poetka47

Może pootwieraj szafki i daj Chanelce pole do popisu???

Bechemootku...prawo natury, albo łańcuch pokarmowy...nic na to nie poradzisz....małe zwierzątko jest łupem dla większego zwięrzątka...

Pewnie Chanel cieszyła się zdobyczą, zabawiała się nią i zdobycz wygrała tę walkę umykając między szafki, co jeszcze nie jestem końcem wojny przecież....:) P.S....a motyle też fruwają ??? :D

I biedna Chanel napracuje się po to, żeby pańcia przeganiała jej zdobycz :)...hmmmm....:D

Dziękujemy Zuuzik....komputer to jednak baaaaardzo dobra rzecz...:) Chcesz - jesteś, nie chcesz - znikasz...:D

A teraz Zuuzik puszcza oko....w lesie....:D

Bondi...Zuuzik tylko na chwilkę wypłynęła i już niejaki PLATON ją przepłoszył :D:D:D

Zuuzik...pięeeeeekna opalenizna i emanujesz relaksem...tak trzymaj :)

Zuuzik...już jakiś PLATON się ślini....:D:D:D SUUUUUUUPER :D:D:D

Bechemootku....najważniejsze, ze potrafi uchwycić dobro.... Zuuzik...pędzimy w try miga :D:D:D...popodglądać...i nie spłoszyć :D:D:D

Bechemootku....ja nieraz rzucę okiem na zdjęcia Twojej siostry, myślę, że one mają jakąś specyficzny zapaszek ...zwłaszcza jak pokazuje naturę na tle zwierzątek :)

Nie kombinuj Zuuzik :) ...zawsze jesteśmy krytyczne w stosunku do własnego wyglądu...ale jak sie widzi GWIAZDY bez makijażu i retuszu..to dopiero dociera do nas...że jesteśmy piękniejsze niż niektóre z nich :D

Kurczę....dlaczemu my, BABY, tak lubimy włóczęgę miedzy stragany.....:D:D:D???

Fakt Bondi....prawie wcale nie myślę co jadam...:(... głupol jestem, chociaż moja mam jeszcze sobie po mnie dosala....

Jak żyję, nie widziałam wieloryba typu "blondi" :D:D....pokaż Zuuzik....plisssssssssssssssss :D

Zgadzam sie Bondi, ze jak mniej tłoczno......to bardziej po ludzku :D Współczuję gości....zawsze wtedy jesteśmy zakręcone garami i zmywaniem, i żeby nie wiem jak człowiek sprzątał, zawsze jest bajzel.....

A mnie żadne ogórasy nie wychodzą, więc wychodzę z założenia, że ....łaski bez i zjadam świeżutkie z solą....

A ja nawet nie chcę myśleć o ogórasach....nigdy w zyciu mi nie wychodzą, próbowałam kilkanaście razy i za każdym razem.....betka. Nawet małosolne mi w trzecim dniu gniją....pewnie mam jakieś moce czy prądy....nie tykam więc ogórasów....więc nie mam z nimi roboty:D

Zuuzik...pewnie wszystkie fajskie...puskaj ty nam :D

Bondusiu ...przeca górecki najpiękniejsze wczesną jesienią.... dzień jeszcze długi, słońce nie takie bystre....Będzie super!!!!

Bechemootku .......u mnie też nożyny niezłe...ale brzuszek....hmmmm...prawie jak pupa z przodu Witaj Zuuzik w domu :D

O Maatko!!!!!!!! Banderasku.....kiecunie szałoweeee!!!! A jaka czerwień na poprawiny !!! Od razu pocieszy co niektórym zmętniałe oczęta :)

Hejka, witam i całuję. Banderasowa!!! :D Nie przesadzaj z tymi nóżętami..po to je mamy, żeby oko na nich zawieszać :D

Też dobrej nocy życzę, pozdrawiam wszystkie, dobrze śpijcie

Małgoś......dziękujemy za modlitwę...ja też często mam w oczach nas wszystkie walczące z paskudztwem...Pooglądałam Was dzisiaj troszkę na garnku.....pięęęeeekne zdjęcia. Dobranoc wszystkim....bajecznych snów życzę.