Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

poetka47

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez poetka47

  1. poetka47

    Drugie spotkanie

    To ja ciągnę: Kutoł jo se kutoł kiedym pasał konie tera se nie kutom bom slaby w ogonie.
  2. poetka47

    Drugie spotkanie

    No tak, i to cud, że Tokina do tej pory wytrzymała. Kolorowych snów! Ja to się do tej pory śmieje jak facet się spytał co nam dolega!!! A Terterek pac go beretem!
  3. poetka47

    Drugie spotkanie

    Żółty jesienny liść, tyle mi opowieeeedział Dałaś mi go bez słów, chociaż on dobrze wieeedziaaaaał.........
  4. poetka47

    Drugie spotkanie

    Tokino, na takie stresy to już Cię w życiu nie skażemy. Poflirtujemy sobie gdzie indziej:D Tobie zawdzięczamy pomysł Drugiego spotkania i za to No to jak, śpiewamy?
  5. poetka47

    Drugie spotkanie

    Pijemy,pijemy - Smutasku jak dzisiaj górne C brzmi? Możemy coś pośpiewamy. Tokina - Ty poddaj ton, wiem, że ładnie spiewasz, to zaczynaj. Łasiczka, dwa komputery i klopot, to ci pech:D
  6. poetka47

    Drugie spotkanie

    Tokina też aż biedna drży, żeby tu jakiś wirus nie wpadł. Oj, pilnują nas przyjóciółki, pilnują. Nawet przy wszystkich poflirtować nie można:D
  7. poetka47

    Drugie spotkanie

    Smutasku, bo na nas nie trafił, a Terterek jeszcze całkiem nie wydobrzał i plótł co mu język na ślinę przyniesie. Niezłą średnią nam wyrobiła!:D. Facet mial szczere zamiary a ta z moherowym beretem wyskoczyła:D
  8. poetka47

    Drugie spotkanie

    No Personalna, gdzieś się zapodziała, u mnie w piecu wygasło, też robi się zimno. Jeszcze po kropelce, jeszcze po kropelce kiedy spirit lśni w butelce....
  9. poetka47

    Drugie spotkanie

    Dobrze, że Malutka nie dała dzisiaj zakazu, możemy do północy!
  10. poetka47

    Drugie spotkanie

    Łasiczka, nie trzeba było marnować czasu na przewracanie się z boku na bok, tylko podrapać po pleckach - od razu byś po tym usnęła:D No to za przyjaźń. SIUUUUUUUPPPP!Y.....łał
  11. poetka47

    Drugie spotkanie

    Beti, gdyby mieszkał w moim domu, po miesiącu wyrzuciłabym go z domu i nawet bym się nie oglądała na darmozjada. :D. Mój M ma 47 lat. Wygląda na 60, tak go zżarły tanie trunki:D. I jeszcze coś. U mnie nie ma awantur, nigdy bym nie pozwoliła na kłótnie w domu! No to co śpiewamy? Łasiczka
  12. poetka47

    Drugie spotkanie

    Beti, nie mówimy na Ciebie. U mnie jest zupełnie innasytuacja. Mamy mieszkanie na współwłasność (tę gajówkę). W życiu mnie nie spłaci bo ma podszewkę w kieszeniach, wygonić go nie mogę bo jest współwłaścicielem. W tym cały szkopuł. A jak zostawię mu gajówkę, zgnoi ją w ciągu roku- i tak to wszystko się kręci dzień za dniem, miesiąc za miesiącem. Teraz na zimę przeprowadzam się z chłopakami do mamy, kiedyś odziedziczę po niej na połowę z bratem mieszkanie. I w taki oto sposób muszę utrzymywać dwa mieszkania. Podwójne rachunki, podwójny opał, itd. nie mówiąc o paliwie jakie przejeżdżam co miesiąc do mamy.
  13. poetka47

    Drugie spotkanie

    Oj, Tokina - intrygujesz mnie kochana, ja doskonale wiem, że jesteś gorąca babka i za to brawo. Personalna - jestem w identycznej sytuacji. Pozew o rozwód napisany w 2003 roku, nadal nie wysłany, a latka lecą. Ciągle brak mi odwagi, a zdrady nigdy bym nie popełniła, taka głupia natura we mnie tkwi.
  14. poetka47

    Drugie spotkanie

    Ja tam za portkami się oglądam, nie powiem, tylko, że na razie obserwuję. beti, jesteś młodą kobietą. Napiszę jak Tokina - co TY chrzanisz, jeszcze dużo życia przed Tobą i wiele niespodzianek.
  15. poetka47

    Drugie spotkanie

    Beti, nie dziwimimy sie Tobie wcale a wcale, ale Tokino - wszak Ty masz szczęście w następnej sypialni, nie mów, że już się oziębła zrobiłaś. Masz tyle temperamentu, że jeszcze byś przy rurze rowerzystki podołała:D
  16. poetka47

    Drugie spotkanie

    Dziewczyny, jesteśmy OKEY i Basta, żadnego zrzucania pięknego ciała! Personalna, to pod co dzisiaj pijemy oprócz kapusty i gołąbków? Poddajcie dziewczyny toast. Ja proponuję za beti, pomyślność jej się należy. :P
  17. poetka47

    Drugie spotkanie

    Personalna, ja już łapkę z kielonkiem wyciągam. A na zagrychę - kapusta z grochem i skwarkami, świeżuteńka, dopiero co wymieszana:D I____________________I
  18. poetka47

    Drugie spotkanie

    Ja się nie dziwię facetom, że chcą się do nas przyłączyć, u nas co wieczór balanga:D
  19. poetka47

    Drugie spotkanie

    Hej,hej - wpadają\"nocna marki\"
  20. poetka47

    Drugie spotkanie

    Pogoda u mnie nie najgorsza, w każdym bądź razie, nie pada.Myślę, że to raczej dzieciakom nie chce się robić takich rzeczy i maja na to błogosławieństwo rodziców. Szkoda, że tak jest - bo założenia są takie, żeby przez takie akcje uświadamiać od małego, że nie nalezy rzucać śmieci gdzie popadnie, bo potem musi je ktoś podnieść i posprzątać. Cóż, coraz bardziej jesteśmy teraz takim społeczeństwem, że uważamy, że powinien to każdy robić, tylko nie my sami. Piszę ogólnie. Wystarczy, że się przecież zatrzymamy gdzieś na parkingu wszyscy widzimy jaki tam porządek. Ja potem biorę ludzi i sprzątam takie miejsca, nie dłużej niż za dwa tygodnie jest tak samo. Ale co na to porazimy. Powiem Wam tylko jeszcze tyle, że duże sklepy, restauracje - częst-gęsto nie mają podpisanej umowy na odbiór wytwarzanych odpadów. Zgadnijcie co robią ze smieciami, ano wywożą do lasu. Taniej. Oj, ale Wam rzeczy nie na temat powypisywałam. Lecę liczyć worki, ktore dzieci nazbierały.NARKA
  21. poetka47

    Drugie spotkanie

    Witam dziewczątka, u mnie rodzice nie puścili dzieci z domu na sprzątanie świata. mamy tylko 1/5 obecności w szkole. Pomyślcie tylko, każde dziecko musi zjeść pięć kiełbasek na ognisku:D Malutka, nie przejmuj sie błędem. Nikt nie jest idealny:D Pozdrawiam Was i całuski przesyłam.
  22. poetka47

    Drugie spotkanie

    Łasiczko, przepięknie z Twojej strony, że padnięta, zmarznięta a wpadasz łapką pomachać. Jesteś. Kładź się spać. Dobranoc.
  23. poetka47

    Drugie spotkanie

    Idę lulu, Smutasku, jutro ciężki dzień - Sprzątanie świata - a ja koordynuje całą akcją, i ze mnie huherko, metr pięćdziesiąt w kapeluszu, ale z Malutką próbować się nie będę bo młodsza i pewnie zwinniejsza, oberwałam bym i potem Dobranoc Tobie i wszystkim cudownym S.
  24. poetka47

    Drugie spotkanie

    Masz rację Smutasku, może jeszcze ktoraś wpadnie na pogaduchy. Ja jestem ciekawa co się stało, że dziewczyny ze starego forum przestały pisać. Te które pisały wiosną. Jakoś nie dają znać o sobie. Terterek miał Be..ule wprowadzić, ale dzisiaj pewnie głowa owinięta chustką z octem, to musimy poczekać.:D
×