kijaki

wesolutka ja też się zastanawiam nam stanikami,ale zrobię tak jak naan,kupie najpierw takie najtańsze. Apple mnie też trochę przeraża pępuszek,naczytałam się o zakażeniach i teraz się boję,ze źle coś zrobię i maluchowi coś będzie

JA też już jestem:) Maja widziałam sypialnie,bardzo fajne kolory:) Wesolutka dawno Cię nie było,już zaczęłyśmy się martwić. Ja wczoraj też się goliłam i też się zacięłam,ale na piczce,nie chce mi się kombinować z lusterkiem,więc golę się na wyczucie,ale jak widać,marny efekt:( Mój maluch miał w nocy straszną czkawkę,a do tego niesamowicie kopał:):):) Czas coś przekąsić:)

Tak,raczej tak. Juz się na nia nastawiłam,lekarz mi to pare razy powiedział,a ja wierzę,ze wie co robi,więc niech już tak zostanie.

Ja dzis zaglądnełam do kalendarza i tak sobie myślę,ze jeśli z dzieckiem będzie wszystko dobrze,to cc pewnie mi z zrobią już przed 10 kwietnia. Alison chyba jednak będę pierwsza:)

No właśnie alison,ja juz tyle razy próbowałam robić sama sos,ale od dziecka jadałam gotowe i teraz te które sama robię jakoś mi nie podchodzą. Poleżałam trochę i z moim brzuchem już jest lepiej:)

Ale mi narobiłyście smaka na spaghetti,może jutro sobie zrobie:) A co do tego pysznego dania,to sos same robicie czy kupujecie gotowe?

Hej:) Dziś wreszcie wyspana,ale zaraz idę się znów położyć,bo brzuch mi sie nadal spina. Majka nie zapomnij o zdjęciu sypialni:) Też podaję przepis na pastę jajeczną,akurat wczoraj robiłam,jest bardzo dobra: jajka i parowkę,może też być kawałek kiełbasy mielę w maszynce,dodaję cebule i majonez. Miłego dnia

Witam:) Ja dzis znów nie wyspana,mąż mi zrobil wieczorem masaż,bardzo mi pomógł,ale co z tego jak maluch mnie w nocy obudził kopniakami, czułam go wszędzie,już się zaczęłam denerwować,bo nie mogłam zasnąc,do tego mąż tak chrapał:( Teraz znów mnie bola plecy i myślę,ze czas więcej poleżeć,może i brzuch sie uspokoi i przestanie się spinać. Marlonka chyba wczoraj niezbyt dokładnie odpowiedziałam Ci na pytanie:) Na wizytę konsultacyjną przyjeżdza się ok miesiąc wcześniej. Witam nowe mamusie:) Życzę miłego dnia,mam nadzieję,,ze uda mi się troche poleżeć

Oj mróweczko to niedobrze:( Odpoczywaj i nie martw się. Ta końcówka będzie dla nas najtrudniejsza. Jak tam Wasze brzuchy? Bo ja mam ostatnio znow twardszy,wiem,ze na tym etapie macica ćwiczy ale i tak się martwie. Wystarczy,ze posiedzę dłużej,albo pochodzę i już jest twardy i taki ciężki

Majka super ,ze wszystko jest dobrze:) Mikołajamamo ja też mam ostatnio cały czas twardy brzuch,za tydzień mam wizyte,mam nadzieję,ze to nic poważnego. Ale chyba 2 razy przeczytałam ile bierzesz dziennie tabletek, jestem w szoku,ze aż 19,ale jak trzeba to co zrobić. Marlonka ja wizytę mam 16 marca u dr Biernackiego. Wybrałam ten szpital właśnie z powodu cc,słyszałam dużo dobrych opinii ,złe też się zdarzyły,ale momo wszystko jest bardzo dużo kobiet które sobie chwala ten szpital. Nie znam nikogo kto tam rodził,opieram się na ionformacjach z kafeterii

Witam:) Filka ja nie dodawałam kolendry i selera. Najważniejsze,zeby dać sporo sera:) Orzeszku nie martw się, teraz będziesz pewnie częsciej obserwowana przez lekarza i napewno wszystko będzie dobrze. Ja mam coraz większe kłopoty z zaśnięciem,kładę się czasem juz przed 21 a do 24 nie mogę zasnąć, wszystko przez te plecy, a jak sie położę na plecach to znow ciężko mi sie oddycha:( W nocy też się budzę i tak w kółko:( Naprawdę juz mam dość,bo jak nadchodzi wieczór to już jestem zła,bo wiem co będzie. Są jakies tabletki na sen dla kobiet w ciąży? MAm nadzieję,ze jak powiem lekarzowi to mi coś przepisze,bo już nie daję rady. DO tego mam ostatnio napady duszności i zawroty głowy. Coraz gorzej się czuję:( Sorry,ze tak marudzę,ale już mam dość. Naan, widzę,że jeśli chodzi o gotowanie to Twoja mama jest taka jak moja:( Też nie lubie jak mi ktoś na ręce patrzy,jak już zaczynam coś robić,to stoi nade mną,a mnie trzęsie ze złości:( Ale jeszcze rok i będziemy mieć osobną kuchnie i wreszcie zacznę gotować:)))) Witaj Marlonka:) Będę rodzic w Eskulapie a Ty?

Dzieki za linka:) Napewno skorzystam. Jest tak jak mówiły mi znajome,na początek nie potrzeba tak dużo ubranek:)

No marudy muszę Was troche pomęczyć:) Napiszcie mi ile macie mniej więcej rzeczy dla dziecka z każdego rodzaju. Ja jestem zielona,nie mam pojęcia ile kupić na początek spioszków,body itp

Bardzo niefajnie się zachowała Twoja koleżanka:( Ale ludzie już tacy są,palną coś a potem pomyslą. Kiedy moja bratowa była w ciąży,nasza ciotka,której kilkoro dzieci jest chorych,nie poważnie,ale jednak, powiedziała jej,żeby się tak nie cieszyła z tego dziecka,bo niewiadomo czy się zdrowe urodzi:( Głupia:(

Witam:) Orzeszku ubieram okulary tylko do komputera i na telewizor. Okulista powiedzial mi ,ze moja wada jest wrodzona i nie ma szans na wyleczenie ,ale wzrok też napewno się nie pogorszy. Mam nadzieję,że moje dzieci nie będą miały takiego problemu. Ja znów ostatnio mam cięzkie noce,do sikania już sie przyzwyczaiłam,ale coraz bardziej martwie sie porodem,a raczej tym czy donoszę i często mam napady lęku,zwłaszcza jeśli w nocy sie przebudzę:( Mam taki mały brzuch i każdy ruch dziecka jest dużo mocniejszy niż niedawno i czasem bolesny,boje się,ze juz ma tam mało miejsca.

Zasmarkana czytałam kiedys o wadach wzroku i z tego co pamiętam trzeba mieć poważna wadę,aby były wskazania do cc. Ja nosze okulary,mam astygmatyzm,lewe oko mam tylko w 30% sprawne,ale to nie jest przeszkodą w naturalnym porodzie.

Cześć:) JA dzis zrobiłam sobie trochę wolnego,więcej leżenia bo ostatnio chyba za dużo siedzę i potem brzuch mnie zaczyna pobolewać. Byliśmy rano w dziecięcym sklepie,byłam pewna,ze po takiej wizycie będę pewna jaki wózek kupić,ale gdzie tam:( Zaskoczyły mnie ceny,bo Atlantic na allegro jest za ok 900zł,a w sklepie tyle samo,ogólnie to nie ma dużej różnicy w cenie. Tyle napisałyście,ze już się zamotałam,Orzeszek mi zapadł w pamięć:) Faceci w pewnych sprawach są chyba tacy sami:) Lepiej sie chyba przyzwyczaić i nie zwracać uwagi, mój do tej pory czasem nie rozumi mojego zamartwiania się,ale jak ja sie spóźniam do domu 10 minut top od razu jest telefon:) Alison mnie właśnie martwi ,to,ze brzuch mi się tak strasznie spina jak niedużo pochodzę,czuję jakby go ciągło do ziemi:( Niewiem czy to normalne. Poza tym jak wchodzę do sklepów to często robi mi sie duszno i słabo.

Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałam,jak kupowałam komus z rodziny,to patrzyłam tylko na to czy ładne:) a kurcze teraz to nie mam pojęcia, nie chce nakupic rzeczy,które mogą się nie przydać, dlatrego wole spytać doświadczone koleżanki:):):) No i materiał,wiadomo welur jest ładniejszy,ale tak dla maluszka w domu chyba lepiej mieć więcej rzeczy bawełnianych?

Też patrzyłam na naszą poczte,ale Majka nie podała numeru-szkoda:( Orzeszku nie dziwię ci sie,że sie zdenerwowałaś,przecież chodziło o zwykłą życzliwość,ale tak jak napisała Legally-zemści się to kiedyś na niej. Widzę,ze temat ciuszków był poruszany,ja nie mam pojęcia czego kupić najwięcej, jak bylo u Was np z pajacykami i ze śpiochami? Co się lepiej sprawdziło?

Cześć:) Ale się dziś nachodziłam, musiałam jechać do pracy,potem pochodziłam po sklepach i jestem starsznie wykończona:( Wkurza mnie juz mój brzuch,bo wystarczy,ze pochodzę 20 minut i od razu strasznie się spina i zaczyna boleć.Teraz mnie znów kłuje w pochwie:( Czekałam na przyjaciółke w knajpie i dosiadł się do mnie jakiś chłopak,zaczął zagadywać,już mnie to irytowało,więc zaczęłam się zbierać do wyjścia, jak jeszcze siedziałam zapytał mnie czy mam dzieci, oj szkoda,ze nie widziałyście jego miny jak wstałam i zobaczył mój brzuch,a byłam bez kurtki:):):)

Trochę mnie pocieszyłaś Gosia:)

Iza nie wiedziałam o takiej karcie,ale jade miesiąc wcześniej na konsultacje wiec pewnie wtedy to załatwię. Jeśli chodz i poród to najbardziej sie boję tego,ze zacznie sie przed planowaną cesarką. Mysle cały czas czy zdażę dojechać do wybranego szpitala(ponad 30km) no i mam jeszcze inne różne mysli związane z przedwczesnym porodem,o których nawet pisać nie bede,bo niektóre są tak bezsensowne,ze aż wstyd:(

Naan też mnie to interesuje. Strasznie mało wiem o cesarce,zawsze mam zamiar wypytać lekarza,ale jak już jestem w gabinecie to zapominam o wszystkim

Apple właśnie sny teraz mam przedziwne. Przed wczoraj całą noc gonił mnie gargamel, cały dzień się wczoraj z tego śmiałam,a dzis miałam najgorszy sen w życiu, widziałam jak mój chrzesniak wypada z 4 piętra,tuliłam go cały czas:( Obudziłam się zlana potem ,wiedziałam,ze to sen a i tak sie pobeczałam. W ciązy strasznie dużo mi się śni.

Dziękujemy Koliban:) Apple dzwoniłam wczoraj do Eskulapa i umówiłam sie na wizytę,ale to dopiero 16 marca.Jak dowiesz się cos ciekawego o tej klinice albo o wojewodzkim to pisz:) Myślałam o porodzie naturalnym,ze może jednak dałabym radę,a jeśli nie to cc,ale mąż pamięta jak mój ginekolog powiedział,ze dla mnie cc będzie lepsza i już mi kazał wybić sobie z głowy poród naturalny,powiedział,ze się boi,ze cos mi się stanie. Tak mi nagadał,ze już chyba nie będę myśleć o sn.