Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

poetka47

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez poetka47

  1. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Dobranoc Bechemootku, dobranoc dziewczyny
  2. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Fakt. Zawsze mi mówi : "i po co jo cie wysyłała do tych szkół, ze sie tak tero narobis" :D Nie chciała, zebyś nosiła żyto do safarni po młocce, to nosis Bóg wi co w pole" "Poła" to w gwarze "głowa" :D No nic, zbieramy się w poduchy?
  3. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Nawiasem mówiąc , mama jest czarnulką, nie mogę jej puścic oka "że po Tobie mam" :O
  4. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Bechemootku :D ja za to miałam brwi szerokie na centymetr i długie pewnie na 10....ale tak zarąbiście jasne, że mam ciągle na mnie krzyczała: "powyrywoj dziołcha, bo ci sie świcom jak świni doopa"...no to w końcu powyrywałam i zrobiłam hennę. Ale henna już puściła i teraz jak się szykuję do pracy, i próbuję malować, to mama...jus ci sie znowu świcom....":D
  5. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Łojej! Prawie słyszę, jak nasza BONDI na mnie krzyczy. Ona zawsze makijaż, brewki, paznokcie.... Ale ja nie mam tego zaparcia :)
  6. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    A ja skubanie brew miałam chyba miesiąc temu! Koleżanka mi regulowała, bo nie mogła patrzeć na moje dziewictwo :D
  7. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Ja też bym Bechemootku poszalała w jakims SPA....bo brzuszyko wiotczeje i łapki feeeeeeee...:D Ale powiedzmy, że też mi się nie chce...zawracać doopy. Wolę się naturalną i jak widać powodzenie mam :D
  8. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Acha, żeby nie było, że podsłuchuję...byłam uczestnikiem takiej rozmowy, ale nic nie mówiłam, tylko otwarłam dziób i starałam się nie robić wytrzeszczu oczu...bo nie mogłam uwierzyć, że panie takie próżne, wyniuchałam, że jedna przed drugą się popisuje :)
  9. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    I fajnie, jesteś bezpieczniejsza...a ja spokojniejsza, bo ostatnio u mnie podsłyszałam rozmowę dwóch największych dam : żony starosty i wójta..., ktore bywaja u dietetyczek, kosmetyczek i innych -yczek, że właściwie wszystkie diety szkodzą :)
  10. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Zuuzik......ręce i majtki (żeby pocałowali pupę) opadają jak się ma takich szefów :D. Ale takie zycie, grunt to się nie poddawać, pierś do przodu i...robić swoje. Dziewczyny, słyszałam, że ten Dunkan jest niebezpieczny, odwodnienia organizmu i coś z nerkami się dzieje!!! I wiecie co? Chyba najbardziej sensowna to jest MŻ (mniej żreć):D, którą już przerabialiśmy na naszym forum :D Bechemootku
  11. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczątka, jestem padnięta. Napiszę tylko "DOBRANOC"
  12. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczątka, spadam na Czas honoru, to jeden z nielicznych, który oglądam. Spokojnej nocy....i fajnego, nowego tygodnia :)
  13. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Mnie jak się nawet udaje zrzucić ze trzy kilo, to potem z powrotem szybko nadrobię. Ale najważniejsze, że od kilku, lub nastu lat...mam tyle samo :)
  14. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Witajcie Zuuzik, ja też przelewów niet.:( Bechemootek...Brawo! :D
  15. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Eeee tam dziewczyny, już przywykłam do moich pracorowych kłopotów.Wszędzie są ludzie i ludziska...całuski, dobranoc wszystkim
  16. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Tak Bonitko...muszę kupować benzynę ze swojej kasy. Chciaż jeżdżę służbowo, a między jedną świetlicą a drugą mam rozrzut ok. 14 km. Jak zwróciłam się do szefa o ryczałt za podróże, stwierdził, że to mój problem jak poruszam się między świetlicami. Mam tam być ...i tyle. A zarabiam prawie najniżsżą krajową, to są śmieszniutkie pieniądze. No to już mi brakuje cierpliwości... Dobranoc Zuuzik
  17. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Ja o wszelkich nagrodach zapomniałam od 4 lat, musze jeszcze dokładać z pensji na dojazdy służbowe, a ile przeżyłam upokorzeń, to się nawet nie mówi...
  18. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Zuuziku, mnie potraktowano w podobny sposób, rozdzielając mi pracę na dwa półetaty. Na pół etatu jestem urzędnikiem, na pół instruktorem kulturalno - oświatowym. Nie dość, że pracuję codziennie do 19.oo, to jeszcze poruszam się między 6 świetlicami za własną kasę...
  19. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Nie wierzę, że babka przez 30 lat nie wiedziała jak pracować... Ale doczekaliśmy czasów, wrrr.....
  20. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Spoko Bonitko, nie zdradzam tajemnic służbowych, pomagam tylko w pisaniu programu, a kandydat kieeeedyś jeździł ze mną po leki do województwa dla chorego ojca, po kafelki jak nie miałam pojęcia ile czego kupic na remont, itp...Jak mam mu teraz odmówić?
  21. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Dziewczyny...jestem jedyną osobą w biurze, która przez 4 lata miała tylko jedną powyżkę i to 60 zł brutto. Osoba, która pracuje przy mnie dwa lata, zarabia już więcej niż ja, prawie z 30 - letnim stażem. Musiałam znosić wiele upokorzeń, Ale nie chcę się żalić, zobaczymy za dwa tygodnie co będzie.
  22. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Bonitko...to moja wada wrodzona..:O, zawsze ustawiam się po stronie słabszych, może dlatego, że ja zawsze mam pod wiatr. Ale daję radę.
  23. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Jeszcze jedno...wiecie jak działanie w podziemiu podnosi adrenalinę!!:D
  24. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Spoko dziewczyny, aż tak bardzo nie rozrabiam :D:D:D
  25. poetka47

    Drugie spotkanie część druga

    Mój kandydat jest bezpartyjny, więc trudno mu będzie pokonać całe kolesiostwo...:O, dlatego troszkę mu pomagam :O
×