mati04
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mati04
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7
-
Cześc ,jestem. Mój mały jeszcze nie spi.i wcale nie zamierza w najblizszym czasie. Byliśmy dzisiaj na spacerku,ale krótkim bo wialo,chociaż wcale nie było tak zimno.Dałam mu dzisiaj pierwszy słoiczek od 7 mies,warzywa z szynką.Straszna rzecz dla niego .Nie dało rady,nie smakowało. Właśnie szukałam na Allegro huśtawki dla Matiego,jest duzo fajnych,coś się wybierze. Madi nie ma sprawy ,miejsce jest(jeszcze),a weekend od 15 czerwca.Tak jak dziewczyny pisały ,szczegóły na GG.Gabi też. Z Martyniką jesteśmy umówione na \"zlot czarownic\":D. Kroma witaj znów,wstaw zdjęcia swoich bobasków na bobasy,to będziemy podziwiać ząbka.A powiedz z czego robisz teraz soczki. Mała Mocca powodzenia i napewno będziemy trzymać kciuki. Tina trzeba będzie wypróbować to jajko. Koniczyna pytałam,dlatego,że ja byłam w domu we wrześniu zeszłego roku i tęsknię bardzo. Witaj Madi,pisz częściej.wszystkiego najlepszego dla siedmiomiesieczniaka No to dobranoc dziewczynki.
-
Mała Mocca,to w razie draki będziemy miały doradcę:D Mały śpi już godzinkę ,na szczęście. Mati spi też na poduszce dla dzieci,czyli flaku.Nie będę dawała mu,żadnej dużej poduchy,bo moja mama opowiedziała mi jak przez taką poduszkę udusiła by się moja siostra.Miała już z 10 miesięcy i potrafiła się podnosić,rodzice myśleli,że ona spi,a ona tak jakoś leżała na brzuszku i nie mogła się przekręcić,no i się dusiła przez tą\"miękkość\"dużej poduszki,że jeszcze chwila i ....Była cała uśliniona,apoduszka cała mokra,więc juz wolę,żeby Mati spał na płaskim lub z tą poduszką ,którą ma. Idę kończyć obiad
-
Jezu,ten łobuz mnie wykończy,znowu byłproblem z uśnięciem.Ponad pół godziny,ale w końcu zasnął.Ja jestem już z drugą kawką i resztką ciasta.Zapraszam.Obiad juz się przygotowuje,a ja ide oglądać detektywów.
-
Cześć A co tu tak pusto z rana nikt kwy nie pije.Opuszczacie się. Martynika,masz disiaj święto i jeszcze śpisz,bo zawsze byłaś pierwsza.A może szykujesz się na urodziny do wiedźmy już za wczasu.:D:DTo cię nie tłumaczy,beret na głowę i pisz!!! U nas dzisiaj zimno i piździ jak w kiekeckim:D:D,ale na króciutki spacerek pójdziemy ,bo nie ma pieczywa w domu. Mały właśnie leży w swoim łóżeczku i coś tam jęczy,niezbyt podoba mu sie leżenie,najlepiej by siedział cały czas. Mała mocca,ja znam bliźniaczki z 13 sierpnia. Sindi,życzymy powrotu do zdrowia dla Piotrusia. To narazie.
-
Ale się uśmiałam z tych kawałów,niezłe,niezłe:D:D:D No to jest coraz lepiej dziewczynki,Edyta,Ania,Martynika i Mała Mocca no i ja.To jest nas narazie pięć na spotkanie od czwartku,a co z resztą.Dziewczyny na GG dogadamy się ,tak jak z Edytą,jaki pokój i tak dalej,już się cieszę na to spotkanie. Dziękujemy za wszystkie życzenia. Jeśli chodzi o jedzenie to MAti rano ajk wstanie 7-7.30 dostaje cyca,potem około10-10.30 znowu cyca,później gzieś koło 12.00 250ml herbatki,potem 13.00 cyc,około14.30-15.00jemy zupkę lub danie ze słoiczka i porawiamy deserkiem,ostatnio były trzy słoiki,bo dwa to było mało,potem cyc ewentualnie jakiś soczek,a o 19.00 kleik ryżowy lub kaszka na mleku modyfikowanym. Nie byliśmy dzisiaj na spacerku,bo było bardzo zimno,ale bylismy u teściów(fajnych)i u mojej przyjaciółki.Mati jak zwykle zrobił cyrk z zasypianiem.On chyba nie chce juz usypiać przy cycu,zauwazyłam,że jak go położę i trochę pogłaszczę po głowie,to wtedy usypia.Powiedzcie ,jest to możliwe,że nie chce spać przy cycu.? Edyta,jak masz mieć nie przespaną nockę to zajrzyj tu na chwilkę. Zdjęcia zaraz obejrzę. Koniczyna,no to fajnie,że przyjeżdżasz,pewnie tęsknisz,co?A kiedy byłaś ostatnio w domu,jeśli wolno spytać? Mała Mocca,a może to chodzi o 13Grudnia,ty chyba nie jesteś z grudnia,a może tak?
-
Witamy My też pijemy kawkę.zapraszamy.I na ciasto.A na śniadanie sałatka jarzynowa.
-
W sumie masz rację Aniu,napisałam sie i naprawdę mi przeszło.A ty też jeszcze nie śpisz?Aż się zdziwiłam,bo zawsze jestem sama o tej porze,ale bardzo sie cieszę.
-
Ja bardzo często gotuję zupy warzywne z mrożonek,jest dużo witamin i są smaczne.Bo oprócz obiadów to tylko dżemy są na topie. Edyta,a robiłaś schab lub karkówkę smażoną na oleju,bez żadnej panierki,tylko z solą i pieprzem,Potem kładą na to pomidora i ser żółty i zapiekam w piekarniku.Pycha. Nie komentuje tego czy jesteś stara,bo przychodzą ci jakieś głupoty do głowy.To chyba z braku kofeiny. Sindi,co ty masz za dietę,że jest taka skuteczna.Ja tez chcę.A karmisz jeszcze czy nie?Współczuję z mieszkaniem,nie zazdroszczę. Współczuję twojej mamie,chyba bym się zapłakała. Koniczyna ja nie widzę różnicy międzykofeinową i bezkofeinową.Może to kwestia przyzwyczajenia.A czy nie możesz zainstalować GG?Z miejscem zamieszkania próbowałam,ale nie wyszło.Co do dzieci,nie ma reguły,różnie to jest,raz się zostawia,raz nie. Witaj Jola. Mati wcina wszystko co mu dam,a daje narazie słoiczki,ale juz od dawna,więc dużo smaków już spróbował.Ale nie dawałam jeszcze biszkoptów itp. Tina TY ŻYJESZ??:DTo super,że przeżyłas.A jednak dzieci potrafią wybawić z oplałów.Tylko nie zapomnij o kwarantannie,po takiej dawce jadu.:DMasz rację,że ślęczę długo i serwuję juz teraz ciasto,wprawdzie z cukierni,ale pycha.Sernik argentyński.Muszę zdobyć przepis.No a jutro będzie karpatka.Samorobotna.No właśnie jak ty robisz jajko na parze. No dobra kończę,to do juta.Paaaa.
-
No to cześć dziewczynki Oj ciężki dzisiaj był dzień,jestem wykończona,ale muszę jeszcze cos naskrobać. Od samego rana dzisiaj jakiś okropny dzień.Rano zadzwoniła koleżanka i obudziła MAtiego.A w nocy nasz kot szalał i mnie obudził,nie wiedziałam co się dzieję,a on biedny wołał na dwór a nikt nie słyszał,bo Daniel \"ogłuchł\"po wczorajszych kartach,a ja słyszę tylko małego no i sobie urządził kibelek pod drzwiami,a że miał biegunkę to same wiecie..Ale ja w środku nocy myślałm,że jakiś czołg dom atakuje. Wzięłam się za sprzątanie,bo mieli wieczorem przyjść znajomi,ale koleżanka poprosiła żebym obcięła włosy jej synom.Nie mogłam odmówić,bo obiecałam.I tym sposobem znowu godzina zleciała.Mały nie chciał znowu zasnąć,w końcu po wielkich bólach usnął na godzinkę.Z tego wszystkiego nie miałam czasu zrobić obiadu,więc był o 16.00,a o 17.00 przyjechali znajomi. Najgorsze jest to że mały był jakiś marudny i zasnął dopiero o17.30,więc spał tylko dwa razy w ciągu dnia.A jak sie obudził to dalej marudził i w końcu zwymiotował,ale tak porządnie(na tatę,ha,ha),że się wszyscy strasznie wystraszyli,ale na szczęście wszystko w porządku.Chyba obiadek mu nie wszedł.Do tego rozbolała mnie głowa(i małego chyba też),bo ci znajomi są straaaasznie głośni,nawet ich synek 10miesięczny jest głośny,bo się przyzwyczaił i nauczył od nich. Na koniec po kąpieli mój mały znowu usnął na godzinkę,do 21.00,a na dobre dopierogodzinę temu. O Jezu ,ale sie ropisałam,ale musiałam sie wygadać,bo mnie trafia.Wogóle jestem jakaś podminowana dzisiaj.Wrrrr. No dobra.teraz doczytam co pisałyście i poodpisuje.
-
*NICK-------------------*DZIECKO/DZIECI*----------------------------*NR GG* Rubina......27.........Hania 7mies i Kuba 4,9 lat..............gg 2518611 Edyta.......33.........Maja 6 mies i Ada 10 lat.................gg 1188193 Sylwia......25.........Ola 6 miesięcy.............................gg 3757003 Ania........36..........Marysia 6 miesięcy.......................gg 4067836 Iwanka.....29.........Tosia 6 miesięcy..........................gg 9042646 Agapant....32.........Małgosia 6 miesięcy......................gg 5145351 Mati.........28.........Mateusz 6 miesięcy......................gg 7526248 Nadia_25...26.........Sylwia 6 miesięcy.........................gg 5199486 Martynika..28.........Igor 6 miesięcy...........................gg 1400214 Tina.........27..........Bartosz 6 miesięcy......................gg 8001693 Mała Mocca28..........Iga 6,5 miesiąca.........................gg 5387089 Gabi28......28..........Nina 5,2 miesiąca.......................gg 1475232 Sindi.........26..........Maciej 6 miesięcy......................gg???????????? Koniczyna:(...................................................................... jaśmin:(............................................................................ I pozostałe o których zapomniałam wpisać się
-
No to jestem znowu.Mati wykąpany najedzony za cztery razy i mam dość.Nie wiem co mu jest,za cholere nie chce usypiać.Od osmej z nim walczę,na szczęście przed chwilą sam usnął,bo juz nie mam nerwów doniego.Muszę odreagować. Koniczyna najlepsze życzonka dla Michalinki.Zdjęcia śliczne,zwłaszcza to w kitku.Super. Nie możesz przelożyć przyjazdu. Kroma, masz nieźle w domu,wyobrażam sobie ten widok.Mam nadzieję,że mój Mateusz będzie spokojniejszy. Myślę,że twoja Wera po prostu potrzebuje więcej zjeść. Dziewczyny ja nie mam problemu z kolczykami,jak MAti będzie chciał to sobie sam przekłuje,ale za parenaście lat.Ale jestem zdanie,że nie powinno się takim małym dzieciom przekłuwać,przecież później to też prawie nic nie boli pistoletem.jaśmin nie rób tego mojej synowej,bez kolczyków też jest śliczna.Całuski od Matiego. Martynika,jesteś pewna,że to już \"przesadzone\":D:D:D Sylwia,którą zapiekankę robiłaś? Kurcze,która mnie obgaduje,bo mnie stasznie uszy pieką. piszcie coś.
-
Cześć dziewczynki I znowu wszystko na mnie,co jest????? Martynika masz duży wózek,jak się dwoje miescicie:D Iwanka,dobrze ,że chcą skracać antenkę tobie ,a nie twojemu mężowi.;) Rubina masz świetną teściową,zamień na lepszy model,chociaż jak mieszka daleko ,to nieszkodliwa w nadmiarze. Muszę kończyć potem dopisze resztę,bo mały się awanturuje.
-
Ale męczycie małpiszonki;),nie wiem po ile,niedrogo:D,umówimy sie tak,bliżej przyjazdu każda powie na ile przyjeżdża i ustalimy konkretną kwotę za cały pobyt,nie za dużą,ale może na GG.Już i tak wszyscy wiedzą gdzie mieszkam.15 czerwiec może być,teraz pisać kto i na ile,tylko na poważnie,a ja będę robić rezerwację.Czas mamy mniej-więcej do końca lutego. A\'propos Matrynika,ja wstawiałam zdjęcia,gdzie mieszkam jakieś cztery-pięć stron wstecz,czy tobie chodzi o środek,bo jeśli tak to niestety musi twój mąż poczekać,aż się skończy remont,wtedy będziemy się reklamować w internecie,przecież nie pokaże wam rozgrzebanych pokoi.Wiem gdzie byłaś na tym polu. Kody się wyjaśniły,to ja muszę teraz podać adres,tylko już nie pamiętam komu.A tak wogóle to co tak nagle wszystkie wysłały,przestraszyłyście się Martyniki (no bo chyba nie jej łagodnego baranka) Sylwia,trzeba będzie spróbować kisielku. Mała Mocca,dużo z Hippa jest w Tesco,jeśli masz w pobliżu,ja zawsze robię większe zapasy,ale nie zapominaj ,że Hipp jest najdroższy. Tina deserek zjagodami z dodatkiem jogurtu też już jedliśmy i tez super smakował,teraz też mam jeden w zapasie. Mój pije soczki,ale nie zabardzo za nimi przepada,wypija róznie,nie za dużo,woli herbatki i wypija juz od trzech miesięcy ponad 250ml.na raz. Tina dla nas nic nie jest zakazane,Matkom Polkom wolno wszystko.Ha,ha,ha.Niech no żadne kaczkiz nami nie zadzierają. Gabi napewno się wprosimy któregoś dnia,w końcu musimy pozwiedzać te atrakcyjne okolice.Przecież nie będziemy się co roku spotykać nad morzem.:D.Nad beretami się zastanowimy,może wtedy będzie już co innego na topie,jakieś chusty albo kapelusze po babci. Nadia powodzenia,jaki masz kolor wózka,bo ja zielony jasny.Zajrzyj do nas szybko.i przemyśl przyjazd. Dobra idę sprzątać i robić obiad,może coś zdążę ,bo mały śpi.
-
dogadamy się,pamiętaj o łazienkach wcześniej ich nie było.:D;)
-
Ok.Często jestem w Tesco to się rozejrzę.Mój mały dzisiaj zjadł TRZY słoiczki,jeden warzywa z kaszą i jakimś mięsem,a potem brzoskwinie Z Hippa,duzy słoik i mały.Pytałam pani doktor czy on za duzo nie je ale ona mówi,że nie ma takiego pojęcia jak za dużo.Dziecko jak nie chce to nie je,więc przestałam się martwić. Ale chlernik nie chce usypiać przy cycu dzisiaj cały dzień jest wrzask,teraz też był.Nie spał od 16.00 i jeszcze nie miał ochoty na spanie i cyca.
-
No co wy !!!!!Ja myślałam,że tu będzie pełno wpisów ,a tu pustka,opuszczacie się. Do pisania.
-
Cześć Mały narazie śpi,nie bylismy dzisiaj na spacerku,bo przyszła do nas córka mojej przyjaciółki i chwilę siedziała,ale i tak było zimno. Edyta twoja córa śliczna,a te oczka są urzekające. Mała Mocca to krzesełkojest bardzo fajne,jak nie uzbieram na to ze stolikiem,to kupię takie.Wogóle to chyba najbardziej podobają mi się rzeczy z Arti. Martynika jak będziesz miała wszystkie kody to daj znać,żeby było wiadomo do kogo wysyłać. Tina,dokładnie,długi potacie,właśnie go zmierzyłam ma 72cm,choć mój mąż twierdzi,że to mało,że Mati wygłąda jakby miał metr. Witaj Silvia,nie wygonimy cię,ja mam wózek firmy Wychamet,Breker i jestem z niego zadowolona.Jest to spacerówka i gondolka w jednym,do tego mam bardzo szerokie pompowane koła i mogę wszędzie jeździć,jest jak terenówka.Jedyną wadą jest to,że jest ciężki,także jak mieszkasz w bloku to będzie problem z wnoszeniem. Kurcze,musiałam zrobic przerwę,bo mały się domagał.A potem zawsze coś do zrobienia.Muszę teraz nadrobić co napisałyście.
-
Cześć dziewczynki Dopiero teraz piję pierwszą kawkę,wcześniej zdążyłam przeczytać co napisałyście,ale potem mały dał koncert,brzuch go bolał,no ale teraz w końcu śpi. Także zapraszam na kawkę. Jestem za składką dla Martyniki,koniecznie musi mieć ten czarny beret.;) NAjlepsze życzenia dla Bartoszka,koleżeński uścisk dłoni od Matiego. Martynika te dwa samochody to nic,my cię namówimy,będziesz musiała ulec presjii i przyjechać na Magnusie.:P Sindi witaj znowu i niech to się nie powtórzy,komputer z kopa i niech wie , że ma działać:D Jak ja ci zazdroszczę tego piwka.. Nadia,bardzo nam miło,że tylko na \"minetkę\":P,ale wpadaj też pogadać. Jesteśmy z ciebie dumne,że jesteś taka odważna i tak ładnie załatwiłaś sprawę i masz drugą pracę.To się chwali. Oczywiście jak najwięcej zdrówka dla Sylwi. Słuchajcie,wy mi tu nie gadajcie o odległości,bo ja do rodziców jadę 600km i zajmuje to z przystankami około 8 godzin,to jak dzień pracy,w końcu nie mieszkam na Alasce. Dziękujemy za komplementy dla Mateuszka.Muszę go sama zmierzyć,bo w przychodni nie mierzą,ale jest długi,po tacie. Jak ja bym chciała jechać do IKEI. Ania uśmiałam się do łez,to było dobre,wyobraziłam sobie ten widok.Ha,ha,ha Edyta,ty uważaj na siebie(i swoją rodzinę)i daj link do tego krzesełka.
-
Dziewczynki,właśnie skończyłam dodawać zdjęcia.już są wszystkie,strasznie wolno pracuje mi komputer,po trojanie(a może któraś z was wie co w tej sytuacji zrobić - albo jakis mąż ,nie mąż) Iwanka,a ty nam pokaż te ząbki. Kurczę ,to ja już nie wiem sama,może przełom czerwca i lipca,żeby było sprawiedliwie. Dzisiaj troszkę wcześniej. Dobranoc.
-
Dzięki Gabi,ale zauważ,że dzisiaj troszkę wcześniej zaczęłam pisać,to może chociaż małe pa z tego powodu.:O Myślę,że z ząbkami to masz rację,napewno tak będzie Aha,wkleję dzisiaj trochę zdjęć.
-
Gdzie Sindi,ale gdzie jest też reszta. My jeszcze też nie stosowaliśmy żelu,ale też mam Calgel
-
hej Mati juz spi,mam nadzieję,że już na noc.Niestety,chlapnęłam mu woda do oczka podczas kąpieli i był straszny wrzask,biedactwo. Martynika,twój baranek może i jest spokojny,jak na takiego małego doga,ale TY!!!!!!!!!Raz zieleniejesz,raz czerwieniejesz,nie wiadomo czy to nie na ciebie trzeba będzie uważać:P.Ale skoro tak sprawę stawiasz,to jeśli baranek nie szczeka to nie ma sprawy,były już u mnie psy,a jak przyjechałybyście po piętnastym to przegoniłby psa pudelka, takich nieciekawych ludzi,którzy mimo zwracania uwagi puszczają go po całej klatce,dostaliby za swoje. Ale pod jednym warunkiem - ta skrzynka...;) Wysłannica Rydzyka niech sobie czyta,może się bardziej rozbestwimy,to się jeszcze bardzej zgorszy:D:D:D Rubina no to wielka szkoda,ale na przyszły rok nie odmawiaj,Matka Założycielka musi się zobaczyć ze swoją trzódką. Kromka,a ty lepiej posłuchaj Tiny,bo ona jest groźna. To narazie dziewczynki.
-
Martynika,nie mam nic przeciwko psom,ale nie mam osobnych pokoi dla \"malutkich\":O piesków,może jak masz go z kim zostawić to skorzystaj,bo jeszcze nasz zeżre ta twoja bestia.:P Popraw się,bo analfabetów nie przyjmuję.;):P Kromka no to witaj i nie zapomnij nam pokazać zdjęć. Gabi nie daj się!!Masz rację ,co to jest weekend,przecież my nawet nie zdążymy wytrzeźwieć.A\'propos ja do Krakowa bardzo chętnie,do Zakopanego też. No to dziewczyny gadać z mężami i ustalać dokładny termin,pierwsza czy druga połowa czewrwca. Narazie ,idziemy sie kąpać.(tzn.Mateusz)
-
Hej Czerwiec,też może być,ostatnio w czerwcu była piękna pogoda,ale dlaczego zaraz tylko weekend?Tina pisze dobrze,zresztą każdy przyjedzie na ile będzie mógł. Martynika zapraszam jak najbardziej,zresztą wszystkie zapraszam.Fajnie by było jakbyśmy się widywali co roku,czy co dwa na wakacjach,tzn.wy na wakacjach. Nadia trzymamy kciuki,jesteś bardzo odawżna,ale co tam,po co się męczyć i to jeszcze bez pieniędzy.Tylko szybko znajdź pracę,żebyś miała na wakacje. Witaj Kroma,przyłącz się do nas jak chcesz. Czy wy coś z tego rozumiecie??? Prażynka,co według ciebie jest niemoralne.?? Pokazałam mężowi sanki i bardzo mu się spodobały,tak,że może je kupimy. Ja tez lubię buty na płaskim,ale w zeszłym roku kupiłam na takim małym obcasiku i są wygodne,więc w nich chodzę,ale najlepiej i tak wolę półbuty. Rubina jak przyjedziesz na krócej to wcale nie jest tak dużo pieniędzy,zacznij już odkładać po troszku. Byliśmy na spacerku i nas strasznie zmoczyło,zaczął padać deszcz,a teraz to juz pada deszcz ze śniegiem.Mały jest marudny po wczorajszej szczepionce. To narazie.
-
Cześć dziewczynki Naj ,naj ,najlepsze życzenia dla Igorka Oj,chciałabym mieć taką imprezkę z wszystkim niedozwolonym,oj,oj.Ale cóż trzeba poczekać do lata. Nadia ty się nie daj depresji,weź się w garść,musisz częściej do nas zaglądać to depresja minie bardzo szybko.Sanki fajne,ja też muszę kupić bo nie posiadam.Śpiworek też fajny,ale ja mam od siostry i niemuszę kupować. Mała Mocca,u nas faktycznie Mati ma teraz prawie dwa razy tyle co przy porodzie.My musimy żwiększyć D3,bo mały zaczął się pocić,nóżki i główka. Spotkanie,oczywiście u mnie,jak ustaliły śmy.Pomieścimy się.O jakuzzi pomyślę.Karuzeli narazie nie ma są drabinki,ale dla was wszystko. Ale na poważnie dziewczyny,jeśli naprawdę chcecie przyjechać(ja oczywiście zapraszam)to trzeba by ustalić termin,bo ja muszę zrobić rezerwację,żeby się potem nie okazało,że nie ma miejsc.Proponuję termin początek lipca ,albo druga połowa sierpnia,wtedy jest mniej ludzi,a zazwyczaqj pogoda piękna,no i jest taniej. To narazie ,idę robić obiad i powiesić pranie. NO ,no ,no krowy w poprzednim wcieleniu,nieźle,nieźle.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 4 z 7