9-ttt-9

A ja, gdyby czas się cofnął, bym poszła na automatykę albo robotykę, za moich czasów to chyba nie było takie dostępne. Albo na.... fizykę teoretyczną :P ewentualnie zostałabym stolarzem - o mały włos by tak było, ale w tamtych czas dziewczyn na ten kierunek nie przyjmowali :P Armagedon w postaci burzy przeszedł w najbliższej okolicy. Wy zrzucacie wagę i na mnie to wszystko spadło :( Jutro wybieram się w góry na Śnieżnik, przy tym upale poty będa się lały, ale mam taki plan i już :D :D :D

Hej Co jeszcze bym dodała? Nie żyć przeszłością, bo wtedy przyszłość nie ma szans zaistnieć. Tu wszystko na ten temat: https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/421266_244708848946761_1145516180_n.jpg Mam gości corocznych - znów będę za przewodnika po okolicy, więc ruch wymuszony, może w końcu się przełamię :P ale w takie upały stanowczo wolę się zaszyć gdzieś w bezruchu :P Smurfetka, jak zumba? Byłaś?

Ja się spociłam, zaraz jak wyszłam na dwór. Parówa! Sauna! I grzmi. Znowu burza. Zerknijcie: http://www.burze.dzis.net/?page=mapa

Wygrali!!

Czerwona porzeczka to dobra na galaretkę. Możesz zaryzykowac połączenie porzeczki z miętą. Jak to nasi nie wygrywają? Właśnie trwa mecz Polska-Brazylia. Nasi są super!! A trawa na działce rośnie :(

Nalewki PO kręglach :) nie w kręgielni :D No musze mieć pełny portfel jak nie mam faceta :( nawet takiego z pustym portfelem :( Hi hi hi

Kwiecień, no to może kiedyś odskocznia kręglowa? Dostałam wiadomość - szykuje mi się dodatkowa praca :) będzie na naleweczkę po kręglach. Właśnie nastawiam agrestową. Lipa mi chyba umknie ale czeremcha będzie owocowała :D

Ter, nie słodź, nie słodź, tu na temat reklamy niewiele się dowiesz - nie ten temat. Kafe, nawet nie wiem, gdzie w okolicy sa kręgle, nikt ze znajomych nie gra więc motywacji nie mam. Upału ciąg dalszy - a raczej sauna parowa.

Oj, w większości to i pełnego portfela nie mają :( Nie nudzisz się, masz gości. Pracujesz, czy masz urlop? Nigdy nie grałam w kręgle, może czas spróbować?

Oj, Rozmaryn, nie czytasz ze zrozumieniem a zarzucasz to Kwiecień. Co się tak czepiłaś tego faceta z rolexem i go bronisz, jakby był twój. Kwiecien ma rację a Ty roztrząsasz każde jej słowo i poddajesz vivsekcji, atakujesz ją bo skierowała swoje wątpliwości przeciwko niemu. Ilu facetów w średnim wieku jest bogatych i przy tym wysportowanych, kulturalnych i przystojnych - 3 procent? Pisząc o robolach nie miałam na myśli przekleństw i ubogiego słownictwa, bo wiesz.. inteligencję się ma wrodzoną a ogłady nabywa przez wychowanie i rozwój osobisty, nie przez wykształcenie, które niestety w naszym kraju można zdobyć za pieniądze. Atina też nie napisała, że jej men pije kawę w WC, obrzydliwość. Nie pisałam o zmywarce w sensie braku kasy na nią, ale wielu facetów uważa, że zmywarka to zbędny wydatek skoro baba zawsze zmywała to nadal może zmywać. Kafe, jak lektura książki i rzucanie palenia? Smurfetka, nie zniosłabym kogokolwiek palącego w aucie i w mieszkaniu. Pokłóciłam się z facetem na spotkaniu, że zapalił w aucie, uznał to za obraze więc ja nie nalegałam na dalsze spotkania. No i skończyło się i wcale nie żałuję. Skoro palenie dla niego ważniejsze :D Robiłam na swój użytek portret mężczyzny w naszym wieku, który znów jest wolny - jakie są stereotypy oczekiwań wobec kobiet. Wyszło, że egoizm potęguje się bardzo, dostaje wręcz przerostu :)

Atina - i jedno i drugie - razem :P

Kwiecień, niektórzy tu odsłaniają swoje drugie (a może pierwsze) oblicze. U nas wczoraj taka parówa, że nie dało się oddychać, w mieszkaniu czuc wilgocią, jak w letniej saunie parowej. Dziś pochmurno. Odpuściłam sobie chodzenie w te upały, mimo że wieczorem, nie mam siły. No i już mi to wychodzi bokami :( Atina, a Ty regularnie codziennie chodzisz? Nie zdawałam sobie sprawy jak mocno ucierpiało warmińsko-mazurskie od gradu. U nas też grad padał, a za górami w pobliskim mieście stadion miejski zamienił się w pływalnię! Kurcze, musze jak najszybciej pomyślec coś z kamykami, a nie chce mi się.

Ło matko! Rolex to zegarek??? Lokata kapitału? Hmmm Rozmaryn, ciekawe czy chciałabyś się spotykać z dowcipnym i wysportowanym robolem, co zapiernicza 10 godzin dziennie i kasy ma tyle, że wystarcza od pierwszego do pierwszego. Który nie przeczytał w życiu jednej książki i nie ma w domu zmywarki do naczyń :P :P :P Nie ujmując robolom, kobiety niezależne, mające kasę kierują się rózwnież stereotypami. A jak już wyjaśniasz - to proszę, rozwiń temat stereotypów, bo nijak nie mogę tego powiązać z treścią dyskusji z poprzednich strona. Mnie nie stać na rolexa co wcale nie znaczy, że wolę facetów z górnej półki :D i nie znaczy też, że szukam dzianego facia, żeby mnie utrzymał. Cholewcia, tego nie potrafiłabym zaakceptować - bycia na garnuszku faceta. Kwiecień, Goska ściągnęła tu parę osób idących jej śladem, ona zniknęła to i śledczy zniknęli.

Kwiecień, cieszę się, że smakuje. Z Tobą się spotkac to niemal jak zobaczyć zaćmienie księżyca w samo południe :P U nas wczoraj burza kilka razy robiła podchody z każdej strony, w końcu się przebiła przez góry ale już lżejsza trochę, więc szkód nie zrobiła. Szkody w bliskiej zagórskiej okolicy, nieszczęścia miejscami :( Dzisiaj duchota okropna, znów coś się zbierze. Robienia papierów ciąg dalszy - chyba nam nasze ministerstwo na bezrobotne wyślą, jak za nich będziemy tyrać :) Nie ma to jak państwowa posadka. Idę poszukac wiśni, zdaloby się znów coś zalać na zimowe mrozy :P Czasem w każdej parze potrzebne utarcie nosa, wzmacnia albo burzy. Czas próby.

No widzisz, J23, nie pogłaskałam Goski, nie pochwaliłam jej wyborów to wyzywa mnie od idiotek :P Zero tolerancji :P Swoją drogą tak się zastanawiam, gdyby wszyscy byli jednakowi to strasznie nudny byłby ten świat. A tolerancja ma granice w zasięgu - dopóki nie dotyczy mojego kręgu to i zdanie może być inne. Myślę, że wtedy nawet jestem bardziej tolerancyjna :P Zakrawa to na hipokryzję :P Oj, zaraz ktoś bez poczucia humoru podchwyci ideę i mi się znów oberwie :P

A co tu jest do akceptowania albo nie. Mam prawo wyrazić swoje zdanie (odbywa się to na forum otwartym), nie musze się ze wszystkim zgadzać tylko w obawie, że mnie zwyzywasz i obrazisz.

Goska, czemu mnie obrażasz i wyzywasz?

Trzeba miec tupet, żeby tak się zachowywać jak Goska i jeszcze się chwalić. Z tego co zrozumiałam, on się jeszcze nie rozwiódł a Goska już się uczepiła jego portfela. Miło powitać mężczyznę w tym gronie, szkoda, że nie zaczernił się. Mężczyzna mający wszystko a nie mający rodziny w tym wieku? Może jestem staroświecka, ale jakoś rodzina jest dla mnie najważniejsza i jest to obiekt najwyzszej dbałości. Podobnie jak Stary wyjadacz chleba, kiedy zostałam sama (nie, męża nie poderwała żadna flądra) i otrząsnęłam się to lgnęli do mnie faceci, co chcieli mieć wygodę i zaradną kobietę sami będący nicnierobiącymi ponad minimum "książętami z bajki". Ot takie życie, czy to baba czy chłop, kusi łatwy pieniądz z cudzego portfela. Dziwię się, że ludzie postępujący karygodnie chwalą się tym na forum i jeszcze oczekują poklasku a jak nie to wyzwiska (jak w nocnej rozmowie Goski z pomarańczką). I tu jest tajemnica charakteru i osobowości. Niezależnośc może mieć różne oblicza, oboje w związku pracują a żona (mąż) ukrywa przed współmałżonkiem wydatki, zakupy itp. Czy tu tez kasa daje niezależność?

No, niezłe kawałki tu w nocy leciały. Dodam jeszcze jedno o facetach i odbijaniu. Jak zdradził i porzucił jedną kobietę, to co - z drugą tego nie zrobi? Taki charakter :) Grzmi jakby aniołki w niebie remont młotem pneumatycznym robiły. Łazi burza i przez górki nie może się przecisnąć. Miłego dnia!

Pewnie chodziła do przedszkola z dobrym programem: jak sobie radzić w życiu :D :D :D

" kobieta nic NIE MUSI , tylko chce " J23 - tak, własnie tak!

Goska, no przestań, Ja pracuję dłużej niż 10 godzin, czasem dużo dłużej i w weekendy. Oprócz kasy za pracę to mam satysfakcję, bo to co robię jest też moją pasją. Uwielbiam pracować, bo sprawia mi to przyjemność, a zawsze znajdę czas dla rodziny, na imprezkę, odpoczynek i niecne rozrywki :P Kwiecien :D :D :D a może piwko? Koźlak "na tapecie".

"Dzieki wczesnym programom rozwojowym dzieci potrafia pokonac socjalne i intelektualne bariery ich rodzinnego domu." w naszym kraju i bez specjalnych programów rozwojowych pokonują te bariery :) przez to nam się kraj wyludnia i społeczenstwo starzeje :)

Może nie szczyt życiowych ambicji - kobieta 28 lat na utrzymaniu faceta - ale na pewno wygoda i pozycja. No niestety, kobieta nie muszaca pracować a mająca wszystko, bo ma dobrego chłopa, to niestety w naszym kraju winda pozycji społecznej. :) A jakie ma uznanie w oczach rodziców i zazdrosnych koleżanek!!! Sukces życiowy. Rzeczywistość przemawia troszkę później, często za późno. A Dania ma inne powody do swoich osiągnięć i polityki ekonomicznej, może jakiś ułamek procenta stanowi to, o czym wspominasz wymieniając artykuł z prasy.

J23 ma rację. Nie musisz mieć dochodów, wystarczy jeden a dobrze ulokowany, niezła inwestycja daje niezależność na lata. Rozmaryn, na wysokich obcasach można tez nieźle prosperować, a potknięcia są nieuniknione, nawet w trampkach :) Gdybym mogła cofnąć czas nie odpuściłabym firmy (jak kiedyś) i inaczej ulokowałabym kasę (której nie ulokowałam wcale i się rozeszła na potrzeby). Wczoraj na stacji benzynowej choroba mi wróciła :( Motocykl!! (nie wspomnę o parze, która nim jechała) - oj, oj, oj.... nowa lodówka poczeka :P Życie z tamtych czasów było takie, jakie wypracowali ludzie - kto wie, czy za parę lat podobnie nasze wnuczki nie ocenią naszego życia w czasach, które teraz mamy :)