Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

promyk141

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez promyk141

  1. To współczuję ci bardzo!:( Odpoczywaj sobie spokojnie. zasłużyłaś na to!:)
  2. Cześć Voltowna! to chyba mialaś ciężki wczoraj dzień?
  3. ja juz jestem po wielkim sprzątaniu, w między czasie ugotowalam obiadek i zrobilam pranie... teraz czakam na mojego Misia, niestety pracuje dzisiaj...:(
  4. Wiosenko już dzisiaj życzę ci wszystkiego njalepszego z okazji urodzin, bo jutro na pewno nie bedę miala czasu zeby popisać...STO LATEK WIOSENKO I SPEŁNIENIA NAJSKRYTSZYCH MARZEŃ!!!!!!!!!!!!!!NIECH CI MALEŃSTWO ZDROWE ROŚNIE!!!!!!!!!!! Miesiu daj znać co powiedzial ci lekarz. Aga miejmy nadzieję, że to był błąd i będziesz miała dobre wyniki:)
  5. Wiosenko ja też ci gratuluję tego prawie kilogramowego przybraniu na wadzę, teraz juz będzie tylko lepiej:) Aga ja na twoim miejscu też na wszelki wypadek poszłabym do szpitala, tak dla świętego spokoju:)
  6. Repetko nie musisz mi dziekować za te słowa, bo wiem co czujesz i chciałam cię pocieszyć. ja tez zawiodłam sie na wielu bliskich mi osobach a najbardziej na mojej rodzinie.... przez ich reakcję na moją chorobę czuję się gorsza i boje sie o tym mówić innym ludziom, po prostu zero wsparcia z ich strony...:( ale walczę z tym, chciałabym potrafić o tym mówić ze wszystkimi, bo byłoby łatwiej, a tak na pytanie czemu nie mamy jeszcze dzieci najcześciej odpowiadamy, że nie chcemy jeszcze...:( Miesiu ja uważam, że bardzo dobrze, że chcecie sprubować jeszcze przed ślubem!!! co to za różnica przed czy po? ja biorę luteinę już ponad 1,5 roku i nie narzekam, trochę przytyłam, ale cerę mam w dobrym stanie i ogólnie nie czuję się po niej źle... ja też miałam dwa pobrania przy badaniu prolaktyny. a jeśli chodzi o cenę to za prolaktynę, LH, FSH i estrogeny zapłacilam 140 zł. ale to było pare miesięcy temu, w poniedzialek idę zrobic te badania to będę wiedziała ile dokładnie kosztują.
  7. Kolorowych snów dla przyszłych mamusiek i tych oczekujących na swoją kolej:D:D:D
  8. Sysunia nie masz pecha po prostu potrzebujesz czasu jak wiekszosc z nas... dziekuje ci za te słowa, ale sama nie wiem. obiecalam sobie ze będę wierzyć i wierze że sie uda już w tym cyklu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!UDA MI SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  9. Dziekuję ci Dorotko! takie slowa są dla mnie bardzo ważne!
  10. a jak tam u ciebie w pracy? nie przemęczasz się, prawda?
  11. Dorotko ja caly czas mam nadzieję i nie mam zamiaru się poddać!!!!:) jak przetrwaliśmy tych 17 cykli to przetrwamy i 37;) chociaż wolałabym nie czekać aż tak długo:):):)
  12. Dorotko! jesteś jeszcze? pewnie nie ale ja będę zagłądać!
  13. nie biorę najważniejszego leku a mimo wszystko na lewym jajniku mam ladny pęcherzyk, tylko nie wiadomo czy pęknie.... mam powtórzyć badania hormonów w poniedziałek i zobaczymy czy coś się zmieniło od ostatniego razu.... poza tym ostatnio umieralam z powodu bólu zęba, ale dzisiaj odwiedziłam dentystkę i mam trótkę więc myślę, że to ostatnie minuty tego bólu:)
  14. ja nie jestem w ciąży a mogłabym przespać cale dnie... byłkam dzisiaj u mojego ginka...
  15. Ciekawe jak tam nasza Repetka sie czuję, bo ostatnio takie dolki miała... REPETKOOOOOOOOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!odezwij się do nas skarbie!!!!! weź ode mnie trochę optymizmu i niczym się nie zalamuj!!!!!!!!!!!!!!!
  16. cześć Dorotko!!! jak samopoczucie przyszłej mamuski?
  17. pewnie żadnej nie ma...:( mnie dawno nie bylo, ale cały czas was podczytuję:) Voltowna wyglądasz ślicznie!:) Graminis, ty się tam w terenie za bardzo nie wysilaj, bo musisz teraz na siebie uważać.!
  18. cześć dziewczynki!!!!:):):) Teskniłyscie choc troszkę za mną?;)
  19. Nusia ty się nie doluj tylko poczekaj jeszcze troche i jak nie przyjdzie t powtórz test jak nadal będzie negatywny to idzz do ginka. moze przez stres ci się spóźnia... Repetko co sie dzieje? nie mozesz się łamać! my z pco musimy być wytrwale, bo nasza droga staran moze byc dluga, ale najważniejsze to się nie poddawać! ja na początku moich starań też myślalam, że mam jakąś depresję, bo ciaglę plakalam i byłam nerwowa. teraz już nie jest tak źle. mam czasami ciężkie chwile ale staram się o tym wszystkim nie myśleć i powtarzam sobie, że każdy bezowocny cykl przybliża mnie do tego w którym okaże się, że w końcu się uadało:)teraz pochlonęła mnie praca i dzięki temu nie myślę tak o tych moich problemach... Ten tydzien mam bardzo ciężki, stresujący, ale dzisiaj idziemy wszyscy razem na przepustke w pracy i ruszamy na jakieś piwko, wiec będę mogla sie odstresować.:) chociaż nie wiem czy z tym piwe to dobry pomysl, bo mnie ostatnio coś strasznie żełądek boli, chyba z nerwów... albo znowu te wrzody sie odzywają... ah takie wszystko do d**y...
  20. Cześć dziewczynki! jest ktoś obecny?
  21. ja tez musze uciekać bo nie długo do pracy, ale jeszcze troche bede podgladać. Miłego i słonecznego dzionka dla wszystkich!:):):)
  22. sliczny kościołek! na zewna trz wygląda tak skromnie a w środku jest taki piekny!
  23. już wiem. źle przeczytałam tam pisze lubelskie.;)
×