Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

9-ttt-9

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez 9-ttt-9

  1. Norma, zapraszam, oj trzebne towarzycho.... jerszcze kilka dni do godziny W a kolor nalewki rózanej z dodatkiem cudownego hibiskusa.... jesooo, jaki kolor! Norma
  2. Głosuję za maseczką w odcieniu pomarańczy, na tej drugiej fotce :D a ta biała dama to.... jakos tak podobna do.... e nie.... może jednak nie..... to niemożliwe :D :D :D :D :D :D Jeszcze łezke domalować i Pierrot :D Norma, elektryka rozpracowana, a prund na osiedlu jest?
  3. Pomarańczka, dobre :D ja z tym papierem ściernym to wiem, ze stosuje się wtedy gdy zwierzę domowe trze d..ą o dywan, wtedy po zmianie dywanu na papier ścierny to z kota tylko oczy pozostaną..... 1967, a może małej trzeba częściej aplikować zmiany fryzury, niech się przyzwyczaja....
  4. Ja robiłam - banan, żółtko, odrobina soku z cytryny. Odżywcza. no i jeszcze ta jest fajna: Maseczka napinająco-ujędrniająca. Rozgnieć ugotowany ziemniak, dodaj łyżkę jogurtu i żółtko, wymieszaj, lekko podgrzej. Nałóż na 15 min na twarz, zmyj.
  5. Wow!! Trafiłam!! A nick.... hmmm Jaki pan taki kram :D Proponuję skrót, t9.
  6. Joletta, ładna czarna skórzana kurtka? no i pełna karta w aparacie?
  7. Atina, aleś mi dziewiątek nastawiała :D :D :D :D dobrze, ze nie szóstek Nie mogę się opanować w smiechu, przeczytałam dowcip: Nowy Jork. Mistrzostwa świata w zapasach, finałowa walka Rosjanina i Amerykanina. Telewizyjną transmisję ogląda we Władywostoku brat rosyjskiego zawodnika. W pewnej chwili Rosjanin znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, bo olbrzymi Amerykanin sprowadził go do parteru, przygniótł całym swoim ciałem i niemal zawiązał w supeł. W tym momencie we Władywostoku nastąpiła awaria i w całym mieście zgasło światło. Brat zapaśnika telefonuje do Nowego Jorku, do ekipy rosyjskich zapaśników. W telefonie słyszy głos brata: - Wania, to ty? Mów, kto wygrał? - Nu, ja! - Nu, mów jak to się stało? - No... Leżę pod tym gościem i myślę sobie, że to koniec, nagle widzę przed swoim nosem genitalia. To ja je ugryzłem ile sił w zębach! - Nu, Wania, ale to nie po sportowemu. - Może i nie po sportowemu, ale czy ty wiesz do czego zdolny jest człowiek, który ugryzł się w jądra?
  8. Podążając za prostą radą, którą przeczytałem w gazecie, znalazłem wewnętrzny spokój!!! "Sposób, aby osiągnąć spokój wewnętrzny - to dokończyć wszystkie rzeczy, które zacząłeś..." Więc rozejrzałem się po domu, aby znaleźć rzeczy, które zacząłem i nie dokończyłem... i zanim wylazłem z domu dzisiaj rano skończyłem: butelkę czerwonego wina, butelkę białego, Baileys'a, Black-White, Absoluta, trochę walium, niedopalonego jointa i pudełko czekoladek. Nie macie pojęcia, jak zajebiście się czułem!
  9. 1967, nie myślałam, że tak szybko wrócisz z wywczasów :) Enka, a może babcia z kwaterą to jakaś brzydka żaba? Dowcip przedni :D :D Vanilka, cóż, miłość nie wybiera, może to jeszcze nie ten? Mini, witaj, cieszę się, że jesteś. Pisz jak Ci było, mam nadzieję, że odpoczęłaś i naładowałaś akumulatorki. Chętnie służę pomocą w sprawach komputerowych. Co ja czytam!? Czyżby u Normy cos nie tak?? Zielonaja, uswiadom mnie na gg. Atina, Kwiecień, posłałam Wam wiadomość na gg, odezwijcie się, proszę. Kobieeetka, proszę o cierpliwość i melduję się, że jestem cała i zdrowa reszta na @ Gałganek, z dedykacją dla Ciebie: po minionych złych burzach i deszczach, przychodzą burze i złe deszcze... lecz ciągle nadzieja mi wróży, ze to czego czekam, przyjdzie jeszcze!
  10. Skomplikowany nick? No co wy?? ------------------------- Pani Władzia była organistką w kościele, miała już prawie 70 lat na karku i była starą panną. Była podziwiana przez wszystkich parafian za swą dobroć i oddanie sprawom kościoła. Pewnego razu wpadł do niej ksiądz omówić szczegóły jakiejś kościelnej uroczystości. Pani Władzia zaprosiła duchownego do pokoju gościnnego i zaoferowała mu herbatkę. Ksiądz usiadł sobie wygodnie w stylowym fotelu, tak, że przed nim stały stare organy Pani Władzi. Ku wielkiemu zdziwieniu księdza, na organach tych stała szklanka wypełniona wodą, a co jeszcze bardziej zaniepokoiło księdza to fakt, że w szklance tej pływała prezerwatywa. Jak Pani Władzia wróciła z herbatką zaczęła się rozmowa. Ksiądz chciał jakoś delikatnie zacząć rozmowę o szklance wody i kondomie w niej pływającym, ale mu się nie udawało, więc postanowił zapytać wprost: - Pani Władziu, bardzo bym był rad, gdyby mi pani to wytłumaczyła - tu wskazał na nieszczęsną szklankę. - Ooo tak, dobrze, że ksiądz pyta... Czyż to nie wspaniałe? Szłam sobie raz przykościelnym parkiem parę miesięcy temu i znalazłam tę małą paczuszkę na ziemi. Instrukcja na opakowaniu wyraźnie mówiła, że należy to umieścić na organie, zapewnić by było wilgotne i to wtedy ochroni przed roznoszeniem się chorób.... I wie ksiądz co? Przez całą zimę nie miałam grypy.
  11. No i pomieszały się cyferki z literkami :(
  12. Kwiecień, klepnij TROCHĘ w klawiaturę :D :D :D :D nic tylko posłać banana przy takich literówkach :D
  13. Witajcie, starocia :D :D Kawka zaparzona, u mnie dzisiaj pierogi ze szpinakiem a na śniadanie jajecznica na kurkach :) kupiłam po drodze koszyczek grzybków, szkoda, ze w naszych lasach nie rosną. Pogoda piękna, może zdążę się jeszcze opalić, bom blada jak córka młynarza. Atina, jak Wasze zdrówko? Pomachaj chociaz łapką, a Kwiecień, puść na chwilę mandragorę i klepnij riochę w klawiaturę. Gałganek
×