fili-żanka

kiedy jestem to jestem i wręcz przeciwnie - CHCE tu byc, wbrew waszym życzeniom. ja nie robię nic wbrew sobie

Atbajter elegantiarum Jasne, Filiżanko. Ciebie zapewne tutaj nie ma. bywam, ale zawsze z dystansem. obrażanie "filizanki" mam głęboko w poważaniu, bo zaraz moge być anią143432, trwałą komety, czy innym goownem.... nie tworze tu życia i osobowiści, których miałabym powód zaciekle bronić :-) a internetowe znajomości to dla mnie infantylna zabawa, nie dla mnie

ajron zna ten stan z autopsji, myślę że spokojnie może rozwinąć temat

Ajron-san widzę, ż nie tylko wyznaczasz kto i jak jest śmieszny czy nudny, to jeszcze kto co na jaki temat i na jakim poziomie wie?? chłopcze....nie tobie to oceniać Atbajter elegantiarum jak już pisałam , nie tworzę sobie tu alternatywnego życia i nie zawieram znajomości, wybacz...

nie dość, że nudno to jeszcze żałośnie... vywłoka33 tylko lekkawo śmieszna, reszta dno a jednak trzeba było się ulotnić i przeczekać, to chyba przez pogodę...

"a nie teleologicznie mylących podstawowe pojęcia" a teraz weź się chłopcze zastanów, co napisałeś?? bo na pewno nie ubliżyłeś mi w tym momencie, wręcz przeciwnie :-D

nie kretynko i to żadna nowość, bo nigdzie tego nie pisałam poza tym nie miej do mnie pretensji i nie unoś się ( "spadaj") że robisz sama z siebie idiotkę ( zwalnianie przez sędziów, praca sędziów w kancelariach, mieć aplikację..) a ja ci to tylko wytykam znacznie ułatwiasz mi nabijanie się z ciebie przez to , co sama piszesz, a potem masz jeszcze pretensje....

v33 motasz sie fajansiaro w zezenaniach i spadaj ja nie zeznaję , od tego trzeba zacząć

druga sprawa, że ja nigdzie nie napisałam ,ze marzy mi się stricte prawnicza ścieżka zawodowa

14:56 fili-żanka witkacy a kto jest w Twoim otoczeniu?? w domu jesteś czy w pracy?? rozejrzyj się i poszukaj winowajcy, a może to Ty sam?? bo jak sądze, chciałeś zasugerować, że to ktoś z forum. Otóż oświecę Cię - zapachy przez neta się nie przenoszą a szkoda, bo mam ładne perfumy, dałabym Ci poniuchać tu przytaczam ,zeby się nie powtarzać. dziewczęta - rozglądać się po współpracownikach :-D a może to od Was??? pa

Atbajter elegantiarum A wiesz, Filiżanko, że koleżanki stwierdziły, że przestały ich głowy boleć po tym, jak ktoś opuścił lokal i dzięki temu przestało w nim śmierdzieć. Ponieważ przez dłuższą chwilę Warkocza tutaj nie było, więc nie dowierzając własnym myślom zacząłem sądzić, że one swoją koleżankę mają na myśli. Zadrżało całe moje skolatane na przejaw tak oczywistego braku lojalności... . nie wiem kto przebywa w lokalu, w jakim one pracują ( jeśli są obecnie w pracy ) ale mogę tylko powiedzieć - współczuję... może robią w dyspozytornii szambonurów?? nie wiem... pewnie naiwne myślały, że to przez odejscie kogoś z forum, ale w tym temacie oświecałam juz wczoraj witkacego :-P

nuda...nuda nuda nuda...nic się nie dzieje, jak w polskim filmie http://www.youtube.com/watch?v=Z9VQ089v9VQ idę, szkoda mojego cennego czasu.. poprawcie się do jutra!!!!

tworzyć

Atbajter elegantiarum nie Ciebie miałam na myśli tych, którzy tu przychodzą szukać przyjaciół i swoją wirtualną osobowość

Atbajter elegantiarum żyć?? :-D taaakk... w przypadku niektórych dosłownie.

kurwa ajron :-D weź siechłopie nie kompromituj już! raz słowa użyłam, a Ty siew kółko podniecasz jak dzicko cukierkiem :-D kurwa zapisz je sobie na ścianie nad łózkiem i przestań się chwalić, że zapamiętałeś

i ubiegłaś Ajrona to akurat nic trudnego.... jak już pisałam, przestawiony jest na oszczędzanie energii, z resztą chyba na stałe :-O

kwaśna powiem wam moi drodzy ze zdjęto mi bana bez potrzeby gwałcenia. Zagroziłam jedynie nie dziwię się. jeśli o Twoją osobę chodzi to zapewne sama groźba i wizja jej spełnienia jest wystarczająco okropna :-O

zrobi to zapewne ustami tego manekina od cyców widać chłopcze że nigdy nie było Ci dane kobiecego biustu oglądać, skoro nabierasz się na warkoczowe teksty podszyte zazdrością o manekinie żebyś się nie zdziwił, jak wkleję więcej, ale wtedy w ramach przeprosin musiałbyś sobie mopa do odbytu włożyć na długość 0.5 m i poświdrować

brum a co Twój humor ma do tego?? i ja nic nie sugeruję , tylko walę wprost. I gdybyś znów nie zrozumiała, o co mi chodzi i kogo mam na myśli , to wyjaśnię, ze to była obelga skierowana do autorki i tych "gości" do których mam szczęście sie nie zaliczać, nie do Ciebie. jednakże jednocześnie spostrzegłam, że jeśli nadal będziesz szkołę omijać, to stoczysz się, jak wspomniane towarzystwo. no chyba, że Ci się to podoba...

brum ciągłe przesiadywanie w godzinach przedpołudniowych tutaj, a co za tym idzie omijanie szkoły szerokim łukiem to bardzo dobry krok w kierunku wpasowania się w tutejsze towarzystwo warkocza i jej \"gości\" :-)

Arbiter elegantiarum Aha, Filiżanko, więc ja Cię zanudzam, tak? nie, chodziło mi o margines. ciebie nie wliczam Ajron nie jestem prawnikiem, nie podniecaj sie tak!!!

Ajron to, że nie rozumiesz pewnych powiazań nie znaczy, że one nie występują to, że dla ciebie wiedza, jaką student prawa nabywa na pierwszym semestrze pierwszego roku, to wyższa szkoła jazdy , nie znaczy że dot. to wszystkich. ja wspominaną kiedyś powszechną historie prawa, czy prawoznawstwo mam już daaawno za sobą zazdrościsz?? oj to brzydka cecha :-) idę

idę, bo nudno nudzi mnie już obcowanie z marginesem