kijaki
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez kijaki
-
Ja nie miałam takiego badania
-
Mróweczki przed chwilą tez patrzyłam na ten wózek,bardzo mi się spodobał:)ale też mam opory przed kupowaniem droższych rzeczy na allegro.
-
No właśnie ja jescze nie miałam glukozy,a tak czytam tutaj i chyba jestem jedyną.... Chyba sie upomnę na następnej wizycie
-
Aha zapomniałabym, Apple masz już wybrany szpital? Ja jestem zdecydowana na eskulap, tylko przeraża mnie to,ze nawet po cesarce wychodzi się po 2 dobach,ale trudno,jakos dam radę
-
Nan dzieki,ze zapytałaś lekarza o masażer, ja mam wizyte dopiero w środę:)))) Idę już do łóżka,bo maluch tak się zaczął wiercić,że brzuch mnie boli, do tego jeszcze to biodro:( Jak ja się boje,ze dostanę takich skurczy jak miała chyba Gosia:((( Do jutra brzuszki
-
Mój synek też ma swoje pory, tak jak już pisałyśmy z Alison w dzień spokojny a w nocy szaleństwo:))) Ale nie jestem zdziwiona, mamy te same imiona-swoje i dla synka,obie jesteśmy z małopolski i chyba mamy ten sam termin:):) A tak poważnie,to naprawdę mam nadzieję,ze te pory aktywności się mu zmienią:)
-
Nei,ja nie mam tak nisko. Na samym początku tj ok 18tygodnia gdy już go czułam,kopał niziutko,ale teraz czuję albo przy samym pępku, albo jeszcze wyżej.
-
Ale ja całkiem niedawno zaczęłam rosnąć,także nie martwcie się,za niedługo Was dogonię:):):) Kupujecie ciuszki dla maluchów na allegro?
-
Mój tata ma ręczny masażer z zeptera, raz nim chwile pomasowałam plecy ale odłożyłam,bo niewiem czy wolno w ciązy używać takich rzeczy. Może któraś z Was wie?
-
Dzień dobry:) Znów miałam okropną noc, ciągłe sikanie,o 6 się znów przebudziłam, zasnęłam dopiero o 8 i przed chwilą sie obudziłam. Maja wspołczuje,ale nie denerwuj się tak,bo to przejdzie na maluszka:( Orzeszku dobrze,ze prysznic zadziałał,masz sposob,zeby choć troche sobie ulżyć. Ja ostatnio pisałam,ze mi przeszło,a dziś znów zaczyna mnie coś kłuć pod żebrami,mam nadzieje,ze to chwilowe. Ostatnio śnią mi się chyba jakieś głupoty,nic z nich nie pamiętam,ale już parę razy sie obudziłam i sprawdzałam czy mam brzuch:(
-
A My jeszcze nic nie mamy:( Zabraliśmy sie za remont i całą kase wkładamy w nową sypialnię i pokój gościnny,więc wózek,wyposażenie do łóżeczka muszą poczekać:( Idę już leżeć,bo plecy bola:( Do jutra pa pa
-
Właśnie wróciliśmy od teściów i oczywiście pobiegłam do komputera:):):) Moja znajoma ma 2 miesięczną córke i mała jest teraz w szpitalu,bo ma jakieś bakterie, prawdopodobnie zaraziła się od psa. Wystraszyłam się,bo sama mam w domu psiaka,praktycznie jest z nami cały czas, chodzimy z nim do weterynarza,jest zadbana,ale mimo to jednak pies, mam nadzieję,ze jest zdrowa. Kasia nie czytaj takich rzeczy,a jak już to nie bierz do siebie:) Ja tak miałam na początku,wiele dolegliwości wskazywało na zbliżające sie poronienie i potem szalałam z nerwów, poza tym ból kręgosłupa w ciąży to chyba normalka(niestety) Narzekamy na nasze pęcherze,a ja już wiem co będzie w 9miesiącu, koleżanka niedawno rodziła i co godzinę musiała w nocy wstawać sikać:(
-
Alison chyba nie ma takiej osoby:) Ja 2 dni temu miałam taka noc jak Ty,ale wiedziałam,że tak będzie bo maluch przez całydzień skakał mi po pęcherzu i przez dzień też tak biegałam, strasznie to jest denerwujące:(
-
Hej:) Gosia wszystkiego najlepszego! Ale się dzis rozpisałyście od rana:) Maja super ten komplecik, ja już chyba też zacznę kompletować wyprawkę. Kreski na brzuchu jeszcze nie mam. Tak jak pisałam nie jem już tak dużo naraz i nie mieszam,ale ten brzuch nadal mnie martwi. Jest jeszcze napiety i czasem sobie myślę,ze może przesadzam,bo może to normalne,rośnie teraz w zaskakującym tepie,jest coraz cięższy,więc może dlatego tak to odczuwam. W nocy prawie wogule nie spałam, miałam okropne duszności,głowa mnie bolała i czułam straszny niepokój, teraz na szczęście już przeszło.
-
Śliczny brzuszek Orzeszku:):):):)
-
Majka ale beznadziejna ta siostra męża:( Nie dziwie ci się,ze jest Ci przykro,ale nie przejmuj się nią, pewnie ją zazdrość zrzera,ze Wam się tak dobrze układa. Myśl o maluszku i szukaj wyposażenia do łóżeczka,od razu poprawi Ci się humor:):):)
-
Orzeszku ja to miałam pare dni i faktycznie tylko prysznic mi pomagał, spróbuj,może Ci ulży. Tylko ja mialam o tyle dobrze,że byłam cały czas w domu i gdy tylko zaczynało kłuć,od razu biegłam do łazienki. Teraz juz mam spokój,al;e byłam załamana,bo naprawdę nigdy wcześniej mnie nic tak nie bolało.
-
Orzeszku a jaki to jest ból? Czy jest ciągły, czy na chwile mija i znów zaczyna boleć? Mnie najbardziej bolało jak leżałam, niewiem jak to nazwać... to było jakby kłucie w jednym miejscu. Strasznie Ci współczuje:(:(:(
-
Kurcze niewiem czy to Legally:) Jak przeczyta,to co piszemy to pewnie się odezwie:) Wizytę mam dopiero 15 stycznia, tak się przyzwyczailam do co 2 tygodniowych wizyt,ze teraz jak mam czekać miesiąc to sie denerwuje. Ostatnio mam strasznmy apetyt,jem naraz wiele rzeczy i potem mi brzuch wariuje, zauważyłam,ze odkąd tak mieszam mam strasznie twardy brzuch,nie na dole,ale cały,jest strasznie ciężki i jakby napęczniały, tak się zastanawiam,czy może przez to co jem tak się dzieje.Jak myślicie? Nie mam skurczy,nie boli mnie, lekarz mnie badał i wszystko było dobrze.
-
A gdzie na tym zdjęcie jest Legally,bo jakos nie moge się doszukać? :):):)
-
Orzeszku ja niedawno miałam chyba cos podobnego, też nagle łapał mnie straszny ból,zaraz pod żebrami, też bolało przy oddychaniu i za pierwszym razem też robiło mi się słabo,ale to chyba ze strachu bo strasznie bolało, normalnie płakałam i zwijałam się:( Jacek mnie masował,ale nie pomagało, ale znalazłam na to sposób, za każdym razem jak tak miałam,od razu szłam pod prysznic i silny strumień ciepłej wody kierowałam w to miejsce, cały ból mijał po chwili i miałam długo spokój. Moja bratowa miała tak w ciązy i powiedziała,że dziecko jej naciskało na nerw,przypuszczam,ze też tak miałam. Na szczęście już mi przeszło,ale bolało cholernie,więc rozumiem i współczuje, mam nadzieję,ze szybko Ci to minie.
-
Martenka mam tak samo,tylko ,że strach przed porodem już zniknął,teraz czekam na niego z niecierpliwością i z nadzieją,ze do kwietnia nic złego się nie zdarzy.
-
Ja też mam czasem mdłości,ale wydaje mi się,ze to po tabletkach,a jeśli mam w kawie zbyt dużo mleka to od razu ląduję w ubikacjii,zmęczona też ciągle jestem,dlatego podziwiam kobietki ,które jeszcze pracują:) Ale jeszcze 3,5 miesiąca,mam nadzieję,ze czas przeleci tak jak do tej pory:):):)
-
Menia wiem coś o tym,ja też mam napady złości,ale na szczęście szybko mijają:))) Mój mąż też był zawsze kochany,ale jednak ta ciąża bardzo dobrze na niego wpłynęła,czasem zachowuje się tak jak 6 lat temu,kiedy się poznaliśmy:)))) Fajnie:))))) Coś mnie łapie przeziebienie, bratanek mnie chyba zaraził, cały czas kaszle,śpiki ma po pas a i tak ciągle za mna chodzi, dałam mu zakaz wchodzenie do pokoju i się obraził:))
-
Witam:) Widzę,że pustki od wczoraj,czyżby wszystkie odsypiały jeszcze Sylwestra?:):):) Ja jestem w szoku,bo wytrzymałam do 3, plecy zaczęły mnie boleć dopiero po północy,ale dałam radę. Wczoraj przeleżeliśmy cały dzień w łóżeczku ogladając filmy. Czy Wasi mężczyźni też zmienili się pod wpływem ciąży? Mój zawsze był troskliwy, taki człowiek \"do rany przyłóż\"ale chyba jak każdemu zdarzały mu się obojętne dni. Teraz, odkąd jestem w ciąży,ciągle za mną chodzi,głaszcze ,przytula,kiedy jest w pracy dzwoni po 5 razy:):):) Mam nadzieję,że mu to nie minie po porodzie:)