9-ttt-9

Ja pracuję w weekend, ścigasz pomysł? :P :P :P

Jesooo, ale ulewa!! Dawno nie padało a tym razem to ściana deszczu, świata nie widać! Dość pracy na dziś, idę do domu Kurcze, nadal czuję się jak worek piasku, ciężko a na dodatek piasek się wysypuje :( Pogoda?

zjadłam "e" *Kwiecień

Kwicień, chyba nie dałabym rady dorównać Ci kondycyjnie w zdobywaniu najwyższego szczytu, chociaż propozycja wybrania sie tam razem jest kusząca :) Nigdy nie byłam w Górach Świętokrzyskich, może by tam jakiś zlocik zrobić i wspólnie się wybrac na wędrówkę?

Hej, Kafe. Nie śpię od 5. Po nocnych burzach powietrze takie fajne, odświezone. Mata na krzesło owszem, ale żebym jeszcze do pracy nosiła własny sprzęt i wyposażenie? No i co jeszcze? a w robocie mi nie kupią :( Nie widziałam pożaru na żywo, a był - widziałam w dzieciństwie, w czasie burzy. Musi to być traumatyczne przeżycie ludzi, których to dotknęło szczególnie. Posiadówy ciąg dalszy, ech.

A takie niewyciągnięte kanapki z tornistra to się nazywają "seven days" :P Kwiecień, J23 - dobre :) Byłą burza, tylko to co przeszło przez góry a za górami masakra - zalane tory, zalana i nieprzejezdna droga, od strony Czech pociągi nie kursowały wcale. Macie rację z tym wypoczynkiem :) tak zrobię :) za dwa tygodnie :) jak do tej pory nie padnę :P Kafe - rzuć w końcu te papierochy :) Rozmaryn - i masz i nie masz racji, ale to nie podlega dyskusji wcale. Tak jak o gustach się nie dyskutuje. -------------------------------------------------- Wchodzi facet ze złotą rybką do onkologa. Siada. Milczy. Onkolog również milczy. Patrzą na siebie pytająco. - Kicha - wydusza z siebie wreszcie facet. - Słucham? - Kicha. - Jaka znowu kicha? - Rybka kicha. Chora jest, znaczy się. - Panie, coś pan! Jak rybka może panu kichać? A w ogóle ja jestem onkologiem, czemu przynosi pan do mnie chorą rybkę? - Kolega pana zareklamował. Podobno raka pan wyleczył. ================= Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku? - To jest, synku, Dziewica Orleańska. - A dlaczego Orleańska? - Bo z Orleanu... - A dlaczego Dziewica? - Bo z marmuru.

Jeśli ktoś korzysta z chrome to tu jest fajnie opisane jak zablokować reklamy http://www.laart.eu/pc_serwis/blokowanie-reklam-chrome.htm

E no, to nie jest tak, że się zamartwiam. Jakby się zastanowić to znajdzie się wyjasnienie albo lepiej - usprawiedliwienie mojego nastroju. Chyba Kwiecie ma rację - odpowiedni odpoczynek. Tymczasem tyrka do upadłego. Niby nic - siedzieć kilka godzin ale te krzesła są tragiczne jak dla mnie, mimo że takie profilowane, specjalistyczne... :P Ja się zastanawiam nad zdobyciem korony gór Polski. Trochę już mam na koncie, obawiam się tych najwyższych, może niepotrzebnie?

A mnie się zdaje ostatnio, że moja metryka jest młodsza od mojego stanu ducha :(

Adblock albo podobne, to program do blokowania reklam. Najlepiej wygooglować frazę "blokowanie reklam chrome" (albo inna nazwa przeglądarki. Np http://www.google.pl/#hl=pl&gs_nf=1&cp=18&gs_id=2x&xhr=t&q=blokowanie+reklam+chrome&pf=p&sclient=psy-ab&oq=blokowanie+reklam+&aq=0&aqi=g4&aql=&gs_l=&pbx=1&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.,cf.osb&fp=5d644bfc77d654a1&biw=1280&bih=639 ściągnąc i zainstalować sobie programik (instrukcja zwykle prosta i intuicyjna). Fajne a przede wszystkim skuteczne. Kwiecień, jutro absolutnie odpada. Może piątek łatwiej. Dziewczyny, trzymajcie kciuki, moja kumpela z okresu studiów dzis operowana z "powodu cycka". Paskudna odmiana tego gada (czy raczej skorupiaka albo inna padlina), na szczęście bez przerzutów. Grzmi. Może popada - ochłodzi i rozwieje to ciężkie powietrze.

Kwiecień, Ania, zainstalujcie sobie adblocka i nie będzie kubków, reklam itp. Lubię jak pranie suszy się na powietrzu.... Ja poupychałam wszystko na sznurkach w łazience :( pogoda dobra, wszystko szybko schnie. Lecę na działkę, tyle tam jeszcze pracy.

Wczorajsze słońce mgliste, cienia nie dawało ani grzało ani świeciło, no ale dziś to daje popalić. Ponad 30 st C. Jadę na basen

Na takie urodziny to chyba jakiś symboliczny prezent, jakiś zabawny? Pomysł z pudełkami dobry a gdyby do tego dołożyć jakąś fajną książkę byłoby miłe. No i butelka fajnego wina. Komplet jaki sama bym chciała dostać :) Na temat piłki nożnej się nie wypowiadam, śledziłam mecz naszych siatkarzy - wyszli z grupy w meczu z Brazylią. Nie samym futbolem człowiek żyje :P Dziwne to słońce dzisiaj było, męczące jakieś - niby świecił, niby zza chmur wyglądało - mdławo było. A z rana zapowiadało się na burzę. Poszłam sobie wieczorkiem na dłuuugi spacer, ładne to moje miasto wieczorem, jakoś dawno go o takiej porze nie ogladałam. Podobaja mi się lampy w parku świecące takim ciepłym lekko pomarańczowym światłem.

ania72*** nie trzeba żadnego pozwolenia, pisz, pisz, dziewczyno. Bezpiecznie będzie, jak zaczernisz swój nick. Zachmurzyło się, znów bedzie padać. Po wczorajszym upale przyda się takie płukanko atmosfery, szczególnie po wieczornych emocjach :P

Kwiecień, następny weekend to ja mam zajęty. Impreza w pracy no i Lato Kwiatów - mimo wszystko lubię tę imprezę.

Kwiecień, świetny pomysł. Gratulacje! Kwiecień, a może wyciągnę Cię na jakąś wycieczkę w pagórki? Może być w Twojej okolicy. A tak z innej beczki - słyszałam, że jakieś zamieszki antysamorządowe macie. Poważna sprawa. Koniec pracy na dziś. Ciepło się zrobiło a mi się spać chce. Kurcze, żeby te naciągnięte ścięgna się naprawiły, bo taki bezruch mnie osłabia :(

Hej, hej. Słoneczna pogoda a tu trzeba iść do pracy :( Mam chęć połazić gdzieś po pagórkach. Kupiłam sobie nowe buty do łazenia po kamienistych ścieżkach i wertepach. Takie trochę letnie. Żadnych ciuchów już nie kupuję potrzebuję portki krótkie ale nie ma takich jakie chciałabym. J23, a ja czasem Tobie zazdroszczę pełnego domu, ogródka, cichych dni, bo masz je z kim prowadzić :P tego, że ktoś czeka albo tylko grzeje pościel :P Mozna tak w obie strony gdybac co lepsze. Najważniejsze to dbac o siebie, o to by nam było dobrze a reszta się ułoży.

Oj, kafe, pracuję, pracuję :) ale nie wieczorem :)

Mnie się nie chce do tłumów i wrzasków, chociaż lubię taką atmosferę. Mam też imprezę w sobotni wieczór, więc nie tylko praca :P

Chciałoby się napisać "Niech żyje wolność, wolność i swoboda....!" Tam dobrze, gdzie nas nie ma. Jak powspominam, to z dwojga złego wolę tak jak jest. I z każdym dniem, miesiącem, rokiem utwierdzam się w przekonaniu o słuszności moich decyzji. chociaż łatwo nie było. Nie odbierzcie tego, że namawiam do czegokolwiek w oparciu o własne doświadczenia. Nie można wiatru złapac w worek :)

Hej. No jak tu optymistycznie: menów chcą zarzynać, hulanka meczowa i swawole jedzeniowe no i rozpusta z obcokrajowcami :P Pięknie, kurde, pięknie. DObrze, ze ja stateczna do pracy grzecznie i bez hopskoków - a może (chłopskoków? jak to się pisze :P :P :P :P Plecy mnie tak nap..., ze nic mi się nie chce.

Smurfetka, buty śliczne. Jak obcas 12,5 cm a platforma 2,5 cm to w zasadzie masz obcas 10 cm :) Dla mnie buty na platformie takie jakieś sztywne. Wczoraj kupiłam sobie klapki Campusa, były w promocji cenowej :P Znowu pada.

Szpilki i adrenalina?? No to na haju żyję od lat :P :P :P

Ja buty musze mierzyć. Ostatnio w sportowych łażę, naciągnęłam ścięgna i cierpię za zbytnie "sportowanie" :) Kwiecień, czerwiec czas egzaminów i kursów.... Ha! ale fajna składnia wyszła - kwiecień/czerwiec :P Smurfetka, mam podobne butki, soczysta wiosenna zieleń, bardzo wygodne. Kafe, na okrągłe urodziny spraw sobie coś extra na dłużej, buty sezonowe tylko. Ja myślę o prawku na motor :P

Jak ten tydzień przeżyję, to chyba jeszcze trochę będę żyć. Pozdrówka dla wszystkich