kijaki

Angela ja też będę miała cesarkę i też się zastanawiam jak to będzie. Ostatnio nie pytałam lekarza o poród,ale na następnej wizycie chyba to zrobię. Alison mi brzuch też czasem twardnieje,ale przeważnie po wysiłku,dlatego staram się nawet zbyt dużo nie sprzatać, odkurzanie,mycie podłóg odpada,chyba,ze sobie to rozloże a nie robię naraz. Powiedziałam o tym lekarzowi,zbadał mnie i było wszystko ok, no i powiedział,że następnym razem mam brać nospę. Teraz biorę tak po 1 tabletce dziennie,oszczędzam się i twardnięcie rzadko występuje

Angela masz takie spanie jak ja:) Kręgosłup coraz bardziej daje mi się we znaki,strasznie męczący jest ten ból. Mam straszną ochotę na coś dobrego, moze mam coś w lodówce:)

no właśnie też jej to powiedziałam,ale sie uparła,więc już nie wiedziałam co myśleć,ale widzę,ze mam rację:) Filka moje dziecko też nie zawsze szaleje, ostatnio też się trochę martwiłam,ale kiedy wróciliśmy z andrzejek,to około 1 w nocy dzidzia tak zaczęła kopać,ze nie mogłam zasnąć,dziś też się przebudziłam w nocy i też wtedy kopała:) Może Twoja też woli nocna porę?:)) Nie martw się,ważne,ze czujesz

Cześć dziewczyny:) :) :) Wróciłam właśnie ze spacerku z moją psiną,ale mnie wymęczyła,a teraz z wdzięcznościśpi na kolanach:) Zastanawiam się jak to będzie po porodzie,bo za dziećmi nie przepada, mam nadzieję,ze nie będzie zazdrosna. Zachcianki to ja mam nadal,ale zawsze są to rzeczy typu pizza,kebab,zapiekanki makaronowe z mięsem. W sobotę jak byliśmy w knajpie to nawet mój mąż był w szoku,bo w ciągu niecałych 4 godziń zjadłam pizze,duże frytki i dopchałam wielkim kubkiem gorącej czekolady z bitą śmietanką:) Moja koleżanka była ostatnio na badaniach prenatalnych i babka jej obliczyła,że ma 21tydzień, ja według okresu też mam 21 tyle,ze ona ma termin na 3 a ja na 20 kwietnia, czy to chodzi o wielkośc dziecka? Napiszcie,bo nie za bardzo się orientuję

Mojej koleżance drętwieją w nocy nogi,też strasznie na to narzeka

Widziałyście tych chłopakow z Mam talent,którzy wygrali?! Ja teraz powtórkę i jestem w szoku

Już wróciłam do domu, wczoraj spaliśmy u teściów. Jestem strasznie nie wyspana,mój mąż tak się pchał,a to łożko jeszcze tak małe. Alison mi też czasem twardnie brzuch i pobolewa,mowiłam o tym lekarzowi i kazał brać nospę jeśli się powtorzy i teraz biorę po 1-2 tabletki dziennie i już jest lepiej:)

Ja też już bym chciała coś kupić,ale narazie poczekam,przyznam,że trochę sie boje. Ale jak poznam płeć to może kupie buciki:)

Jaki tu spokój dzisiaj! Jakieś przygotowania do andrzejek? Ja jadę ze znajomymi do knajpki, będzie pizza i sałatki:))))

Cześć Luiza:) Ja też mam od jakiegoś czasu więcej śluzu,ale nie czuję pieczenia ani niczego innego co wskazywałoby na infekcję,więc się tym nie martwię. Ja pierwsze kopniaczki poczułam ok 17-18tc:)

Witam:)))) Martusiatko jak przeczytałam Twoj wpis o usg to aż mnie zatrzęsło z zazdrości,ale takiej pozytywnej:)))) Ja jeszcze muszę czekac ponad tydzień:( Czy Wy też macie wahania nastrojów? JA to wczoraj zamiast spać przed północą to beczałam w poduszkę, niewiem dlaczego, ogólnie to tak mi sie nastrój zmienia,że czasem podziwiam męża,że wytrzymuje.

Dziwne,ja też zawsze dużo mleka daje,potem odcedzam. Może następnym razem Ci wyjdą:)))) Martazaw a kiedy ostatnio czułaś ruchy?

Ja też mam w poniedziałek badania-krew i mocz. Mam nadzieję,ze tym razem nic mi w moczu nie znajdą,bo ostatnio miałam pełno bakterii,ale zrobiłąm posiew i wszystko wyszło dobrze. A kłucia też nienawidzę:( Pamiętam jak staraliśmy się o dziecko,to lekarz przepisał mi zastrzyk na owulację, matko jak mnie dupa bolała,a miałam z ośrodka przejść kilometr.

No wreszcie skończyłam sprzątać:)))) Jak się Wam udały kulki? Lilka gratulacje:)

Orzeszek wszystkiego naj naj najlepszego:)

Dzień dobry Dziewczątka:) Legally, pyshotka gratuluje chłopców. Majka dziękuję za miłe słowa,ale powiem szczerze.ze mam nadzieję,ze po ciązy trochę ciałka mi zostanie,zwłaszcza na tyłku:))) Co do sexu to nie mamy zakazu, szaleć też nam nie wolno,ale przez to,że czasem mnie brzuch pobolewa ,więc radzimy sobie w podobny sposób co Apple:) Zabieram się za sprzatanie

Nie ma to jak mieć takiego obrońcę w domu:) Kiedy do mojego domu ktoś wchodzi naszemu psiakowi od razu sie włącza agresor, tylko,że wystarczy tupnąć nogą a psina spieprza i chowa się za mna:) Ja jestem strasznie strachliwa,nawet w dzień nie lubię zostawać sama w domu,może dlatego,ze od zawsze w domu było dużo osób. W lecie zawsze czekam aż mąż zaśnie żeby zamknąć okno,bo mam shize,ze ktoś wejdzie:)

Orzeszek widzę,że Ty z Lublina jesteś:) Jakoś dobrze mi się kojarzy to miasto:) Planowałam wybrać się tam na koncert,ale nie wyszło niestety

Ja właśnie zjadłam kuleczki:) Pyszniutkie były:) Jeszcze do tego sosik i mięsko:) Brakowało mi tylo pepsi. Jest 16 a mnie tak plecy bolą,ze nie mogę wysiedzieć:(

Mróweczki tutaj masz linka do przepisu :) http://grumko.blox.pl/2008/10/594-Krokiety-ziemniaczane-z-serem-i-szynka.html Tylko ja nie daje selera i ser mam zwykły,ale to już zależy kto co lubi:) Są bardzo dobre:)

Orzeszek śliczne brzusio,takie zgrabniutkie:)))))

Wrociłam ze sklepu,zakupy zrobione i za niedługo będę kombinować z kulkami,mam nadzieję,ze nie rozwala mi się tak jak ostatnio:) Niestety moje zdolności kulinarne są prawie zerowe. Ja opryszczkę mam mniej więcej 5 razy w roku, ostatnio miałam w 8tc i się nieźle przestraszyłam,ale nic się nie stało:)))) Ja za niedługo też będe musiała kupić spodnie ciążowe,bo juz sie nie mieszcze w te co mam,ale poczekam do Świąt, od razu dobiorę jakąś fajną bluzke. Idę jeść rosołek

Maja też tak mam w weekendy,ale to spanie już mnie męczy,bo przez to często mnie głowa boli. Ja zjadłam płatki z mlekiem,a jajecznicę robie tylko męzowi,jesli już się zdarzy,ze robie sobie to musze najpierw jajka zmiksować,tak żebym nie widziała białka po usmażeniu:)))) To kolejna rzecz przez którą mąż mnie nazywa dziwolągiem:)))) Też mam tak jak Ty ze słodkim,od czasu do czasu,ale najbardziej lubie ostre rzeczy. Naszła mnie teraz ochota na kulki ziemniaczane z serem, do tego mięsko i sosik:) Oj chyba wybiorę sie do sklepu:):):)

Hej:))) Ale Wy tu dzisiaj szalejecie od rana i widzę,ze chyba tylko ja mam takie spanie. O 10 nie mogę zwlec się z łóżka,a zasypiam po 22, chyba ta pogoda tak na mnie działa. Jeszcze kawy nie mogę pić,bo od samego zapachu robi mi się niedobrze,więc cały dzień chodzę po domu jak cień. Jeszcze opryszczka mi wyskoczyła na wardze i coraz bardziej puchne:(

Zawsze zastanawiałam się jak jest w szkole rodzenia, nie wiedziałam,ze jest się oprowadzanym po szpitalu, naprawdę super sprawa:)))) Ja narazie smaruję się samą oliwką,ale nieregularnie, pewnie zacznę jak pojawią mi się pierwsze rozstępy na brzuchu. Żegnam się już, plecy mnie tak bolą:(((( DObranoc i do jutra