Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

promyk141

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez promyk141

  1. Witam wszystkie koleżanki!!!:) Jest ktoś???
  2. Cześć dziewczynki!!! Fafinka dziękuję za miłe slow. ja naprawdę wróciłam ze szpitala podbudowana i z nowymi siłami:) wierze, że w końcu się uda!!!! TYLKO trzymam kciuki, oby jutro były dwie kreseczki:) Pinkuś a ty się nie smuć tylko ciesz się, że idzie wiosna, jest coraz cieplej... nasi mężowie będą mieć więcej sił na przytulanka w te dni:) zobaczysz w końcu się uda!!! Miesiu nic się nie denerwuj weselem. Zobaczysz jak będzie fajnie!!! to cudowne przeżycie ta cała ceremonia w kościele i imprezka z bliskimi, po prosty SUPER!!!! Ja byłam dzisiaj u mojego gina. powiedział, że naprawdę w tej chwili nic nie wskazuje na to żebym miała pco, ale to może oznaczać, że poprostu leki działają. jest tylko problem z prolaktyną, więc teraz z nią będę walczyć:) Lekarz powiedział mi że mam się cieszyć z życia i z niego korzystać, bo nawet przy takiej prolaktynie może się udać:) Więc w weekend bierzemy sie do roboty;) Dobranoc wszystkim!!!
  3. Ja już jestem po wszyskich badankach. Lekarze doszli do bardzo ciekawych wniosków! Stwierdzili, że nic nie wskazuje u mnie na pco!!!! Ani obraz jajników na usg, ani wyniki hormonów u mnie nie są charakterystyczne jak przy pco. jedyny problem jaki wyszedł przy moich wynikach to podwyższona prolaktyna. jeden lekarz zasugerował włókniaka przysadki mózgowej... ale do tego potrzebne są też inne badania. Idę jutro z wypisem do mojego ginka, jestem ciekawa co on na to powie. Dam wam znać:)
  4. W końcu nadrobiłam zaległości. w szpitalu nie miałam kompa i nie czytalam was 3 dni, ale już wszystko przeczytalam. Miesiu ja tez mam ostatnio takie szczęście, że jak jestem to nikogo nie ma:) Lola nie prubuj uciec od nas bo i tak cię znajdziemy;) Pinkuś trzymam kciuki za ten cykl twój, może teraz się uda:) Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki. Biedule jesteście, tak się męczycie nosząc swoje maleństwa pod seruszkiem. Ale pocieszeniem jest to, że już nie długo będziecie przytulać swoje kruszynki!!!:) dla was!
  5. Cześć Wszystkim! Wpadłam Wam tylko powiedzieć że jadę w poniedziałek do szpitala... wczoraj strasznie bolał mnie brzuch i dostałam okres, 5 dni przed czasem... powinnam brac jeszcze dzisiaj luteinę, ale ze dostałam wczoraj @ to przestałam ją brać. myślę, że wszystkie hormony mi sie popiepszyły i dlatego jadę porobić wszystkie wyniki. w pon będzie 4 dc wiec myślę że mnie przyjma do szpitala. nie wiem jak długo będę, ale jak tylko wrócę to dam znać. Dziewczyny trzymajcie za mnie kciuki, żeby nikt nie odebrał mi resztek nadziei jaką mam w sercu... Gabi rozumiem co czujesz. ja czasami też myślę tak jak ty... Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie. trzymam kciuki za przyszłe mamuśki, żeby nie męczyly je rzygawki, a porody były lekkie, a za staraczki trzymam kciuki, żeby wkońcu nam wszystkim sie udalo
  6. Pa Miesiu! ja tez uciekam!!!!
  7. Takie małe kryzysy chyba są nie uniknione, ale najważniejsze, żebyście razem sobie z nimi potrafili poradzić.
  8. Miesiu mam nadzieję, że ty nie bedziesz musiała przez to wszystko przejść. najgorzej przeraża mnie to, że w końcu okaże się, że sprubowałam już wszystkiego i zostanie mi tylko invitro lub adopcja...
  9. Miesiu tego ci życzę żeby on był taki zawsze, nie tylko na początku, ale jeszcze lepiej by było jakby wam się szybko udało. ja z moim nie raz o tym rozmawialam, czy wolałby wiedzieć kiedy sa te dni a on mówi, ze tak a jak przychodzi co do czego to wiecznie albo chory, albo zmęczony!
  10. Wiecie człowiek się stara na codzień myśleć o tym jak najmniej, ale jak dochodzą jeszcze jakies problemy, to wtedy coś w człowieku pęka i brakuje sił żeby sobie z tym wszystkim poradzic... Ja mam tylko nadzieję, że w końcu przyjdzie wiosna, piękne słoneczko i wtedy rzadko będzi nas napadć zły humor:)
  11. Pinki to nic nie znaczy, ze cie pobolewa, do @ jeszcze czas, nie? ja też dzisiaj robiłam spagetti:) Fafinka tak to właśnie z nimi jest, są jacyś niezdecydowani, albo liczą na to, że zajdziemy bez ich wysiłku;)
  12. ja nie pisałam bo rozwiązywałam ten test IQ. ale naciągajż, bo żeby pozanć wynik trzeba wysłać smsa.
  13. Miesiu napisałam ci wcześniej, ze przeczytałam juz ten tekst.:)
  14. coś mi nie wysyła całych tekstów, ucina mi. miało być prolaktyna poniżej 0,5.
  15. Repetko widzisz, my z pco, musimy sie uzbroić w cierpliwość, ale zobaczysz szybko unormujesz wszystkie hormonki i będziesz mogła zacząć się starać:) chociaż powiem ci, że ja też coraz cześciej wyobrażam sobie moją przyszłość bez dziecka... hormony u mnie też bardzo ciężko unormować... a powiedz mi wiesz coś na temat tego czy jest możliwe żeby mieć prolaktynę
  16. Miesiu ja tez to przeczytałam i tez nie wiem co o tym myśleć... wydaje mi się, że to w dużej mierze zależy od tego z jakiego powodu para nie może miec dziecka, od rodzaju schorzenia. tam piszą, z tego co zrozumialam, o zdrowych parach, które z niewyjaśnionych przyczyn nie mają dzieci.
  17. Repeciu ty nie uciekaj, tylko opowiadaj nam szybko ze szczegułami co ci wyszło źle. co jest nie tak z twoją tarczycą i dlaczego sądzisz, że nie masz co liczyć na dziecko?
  18. miesiu cos ten link nie wchodzi
  19. Miesiu cześć skarbie! to na pewno zawcześnie żeby cos sie działo. wiadomo, że u kazdego jest inaczej, ale na mnie clo zaczęło dziłać dopiero po pół roku, wtedy miałam pierszą owulkę od kąd się leczyłam.
  20. Ale powiedzcie mi jak tu sobie do głowy nie ładować, jak trzeba obserwować codziennie czy sa objawy owulacji itp?!
  21. Pewnie macie dziewczyny rację, ale mi tak bardzo już zależy, że nie potrafię się powstrzymać, zeby mu o tym powiedzieć, a on mi z takimi tekstami wyskakuje, masakra...
  22. Pinki i nie masz wrażenia czasami, że to jednak za duża różnica? mi z moim mężem dobrze, naprawdę, jest bardzo dobrym człowiekiem i dba o mnie i jestem pewna, że bardzo mnie kocha, ale jeśli chodzi o starania o dziecko, to czasami sprawia wrażenie, że nie bardzo wie czy chce tego dziecka, poprostu mi chyba bardziej zalezy.
  23. Widzę Pinkuś, że u ciebie jest nadzieja:) trzymam bardzo mocno kciuki:)
×