poetka47
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez poetka47
-
Bonito -pieniądze na kulturę dadzą! Coś ty, dobrze, że mi nie zabiorą z tego co juz zarabiam.
-
Będę coś w rodzaju kierowniczki (jeszcze nie wiem jak to nazwią, bo to nowy etat w gminie) klubu seniora i będę nadzorować do tego 3 świetlice, żeby "żyły" i coś się działo. Bo póki cośpią, ludzie nie przychodzą i szkoda wydawanych pieniążków na utrzymanie, płace świetliczanek itd. Ja mam za zadanie to rozruszać.
-
Mnie tez komputer zaczyna się czołgać zanim coś prześle.
-
A ja mam urlop, wypoczywam w domu! Do końca tygodnia, a jak! Jeszcze Wam napiszę, że od stycznia będę miec inny charakter pracy. Szefostwo zdecydowało, żebym zajęła sie kulturą i będę nadzorować wszystki budynki typu : świetlice, dom seniora itp. Bardzo się ciesze, bo będę miec pole do popisu i może coś ozywię w swoim regionie.
-
No dobra, pochwalę sie wam - na 184 wierszy dzisiaj przedstawianych na tamtym portalu - mój zajmuje 6 miejsce. Dziewczyny - to jest bardzo dobry wynik. Niektórzy piszą latami i tego nie mają, ale prosze zmieńmy temat, bo mnie już mdli od wierszy. OKEY? Do Was wpadłam na pogaduchy.
-
Smutasek widzę, że rękawy podwija, żeby mnie bronić, Dzięki, na razie jakoś daję radę. Tylko wierzcie mi - to jest bardzo czasochłonne hobby.
-
Smutasku, słowa możesz przeczytać tam gdzie wiersze publikuję. Strona "Wiersze.bej" pod starym nikiem. Dziewczyny - z drugiej strony jednak - poznaję ludzi (wirtualnie co prawda) z całego kraju! Różnica polega na tym, że z wami o szarym życiu mówię, z nimi - nieraz ciężko się rozmawia - bo ja prosta kobieta przecież jestem i zdarza się, że nawet nie rozumiem niektórych uzywanych przez nich słów. Boję się, że oni we mnie kurę wiejską poznają i muszę uważać co do kogo mówię.
-
Co tu wyjaśniać Zuziuku - ona mi przysłała melodie, ja napisałam słowa do "małego elfa" a dalej wszysko się samo potoczyło. Tak myślę.
-
Tak sie na seri zastanawiam, czy nie wtłuc poniektórym za te namowy do pisania. Oni (poeci)teraz mają mnie częściej niż Wy. A ja mimo wszystko Was wolę:D
-
I tak mam malo czasu - Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu!
-
Zdaje się, że obydwie z Tokiną wielką wodę puściłyśmy na młyn, (ona melodię, ja trochę bazgrołów) nie wiem jak się z tego wytłumaczyć. Ostatnio wszędzie strasznie rozrabiam.
-
Ale wy nie macie litości nade mną. Znwu Was muszę gonić, buuuuuuuu. Witajcie Rusałki, elficzki, syrenki - i wszystkie inne duszki!
-
Dziewczyny jesteście wspaniale z tymi elfikami i syrenkami i w ogóle. Wiecie co, ja nie chcę sie wypowiadac w sprawie symboli - bo plastycznie to ja sie wcale na tym nie znam. Żeby coś napisać, to same wiecie, natomiast co do wyboru jakichkolwiek ozdob, zwasze polegam na gustach innych. Tak będzie i tym razem. Jak wy, tak i ja. Nawet pierścionki zlote zawsze kupuje mi brat (tylko sie nie śmiejcie) a co dopiero srebrne! Po prostu w tych sprawach cielak jestem i tyle. Bondi - ja, żeby ten wiersz napisać wczoraj wstałam przed szóstą rano i czekałam w moim ulubionym nowym miejscu. Taka ze mnie zawzięta morda. No nic, muszę oddać komputer w ręce chlopców. Pozdrawiam Was wszystkie, całuski.
-
Witam, jestem w trakcie nadrabiania zaleglości (niech ja Was tylko kiedy spotkam!) ale palce mnie świerzbią, żeby napisać coś do Beti. Skarbie, żadna z nas nie ma życia uslanego różami, doskonale o tym wiesz. Nie mów, że mamy wspaniale bo tak wcale nie jest. Sztuka polega na tym, żeby sie cieszyć tym co sie ma i wysilić się odrobinkę, żeby jakoś pomóc życiu, pokierować nim tak, żebyś przynajmniej choć troszeczkę, była szczęśliwa. Trzeba szukać celu i powoli go wypełniać.Na razie tyle. Po przeczytaniu może dalej coś napiszę.
-
A ja piję wszystko co macie, nie wybrzydzam! Raz w roku można się ululać?
-
Proszę, proszę, malo kreatywny Zuzik - już zabiera się za robotę. Chyba Was lepiej znam niż Wy same - Zuziku - napisanie książki jest moim marzeniem. Powoli, powoli, wszystko w swoim czasie. Teraz naprawdę dobranoc, bo pójdę spać około drugiej, hejka - Oginko i Uśmiechu Mistrza - trzymajcie tak dalej.
-
Dziewczyny - ja jestem jak najbardziej "za" i będę trzymać kciuki jak niewiem co, żeby sie powiodlo. Póki co , zmykam na wiersze, wybaczcie - i tak póje gdzieś spać po północy - a muszę się wiele jeszcze uczyć. Całuję Was bardzo oryginalnie :cmok, cmok - broń Boże nie poetycko - bo było by za delikatnie dla tak wspaniałych dziewczyn. Acha, Zuzik nie mów pierdół, ty jesteś jak najbardziej kreatywna, w życiu nie widziałam tak stojącej na nogach bibliotekarki. Albo chodzą w głową w chmurach albo im sie nie chce wstać do regału - ty jesteś jak oginka(mały ognik), ktory wyskoczył z pochodni. Teraz już naprawdę cześć i do jutra.
-
EEE,,,,myślałam, żeś siebie zobaczyła w telewizorni, pardon madame.
-
Bechemootku - UWIERZ W SIEBIE i żyj życiem tak cudownie ocalonym. Co Zuziuku, okazało się , że jesteś gwiazdorką czy jak?
-
Bechemotku - nie wydaje mi się, żeby mój wiersz zasługiwał na taki zaszczyt. Bardzo bym chciała, żeby powstał jakiś związek Syrenek, jaki np. maja Amazonki, ale jakoś nikt się z tym nie rwie w kraju. Może kiedyś, czas pokaże. Zuzik odpadł, czy utonął w zaległościach? Puk,puk - Zuziku!!!
-
Tak, Bechemotku - ja się znam na ludziach, już kiedyś Smutasek nazwał mnie za to czarownicą - ale po prostu ja wyczuwam ludzi po pisaniu. Co piszą, jak piszą - nie wiem skąd mi się to bierze - pewnie dlatego, że tak szanuję słowo. Krótko mówiąc - BINGO, nie pierwsza Ci to mówią, więc coś w tym jest. Jesteś jak z portretu mistrza da Vinci!!!!
-
Bechemootku - dla mnie jesteś oazą spokoju, duchem dobroci, królową uśmiechu Mona Lisy - wiesz, że masz do niej podobny uśmiech?
-
To bardzo miłe dziewczyny - mówię Wam. Zdradzę Wam, że tak np. po magiku - ludzie mi przysłali :rozwijającą się różę, nagiego murzynka co wywija tyłkiem w cztery strony świata, trzy nagie kościotrupy w różowych kapeluszach i faceta sikającego do kaktusa, ztyłu go uderza piłka, a on "tenisem" w ten kaktus i piszczy. A ja się wzruszam, że komuś się chce jakiś prezent mi wysłać, chociażby mailem. Starją się mnie pocieszyć, a ja przecież jestem wesołkiem, to mam przy okazji niezły ubaw.
-
Tokino - postaram się być jutro o 19,oo. Gdyby coś nie tak wyszło, wyślę wcześniej ESEMESA< OKEY? Zuziku - a nie daj się!