poetka47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poetka47
-
Witam kochane:D Zuzik - ja dzisiaj ze świetlicy rąbię o tej porze, daj łapuchnę . Dziewczyny, ja jeszcze mam cały etat, tylko w kuluarach się mówi, że mnie obetną, ale szef taki nieprzyjemny, tak mi się wywija jak piskorz jak chcę rozmawiać, albo robi się nieprzyjemne, stąd moje doły:( Ale.... dam radę ...jak zwykle zresztą..... Tokina za rady- pomyślę, ale.... nie chcę zmieniać pracy po 23 latach stażu w tej samej firmie, niech się w razie czego wstydzą takiego działania. Ja nie ucieknę, nie boję się, potrafię walczyć o swoje, nie jestem żółwiem, nie będę sie ukrywać w pancerzu.... łał - ze nie bohaterka jak z koziej brody klarnet....ale.....JESTEM i muszę walczyć o swoje, bo nikt innyza nie tego nie zrobi. No , pewnie wszystkie czekacie na wieści w sprawach sercowych - napiszę tak : jest lepiej niż dobrze. JEST WSPANIALE. Wybaczcie, nie będę zdradzać szczegółów, bo nie pora i pewnie nie miejsce, a poza tym, już nie jestem sama, nie moge decydować, czy druga połowa chciałaby to rozgłaszać. Mimo wszystko ---- życie jest barrrrrdzo dziwne......prawda???? Pa! Wieczorkiem postaram się wpaść. Zastanawia mnie jeszcze co SMUTASEK chciała powiedzieć przez wczorajsza wypowiedź cyt\" Poetce teraz nie takie rzeczy w głowie\" - jak TOKINA pisała, że tęskni za moimi wpisami.... SMUTASKU - dobrze myslisz, jak najbardziej prawidłowo...... Ale publicznie nie będe pisać o czym myślę, chocby mnie ćwiartowali. mam swoje lata.:D:D:D. Papatki wszystkim.
-
Dobranoc dziewczyny, kolorowych snów.....
-
Poczytam zaległości, zobaczę coście na mnie "nasmarowały".... tak już chyba musi być, Mnie problemy kochają , po prostu. A ja je mam w nosie, Tupię , odpycham, pluję nawet na nie ....a te i tak się pchają w moją stronę.....
-
Osobiste zycie - kwitnie mi jak nigdy, ale......w pracy zaczęło sie walić po takim stażu i zaangażowaniu, po prostu szok przeżyłam i tyle.
-
Witajcie dziewczęta, dawno mnie nie było, wybaczcie, miałam troche problemów w pracy (dość poważnych), mam nadzieję, że juz wszystko OKEY. Cmokam wszystkie obecne i nieobecne, mocno tulam , przepraszam za tak długą nieobecność, sama tego nie rozumiem, że tak stroniłam od ludzi, ale tak nieraz bywa....
-
Witajcie dziewczęta - Zuzik jesteś nieoceniona w swej dokładności i jakie słyszalne UFFF na końcu - ha,ha,ha....
-
Dzięki dziewczyny za wszystko, wszystkie tulam, za chwilę muszę wyjechać do rodzinki. Tokino - najlepszy szampan??? Nie przesadzaj, to tylko zycie. teraz akurat jestem na prostej, myslę, że długa będzie ta prosta, bo to przecież dopiero początek. Pewnie przytrafią się jakieś dziury w tej drodze, ale naważniejsze, że jak się będę potykać, to już będzie miał kto przytrzymać lub całkiem podnieść. To dużo jak dla mnie. Pa dziewczyny. jesli będę mieć czas wieczorkiem, to wpadnę.
-
Witam kochane - nie było mnie kilka dni w domu. miałam bardzo osobisty wypad, wybaczcie, że do Was nie zaglądałam, nie miałam dostępu do kompa. U mnie wszystko w porządku, wszystkie Was tulę i pozdrawiam. Napiszę tyle : życie lubi sprawiać piękne niespodzianki - mnie nieziemsko zaskoczyło i za to jestem bardzo Niebu wdzięczna. Wreszcie JESTEM SZCZĘŚLIWA. Poczytam co się działo jak mnie nie było. Pa!
-
Ja nie oglądam prawie wogóle TV, za wiele nie powiem. Poza tym, trzeci raz wpisuję, wyskakuje mi błąd w haśle, chociaż prawidlowo je wpisuję, wrrrr........
-
Jestem z Wami Bondi - :D
-
Witajcie dziewczyny - ściskam , tulę, pozdrawiam. Znów mam zaległości , bu ..............:D
-
To i ja idę lelum , polelum )Banderasku wybacz zapożycznie) - Zuzik gdzieś wsiąkł.... Całuję dziewczęta, dobrej nocy życzę i wiosennego weekendu.
-
Bondi - my jesteśmy jak Indianki - wiesz??? Tak do głowizny mi przyszło...... Ale.... ja zaczynam wysiadać w obronie tego wszystkiego co jest dla większości śmieszne i przestarzałe,.....
-
Bondi - bo aż mi się łzy w okach kręcą -czy tym razem się uda - koleżanka poetka trafiła w sedno komentując mój wiersz....
-
Bondi - już byłam - widziałam - zanim mi napisałaś - jeszcze trochę myślę (pomimo wszystko) - ale dzięki za wyjaśnienie .
-
Ja chyba pójdę dziewczyny na jakiś kurs aseratywności lub cuś. bo wszyscy jeżdżą po mnie jak po "inflackiej kobyle" (Zagłoba). We współczesnym świecie - trochę za dużo na siebie wzięłam, nie mam czasu dla przyjemności, tyle obowiązków,!!!! PILNUJCIE MNIE, bo WYSIADAM!!!!
-
Bondi - bo to cała TY - sprawiedliwa i trzeźwa w osądach! Jak ja ci zazdroszczę stoickiego spokoju (przynajmniej tak to widać) i opanowania, ja tak nie potrafię, buuu... zawsze coś mnie wierci.
-
Kosmi - na swietlicach robimy ubranka z żółtej włóczki na szydełku i nakłada to się na jajka , super wygląda (kształt kury), a na same jajka robimy piękne podstawki z twardej bibuły (w formie kwiatu jabłoni).
-
Czy to jest Twoje nowe motto Bondi? Bo jakoś nie kojarzę..... (sorki) Zaraz sie wytłumaczę jeżeli chodzi o wiersze. Wiecie chyba , że jestem z\ w zespole ludowym. mamy występy w moim mieście wojewódzkim, 18.04. Stąd trenujemy trzy razy w tygodniu , w dodz. 19.00 - 22.00. Proszę, zrozumcie, naprawdę nie mam czasu, nawet mój chłopak już zaczyna kręcić nosem, że za dużo na siebie biorę, ale.... życie przecież jest jedno .....
-
Bondi - jak Ty mądrze mówisz - (wypowiedzi wyżej) - ale wierz mi skarbie, dorośli są gorsi!!!!!! Młodym brak wzoru!!!!!
-
Witojta kumy !!!!! - wybaczcie, ostatno mam coraz mniej czasu bu............
-
Mnie też ściska Zuzik, zwłaszcza, że naród bez kultury traci swoją siłę!!! Pożegnam się na dziś skarbie, oczęta mi klapią, jeszcze mnie łazienka czeka, buziaki ci daję, kiedyś pogadamy na GG - zaczęłam sie interesować Twoimi okolicami . Dobrej nocy życzę,
-
miało być ....many,many...sorki.
-
sie luknie. Masz dobrze Zuziku, ja muszę grzebać całymi godzinami po róznych czasopismach (zwłaszcza hobbystów) - żeby coś znależć o swoim terenie, ale jestem uparta i już sporo znalazłam, tylko wkurzam się, bo nikt tego nie docenia. Krew mnie zalewa, jak ludzie teraz nie interesuja sie naszą historią, dziedzictwem, tylko wkoło mamy many liczą.