MałgorzataZ
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez MałgorzataZ
-
Roberto a co juz Ci dziś zabierają kompa?Komuś potrzebny?
-
Zuuzik ja nigdy tak nie chorowałam,to dopiero pierwszy raz mnie tak wzięło i nie może puścić,chyba cos potem pomyślęna uodpornienie,a na razie patrzę tylko przed siebie aby nie ruszać głową za bardzo.
-
Zuuzik dopiero teraz czytam chyba jednak musisz wracać do praciry ,a może po prostu dodają Wam pracownika,czy cos juz wiesz?
-
Roberto ja smaruję Viprosalem tez pomagało,niby trochę lepiej,ale ciagle boli szyja.Bondi skierowania na badania mam juz wcześniej wypisane,ale wcześniej lekarz kazał zrobic po wyleczeniu a mi znowu się cos przyplątało. Zuuzik u mnie u mojego taty stoją chryzantemy ale u moich dziadków poginęły znicze,komus były potrzebne Mariika witaj z nami
-
Witam dziewczynki.Dopiero weszłam na kompa,czytam ostatnie strony,coś piszecie o narkozie,ja nic nie pamiętam ,bo wiezli mnie na salę prawie nieprzytomną. Pamiętam tylko przekładanie przed operacją z łóżka na łóżko.Obudziłam się po paru godzinach. Ja Syrenki znowu leżę,bo znowu mnie coś dopadło,Dopiero co skończyłam antybiotyki i teraz od kilku dni znowu gorzej,boli mnie cała szyja,mam powiększone węzły na szyi,nie mogę się nawet odwracać,chyba mnie gdzieś przewiało,niby na cmentarzach było ciepło.Smaruję szyję maścią,wygrzewam, siedzę w szaliku,nosa z domu nie wystawiam,ale nie wiem czy to pomoże.A może Wy macie jakies sposoby?Poradzcie,bo juz nie chce następnych leków.Nie wiem sama jak nie przejdzie to chyba jutro znowu muszę do lekarza.
-
A ja dziś zrobiłam wafle.
-
Oj Syrenki idę do kuchni prasować bo cosik mi się nazbierało ciuchów do prasowania.Fajnie pogadać,ale robota czeka.Pozdrawiam
-
Ja też tak mało ubieram i zawsze zostają kartofle,nigdy chyba nie były zjedzone,kiedys przyszła sąsiadka a u mnie w garnku kartofle ,pyta się mnie czego tak mało? u niej 1 osoba tyle zjada co u mnie wszyscy
-
Oj łasiczko na Tobie nie widać(jesteś laska na zdjęciach)
-
Mi toi się stało po operacji,dlatego tyle schudłam wtedy(przed operają ważyłam 75 kg a po 62 ,teraz 68kg,
-
A ja łasiczko już od jakiegoś czasu nie jem wcale kartofli,po prostu nie lubie,moja córka też tylko odrobinę wezmie,tylko M i syn zjadają kartofle.
-
Terterku a mi to sie teraz wcale nie chce jeść,dzis nie mam ochoty na nic Nie wiem czy to po tej chorobie?Do słodyczy tez mnie nie ciągnie Rodzinka zjada co zobaczy na drodze,a ja już powiedziałam by mi nawet nie dawali.Słodzę tylko kawę,herbatę piję bez cukru,po prostu mi się nie chce.Juz czasem M krzyczy na mnie za to.
-
Terterku ja tez się ubiorę w spódnicę ,jutro nie wypada w portkach,a buty to takie troszke podwyzszone wezme. Cze sc Łasiczko.
-
Terterku mi też najlepiej jest w spodniach ,ale nie zawsze pasują.Ale tak na zakupy to mogą być.
-
A na jutro już gotuję rosół i będę piekła udka,by były gotowe na jutro tylko włączę i też bez roboty.A Wy co szykujecie na obiad na jutro?
-
Terterku ja dziś nie miałam czasu robić swojej ,więc kupiłam mrożoną,tylko upiekłam ,a córka juz 3 dni nie chciała jeść obiadów ,czekała na pizzę,a że dzis troszkę innych zajęć to się przydała.
-
A tak odnośnie wymiarów ,mam 164 cm wzrostu,butów na wysokim obcasie nie znoszę,może dlatego ,że do samochodu są dla mnie wygodne na płaskim.Zakładam tylko na wysokim obcasie na jakieś imprezy i myślę aby je szybko zmienić.Całe lato najwygodniej mi w klapkach lub zwykłych sandałach.Nie wiem może jestem jakas inna?
-
Witam dziewczynki Maluutka to byłaś tak blisko mnie.Pół godziny i juz moje miasto.Fajnie,że kupiłaś oby tylko przywiezli. Zuuzik ja tez juz dzisiaj poustawiałam kwiaty.Juz na 2 cmentarzach,martwi mnie tylko czy w nocy sobie nie pożyczą(grób mojego taty jest bardzo blisko płotu{no cóż najwyżej kupię jutro następne.Do tej pory jeszcze prawie nic nie ginęło.Kiedyś tylko znicze takie wielkie pościągali.Zobaczymy. Terterku u Ciebie placki z dyni,a u mnie dzis dzieci chciały pizze(ja jej nie jadłam )i miałam obiad z głowy.Wiem ,że to szkodliwe ,ale od czasu do czasu ... Fajnie,że juz posprzątałaś. Wiecie u mnie wczoraj nawet w domu nie paliliśmy w piecu było tak gorąco 23 stopnie,a dzis podobnie.Dziwna pogoda na koniec pażdziernika.Ja jestem z tych ciepłolubnych i było mi gorąco.Dzieci też nie kazały palić. Smutasku a jak u Ciebie,paliłaś? Kosmitko jak gołąbki,pyszne? Kosmitko o duszkach też pomyślimy(tzn o okruszkach)
-
Oj Terterku uważaj z ta samą bluzką na jesieni,taka pogoda bywa zdradliwa,wiem coś o tym.Łatwo może Cię przewiać. U mnie też ciepełko,wszystkie okna w domu pootwierane,tak gorąco.Ale chyba cisnienie mocno spada,bo ja juz to czuję. Zapraszam na świeżutki ,pieczony pasztet-jeszcze gorący. A ja ide teraz ogarnąć dom bo rano byłam na zakupach,tylko ludzi wszędzie pełno,ani przejechać samochodem. Dobrze ,że wszędzie światła.U nie w mieście wreszcie pozakładali takie bezkolizyjne światła(takie ,że jak sie skręca np w lewo to nie musi się patrzeć czy coś nie jedzie z naprzeciwka.(podoba mi się)Wcześniej były takie inne światła to naprawdę trzeba było uważać. I znowu cos net nie chce chodzić.
-
Witaj Tetrterku wyszłam z zielonkarni to nasza sypialnia Nawet już pooglądałam sobie Twoje mieszkanko.Teraz super wyglada
-
No laski POBUDKA Kawka gorąca na stole,na śniadanko poczekamy a moze Terterek przygotuje. Wiecie to juz chyba nawyk,wstałam i do kompa Syn jedzie na wycieczke i musiałam tak wcześnie z zielonkarni wyjść. Znowu nie nadążam za Wami Tyle nowych stronek
-
Witam Zuuzik ,ja nie na czerwono będę tylko taki ciemny bordowo,aż w brąz,na czerwień chyba nie mam odwagi ,chociaż lubie,chyba już dla mnie za młody kolor Masz racje,nic nie schudniemy jak to wszystko sprawdzimy (te przepisy).
-
Kosmitko dzięki,że pomyślałaśo herbatce,nigdy nie zaszkodzi.
-
Oj Smutasku to jest z tymi rybkami zajęcia,mycie filtra,czasem trzeba wodę zmienić,ja już nigdy bym się na to nie zgodziła,ale jak juz są te ryby no to są. Zawsze coś im nie pasuje(dzieciom)ponoć ja im za dużo daje jeśc,no ale co będę żałować.Wydaje mi się,że one są cały czas głodne.
-
Ja jak byłam jeszcze w szkole podst to mieliśmy w domu psa(nawet mnie nie gryzł,ale był zły,atakował ludzi i go daliśmy.Od tamtego czasu nie było u mnie psa,tylko koty.A teraz zostały mi ryby w akwarium,ale tylko czasem jak ich nie nakarmią to ja to robię.Ale filtr myje synio,to do niego należy bo jemu się zachciało rybek.