poetka47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poetka47
-
Popiła dziś ta caffe czy jak???:D:D:D Pozdrawiam wszystkie,. łapkami dwiema macham...jeszcze mam L-4 na dwa ygodnie, czyli....zdążę we wszystkim na święta i to bez pospiechu....TULAM i dobrej nocy życę, mam nadzieję, że sie to jakoś przemknie. Paaaa....
-
Witam wszyściutkie już z domu..... Byłam przez tydzień na wyjeżdzie, miałam mieć dostęp do kompa...ale wyszło inaczej. Ale i tak było fajsko, nie chciało misie wracać...do codzienności. Tulam wszystkie , pozdrawiam i całuję. Trochę poczytam co tutaj się działo. Dobranoc.
-
Dzięki dziewczyny za to, że nie krzyczycie i nie ględzicie na mnie. Terterku...skąd TY masz tyle ciepła i entuzjazmu??? Pozdrawiam cieplutko ....oddaję całuski siarczyście, z podwójną mocą....Wróciłam od doktorów...JEST DOBRZE. Pa...... Od jutra wyjeżdżam na tydzień na ...odpoczynek...ale będę mięć dostęp do kompa i będę się odzywać....
-
Też tak myślę...i powoli wychodzę na prostą. Wybaczcie dziewczynki, ale już się pożegnam...Macham wszystkim łapką prosząc o tolerancję...Dobranoc
-
No cóż...nie bawiąc się w szczegóły...zdradzę tylko ...,że ZMIENIŁAM MODEL na lepszy (???). Bonitko plisss! nie chodzi tu o auto:)
-
Mam nadciśnienie i jakieś głupie niedotlenienie. Czułam się okropnie, a EKG pokazało ukryty zawał. Ale dobrano mi leki, jest o niebo lepiej...muszę dużo wypoczywać...co wreszcie zaczęłam robić:) i czuję się wyśmienicie...
-
No cóż...miałam problemy, że tak powiem sercowe. Najpierw uczuciowo...potem zdrowotnie. Jestem nadal na zwolnieniu lekarskim i mam ZAKAZ stresów. JUż nawet dobrze się czuję, myślę, że wkrótce wrócę do pracy i odżyję całkowicie...:D
-
Nie przychudlo misie Bonitko, ale...mieszcze się w ciuchach z poprzedniego sezonu i nie krzywię nosa z tego powodu.:)
-
Taaak. Miałam niezły zakręt...o mało nie wylądowałam w rowie...ale jestem i mam się całkiem, całkiem jak widziałyście na NK. Bylo ciężko...ale się pozbierałam. Jak zawsze. :D
-
A ja mówię "dobry wieczór"...pamietacie mnie jeszcze?:(
-
Nie jestem na bieżąco, nie chce misie czytać zaległości, ale JESTEM i żyję codziennie to lepiej:) Myślę, że wkrótce Was dogonię:) Muszę się Wam pochwalić. Wysłałam wiersz na pewien konkurs, zauważono mnie , dostałam wyróżnienie i symboliczną nagrodę książkową. Prawdziwi krytycy mnie oceniali i ....bardzo się cieszę. Być może wezmą mój wiersz i opublikują w pewnym kalendarzu, dowiem się pod koniec listopada. Niestety, też za friko, na razie w ramach promocji. Ale kalendarz ma kosztować 25 zł (format A-4), bo mają być fajne zdjęcia w nim! Jeśli oczywiście będziecie miały ochotę na taki kalendarz, to podpowiem jak go można dostać, dla Was - specjalnie z autografem!!! Trzymajcie się dziewczyny, życie czasami bywa do .......ale tylko czasami. Przeważnie jest piękne. Pa!
-
Witam pięknie dziewczyny Witam pięknie i pozdrawiam :D Roberto - dziewczę CUDNE. U mnie wszystko w porzo, nie narzekam na zdrówko, pracory też troszkę ubyło, słowem - oby tak dalej. Jestem i czytam Was na bieżąco:) Papa. P.S Bondi i Tokina wracają do formy, optymizmem powiało:D
-
Pozdrawiam Terterku i Bonito , dzieki za zdjęcia Pszczółki, dofrunęły :D Pszczółko, niezła z ciebie lasencja:D Tokinooooooooooooooooooooooooooo!!!!!!!!!!!!!!!! Tylko tyle mam czasu, żeby Wam pomachać. Wszystkie .Pa.
-
Pszczółko - uprzejmnie donoszę, że ja NIET żadnej Twojej fotki:( i nie moge podziwiać Twej słynnej już urody...
-
Wpadłam Wam powiedzieć -DOBRANOC BONDI - wyskakuj Kochanie z tego dołka, po co w nim marnować czas? Wszystkie mamy podobnie, nie takie to inne problemy. Nic to....co nas nie zabije..to nas wzmocni przecież... Pa.
-
Macham łapką i się hiham z lekka. Jestem lepsza niż nasze "nocne Marki":D No, ale nie napiszę dużo, bo oczęta klapią. Bechemootku ----wspaniałego wypoczynku, bez tłumów TERTERKU, gdybym ja chciała urlopować, za każdym razem jak nie nadążam, to byłabym już .....bezrobotna. NIE MA URLOPU! A tak naprawdę tulam w czasach niepewności Dobranoc . Dziś ZYWY ANIOŁ nad Wami czuwa:D:D:D ( i to nie ten gospodarz z Alternatywy 4 tylko nieduża kobitka:P)
-
Dziewczyny, spadam w poduchy, żaden ze mnie gawędziarz jak mi oczęta klapią. Dobrej nocki zyczę, kolorowych snów, a przede wszystkim ----uroczego października, spokojnego , poważnego, zawieszonego między latem a zimą....cierpliwego!!!! Bo przecież cierpliwości nam potrzeba najbardziej w tym pokołowanym świecie, papa.
-
Beti - jest u Ciebie na co popatrzeć, pewnie, że bez przesady. ale...nie masz się czego wstydzić, wręcz przeciwnie, powinnaś wyeksponować co ładniejsze....
-
Bechemoocie - tu możesz pomarudzić jak masz ochotę, to chyba jedyne miejsce, ktore wszystko przyjmie i sie nie skrzywi...a nawet odezwie sie po ludzko:D Zuuzik - w sprawie kiecek się nie wypowiadam, ja jak potrzebuję to sobie szyję, bo wymiary mam....powiedzmy nie sklepowe....Ale za to indywidualne!!! Nikt nie przychodzi na imprezkę w takiej kreacji jak ja:)
-
Bonita --- jak my tak samo zwracamy uwagę na wdzięki Beti!:(
-
Taaak...na NK jest Beti z wszystkim wdziękami w kiecoszce koloru ...prawie petrol czy cuś :D
-
Jak to miło, że tak mnie serdecznie witacie:D Dziewczyny......życie ma tyle barw...... po co sią zamartwiać, gdy jeszcze nie pora??? A co robić , gdy naprawdę jest DUŻY problem? Bonduś, Ty trochę pomarudzisz, pomarudzisz, aż ściśniesz pięści, i ...uśmiechniesz się ....bo warto żyć. A Bechemootek? Ma tyle cierpliwości, że niejedno może przetrwać i to z usmiechem od ucha do ucha!:D:D:D Dziewczyny, nie spuszczajcie głów, nisko rozwiązań nie znajdziecie, trzeba ich szukać wśród.....innych:D , otwierać się na ludzi, którzy mają jeszcze gorzej...a potrafią się uśmiechać:D
-
Łłłłłłłoooooo! Bondusiu! Przecież wszysstkie tutaj doskonale wiemy, że Ciebie się wszystko ima, ale sama wiesz...co nas nie przygniecie, to nas wzmocni przecież....
-
No nie, ja znów jak błędna owca jestem trzy strony do tyłu....Witajcie:)
-
Po mojemu to aerobic....w zyciu na tym nie byłam:D:D:D Na razie odpadam, syn musi jeszcze pogrzebać w necie, Dobranoc dziewczyny:D