poetka47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poetka47
-
Bechemootku - fajnie z tych sań wypadłaś - tak zwiewnie i z taktem, i jeszcze zyczenia zdążyłas wysłać. Czy aby nie stłukłas sobie tyłeczka? Bo jak tak to wystaw przed ekran, podmucham:D:D:D
-
Bechemotku - nie dajemy sie wrednej. Życie jest pięęęęękne, za oknem księżyc tajemniczo sie uśmiecha, gwiazdy - przyjaciółki - wariatki - wiedza czego chcemy - a przed komputerem - najserdeczniejsze istoty na planecie - czego nam trzeba więcej? Szampan mam. też.....
-
Czy można na bal z zasmarkanym nosem i skrzypiącym gardłem? Przyjmiecie zdechlaka?
-
A mnie wszystko boli łokropnie(to Terterka). Ale mnie dorwało. Wszystkim wychodzącym życzę udanej zabawy, tylko na milość Boską, uważajcie, żeby jutro kacor nie męczył:P
-
Hej dziewczęta, witam Was z domu - rozłożona na 4 łopatki grypskiem. Lekarz wczoraj wypędził mnie z pracy - mialam dużą temperature. Ale nie martwcie się, trochę leków i już dzisiaj lepiej, tylko głowa i mięśnie bolą. Idę kimać i wreszcie cos poczytać, bo ostatnio nie miałam zbyt dużo na to czasu. Uciekam coby Was nie zarazić aby. Mimo wszystko całuję, trzymajcie się !
-
hej, niewiasty , kuknę Wam zza biurka, po partyzancku! Trzymajcie się wszyściutkie - znikam, że by mnie nie podpatrzono, bo juz trochę jestem, przeczytałam Wasze wcześniejsze wpisy.:D:D:D
-
Dziewczyny, przepraszam, że tak smutaszę, ale taka jest prawda na dzień dzisiejszy. Dzięki za Wasze miłe nadzieje, są dla mnie wspierające jak cholera, ale.... nie można żyć głową w chmurach. I tak mi lepiej, niż miałam męża, więc w końcu - nie jest tak żle. Teraz naprawdę idę spać.
-
Smutasku - to raczej wykluczone. Nie znam nikogo, kto by mnie interesował, a w dodatku - mam chłopaków, którym jestem potrzebna, Poezję, na którą musze mieć czas, a chłopy tylko mną sie interesują po kielichu....więc póki co tak mi pisane i już! Teraz żałuję, że jak byłam młodsza nie zrobiłam porządku z życiem, teraz to juz chyba "po ptokach"
-
Dziewczynki, pożegnam się z Wami grzecznie -idę zalegać, bo mi coś oczęta klapią, bawcie się dobrze. Dobranoc. Papapa!
-
Oj, Smutasku - a mnie jak głupio. Tylko popatrz! Wszędzie - gdzie sie nie ruszę - wszystko z chłopami - a ja nawet w święta - pracowałam za kierowcę odwożąc po kolei - wujów, szwagra, brata, znajomych itd.. Najgorsze jest to, że każdy wypiwszy, jak go odwozisz (z tych obcych) - to zaraz za kolano łapie bo chyba każdy widzi u mnie "tę pojedynkę". Normalnie, bardzo mi wtedy smutno, że nie mam nikogo bliskiego.
-
Nie Terterku, jeszcze nic nie robiłam z pocztą, mam tam dużo zdjęć i innych pamiątek, muszę je jakoś mądrze poskładać, Tokina mi obiecała pomóć, bo żal mi kasować!
-
Acha - i tylko jeden z poetów wie jak wyglądam, więc ...to zainteresowanie jest czysto ...zawodowe!
-
Smutasku - no i widzisz! ja też prawie półwiekowa, ale cóż robić. Z tymi poetami - i ich dzióbami - to masz po części rację. Ale wiesz, ja jestem gdzieś druga, trzecia, czwarta po zonie - to mam w nosie ich dzióby!!!!
-
Terterek - litości z tymi pocałunkami - bo Bóg mi świadkiem, że rzucę się na ekran!!!!!!!!
-
Jak jeszcze któraś słówko pisknie o pocałunkach, jak bum cyk cyk popamieta. Nie wiecie, że ja na głodzie!!!!!!!!!!!!!!!!:D:D:D
-
Widzicie jaka ze mnie działaczka!:D:D
-
Ja też parę Sylwestrów w życiu nie tylko zaliczyłam, ale muszę się pochwalić, że "zorganizowałam", kiedy byłam Przewodniczącą Rady Rodziców w Gimnazjum, Oj, działo się wtedy, działo!
-
Tokino - przestań z tą "wiekową" - jesteś "kwitnąca" - a to moja droga, wielka różnica. Wiekową jest się po setce, bo sto lat+wiek. Logiczne chyba!:D:D:D
-
Smutasku - ale za to jaki piękny ten całusek - a dla mnie dzisiaj pierwszy - to poproszę o jeszcze jeden, co?
-
Witam Was dziewczyny poświątecznie. Oczywiście, że miałam gośći (brat z Warszawy z dwoma synami) - wię same wiecie jak bardzo ciężko miałam z komputerem, wciskałam sie jak już dziatwa spała. Ja juz cieszę się, że jutro wracam do pracy i wraca też normalność, bo dostaję kręćka w tych garach i ciągłym sprzątaniu. Pozdrawiam Was cieplutko, trzymajcie sie kumpele - do kominka dokładam, wszak i tak Kopciuszek był ze mnie przez te święta, to sie nie ubrudzę! Papa!
-
U, cus cicho dzisiaj - pewnie w realu powypijałyście wszystko i teraz leleum. Pozdrawiam Was wszyściutkie bardzo serdecznie i caluję =pa!
-
Witam dziewczęta, czas podłożyć polano - więc się spieszę - dobrze, że Wam Święta dobrze się toczą - mnie też jakoś lecą, chociaż jutro jest 2 rocznica śmierci mojego taty i napadę mnie troche \"wredna\" - ale jakos sie trzymam. Pozdrawiam wszyściuteńkie!.
-
Ja również dokładam pociuchutku polano, coby ogień przytrzymać. też byłam na Pasterce, ludzi u mnie było multum, ale wiadomo, na wsi tradycja jest chyba mocniejsza. Teraz biorę się za śniadanie, wybaczcie , że wypróbuję najpierw na domownikach - ich przynajmniejmam blisko - i w razie rozstroju - wiem jak leczyć. Trzymajcie się, pięknego dnia życzę.
-
A u mnie juz po kolacji - wczesnie zaczęliśmy - a ja muszę dbać o linię, tak więc niewiele sprobowałam. Dziękuję Wam wszystkim za kartki świąteczne, serdecznie poizdrawiam zycząc Przepięknych Wesołych Świąt!