poetka47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poetka47
-
Wcale nie taka smutna, ma trochę nadziei na nadzieję :P
-
Witanko...wpadło mi to w ucho...śliczne słowa :) http://www.youtube.com/watch?v=W8VuSRV6Kio&feature=mr_meh&list=PLD4C2927231A20366&index=2&playnext=0
-
Witajcie dziewczątka :) Roberta!!!!!!! No coś TY! Szczeniaki to dopiero plaga egipska :) Mój Gucio poszarpał już mi trzy pary spodni a o skarpetkach i rajstopach nie wspomnę. Siniaki od ząbków mam po same kolana :D:D:D...strach pomyśleć gdzie będą jak jeszcze bardziej podrośnie :) Tokino [usta[ ...to już trzeci raz obchodzisz rocznicę z nami. Fajsko , co??? Oczywiście, wszystkiego najlepszego. Tokino, celny strzał co do moich myśli, ale zapewniam Cię, że są one odwzajemnione, o czym osobiście przekonują mnie kuzynki Szczęścia. Po moim wyjeździe chodzi jak struty :( Bondi, też racja :) Powinno mi się obliczyć ostatnie pięć lat pracy co najmniej do kwadratu :) Dopiero teraz wiem, że można wszystko po ludzku załatwiać i z pełną kulturą. Doczekałam się bezstresowej pracy:) Buziaczki dla wszystkich dziewcząt :)
-
Buziaczki . Tokino...może źle się wyraziłam co do mojej pracy. Naprawdę jest oki i atmosfera super, powinnam dawno to zrobić, ale szkoda mi tam było 25 letniego stażu. Ale zajęć mam tutaj multum, z czego nawet się cieszę, bo nie lubię gapić się w sufit . Poza tym mam pewność, że szefowie widzą moje zasługi i nikt mi tutaj nie powiedział marnego słowa przez ten czas jak jestem, więc chyba oki :) Pozdrowionka dla wszystkich :)
-
Pomacham Wam łapka kochane . U mnie nic nowego. Dużo mam zajęć w pracy, ostatnio nie wyrabiam, a co drugi tydzień na wyjeździe, więc też dodatkowo w domu przybywa mi zajęć. Ale....nie narzekam. Tylko mi troszkę głupio, że za Wami nie nadążam :(. Tokinko...spanko gitarrrrrra . Całuski wszystkim, nie dajcie się zimnu dziewczyny :)
-
Miało byc po Zuuzikowemu, ciumsy ;)
-
też ćmuksy :D:D:D dla wszystkich. Śpijcie zdrowo :)
-
Dziewczątka, tez zmykam w poduchy, jutro pracora, po pracy dodatkowe szkolenie z programów unijnych...jednym słowem ciężki dzień. Kolorowych snów :P
-
Bechemootku, fakt , jest dziwnie z tym pochówkiem. Ale w końcu to przecież ojciec, geny, krew itd....tez bym nie miała moralnej siły, żeby odmówić ostatniej przysługi :)
-
Dziewczyny, wszystkie jesteśmy piękne na swój sposób i już!!! Tokina......nie grzesz. Cera i skóra lux. Ja juz mam duuuzo zmarszczek, pewnie przez prawie 30 - letnie palenie :(
-
Bechemootku, kocham SDM :) No cóż, zdradzę Wam, że tą piosenką "zawojowało" mnie Szczęście :D gdy po raz pierwszy weszłam do jego domu. http://www.youtube.com/watch?v=C64GF_33B-s&feature=related
-
Tokino....my zawsze jeździmy spontanicznie, tzn. jedziemy ze 20 km w jakąs stronę, a potem Szczęście patrzy w atlas gdzie jesteśmy i nakręca GPS na poprowadzenie. Zwykle ja nie mam pojęcia gdzie jestem, bo się zachwycam widokami. Oglądamy jakieś skały, zamki, starorzecza, noworzecza itd....Skoro Szczęście ma słuchawkę w uszach to przeważnie wtedy śpiewam razem z płytą np. utwory Starego Dobrego Małżeństwa, Kabaretu Otto lub czegoś co lubię. Ożywam wtedy jak widzę Twoją miejscowość na drogowskazie. A ubrani przeważnie jesteśmy niewizytowo. I ....tak to bywa :)
-
Tylko, że ja nie mam Tokiny:) na poczcie.
-
Witajcie I lecę na pocztę pooglądać Tokinę :)
-
Teraz tym bardziej będzie tak uważał :) A z tym, że nie lubi takich imprez...doskonale go rozumiem. A nawet możemy sobie podac rękę. Ziewam jak jasna ciasna okolo godziny 23.00 :( Też mam jeszcze starszego syna, który był na weselu ze trzy razy i to wyłącznie ze mną :O. Więc jako mamuśki chlopaków, którzy nie lubia podskoków tez możemy sobie podac łapkę :)
-
Nie pluj sobie w brodę. Tak musialo być. To nie Ty wybierałaś sie na przyjęcie :) ...pomyślałabyś, że młodzi ustnie pochwalili sie gdzie imprezują. Tak mniemam....
-
Ale jak sie poświęcił dla kolegi ;P..w dodatku przed ostatnim egzaminem. Na długo to zapamięta :) Pewnie będzie jeszcze dzieci przestrzegał, żeby wypytywały się o adresy docelowe :O
-
bechemotku, to już wiem o Tobie:). Ale przecież każda z nas jest inna i każda w czym innym barwna. Dlatego tak kolorowo na naszym topiku :). Jak Teo?, wyruszył dziś w droge powrotną?
-
Z tym, że ja bardzo lubię siedzieć w kuchni :)
-
bechemootku, ja sobie nie psuje niedzieli. Po prostu w sobotę upieke miąska lub kotlety czy ryby , ugotuję zupkę do makaronu. Nawet zrobie jakis sosik, ciasto...po prostu robie obiadki na 2 - 3 dni. Z rana po sniadaniu wyruszamy, po powrocie przygrzewam obiad i gotowe :)
-
Hmmm....Tylko, ze ja chyba jakas dziwna jestem :O. Wypady uwielbiam, ale na jedzonko w restauracjach szkoda mi zwykle kasy. Jak sobie pomyślę, ile trzeba zapłacić za gotowe żarełko, to misie odechciewa jeść. No i nie mam przekonania co do kucharek :O...Dziwna jestem :(
-
Witajcie :( Buziaki dla każdej :) Żyję, jestem i mam się nieźle...ale też brakuje mi czasu na wszystko. Bechemotku...cieszę sie razem z tobą. Uwielbiam takie wyprawy :)
-
Też dobrej nocki i przyjemnych snów :)
-
Zuuzik...napisz kartkę gdzieś w bibliotece, może znajdziesz chętnych na adopcję :O
-
Bondi...przegapiłam Cię