie zepchnął :P Tokina...nie pocieraj tego złotem!!! Dotykaj rozgrzanym przez potarcie o coś naturalnego, np. wełnę... Spadam dziewczątka, coś przymulona nagle się zrobiłam...Dobranoc
-
Sylwestra sunia spędziła pod pańskim biurkiem komputerowym, a piesek na pańskim fotelu. Myślę, że to chyba sie bierze jedno z drugiego, po prostu jak jeden psiak się boi, to drugi mu dorównuje, to ten pierwszy jeszcze bardziej się boi, skoro i ten odważniejszy spuszcza ogon...i tak przez kilka godzin.
-
Personalna...:D ja slyszałam, ze sikanie na ścieżki powoduje zadzieranie się skórek u paznokci. Jak byłam mała często mi odstawały przy paluchach, a babcia na mnie krzyczała, że znowu sikałam, gdzie ktoś chodzi :)...i żeby lepiej iść za potrzebą w chwasty....
-
Jestem :P Tokina! Na jęczmień najlepsze zloto...ale wpierw rozgrzane przez potarcie o coś z naturalnej wełny. Wtedy złoto rozgrzewa się i nabiera jakiejś mocy. Rozgrzaną obrączkę przykładaj do jęczmienia aż do wystudzenia złota, a potem od nowa ponawiaj rozgrzanie przez pocieranie, a potem dotyk i przemieszczanie się energii ze złota do paskudztwa. SUKCESÓW!!!! Zimne zloto tak nie pomaga jak to rozgrzane w naturze....:)
-
Buziaki Zuuziku...jeszcze na wywczasach, ale jutro powrót...i zawsze w taki dzień jestem jak przetrącona. Pozdrawiam wszystkie...
-
Witam serdecznie....i łykam z Wami szampanika :P Beti....miałam takich kilkanaście Sylwestrów i prawie wszystkie w dołku....doskonale Cię rozumiem. A teraz...macham Wam z wyjazdu i buziaczki przesyłam. AJLAWIAM WAS...... i zmykam do Szczęścia...Papatki. DO SIEGO ROKU :D
-
To jeszcze raz ja . Zgoda Bondi....mam dużo szczęścia. Staram sie jak mogę je chwytac, kiedy przelatuje nad głową :D Z tym urlopem jest tak, że wczoraj powiedzieli NIE, a dziś po pietnastej wrócili do tematu...i okazało się, że tak! Może jakąs klatwę zobaczyli, albo im sie cośprzysniło. Zazuzi...Zazuza...czyli nasz Zuuziku...:D jadę autkiem do mojej stolicy, gdzie najczęściej fiździ (syn mnie podwiezie), a potem ponad 2 godziny pociągiem bezpośrednio na miejsce. No, prawie bezpośrednio, bo Szczęście mieszka na peryferiach i to już jest wieś. Personalna....też jesteś fajska babka Zresztą ...wszystkie jesteśmy SUPER i basta :D:D:D Jutro jak zajadę...postaram się kuknąć... :D
-
Dobra, spadam się pakować. Wszystkim udanego Sylwka....i szampańskiego humoru
-
Zuuzik, kiecka do sześcianu, zajefajna :D
-
hejka dziewczatka.... U mnie zmiana planów, dzis co niektorych ruszylo sumienie i dali mi dwa dni urlopu po nowym roku. No to ja jutro po pracorze w pociąg i ...bede przed połnocą w wiadomym miejscu. Hip hip huuuurrrrra :) A nie mówiłam, ze życie wcale nie takie paskudne???:P
-
Tokino....bo życie, to najpiekniejszy dar, chociaż często bywa piękne tylko chwilami. Chwytajmy te chwile i nie dajmy się problemom. Buziaków 100 ...i głowa w górę, cycuszki w przód.
-
Bechemootku , dzięks za slodkości :) Tokina.......nie daj sie, uszy w gorę Banderasku...heeeeeeeeeeeej!!!! Machnij do nas slówko . plissssss Dziewczatka ...wszystkie jesteśmy prze Muszę spadać, bo chlopcy znowu jakiś mecz upatrzyli w necie i chcą obejrzeć. Dobranoc