Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

promyk141

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez promyk141

  1. Kffiatki jak ten czas leci, dopiero sie starałyśmy o dzieci a to już dwa lata mają!!! Ja również trzymam kciuki za staranka, oby poszło tak szybko jak u nas:) Repetko powodzenia w pracy. na pewno sie sprawdzisz i dostaniesz tą umowe! Czym będziesz się zajmować, jesli można wiedzieć? Miesiu, Gramko, Fafinko odezwijcie się kochane babeczki:)
  2. Mój Mikołaj jak bylo tych parę dni ciepła i latal w samych majteczkach, to wołał na nocnik, a jak mu już założyłam spodenki to nie chce wołać.... Bedę próbować dalej:) Dobrze, że twoja babcia wraca do zdrowia. Moja mama też ostatnio zaczęła wykazywać chęci do życia. Oby tak dalej.
  3. Jestem w 30 tyg ciąży. Tydzień temu lekarz u mnie to wykrył. Powiedział, że na tym etapie ciąży powinno być miedzy 14-16, a u mnie jest 21. Podobno odciąga się wody jak jest powyżej 30. Lekarz ostrzegł mnie, że może być to oznaką wady dziecka, ale na zwykłym usg dla niego wszystko wygląda dobrze. Za dwa tyg mam do niego przyjść i zobaczymy czy wód dalej przybywa tak dużo, jeśli tak to ma mnie wysłać na jakieś szczegółowe badania.
  4. Miesiu mój Mikołaj też idzie od września do przedszkola :) Też jest jeszcze w pieluszce, ale nie bylo wymogu, że musi robić na nocnik. Pani dyrektor powiedziala nam że w przedszkolu nauczy sie jeszcze szybciej niz w domu robic na nocnik. Z jedzeniem tez u niego różnie, najgorzej jest z zupami, wszystko co w płynie leci mu po brodzie, ale pracujemy nad tym. Z drugim daniem radzi sobie lepiej. Dziewczyny powiedzcie jak oduczałyście robić w pieluszki. Były takie dwa dni, że Mikołaj jak widział że nie ma pampersa to wołał na nocnik, a później cos mu się odwidziało i na trzeci dzień robił bez skrępowania w majty....
  5. Gramcia nie przejmuj sie tym stażem, w końcu go dostaniesz, na pewno!
  6. W końcu znalazlam trochę czasu... U mnie wszystko się skomplikowało:( Moja mama w marcu przeszła bardzo silny udar mózgu i teraz leży sparaliżowana... Od tamtego czasu dni mi mijają bardzo szybko, codziennie wizyty u mamy itd... Ostatnio jednak troche więcej odpoczywam, bo na ostatniej wizycie u lekarz okazało się że mam wielowodzie i w związku z tym wskazania do oszczędzania się. Na początku nie było mi łatwo skupić się na sobie i nie odwiedzać mamy, ale najbliżsi z mojego otoczenia uświadomili mi że tak bedzie najlepiej. Nie czułam się ostatnio dobrze ale myślałam, że to zwykłe zmęczenie. Lekarz obawia się, że wielowodzie może być spowodowane wada dziecka.... Dziewczyny boję się tego jak nie wiem co...Czy któraś z was miała podobne problemy w ciąży? Nie pamętam czy wam mówiłam: będę miała córcię:)
  7. Hej dziewczyny! Chciałam się częściej do was odzywać, lecz niestety obecna sytuacja mi na to nie pozwala... Moja mama przeszła bardzo rozległy udar mózgu... Ma bezwladna cała lewa stronę. Strasznie to przeżywam, to stalo sie tak nadal, z pelnej życia kobiety stała sie osobą, która jest calkowicie zależna od innych... Za każdym razem kiedy u niej jestem w odwiedzinach w zakladzie rehabilitacyjnym, muszę przy niej udawać że wszystko będzie dobrze, ale lekarze daja małe szanse na to, że mama wróci jeszcze kiedyś do sprawności, być może juz zawsze bedzie na wózku... Mama ma dopiero 56 lat. Żeby mój post nie byl do końca pesymistyczny chciałam Wam powiedzieć, że będziemy mieli córeczkę. To jedyna dobra wiadomośc , która przyszla do nas w ostatnim czasie. Zawsze marzyliśmy żeby miec parkę:) Mama obiecała nią się zająć jak wrócę do pracy, teraz wszystko sie skomplikuję.... Nie wiem czy zajrzę tu jeszcze przed świetami, więc już teraz życze Wam zdrowych i pogodnych Świąt Wielkanocy i jeszcze jedno: dbajcie o Swoje Mamy i pokazujcie im na codzień jak bardzo sa Wam potrzebne.... Buziaki
  8. Zaczęłam nowa stronę:) Dawno sie nie odzywałam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, z wyjątkiem Miesi, która to prosiła, żebym cos napisała:) Pamiętacie, jak dlugo sie staralismy o naszego Mikołajka? Z drugim dzieckiem poszło dużo łatwiej:) Jestem w 18 tyg ciąży i cieszę się jak szalona:) 4 miesiące bez zabezpieczenia i samo przyszło:D Trzymam kciuki za naszą Fafinkę, bo ze starych staraczek to ją pamiętam bardzo dobrze:) Repetko zdrówka dla babci. Miesiu dziękuję że o mnie pamiętasz. Jesli chodzi o przedszkola, to my też zapisaliśmy naszego synka i w maju ma być odpowiedź czy sie dostanie. Bardzo nam zależy żeby poszedł we wrześniu, mialabym troche więcej czasu dla drugiego maleństwa:) Mikolaj rośnie jak na drożdżach. Jest moim oczkiem w glowie. Powiem Wam, ze dopiero jak poszłam w grudni na zwolnienie, to dopiero poczułam się prawdziwą mamą. Mam dla niego teraz tyle czasu, że zaczynam rozumieć ile straciłam chodząc do pracy, ale mus to mus.... Rozpisalam się.... Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze dzieciaczki!
  9. Zaczęłam nowa stronę:) Dawno sie nie odzywałam, nie wiem czy mnie jeszcze pamiętacie, z wyjątkiem Miesi, która to prosiła, żebym cos napisała:) Pamiętacie, jak dlugo sie staralismy o naszego Mikołajka? Z drugim dzieckiem poszło dużo łatwiej:) Jestem w 18 tyg ciąży i cieszę się jak szalona:) 4 miesiące bez zabezpieczenia i samo przyszło:D Trzymam kciuki za naszą Fafinkę, bo ze starych staraczek to ją pamiętam bardzo dobrze:) Repetko zdrówka dla babci. Miesiu dziękuję że o mnie pamiętasz. Jesli chodzi o przedszkola, to my też zapisaliśmy naszego synka i w maju ma być odpowiedź czy sie dostanie. Bardzo nam zależy żeby poszedł we wrześniu, mialabym troche więcej czasu dla drugiego maleństwa:) Mikolaj rośnie jak na drożdżach. Jest moim oczkiem w glowie. Powiem Wam, ze dopiero jak poszłam w grudni na zwolnienie, to dopiero poczułam się prawdziwą mamą. Mam dla niego teraz tyle czasu, że zaczynam rozumieć ile straciłam chodząc do pracy, ale mus to mus.... Rozpisalam się.... Pozdrawiam Was wszystkie i Wasze dzieciaczki!
  10. Witajcie dziewczyny. Pamietacie mnie jeszcze? Bardzo rzadko Was czytam, bo nawał obowiązków domowych i praca mi na to nie pozwalaja. Weszłam... a tu taka wiadomość.........Migotko pozostaniesz w moim sercu... W tskich chwilach człowiek zupelnie inaczej patrzy na zycie.... U nas wszystko w porzadku. Mikolaj dobrze srośnie. Jest naszym szczęściem ogromnym:) myślimy o drugim dziecku:) W malżenstwie raz lepiej raz gorzej, ale w ciąż razem, więc chyba tak źle jeszcze nie jest....:) Buziaki dla wszyystkich starych i nowych ,,Staraczek"
  11. czesc dziewczynki!!! Miesiu zabacz twoje marzenie sie spełniło, odezwalam się;) Widzę, że dużo sie zmienilo od ostatniego razu kiedy tu zaglądalam... Nadrobilam trochę zaleglości ale jeszcze nie wszystko przeczytałam. Mam strasznie malo czasu na zagladanie tutaj, gdyż praca i wychowanie Mikołajka pochłania mnie do reszty:) Malutki skończył juz prawie miesiać temu roczek, biega jak szalony i wszedzie go pelno. Jest cudowny! Mam wyrzuy sumienia że wciąż mam za malo czasu dla niego. Przez dojazdy do pracy, jestem poza dommem 11 godz....:( Ale staramy sie dawac jakoś rade. Mamy cudowna nianie, która jest aniolem dla naszego synka, on ja uwielbia:) W tej chwili mamy z mężem mały kryzys, bo kredyt mieszkaniowy pochłania polowe dochodów i wciaz na wszystko brakuje kasy... Przez to są kłótnie i wzajemne zale.. mam nadzieję ze już niedlugo ten ciezki okres minie i znow bedziemy sie dogadywac. Co do drugiego dziecka to mąż już dawno chcial się starac, ale ja chce jeszcze troche poczekac, ale wiem ze to nastapi w ciagu dwoch najblizszych lat. Jestem ciekawa jak tam myszka... I-go miala testować? chciałabym zeby jej sie udalo, zreszta tak samo jak fafince! Gabi niby sie siedzi w domu a czasu malo.... zazdroszcze ci troche:) Twoje sloneczko rosnie jak na drozdzach:) Migotko córunia słodziutka, kiedy mój byl taki malutki, czas tak szybko leci... Całuje was dziewczynki strasznie mocno!!!
  12. Pinki gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Trzymanie kciuków się opłacalo!!!!!!!!!!! Wypoczywaj i dbaj o siebie!!!!!!!!!!! Myszko dobrze, ze do nas wróciłaś! Ja tez cię pamiętam! Ja tez mialam niedrożny jajowod ale udalo sie go udrożnić. A u ciebie nie ma na to szans? Pozdrawiam was gorąco!!!!!!!!!!1 Fafinko trzymam kciuki!!!!!!!!!!! Migotko juz tak niewiele ci zostało! Wygladasz rewelacyjnie!!!!!!!!!!! Repeciu nie gniewam się!!!:) Rozumiem.
  13. Hej!!!!!! Pinki rób sikańca!!!!!!!!!!!!!!1 Trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!! repecia gratulacje, sliczna Łucja!!!! Fafinko myślą jestem z Tobą
  14. Cześć!!! Fafinko napisz czy chcesz te leki to się na nk zgadamy co do adresu. Repetko jak byś miała to bym wzięła od ciebie nawet dwa opakowania, bo moja endo ma wrócić dopiero w październiku a ja już nie mam leków... Biorę je bo robiłam wyniki i wyszło, że nadal mam tą insulinooporność no i żeby było wszystko ok coś musze na to brać.... Może na nk dogadamy sie co do zapłaty i adresu, byłabym ci wdzięczna:) Teraz mam dopiero 3 @ i jak na razie jest bardziej obfitsza niż przed ciąża i przychodzi równiutko na czas:) do lekarza może pójdę w przyszłym miesiącu zobaczyć jak tam moje jajniczki, bo w pierwszym cyklu po @ czułam wyraźnie owulkę, a w ostatnim już nie, więc nie wiem czy sie czasami tam cos nie robi... Wspaniały czas przed tobą, pierwsze momenty z maleństwem, niezapomniane chwilę...... Mocik wracaj do nas!!! Z nami bedzie ci łatwiej!!! Pinki kciuki trzymam cały czas!!!! za Fafinke tez:)
  15. Fafinko bromergon ma termin do 07.2011. Cloy do 04.2013 Pregnyl do 09.2011. Nie wezmę nic więcej tylko koszt przesyłki i pakowania. Mam nadzieje, że już nigdy nie będą mi potrzebne bo w kolejną ciążę zajde bez problemu:) A tobie może przyniosa szczęście:) Pozdrawiam Was wszystkie gorąco!!!!!! Szkoda, ze Repecia nie zagląda ona brała ten metformax.... Nie przypisuje mi go gin tylko endokrynolog;)
  16. Cześć dziewczyny! rzadko zagladam bo wróciłam do pracy i nie mam czasu nawet dla rodziny... Potrzebuje waszej pomocy! Czy któraś mam może do odsprzedania siofor lub metformax? Mojeje lekarki nie będzie przez 1,5 tygodnia a mi sie te leki skończyły:( jestem wściekła, ze wczesniej tego nie załatwiłam... Mam do oddania całe opakowanie bromergonu i clostilbegyt, provera prawie całe , estrofem, pregnyl x 2. Mogę te leki oddać, jedynie za koszty przesyłki bym wzięła. leki mają długi termin przedatności ale narazie mi są zbędne. Może któraś to bierze to po co ma wyrzucać.
  17. Hej dziewczynki!!! Nadrobiłam zaleglości, dłużo ich nie było. Nie zaglądam zbyt często bo staram sie jak najwięcej czasu spędzic z Mikołajkiem. Zostały mi juz tylko 2 tyg i do pracy... jestem przerażona... Kffiatki a ty kiedy wracasz? Mój Mały ma już dwa ząbki na dole, zaczęły mu wychodzić tydzień temu. Jestem w szoku bo wydaje mi się, ze to tak szybko... Nie marudził mocno tylko w nocy budzil sie czasami z płaczem. Ja tez jestem ciekawa co u Repetki i Miesi, szkoda, że nie dają znać co u nich.... Pinki, Fafinka jestem z wami myślami... Dla wszystkich
  18. Cześć staraczki, mamusie, brzuchatki!!!! Czytam was regularnie, ale rzadko pisze, dzis nie wytrzymałam! Fafinko rzeczywiście przykre rzeczy was oststnio spotykaja.... Ale wierzę, i tego ci życzę, że już nie długo los się do was uśmiechnie, mąż dostanie dobrą pracę a ty zobaczysz dwie krech, przecież każda z nas na to zasługuje!!!! Pinkuś tobie tez sie uda. Trzymam za was z całej siły kciuki!!!! Z każdym razem kiety wchodzę to z nadzieja, że w koncu i u was będą dobre wieści:0 Szkoda, że nie zaglada do nas Monia....;) Angela z przyjemnością odwiedzam twoja farme, zwłaszcza gdy nie zbierasz plonów Zdjęcia na nk śliczne! Migotko może lepiej, że sie remont przesówa, przynajmniej nie bedziesz musiała sama sprzatać, a tak mąż wróci to ci pomoże i lepiej fachowców przypilnuje. Co do tej aukcji to wysłałaś pieniądze juz? jesli tak to na pewno mozesz coś z tym zrobić. Złóż reklamację na allegro. Ja już wiem, że 6.09 wracam do pracy, czyli już nie długo...:( Mikołaj rośnie jak na drożdzach, na szczeście, odpukać jest zdrowy i wesoły, oby tak było zawsze:) ściskam wszystkich gorąco!!!!
  19. Cześć dziewczyny!!!! Piszę, żebyście wiedziały, że o was myślę i czytam na bierząco. U nas wszystko w porządku. Mikołajek rośnie jak na drożdżach i już coraz więcej potrafi:) Ja niedlugo wracam do pracy więc przede mną trudny okres.... dzisiaj w końcu nawiedziła mnie ta @, już zapomniałam jak to jest... Teraz znosze ją znacznie gorzej niż przed ciążą....:( Migotko ślicznie wyglądasz z tym brzuszkiem. Ja też obstawiałabym u ciebie chłopca, a jednak bedzie dziewczynka! Zastanawialiście sie nad imieniem? Pinki, Fafinko trzymam mocno!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
  20. Cześć dziewczyny!!! Gabi ale przeszłaś ze swoją niunią, biedactwo. Dobrze, że jest już lepiej. Mikołaj z plecków obraca się na boki a z boku od niedawna na brzuszek:) Fafinko nie martw się, w końcu się uda:) Napisz czy w końcu nawiedziła cię ta wredna @. Pinki przechdzisz trudny okres w życiu.... może jakiś urlopik poprawiłby ci nastrój? Popieram Kffiatki, numerek co drugi dzień u mnie tez sie sprawdził:) Dziewczyny ile czekałyście na okres po porodzie? Ja nie karmię od miesiąca i nadal nie mam @.... Nianie już znalazłam, ale nie cieszę się, bo boję się, że ta nas też wystawi... Pozdrawiam wszystkich.:)
  21. Cześć kochane koleżanki!!!:) Rzadko piszę, ale staram się czytać regularnie. Strasznie smutno sie ostatnio zrobilo u nas na topiku.... Pinkuś moje wyrazy współczucia:( Po burzy zawsze wychodzi słonce, wierz w to, że w końcu ci się uda Fafinko bardzo dobrze, że masz już zaplanowany kolejny zabieg! Może ta laparo rozwiąrze wszystkie twoje problemy. Kasiu trzymam kciuki za twojego synusia, żeby szybko wrócił do zdrowia Gramka Lenka zaraz roczek będzie miała? Strasznie szybko leci czas jak się patrzy na innych:) Kffiatki mój też ma skazę białkową. Wytrzymałam 3 m-ce bez nabiału, ale już Mały jest na butelce, więc w końcu jem normalnie. A ja już niedługo wracam do pracy i mam problem, bo niania, którą znaleźliśmy do Małego nagle nam oświadczyła, że musi wyjechać na pare miesięcy, w związku z czym nie bedzie się zajmować Mikołajkiem.... Poszukiwania zaczęłam od nowa... Nie jest łatwo:( Angela ucaluj swoją Martynke ode mnie!!! Repetko, Miesiu co u was? Pozdrowienia dla was wszystkich, buzaiki!!!!
×